Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 28.12.2024 w Odpowiedzi

  1. Oni każdemu tu w żyły tłoczą Kłamstwa, że lepiej z dziurawym żaglem Dryfować zamiast w toń runąć nagle, Że póki fala - nie można spocząć. My tak śmiertelnie mamy zmęczone Wciąż niezaznane bezludne wyspy, Szlaki do portu, z łez lane, wyschły. Puls nam sprawdzono - a szpital płonie. Ponoć za chwilę tunele błysną. A kto im wierzy, podąży w jasność, Patrz na mnie zanim oczy twe zgasną - Dla mnie w nich zawsze świeciło wszystko.
    9 punktów
  2. Wrastamy w siebie jak drzewa, kołysząc wspólne konary, a losy wzajemnie plotąc, gubimy liście do pary. I tylko czasem w prześwitach, wiatr gniewne nuty rozpina, jakby chciał sprawdzić czy jedno, potrafi drugie podtrzymać. A chłód , co kruszy ramiona i nagłą przejmuje grozą, odchodzi cicho na palcach, zdumiony naszą symbiozą.
    8 punktów
  3. Jedno dodatkowe miejsce przy stole, za nim mama, tata i nas pięcioro. Z sufitu zwisają piękne pająki* i sześcioramienna gwiazda ze słomy. Śnieg pada za oknem, nastaje ciemność, przy lampie łamiemy się już kolendą.** Jeden opłatek jest odmienny - różowy*** dostanie go nasz koń, owce i krowy. Ogień huczy w piecu i rzuca cienie... Co przyszłość przyniesie? Tego nikt nie wie. Dom i ta rodzina wydają się skałą, której żadne wichry zmóc nie zdołają. *Zanim przejęliśmy germańską tradycję ubierania drzewka, wiele domów zdobiono przywiązując do sufitu ręcznie wykonane ozdoby. Do ich wytworzenia używane były często słoma, kolorowe papiery/bibuła i inne dostępne, przeważnie naturalne materiały. Te zwisające z sufitu ozdoby w postaci wieńców, krzyżaków i innych form, nazywano pająkami. Co ciekawe pierwsze choinki również początkowo podwiązywano do sufitu. **Tu jest pewna ciekawostka. Jeszcze w moim rodzinnym domu opłatek wigilijny nazywano kolendą. Nigdzie nie nie mogę znaleźć potwierdzenia takiego jego synonimu, więc możliwe, że jest to bardzo wąski lokalizm. ***Tak, jeśli ktoś się z tym nie spotkał, to w zestawie jeden z opłatków był przeznaczony dla zwierząt gospodarskich (które w tę noc przemawiały ludzkim głosem) i rzeczywiście gospodarze po wieczerzy wigilijnej szli podzielić się nim ze swoim dobytkiem... może też trochę w nadziei, że któreś z bydlątek do nich w końcu przemówi.
    6 punktów
  4. Ciszo Na drugim krańcu świata, czy na pewno jesteś... nie... tu także harmider. W gardłach puchną słowa, zaciskają się mózgi, pomiędzy warkocze zdarzeń. Na deptaku życia potop rozczarowań. A ja... rwana na strzępy, nocami zalękniona, przekładam modlitwy, już dnieje... nad horyzontem niezmienność. grudzień, 2024
    5 punktów
  5. drogo każesz płacić Boże za brak rysy na honorze
    5 punktów
  6. Och życie, Wróć mi dzieciństwo Beztroskie spojrzenia Odnajdywanie siebie Zabawy ,,w życie,, z lalka w dłoni i ja próbująca nucić kołysanki na dobranoc Ach jakże chciało się być dorosłym! Malowanie kredą po cegłach Fikołki na metalowym trzepaku Koniecznie przy śmietniku gdzie odór nie był tak drażniący jak teraz Zbieranie mirabelek spod okien sąsiada, rzucanie w innych, konsumpcja wbrew woli rodziców Ucieczki do pierwszych centr handlowych Jazda na przegubie linii 136 Odnajdywanie samochodowych rejestracji Dzwonienie domofonem do przypadkowych osób Setki rozmów z przyjaciółmi twarzą w twarz z uśmiechem na ustach i szczerymi gestami Pierwsza miłość i pocałunki z półznajomym Wyjścia na górki, czułe spojrzenia, niezapomniane słowa Nieodebrane telefony Smsy za złotówkę Pierwsze łzy, rany i blizny Pierwsze rozstania i rozerwane serca Już nieposkładane Już na zawsze Lecz z nadzieją Och życie, Wróć mi dzieciństwo
