Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Czarek Płatak

Użytkownicy
  • Postów

    5 769
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    55

Treść opublikowana przez Czarek Płatak

  1. Utwór pod każdym względem wyśmienity. Czapka w górę :)
  2. Język to twór żywy, zmienny, ale to od ludzi piszących przede wszystkim zależy, czy dane wyrażenia, czy zwroty wymrą zupełnie jak mamuty. Według mnie byłoby szkoda, bo język polski ma piękny i przebogaty słownik, z którego jeśli chce się nim operować trzeba umieć korzystać bez ograniczeń. Jeżeli mielibyśmy pisać posługując się współczesną mową potoczną to dopiero byłoby śmietnisko z tymi wszystkimi zapożyczeniami z języka angielskiego, a nie poezja, z którą - tu masz rację na ulicę nie wyjadę, bo to jak perły przed wieprze rzucać. Przestrzeń ulicy idealnie wypełnił hip-hop (absolutnie nie mam słuchających hip-hipu za wieprze, sam słucham, lubię), ale różnica między tekstem rapowym, a poetyckim jest chyba diametralna, choć osobiście w tej kwestii dostrzegam niszę, którą można by wypełnić. Odpozdrawiam :)
  3. Język polski jest tak rozległym i kolorowym tworem, że nic tylko brać, wybierać, przebierać, żąglować słowami. Mamy ich niesamowitą różnorodność i szczęście możliwości korzystania z tego wachlarza. Mam tu również na myśli odchodzące w zapomnienie, a także świadomie, celowo i z zupełnie mi nie zrozumiałych względów odrzucane wyrazy i zwroty. W tym wymieniane przez sąsiada powyżej 'me, swe, twe'. Może nie tak często obecne w mowie codziennej, ale na pewno wciąż żywe w literaturze. Nie widzę nic niewłaściwego w ich użyciu (nie mylić z nadużyciem - w tym wypadku jakiekolwiek wyrazy, czy zwroty wypadną słabo). Poezja od tego jest poezją, by w miarę możliwości korzystać ze wszyskich dobrodziejstw słownika języka, w którym się tworzy. Jeżeli ktoś ma chęć na słuchanie mowy potocznej najlepszym do tego celu miejscem będzie jakiś np osiedlowy bar piwny. Z mym gorącącym pozdrowieniem :)
  4. Przeurczo, zgrabnie, sprawnie :)
  5. Jest mi niezmiernie miło czytać takie słowa. Serdecznie dziękuję i równie serdecznie pozdrawiam :)
  6. @Gregorio Artifilio Pięknie dziękuję za przyznanie Grand Prix ? Ślę ukłony ?
  7. Haha, tylko te diablęta i CZAROwnica szczęściem nie takie straszne ?
  8. Przyjmuję ciepło. I lubię tęczę. Zawsze lubiłem, a teraz nawet w dwójnasób na przekór pewnym draniom, drabom i ćwierć inteligentnom ;)
  9. Obudzić się już z tego nie idzie. Prędzej w drugą stronę. Sam nie wiem kiedy się tak porobiło. Żył sobie człowiek swoim życiem. Robił niemal co i kiedy chciał, a teraz... Czasem nawet w toalecie bywa 1+1+2+kot. Paranoja jakaś ? Dzięki za wizytę w moim domu w klasyczny weekendowy poranek. Odściskuję równie serdecznie :)))
  10. @Andrzej_Wojnowski Dziękuję Andrzeju :)
  11. Do tego romansik z nacjonalistami i klerem, a długie lata siania spustoszenia w niemal każdej z możliwych dziedzin oraz, a może przede wszystkim głowach Polaków zapewnione. Tylko kto to późnej posprząta? Przyjdzie walec i wyrówna...
  12. Dokładnie. Autor się stara nie wyjść z siebie , stanąć obok, a potem pokazać plecy :) Dziękuję
  13. Czytam, czytam, a po głowie mi jakieś waty cukrowe chodzą :))) Apetycznie tak jakoś to napisałaś ;)
  14. Bardzo, bardzo mi się widzi Twój wiersz. I chyba pierwszy raz czytam Cię w takiej rytmiczno-rymicznej odsłonie :)
  15. :) Nie pogubiłem, a zastosowałem rym niedokładny jak w przypadku 'z kołdry fal - lawina' w wierszu niesylabicznym Swoją drogą to zapewne ta niesylabiczność, u niektórych wywołuje wrażenie nierówności :D
  16. Dziękuję za wizytę Maryś. Przyznaję się jednak, że nie rozumiem Twego komentarza :))
  17. Raczej może 'kosztując coś czego jeść nie muszę' :)
  18. Zdaję, zdaję. Jak również z tego, że po jakimś czasie i mi zaczęłoby tego brakować :)
  19. Bardzo trafnie to ujęłaś. Może nie tyle co bym się kulił w sobie, ale uciekł do lasu, albo gdzieś na łąkę, by odzyskać spokój. Niestety nie zawsze mogę, a raczej nie mogę właśnie. Uciekam więc w świat wierszy, choć troszkę. Co do równości to pewnie byłoby równiej gdybym trzymał się konwencji wiersza sylabotonicznego, ale się jej tym razem trzymać nie chciałem :) Dziękuję za chwile poświęcone czytaniu i zostawieniu komentarza. Pozdrawiam również
  20. @Silver, @Natuskaa Serdeczne podziękowania za czytanie i serca ??
  21. Dziękuję Nata. Masz rację - wyjść/uciec chce się nieraz, ale ten galimatias to mój świat i choć daje mi popalić to przecież na dłuższą metę tęskniłbym do moich diabląt (tak, tak dwóch) i Wenus nieraz siejących totalny chaos w moich myślach. Porównanie Marcina mega trafne. I masz rację pisząc, że to dramat. Po prawdzie Adaś Miauczyński jest tu bohaterem dramatycznym, a i ja nieraz mam wrażenie, że to wszystko to czysta tragikomedia ;) Uściski!!
  22. Ta opcja sprawdza się jedynie w przypadkach gdy dopadnie mnie jakieś straszliwe przeziębienie i złożony takowym niemal nie opuszczam sypialni. W przeciwnym razie nie ma zlituj. A piszę w moim ukochanym Międzyczasie. Normalnie jeśli się kiedyś wydam to pierwszą książkę nazwę Międzyczasy. Niesamowite miejsce. Mówię Ci ;)
  23. Bardzo dziękuję za ciepłe słowa. Tych brunatnych kwiatków niestety przybywa i to za przyzwoleniem Lepszego Sortu. Cała ta sytuacja jest przerażająca i cholernie bolesna, choć paradoksalnie czyni emigrację znośniejszą.... Pozdrawiam serdecznie szeset ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...