Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 01.01.2025 w Odpowiedzi

  1. Pora nastanie aby umrzeć. Jak długo tutaj można żyć? W końcu dać ciało zamknąć w trumnie, we wszechświat dalej śmiało iść. Zostawić to, co materialne a zwłaszcza zlekceważyć czas. On nas pogania nieustannie lecz póki co – go stale brak. Spłynąć tunelem w jednej chwili. W bezkresną Miłość nura dać, Swym miłosierdziem, niech uczyni, by całe wieki już w Niej trwać. Być może przyjdzie nam pocierpieć chcąc dopracować własne ja i zacząć czynić rzeczy wielkie, na przykład: wykreować świat. Albo rozwikłać tu na ziemi miliony zagmatwanych spraw. Widzieć, jak ludzie rozpaleni, niemalże krzyczą: mamy fart! Pora nastanie aby umrzeć. jak długo tutaj można żyć. Tworzyć z Miłością rzeczy cudne uchylać niebo w szare dni.
    10 punktów
  2. Dziś mnie wzięła i zakuła w najtrudniejsze dyby „siła woli” żeby tak „od serca” o duszy i o tym wszystkim nigdy nie napisać żadnej pieśni (Oj, wątpliwe byłyby to słowa, wątpliwe). Warszawa – Stegny, 01.01.2025r.
    8 punktów
  3. wspomnienie ma coś z wiatru zrywa się nagle i przenosi w innym kierunku za kimś kogo już nie ma do czasu który nie istnieje obrazów których nikt nie namalował tkwiących po ciemnej stronie oczu pytam robiąc wdech kim jestem wydycham mówiąc nie wiem
    7 punktów
  4. czuję każde ścięgno i jak płynie krew... wszystko w cichym zamieszaniu, chaosie myśli, jak słodycz rozpływam się, docieram daleko na bliski brzeg
    7 punktów
  5. w myślach rozerwana kieszeń czas siedzi obok mnie z zegarkiem w ręku śpieszy się jak zwykle kopie w lewą nogę na kilku stronach wykreślam depresyjne słowa w domu cisza zwierzę pokutne wędruje między wierszami nieproszeni pukają do drzwi
    7 punktów
  6. Gorzej to już było i nich tak zostanie Będzie tylko lepiej będzie masło tanie Inflacja przestanie portfele drenować Zacznie dobrze działać polska służba zdrowia Benzyna na stacjach po niżej pięć złotych Tego Wszystkim życzę w nadchodzącym roku
    6 punktów
  7. Jest 18 minut po północy A ja wciąż ta sama Idealnie nieposkładana Pościel pachnie tak samo Butelka pepsi o smaku mango opiera się o rant łóżka Telefon wciąż jest ustawiony na tryb cichy a choinka nadal świeci tym samym trybem Kręgosłup buntuje się przed każdym ruchem a lóżko jest tak samo twarde jak wcześniej Nawet myśli te same a rozwiązań brak Tyle wspaniałych życzeń i pomyślności Kopiowanych z informatyczną precyzją Niespełnionych marzeń Niewypowiedzianych słów Czekających odpowiedzi Zawieszonych myśli Jest 9 minut po pierwszej Milknę
    6 punktów
  8. tu strzelają i tu strzelają tu wybuchy i tu wybuchy hałas tu i tu podłoże jednak inne ... radość i nienawiść mają całkiem różne nasionka z jednych owoc zjedz drugi wypluj
    5 punktów
  9. czas pozwala naginać rzeczywistość do niewiarygodnych kształtów jeśli prawda leży pośrodku a lustrom nie wolno kłamać znajdę siebie w połowie drogi do odbicia czarownice były wymyślone żyją tylko ich ofiary
    5 punktów
  10. Muzykę w moim sercu mam, Dzień cały słyszę jej brzmienie, Z dalekich pól, dobrze ją znam, To wiatr kołysze jęczmieniem. Płaskowyż w rosie skąpany Pod nieba perłowym lśnieniem, Szmaragdowy świat wsłuchany Jak wiatr kołysze jęczmieniem. Sponad gór sinej korony Skowronka dochodzi pienie, Odpocznie śpiewak strudzony, Gdy wiatr kołysze jęczmieniem. Wiosną i latem czuję zew, Woła do mnie z utęsknieniem. - Wróć do domu, wróć - jego śpiew, To wiatr kołysze jęczmieniem. Ten sam tytuł nosi wiersz Roberta Dwyera Joyce'a. Jest bardziej znany - jako irlandzka ballada. Stąd, być może zaskoczenie. I Katharine: There's music in my heart all day, I hear it late and early, It comes from fields are far away, The wind that shakes the barley. Above the uplands drenched with dew The sky hangs soft and pearly, An emerald world is listening to The wind that shakes the barley. Above the bluest mountain crest The lark is singing rarely, It rocks the singer into rest, The wind that shakes the barley. Oh, still through summers and through springs It calls me late and early. Come home, come home, come home, it sings, The wind that shakes the barley.