    3 punkty
  7. znaczki słoneczny zegar odliczał chwile przed startem kiedy niebo wparło stopę o ziemię trawy przybrały jego barwę i roztańczyły się drzewa kupiliśmy znaczki by wysłać się w podróż wpadł na mnie tunel ciemności skrzydłami bił oczy nadawał obroty jak pociskowi w lufie kiedy rozbity na pniu pojąłem trwanie dźwięku kupiliśmy znaczki by wysłać się w podróż wszystko stało się jasne z nocą na czele pokręć rusztem szkła opowiem ci historię o tym jak galowie wybili żyjące tu smoki
    3 punkty
  8. Dobrze, dobrze, ale dziś no to naprawdę muszę znaleźć ważne ujście w tym swoim uchodzeniu wszelakim, albowiem spór wewnętrzno – zewnętrzny, który toczę całkiem nieustannie zje mnie dzisiaj na kolację z chrzanem i tyle z tego będzie i nic więcej. Ciągle człowiekowi nie daje spokoju myśl jedna największa, a mianowicie za jakiego uchodzić, a za jakiego bynajmniej nie uchodzić. Jesteś taka pewna, że ty też chciałabyś światu nigdy nie przejść? Warszawa – Stegny, 28.12.2024r.
    3 punkty
  9. podajmy sobie dłonie z parafrazą i empatią otulmy słowa tyle na dobry start i na zwieńczenie a jeśli potrzeba więcej to jeszcze można coś dodać
    3 punkty
  10. wstaję z wesołym i żółtym żonkilem noszę lekko muśnięty makijaż kocham sadzenie małych promyków przytulną chwilą spraw cieplejszy dzień
    3 punkty
  11. W soboty w pewnym mieście nie jeżdżą trolejbusy i nie tykają zegary W oddali brzmi żalu struna, choć uczuć buchają pożary Jak świat stary, jeden rozważa się temat: butelki da się do skupu, książki - do biblioteki, na fitness zapisy od nowa, podobnie - do mediateki Jeśli się modlisz długo, to "COŚ" cię w końcu usłyszy nawet gdy twoje "pragnę" nie-chceniem już ledwo dyszy ... Tak. Pan Bóg daje szansę: trzecią, drugą i piątą, podróż we wstecznym kierunku i Przykazanie Dziewiąte Udane, mniej lub bardziej, prezenty możesz wymienić czy nawet oddać z powrotem ... Dnia urodzenia i tego, co po nim - tego się nie da "od nowa," nie da się także "na potem" Utrata cielesnej powłoki? Bez większego znaczenia: na ziemi zostawia się rzeczy, które są nie do zwrócenia: ciężkie grzechy i winy, kłótnie, upór i zawiść i bardzo zrzedłe miny A dalsza podróż z balastem: pozagrobowym globem Tu handel i polityka trwa całą Wieczną Dobę ...
    3 punkty
  12. prostota rozwleczona w tęczy, naiwność marzeń rozciągnięta - na szerokość nieba i spojrzeń po horyzonty słodycz, słodycz... choć niepewna
    2 punkty
  13. * * * już pierwszy kroczek wzdłuż horyzontu szlaki pętle na kei * * * wędrują stopy poszukiwanie jutra pętle na stosy wrzesień, 2024
    2 punkty
  14. Święta święta i po świętach dekiel boli twarz spuchnięta w spodniach pasek często pęka narodziny Pana Boga świętowała cała Polska On odkupi nasze grzechy było więc się z czego cieszyć jeść i pić a potem grzeszyć taka nasza jest tradycja dni bez diety prohibicji a tradycja to rzecz święta każdy Polak to pamięta tak świętuje polska szlachta a cham milczeć ma i basta
    2 punkty
  15. my swoje a serce swoje i na tym polega samotność we dwoje
    2 punkty
  16. Dobrego dnia Śpij dobrze Tak lubiłam Tę obecność I ciepłą troskę Pomimo różnic Zbyt trudnych Do dzielenia codzienności Aż w końcu nastał Dzień końca Osładzania samotności Płynnego metalu Lanego z Twych rąk Jest mi brak Dobrego dnia Śpij dobrze
    2 punkty
  17. Skupiona jesteś na sobie. Smutek na czerwonym dywanie, zawleczki strzelają znów. Ja wpatrzony w dal tylko. Od roku myślę o kimś innym, usłyszałem. A nie chciałem.
