Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Czarek Płatak

Użytkownicy
  • Postów

    5 655
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    55

Treść opublikowana przez Czarek Płatak

  1. Pranie Jestem jak tabula rasa, sącz mi się w żyły, szum we krwi, do ucha szepcz mi bez przerwy, formuj mnie, gnieć i urabiaj. Hoduj mnie sobie, karm, nawóź, ucz, co jest dobre, a co złe, bądź moim tachistoskopem, ukój mój ból i służ za wzór. Pokaż mi jak żyć, jak myśleć, programuj mnie, żuj, miel, lep mnie, przemień w dwunożną baterię i prowadź za rękę skrycie. Lepiej nikomu nic nie mów, ja też nikomu nie powiem, wsuń mackę znów mi pod głowę, usnę w objęciach systemu.
  2. Bardzo miejski wiersz. Z okropecznym podobaniem czytałem. Wkradła się literóweczka W ostatniej strofce: czy nie miało być 'aż tyle'? Żadne czepiactwo, bo wiersz przedni ;) Macham kudłatą łapą!
  3. O, parysko, a ja właśnie bagietkę przegryzam. Bardzo fajna muzyczna widokówka J. Pozdrawiam
  4. @Alicja_Wysocka, @Marcin Krzysica, @Liryk, @Gaźnik Dziękuję za waszą cichą aprobatę :)
  5. Haha, a zatem lubię życie, Pi i lubię Pi ;)
  6. Ludwig van zawsze na propsie :) Dziękuję
  7. Jeśli nie brzytwy to czego się chwytać Justi?
  8. Oj, między wierszami chowa się więcej jeszcze obcości. Dzięki, że wpadłaś z wizytą :)
  9. Lubię Życie Pi, ale zdecydowanie, jak to zresztą bywa na ogół wolę książkę ;) My jako kino familijne stosujemy dość często filmy anime. Nie wtrącam się w Twoją interpretację, jest w niej dużo trafności. Ikar natomiast miał awarię skrzydeł, w skutek której runął był w toń morską, gdzie poniósł śmierć li to na skutek utonięcia, li zderzenia z powierzchnią wody, li obu wymienionych przyczyn razem. Bardzo dziękuję (gest schylenia głowy) za pochwałę stylu. To dla mnie ważny głos :) Pozdrawiam!
  10. Na oślep to na pewno ;) Postaram się nie tonąć, choć pływać nie potrafię ...
  11. A rozwiń myśl, bo nie rozumiem ocb z kanikułami :)
  12. Dziękuję Niektórzy ludzie nie powinni byli zostawać nauczycielami ;) Pozdrawiam
  13. Do góry nogami Widziałem, jak pękło niebo i wpadłem w jego otchłanie, z wywróconymi do wewnątrz oczami na łeb leciałem. Ciało wypiłem, zjadłem krew, wierciłem w brzuchu nicości palcem, a z palca grzech jak dżem, oblizywałem najsłodszy. Trudno zapuścić korzenie kiedy w połowie już uschłe, nie było wtedy i wiem też, że dzisiaj znów będzie jutrem. Gdy ponieść daję się rzece, mówisz, że tak jest niedobrze, że płynąć to nie jest lecieć, połykam oddech i tonę.
  14. Może dobrze, że tylko jeden. Słońce może służyć wszystkim roślinom, w tym chwastom ;)
  15. Pewnie, że nie zazdrościć. Można też cieszyć się szczęściem innych. Pozdrawiam
  16. Podobno udawało się niektórym ograć ją w karty, albo kości ;)
  17. Czy to 'nie' to nie 'ale'? :) Pozdrawiam
  18. Dziękuję Just za słowa komentarza. Zatem z okazji urodzin spóźnione życzenia szczęśliwości ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...