    4 punkty
  11. my w otoczeniu płyt wiórowych, uwypuklający się na biało i czarno, rozrysowywani ogniem na półkolistym brzuchu olbrzymiej, drapieżnej ryby, nieco dzicy, wywilczeni (zapomniałem nazwiska autora sagi fantasy, z której mnie, na siłę i nieco boleśnie, wydarto), ale i pełni Teleranków, kreskówek o źle przetłumaczonych listach dialogowych. w zabawowo-martytologicznym nastroju obserwujemy, jak chemicznym światłem iskrzą się baretki na mundurze generała (nie sposób dociec, w jakim naprawdę są kolorze). znów ogłosił Stan Podwyższonego Ryzyka, zbliża się Szum, już nacieka na dwa sąsiednie kanały. aż drżą kosmate ostańce, jeden obleśnie owłosiony menhir na Discovery Chanel, aż przewrócił się parawan w Randce w ciemno, odciął głowę żałosnemu napaleńcowi i pozostałym fatygantom. zima, płatki ożywionego śniegu niemrawo przewalają się pomiędzy krwinkami. część nadziewa się na pseudo-azbestowe igiełki. lampy się palą, płoną ulotki w kozach i koksownikach. dzielimy się prądem, by na trochę odpędzić, by obronić się. aby choć przez małe teraz nie dać się zakłóceniom.
    4 punkty
  12. pan czas piękny w nas przyozdabia sny czasem zbyt późny wydaje się ci piękny w nas *** Chmara owadów Wiruje u szczytu dnia Bezchmurne niebo * Prosimy Cię, Boże — każdy dla siebie o rąbek kołdry, która przykrótka. Za dobre wczoraj, wyraz na ustach przekazywany w cyklu pokoleń. My, z lepszych genów wszyscy stworzeni, bo przetrwaliśmy, bo wciąż żyjemy. Czy tu pożyczyć, odwaga wypada, rozmiaru kołdry, która nie spada? Czym się mogłabym dzielić w szczęściu, by nikt nie zdarłszy jej, nie szkodził dzieciom? Zaczęli strzelać i bić w kościele… Uwierz mi, cieszę, ja też się cieszę. 1.01.2025
    4 punkty
  13. kamień mchem porośnięty księżycowa latarnia ciepły wiatr obecność świerszcza tylko tyle wystarczy aby miło spędzić letnią noc bez puchowej poduszki kołdry nocnej lampki hałaśliwego radia tylko tyle potrzeba żeby poczuć prawdziwy smak wolności którą upiększa tajemna liczba gwiazd
    3 punkty
  14. Życzę ci byś w Nowym Roku stawał się lepszym człowiekiem. Byś codzień kochać się uczył, innym na smutki był lekiem. Życzę byś myślał o bliźnich, serce jak chleb miał na dłoni. Czujny i zawsze odważny, wartości swoich byś bronił. Życzę byś wdzięczny być umiał za uśmiech i zupy miskę. By zawsze przy tobie były drogie osoby ci, bliskie. I żebyś umiał przebaczać własne i innych upadki. Szanował ciszę i pokój, nie wdawał się w płytkie gadki. No i na koniec ci życzę byś zdrowie miał, zwłaszcza duszy. Bo wtedy zwyciężysz wszystko i byle co cię nie ruszy. * wszystkim szczęścia w Nowym Roku 💫💞😇
    3 punkty
  15. Czas nam zmienia perspektywę, gdy kolejne drzwi zamyka i choć niby tacy sami, lecz inaczej gra muzyka. Coraz bliższe krajobrazy, coraz dłuższe białe noce, choć odważny ton melodii, jeszcze mierzy się z niemocą. Lecz wieczorem przy kominku, kiedy płomień cień kołysze, można częściej w zamyśleniu, własnej duszy śpiew usłyszeć.