    2 punkty
  18. tylko tam powaga która głowę schyla tylko tam rozumiemy tego kogoś kogo nie rozumieliśmy tylko tam myślimy o tym co nas kiedyś czeka tylko tam panuje cisza tak cicha że aż boli tylko tam prawdę krzyż o życiu pokazuje która niestety mimo że bolesna nas też dotyczy
    2 punkty
  19. Modro – różowe wiązki świateł rozbieganych I pęki wstęgokształtłne niesfornych płomieni, Sinoblade, spuchnięte, rozedrgane cienie Karminem podświetlone – dwie zamkowe ściany, Dach fioletowy nieco, jakby zawstydzony, Siwobłękitne kłęby, dążące ku niebu, Dziewczęca dłoń zsiniała (trzyma kromkę chleba), Przemęczone upałem katedralne dzwony Spoglądają zbolałe, z goryczą i żalem W stłuczonego lusterka strzępiaste okruchy, Wokół snują się dymy – burej wełny szale, Na ścianach tańczą iskier złotorude duchy. Lecz lusterko, pod pyłem pogrzebane miękkim, Nie pokaże już dzwonów – ni bezwładnej ręki…
    2 punkty
  20. Wiara to twarz Anioła o błękitnych oczach
    2 punkty
  21. z żalem podglądam kalendarz któremu dzień za dniem umyka uciekają wschody i zachody - kolejne dni tęczy i motyla z żalem patrzę by po chwili móc się uśmiechnąć doń w nagrodę za to co było jest i będzie za pamięć o tym i tamtym że to świętuje z żalem nań zerkam bo przecież i mnie tym przemijaniem dotyka
    2 punkty
  22. Teatr pełen świateł i aktorów, Wyjątkowy, indywidualny dla każdego, A na czele stoi on, Każdy z nas, człowiek, Ozdabia on scenę według przeżyć, Jest on mroczny, albo pełen białego boskiego światła, Niektóre spektakle pełne brutalności i krwi, Inne pełne miłości i szczęścia, Aktorzy w zależności od Dyrektora Odrażający, przerażający, Niby stwory namawiające do opuszczenia kurtyny i zakończenia spektaklu, Inni piękni i młodzi nigdy nie chcący schodzić ze sceny, Należy dbać o teatr, Aby żaden potwór nie przedostał się na scenę i nie zaraził reszty aktorów
    2 punkty
  23. @Sylwester_Lasota Wiersz plus suplementy na duży plus. Pozdrawiam. I może dodam... "Kolędowano jeszcze zanim na słowiańskiej ziemi zaczęto obchodzić Boże Narodzenie, bowiem kolęda to czas odwiedzania domostw w barwnych przebraniach i pieśniami na ustach. Zwyczaj ten związany był ze świętem Szczodrych Godów, czyli narodzinami nowego słońca. Działo się to, gdy dzień stawał się najkrótszy w roku i zaczynała się zima. Chwilę potem dzień ponownie stawał się coraz dłuży, stąd właśnie określenie narodziny nowego słońca, które później zostało zastąpione narodzinami Jezusa..."
    2 punkty
  24. Niech te święta będą jak strofy wierszy, pełne magii, ciepła i kolorów. Niech każda gwiazda w Bożonarodzeniowej Nocy rozjaśni myśli jak rymy w poezji. Życzę, inspiracji bez końca, aby każde słowo, jak świąteczna iskra, zapalało serca i dusze tych, którzy czytają Wasze wersy. Niech Nowy Rok przyniesie nowe metafory, rytm dnia pełen harmonii i chwile warte zapisania na kartach poetyckich ksiąg. Wesołych Świąt i twórczego Nowego Roku!
    1 punkt
  25. Szare niebo Przełamuje się chlebem Stado gawronów W tym pierwszym byłam bardziej przez chwilę. Pozdrawiam.
    1 punkt
  26. @aff .. nie łapię treści... no.. nie łapię.... Ale serdecznie pozdrawiam... :)
    1 punkt
  27. Płyną białe kry. Jedna wadzi o drugą. Na pewnej jest kruk.
    1 punkt
  28. @Łukasz Jasiński Wierzę nie wierząc .....zatem niech Ci się spełnią marzenia. @Bożena De-Tre Tylko żeby nie już i żeby nie bolało....z Nowym Rokiem ''odkrycia piór nieodkrytych''...niech Ci się wiedzie Łukaszu.
    1 punkt
  29. @Paulina Murias z zasadami - sprytnie - pozdrawiam
    1 punkt
  30. w polu drzewa z mocy źródła czerpię żywe tchnienie światło barwę niesie a w czerepie wizja lśnienie w lesie
    1 punkt
  31. Gdy pogrążeni w zadumie nad przemijaniem życia ludzkiego zapalimy w dzień Wszystkich Świętych znicze na grobach bohaterskich obrońców naszych granic sprzed lat i złożymy już kwiaty pod upamiętniającymi Ich pomnikami, pobiegnijmy także w ten dzień naszymi myślami ku ofiarom tej jednej z najstraszniejszych zbrodni w dziejach świata jaką niewątpliwie było ludobójstwo katyńskie… Choć zbrodnia katyńska była jedną z największych tragedii w historii naszego narodu i zarazem jedną z najsmutniejszych kart w naszej historii, cieszy dziś fakt zainteresowania tym tematem ze strony węgierskich, czeskich i słowackich popularyzatorów historii… Spośród wielu filmów krótkometrażowych o tematyce ludobójstwa katyńskiego stworzonych przez popularyzatorów historii z tych trzech jakże bliskich nam narodów, na szczególną uwagę zasługują następujące tytuły: Hungarica - Vérrel szentelt föld / Ziemia uświęcona krwią Fenomén Největší polská tragédie - Katyňský masakr Katynský masaker 1940 Dla szerszego nakreślenia tego zagadnienia chciałbym teraz je wszystkie pokrótce omówić... Jako że przez lata oglądałem dużo węgierskiego kina i słuchałem dużo węgierskiego rocka natrafiłem kiedyś przed laty na jakże poruszający utwór kultowego węgierskiego zespołu rockowego Hungarica zatytułowany ,,Vérrel szentelt föld / Ziemia uświęcona krwią”. Już od pierwszego odsłuchania tego utworu i obejrzenia z przejęciem nakręconego do niego z dużą pieczołowitością wideoklipu poruszył mnie on do głębi... Pozostając nim urzeczony odsłuchałem go tamtego dnia kilka razy pod rząd, by po kilku godzinach powrócić do niego ponownie... Napisany ku pamięci polskich i węgierskich ofiar katyńskiego ludobójstwa tekst utworu wraz z towarzyszącym mu nawiązującym do jego tematu artystycznie nakręconym wideoklipem skłonił mnie by choć pobieżnie sprawdzić także, jak dziś ludobójstwo katyńskie postrzegane jest przez popularyzatorów historii z Czech i Słowacji… I tak jeśli chodzi o czeskojęzyczne materiały audiowizualne najlepszym przykładem będzie tutaj krótkometrażowy film dokumentalny ,,Fenomén Největší polská tragédie - Katyňský masakr”. Sądzę że ten trwający mniej niż 10 minut krótkometrażowy film dokumentalny choć nakręcony w całości w czeskim języku, kryje w sobie moc poruszania sumień nawet największych ignorantów i dyletantów w temacie historii Polski... A może to właśnie dlatego że nakręcony przez czeską telewizję, choć tak krótki, tym bardziej potrafi przemówić do wyobraźni polskiego widza... Szkoda że ta czeska ,,perełka” pozostaje dziś w Polsce tak bardzo nieznana... Okraszony fachowym i pełnym emocji komentarzem czeskiego historyka wojskowości Eduarda Stehlika nawet Polakom mającym problem ze zrozumieniem języka czeskiego potrafi unaocznić olbrzymie rozmiary ludobójstwa katyńskiego… Oprócz samego rzeczonego krótkometrażowego filmu dokumentalnego poruszył mnie także do głębi komentarz zostawiony pod nim przed laty przez