    3 punkty
  16. Nowy rok Żeby ten rok, był nowy Miał wiele po nowemu... A to, co było złe, zostawił już staremu Poprawił wiele w nas by po tym nowym roku ten nowy świat uśmiechał się i wiele miał uroku!
    3 punkty
  17. Piszę wierszyki : haiku, limeryki… Ich moc pokrzepia.
    3 punkty
  18. wydostać się z użebrowanej klatki? pewnie, ale tylko po to, by wniknąć, energicznie, w inną. wstrzelić się siłą rozpędu, ledwie wypowiedzianym słowem "wieczność". a dookolni? ledwie plankton egzekucyjny,* żałośni potępiacze gotowi rozszarpać szpalerzyną nie najbielszych klisk za samo tylko bycie obok; pyłki poniewierające się między kałużami. niech cudownie razi je nasza krucha i delikatna jak lukier, równie mistyczna, co konwencjonalna, wolność, ten skromny bukiecik złożony u stóp pomnika przedstawiającego Władcę Bez Głowy, niech bawią imiona, jakie sobie nawzajem nadaliśmy (żadnego nie znajdziecie, opluwacze, w Centralnym Rejestrze Pseudonimów!). ty również wzleć. mój okopcony sufit od biedy będzie robić za niebo, ornamenty kasetonów – za strzałki warunkowego skrętu w lewo. i w dół, pod serce. widzisz ten kryty słomą stupiętrowy apartamentowiec? ma tylko jednego lokatora. rozbij którąkolwiek z nieprzeliczonych szyb, uwolnij bezludną istotę. *tak jakoś postanowiłem ponawiązywać do tytułu "Ogród koncentracyjny" Marcina Świetlickiego, pobawić się nim.
    3 punkty
  19. Zmiana Czuję przez skórę Zmiana zębatek czasu Przekładni losu Zmiana we mnie Zmiana w nim Nowe karty rozdaje los
    2 punkty
  20. Cerowanie Zerkasz i zerkasz w moim kierunku, oczy same zamieniają się w uśmiech. Nie zwlekaj - no dalej - krok do przodu, już pąsowieje cera - moja i twoja - wystarczy myśl o... przylgnięciu obu. Całowanie Dziury wielkie jak niedomówienia. Zamęczysz moje oczy, a one już nie takie. Niegdyś głowa chciała więcej i ciało chciało, gdy fruwało w chmurach - ale dzisiaj... skarpetki w dłoniach, igła i nici pod kolor. grudzień, 2024
    2 punkty
  21. nowy rożek dolą krążeń przez sypanie oglądania by po kroku rozbić bloki od poznania po oddanie mały raczek mógłby zacząć nawet krzywiąc rybią dzidę dostawiając w łut objawień buźką unieść ul po niższym nowym krokiem udać Bogu dla natychmiast ula wystaw żeby proszę z nim pokochał po kwiecistą Oli przyszłość
    2 punkty
  22. 1. Znowu mija piąta, idą z biur Polacy stoły ponakrywać z marnie płatnej pracy każdy swoje dzieci uczy należycie jak sznurować buty, kochać – nie nad życie Wiedzą, że nie wolno, wszystkie latorośle pod żadnym pozorem rzucać się na oślep wiedzą, jak we wspólnym własny trzymać przedział a ja nie wiedziałam, mnie nikt nie powiedział. Ref: W moim łóżku jest po tobie puste miejsce w domu mam sto nieskończonych męskich prac w szafie wisi wciąż dla ciebie płaszcz i kapcie i w karnecie jest dla ciebie jeszcze walc W tym tygodniu jest po tobie wolny piątek jest chwil parę niespędzonych tak, jak trzeba w moim oku jest po tobie tło niebeskie a nad głową wspólny wciąż kawałek nieba 2. Mam kieliszek pełny, całą szafkę lekarstw w domu tam na pewno ktoś na ciebie czeka łatwo mnie zastąpić, są nie takie, tacy... więc oblej mnie kawą, zgub w drodze do pracy
    2 punkty
  23. @Corleone 11Czasami sobię myślę, że im mniej luster w domu, tym lepiej. Wolę sobie coś w środku stworzyć i dobrze się z tym czuć, niż sugerować się tylko i wyłącznie powierzchnią zewnętrzną, piaskiem z domieszkami, który czasem może wpaśc do oka i potem uwierać... no ale nie mieszkamy w jaskiniach i nie da się tak za bardzo. Niemniej tekst ciekawy, a istota lustra ma tyle twarzy ile się w niej osób przegląda, a czasami i więcej, bo można robić kilka podejść... Niech 2025 rok przyniesie Tobie wiele pozytywnych niespodzianek i mnóstwo tematów do opisania :) Pozdrawiam @violetta mówisz, że i Ciebie pluton puszcza? No zobaczymy, czy rzeczywiście przyjdzie dla nas trochę wytchnienia. Pozdrawiam
    2 punkty
  24. dla mnie to wcale nie jest smutne przez wątpliwości poszukujesz i zdanie swe obronić umiesz aby dewiacjom już nie ulec ;))
    2 punkty
  25. .....Oj dobrze Ci płyną Twoje przemyślenia...ja przynamniej doceniam lekkie pióro.