jednego z anonimowych czeskich internautów… ,,Doufám, že pro takové, jako byli Stalin, Blochin, Molotov a mnoho dalších, existuje peklo, ve kterém prožívají znovu a znovu veškeré utrpení jejich obětí. Všech obětí, nejen těch, které nechali zabít, ale i jejich rodin a lidí, kteří je milovali. Každé zlo, které způsobili, by měly jejich duše zažívat znovu a znovu./ Mam nadzieję, że istnieje piekło dla takich ludzi jak Stalin, Błochin, Mołotow i wielu innych, w którym zmuszeni są wciąż na nowo przeżywać wszystkie cierpienia swoich ofiar. Wszystkich ofiar, nie tylko tych, których zabili, ale także ich rodzin i ludzi, którzy ich kochali. Każdego zła, jakie wyrządzili, ich dusze powinny doświadczać raz za razem.” anonimowy czeski internauta Warto także dodać że podług ustaleń jednego z najbardziej znanych czeskich historyków Mečislava Boráka wśród ofiar Katynia było także co najmniej kilku Czechów… Co się zaś tyczy materiałów audiowizualnych słowackojęzycznych, najlepszym wyborem będzie tutaj utrzymany w tym samym duchu kolejny krótkometrażowy film dokumentalny ,,Katynský masaker 1940” autorstwa Petera Durisina. To z jaką pieczołowitością ten słowacki YouTuber i popularyzator historii pochylił się nad tematem ludobójstwa katyńskiego zasługuje na wyrazy najwyższego uznania i szacunku… Co szczególnie ważne podkreślenia w tym krótkim filmie dokumentalnym zrealizowanym w atrakcyjnej audiowizualnie formie zawarta została garść podstawowych informacji o zbrodni katyńskiej, tak by każdy przeciętny Słowak, który po niego sięgnie w łatwy i przystępny sposób uzyskał w tym temacie podstawową i niezbędną wiedzę. Tym wszystkim z kolei, którzy chcieliby jeszcze bardziej poszerzyć swoją wiedzę w tym temacie gorąco polecam artykuł naukowy autorstwa słowackiego historyka Martina Lacko zatytułowany ,,Masakra katyńska a Słowacja : obraz tragedii w prasie słowackiej wiosną 1943 roku". Ośmielę się zaryzykować tezę że on także jest w pewnym sensie gotowym scenariuszem na film dokumentalny. Myślę że warto bym jeszcze raz powtórzył, że podług najnowszych ustaleń historyków wśród ofiar Katynia było także co najmniej kilku Czechów, a także co najmniej dwóch Węgrów…Sądzę że warto czasem poruszyć ten temat w rozmowach z naszymi znajomymi z Czech czy z Węgier... Gdy w Dzień Zaduszny ofiarujemy Nieskończenie Miłosiernemu Bogu nasze modlitwy za dusze ofiar tamtej straszliwej zbrodni, doceńmy także w ten dzień wysiłek węgierskich, czeskich i słowackich popularyzatorów historii, którzy z taką czcią i pieczołowitością pochylili się nad tym tematem… Z pewnością na to zasługują!
    1 punkt
  32. Dziękuję. Będąc dzieckiem dzieliłem się nią z naszymi pieskami. Zjadały... i prosiły o więcej :))). Dużo w tym prawdy. To chyba świadczy tylko o tym, że wolność w Polsce nie została jeszcze doszczętnie zdruzgotana. Nie jestem ani rusofobem, ani rusofilem. Mam szacunek dla narodu rosyjskiego z całym jego dorobkiem kulturalnym i niejednokrotnie ciężkimi doświadczeniami historycznymi. Nie mam natomiast szacunku dla Sowietów, pośród których było również wielu Polaków, niestety. Czy Rosjanie są w tej chwili przyjaciółmi Polaków? To raczej wątpliwe (bardzo delikatnie mówiąc), ale trzeba przyznać, że nasi politycy dość usilnie pracują nad tym żeby dać rosyjskim politykom przesłanki do podsycania w rosyjskim społeczeństwie nienawiści do Polski i narodu polskiego. Poza tym, jakkolwiek by nie patrzeć na Rosjan, to jednak są najpotężniejszym narodem spośród narodów Słowiańskich i jedynym liczącym się na arenie międzynarodowej. Polska, aczkolwiek daleko w tyle, jest druga w tej grupie narodów. I to chyba też ciągle budzi ich wielki niepokój. Pozdrawiam.
    1 punkt
  33. Witam - widowiskowo to wygląda - Pzdr.
    1 punkt
  34. bezwietrzny ranek faluje kukurydza muskana zadkiem
    1 punkt
  35. Witam - już był to fakt - dzięki za przeczytanie - Pzdr. Witam - sprawdź w intrenecie co to znaczy - uśmiechniesz się - Pzdr.
    1 punkt
  36. zimowy ranek siąpi drobna mżawka bezśnieżne święta
    1 punkt
  37. I korki ma tranzytem od rana kanar. Do mety z nartami… kroki.
    1 punkt
  38. wspomnienie ładne w tym roku organista, który roznosił opłatki usłyszał szczekanie psów, spytał ile jest - dwa dołożył dwa różowe opłatki ale i tak zjadły je dzieci. Psy zajęły się kośćmi ze świńskich nóżek - były znacznie smaczniejsze "Dom i ta rodzina wydają się skałą" która przetrwała okres zaborów właśnie z tej skały Polska powstała feniks odradza się wciąż z popiołu właśnie dlatego i imię przyjaźni Niemcy wraz z Rosją pracują czynnie i za pomocą różnych fundacji pragną rozwalić polską rodzinę Pozdrawiam ps w Warszawie jakieś 1,5 miesiąca temu w Alejach Ujazdowskich sam widziałem stoisko z hasłami: "Pozbądźcie się rusofobi." "Rosjanin - Słowianin przyjacielem Polski!"
    1 punkt
  39. Nie znałem tego tytułowego słówka,ale teraz już wiem co to znaczy i muszę przyznać,że oryginalnie i ładnie.Pozdrawiam.
    1 punkt
  40. śnijmy niedorzeczną śmiesznostkę o Morzu Balowym, na środek którego, tuż przed północą, spływają się drakkary, karawele, brzuchate galeony. na pokładzie każdego – fioki, dystynkcje, tiurniury, pośród nich – mości państwo śmiertelnie zakochani we własnych odbiciach. i gra muzyka, w takt której ślepi egoiści tańczą, wirują nierozważnie. wpadają do wody. a gdzież my? tulimy się na ubożuchnej i stareńkiej krypie ledwie widząc siebie nawzajem w porannych mgłach. przepływamy bezszelestnie pomiędzy ziejącymi pustką olbrzymami. niedługo zjawią się odprowadzacze statków. kolejni ślepcy, baronessy i lejtnanci, właśnie szykują się, zakładają stroje. dziel też ze mną psi sen o strażniku komnat Pani, który, gdy nikt nie widzi, zakrada się, by mieć choć szczątkowy kontakt – z atłasem i jedwabiem, jaki dotykał ciała Zakazanej Mu. o resztkach ciepła przenikających na wargi, o języku na zaschniętych kropelkach. uśmiechnij się na wspomnienie snu o mężczyźnie stojącym przy bryle soli. i jego usilnych próbach odlizania z (przyznaj – nieprzyjemnej) przestrzeni krągłych kształtów. o radości, jaka zwieńczyła dzieło.
    1 punkt
  41. jeśli pragnień osiągnięciom on przystanie jak po świecą większość jegoż ciosu mur przód gdy w zad biegu ich nie poszczuł nad część wszelką plan móc darł nich głód w naczelnym wżreć po karmnik wtedy na trzech nie do wiar kont; z teł opatrzność wygra w garnku
    1 punkt
  42. @iwonaroma Tak to już czasem bywa Dzięki @Marek.zak1 Każdy wybiera swoje Emocje :) i chwile @andreas U mnie uniwersalnie Ale o ciechocinku - trafnie @Nata_Kruk Bo gdzieś ten uśmieszek musi być Życzenia przyjmuję... z uśmiechem :) @Yavanna @Leszczym Dzięki piękne Dla wszystkich! I życzenia wspaniałego przeżywania każdej chwili Z okazji - dla okazji Święta, Nowy rok, co kto lubi Wszystkiego dobrego dla Was, kochani! M.