    2 punkty
  26. @Leszczym.... no proszę jakie życzenie-marzenie poza ramy obrazu się wylewające...wydaje mi się że aż papier się zarumienił....nie ..może jednak to Noworoczne Słońce.Gdy kwiat ostatni opadnie a mróz liście pościna NARCYZ W OPARACH POEZJI WSŁUCHUJE SIĘ W SWÓJ KRWIOBIEG ...PODRÓŻ ROZPOCZYNA....
    2 punkty
  27. Nie, proszę Państwa, to nie pomyłka! Ortograficzny, to błąd też żaden. Rok się nam kończy, nowy zaczyna, a ja na łeb swój hełm właśnie wkładam. I życzę Państwu, by ten rok nowy, który nadejdzie za godzin parę, był nieco jednak mniej wystrzałowy i dobry prezent w pokoju znalazł. Żeby uboższy był ciut w atrakcjach niż te ostatnio minione lata. Sylwester w hełmie, to proszę Państwa, jeszcze nie żaden koniec jest świata. Niech więc strzelają nam fajerwerki, dopóki jeszcze niezakazane, a hełm na głowie, to dla rozrywki, lecz też na wszelki, również, wypadek.
    2 punkty
  28. patrząc w lusterko dostrzegaj piękno
    2 punkty
  29. Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku!
    2 punkty
  30. Dobrego 2025! Będzie co ma być, nie będę kombinować. Byle w zdrowiu a reszta się ułoży. Ściskam Panów. bb
    2 punkty
  31. @Łukasz Jasiński Rozmowy w powyższym stylu i z użyciem takiego języka proszę prowadzić gdzie indziej, na przykład w prywatnych wiadomościach. Nie pod moimi utworami. Nie o powyższe chodziło w Twojej wypowiedzi z 31. Grudnia.
    2 punkty
  32. @Łukasz Jasiński Dzięki za zwrócenie uwagi na tak zwaną literówkę. Ale skoro padłeś trupem, to jakim cudem napisałeś komentarz??? 🤔 😂😂 Szkoda, że w wyniku tegoż padnięcia nie mogłeś czytać dalej. Ale cóż... Pozostaje mi życzyć zwłokom po Tobie miłego pogrzebu. @violetta Tak, cała. Czemu nie? Lubię szampana. Skoro już komentujesz, przydałoby się słowo odnośnie do powyższych treści. Wszystkiego wspaniałego 🙂 .
    2 punkty
  33. wczoraj tamtędy przechodziłam to spotkanie kogoś kogo się nie spotyka Rycerz Mieczy i As Pentakli beznadziejna walka serca i nie pierwsza moja śmierć oddalony o tysiące stanin przenika mnie bezwiedną spazmatyczny korzeń głęboko poprzez powłoki brzucha zapala sutki i otwiera usta późną wybrałeś porę i na odwrotnym Księżycu składam się z drgań twojego ciepła obłaskawione miłością najlepsze miejsce Wszechświatów
    2 punkty
  34. trzynaście zgłosek by pojąć ducha układamy słowa wyryte w pamięci splątani w sieci gdy nikt nie słucha ukrywamy sekret na szkle będąc świętym
    2 punkty
  35. -Mistrzu, kto w domu rządzić powinien. -W tym temacie są sprzeczne opinie, dyskusji też odbyło się wiele, a rządzą ci z mocnym charakterem.
    2 punkty
  36. @Marek.zak1 W klasie od zawsze rządzą silni, zgoda, tak już jest, tak już mają :)
    2 punkty
  37. Chadzałam od ściany do drzwi, próbując odkryć podryg człowieczeństwa. Błąkałam się między kątami, poszukując krztyny miłosierdzia, które nauczy mnie śnić i wierzyć w obecność czasu. Z każdą kolejną łzą jestem coraz bliższa światu. Każda myśl sprawia, że pogrążam się w równowadze i obłudzie. Nie potrafię odkrywać ciekawszych znamion na ciele przyszłości - nie jestem na siłach, aby wierzyć w istnienie nadziei. Rozdarta niby cierpiące niebo, niby udobruchana ziemia, kołyszę się wbrew milczącej grawitacji, rozprawiam się z rzeczywistością, która wykradła mi Ciebie. Nie chcę, aby bezkształtna noc rozebrała mnie z Twojego oddechu, przywłaszczyła sobie bezkres, dla jakiego stale szukam samotności, rozglądam się za łzami, aby uśmierzyły uśmiech. Układam myśli w kolejności alfabetycznej. Przyglądam się uważnie słowom, jakby były Twoim westchnieniem.
    2 punkty
  38. @violetta nigdy nie wiadomo - wszystko przed Tobą :)
    1 punkt
  39. @Bożena De-Tre Każdy i każda ma jakieś tam swoje wyobrażenie domu :) Ja też mam swoje, ale nie będę się wychylał, bo mnie zaraz zlinczują, że w ogóle jak tak można myśleć :) Jedno jest pewne - dom kosztuje i żaden poeta ani poetka nie jest w stanie wysłać mnie w kosmos, podważając ten oczywisty fakt faktów :)) @Bożena De-Tre Pisałem o tym kiedyś, że ja akurat karmię bułką :) Bo bułka najlepiej smakuje ptaszkom, co sprawdziłem wielokrotnie w praktyce :)
    1 punkt
  40. @Leszczym Wierze.Mam konkretne plany na styczeń i luty i muszę jakoś przećwiczyć wymianę myśli-:)Albo krxykiem albo prośbà a najlepiej metod-:)Jakoś od lat sobie z Wsmi radzimy a i teraz czas kobiet -:)Niby-:)Znasz zapewne „ Pokój” na Itace Marai…im dłuższa droga do domu tym lepiej ..a w ogólne ważne że jest! A dom to kobieta?Chociaż już nie wiem nic-:)Pisz i karm słowem jak chlebem-:) @Bożena De-Tre Patrz ile literówek .. jak Narcyzka-Futurystka🤠
    1 punkt
  41. @andreas Dziękuję :))
    1 punkt
  42. @Leszczym...Do rytmu mi pasował Narcyz...przecież nie napisałam że przygląda się w Noc Noworoczną w ''kałuży'....
    1 punkt
  43. @Jacek_Suchowicz Nie ma co się spieszyć. Pozdr.
    1 punkt
  44. @Jacek_Suchowicz Dobry wiersz dla mojego wujka, który dzisiaj umarł.
    1 punkt
  45. @Jacek_Suchowicz Mnie, odbiorcy, wystarczy jeden wiersz Twój tygodniowo i jestem kontent :)) Rozwikłać się nie da, a wiem, bo i ja próbowałem, ba próbuję do teraz :))
    1 punkt
  46. fakt refleksyjny tworzą obrazy moje wspomnienia zwłaszcza po jasnej stronie oczu pomnę co było co czas pozmieniał i wiem że nie ma już powrotu :)
    1 punkt
  47. O, jaki krzepiący optymizm. Sam cukier w cukrze :-) Dziękuję :-)
    1 punkt
  48. @Corleone 11 mamy już 2025 z piątką, a piątka to taka ładna, będzie dobrym rokiem:) @Łukasz Jasiński to będziesz cały rok to robił, nie sprząta się w Sylwestra tylko baluje.
    1 punkt
  49. @UtratabezStraty oczekujesz mojego punktu odniesienia...ale ja go nie mam . Pisałam już hipotetycznie " skrobnełam" . Analiza odczuć na podstawie wyrwanych z kontekstu słów to czysta demagogia.. Wiersze są na pograniczu rzeczywistości i fikcji ... Ot co ...piszesz ciekawie i chyba o czymś dla Ciebie ważnym . Jeśli chodzi o bohaterkę czyli " więźniarkę" tak uważam że nic nie dzieje się bez przyczyny i tak uważam za każdy zasługuje na "wielokrotność szans"
    1 punkt
  50. Limeryk elbląski Na głównej stacji w mieście Elblągu, stanął za nią przy oknie, w pociągu. Spojrzenia, śmichy, pitigrilli, obok pusty przedział - wstąpili; nie chcą tego robić tam, w przeciągu.
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...