    1 punkt
  43. @Łukasz Jasiński Łukaszu a Ty jesteś wciąż dla mnie miłą zagadką….dobry Świąt bez Świąt gdybyś zaprzeczyć próbował…pamiętaj że to piękny czas bez oczekiwań.Czekamy a czy przyjdzie to nie wiem ale……ale jak przyjdzie co zrobię?? @Bożena De-Tre Wszystkim dla których słowo przestało już być zabawą … a jest jeszcze lękiem ,że może to komuś służy i czy „ przystoi aż tak”……z podziękowaniem za troskę o wspólne Podwórko…choć wciąż szukamy jego kształtu…od ♥️Wesołych Świąt🌲życzę.
    1 punkt
  44. Z zaciekawieniem przeczytałem i tak sobie myślę, że to prawo zabrnęło w ślepą uliczkę. I chyba nie tylko prawo. Pozdrawiam.
    1 punkt
  45. @Andrzej_Wojnowski Andrzeju pięknie ukazy motyw świadmego przemijania …częsty w literaturze: „ jestem cieniem”…” trzciną na wietrze”…..i nie nynajmiej w stylu” jestem a jakby mnie nie było”…..Pięknych radosnych Świąt pełnych marzeń …oczekiwań-:) i inspiracji twórczych życzę od♥️🌲
    1 punkt
  46. @Łukasz Jasiński Hej Łukaszu ''pod strzechy'' raczej.....pozdrawiam.
    1 punkt
  47. @jan_komułzykant A i tak zawsze odpowiadam, bo: nie będę nastawiał drugiego policzka lub udawał, iż to deszcz pada, kiedy plują mi w twarz, oczywiście: pani Wioli odpowiedziałem za pośrednictwem filmiku: "Legendy Polskie - Twardowsky", jak widać: nie złapała aluzji, cóż, taki poziom intelektualny... Może pan sprawdzić w komentarzu pod wierszem: "Szczodre Gody" - jestem dosłowny. Łukasz Jasiński
    1 punkt
  48. @jan_komułzykant Wiem, że w Polsce jest chaos prawny, nomen omen: celowo stworzony, aby system nie mógł prawidłowo funkcjonować i są kładzione nogi pod kłody zwykłym obywatelom, a ambitni obywatele mają pod górkę, przykładem jestem ja: w październiku zeszłego roku (czas wyborów parlamentarnych) - otrzymałem pismo (jak co pół roku) - tak zwaną niedopłatę: 2000 polskich złotych muszę zapłacić za wodę, natomiast: mój dochód to - blisko 1500 polskich złotych miesięcznie i abym nie miał dostępu do opinii publicznej - w grudniu zeszłego roku zablokowano mi konto na trzy miesiące, dokładnie: nałożono ograniczenia w postaci braku możliwości publikacji, komentowania i edycji - jak na dłoni widać - to nic innego jak cenzura, zgłosiłem również sprawę do prokuratury i otrzymałem odpowiedź: "prokurator odmówił wszczęcia postępowania śledczego", tym samym: przyznał mi rację, iż mam dowody złamania prawa, mógł przecież oskarżyć mnie o "składanie fałszywego zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa" - za to grozi dwa lata pozbawienia wolności, słowem: to nic innego jak represje administracyjne i terror psychiczny, jasne: nie będę spłacał obcego długu i złożyłem wniosek o dodatek mieszkaniowy - do książeczki czynszowej wpisuję "rata", tak: w postaci dodatku mieszkaniowego spłacam dług administracji, jasne: nie własnej kieszeni - nie jestem frajerem, kończąc: serdecznie zapraszam na esej: "Trójpodział" i prozę poetycką: "Konfederacja" - wtedy pan będzie miał ogląd na całokształt i warto mnie czytać: wszystko publikuję pod maską prozy poetyckiej. Ojej, proszę wybaczyć za błąd: kłody pod nogi... Łukasz Jasiński
    1 punkt
  49. @Łukasz Jasiński powiedzmy, że tak jest, niemniej ta zależność w ogólnej niezależności jest dziwnym trafem dość podobna do niezawisłości sędziów ;D jan_ko
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...