Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 21.12.2024 w Odpowiedzi

  1. Za oknem spójrz, jest biało. Śnieżny puch wszędzie pada. W te dni świąteczne, zimowe, ja, Tobie życzenia składam. Życzę Ci dużo zdrowia. Pogody ducha, radości. Wszystkiego najlepszego. Spełnienia marzeń, miłości. Byś nigdy smutna nie była. Niech twarz Twa będzie radosna. Teraz gdy nie masz lat dużo. I wtedy, gdy będziesz dorosła. By wszystkie ziemskie kłopoty, z daleka Cię omijały. By życie Twe było czyste jak śnieg lecący, ten biały. Do życzeń mych, już Sama, dołącz jakieś życzenie. W wigilię, łamiąc opłatek, zapewnisz mu spełnienie.
    9 punktów
  2. Taka jesteś niepraktyczna i rozrzutna, gdy znów pławisz się w zachwytach i wzruszeniach. Na co komu tyle westchnień i energii, przeznaczonej na ten marny puch tworzenia. Komu przyda się bogactwo skryte w słowie i czy dzisiaj jakąś przyszłość ma liryka? Po co mnożyć wciąż refleksje bez umiaru , kiedy w życiu coraz więcej pytajników. I przekupić cię nie można byle słówkiem, choć okazji miałaś wiele poprzez wieki. Lecz uparcie wstajesz nawet pośród zgliszczy, by ujmować się niezmiennie za człowiekiem.
    7 punktów
  3. uraczone śnieżycą gałęzie dębów i ostrokrzewów jak olśniewające skrzydła wschodzącego słońca łączą brzegi strumienia a w jego czarno-białych odcieniach piękno brzasku płonie rumieńcem martwych liści niczym jesienna baśń o perłach ukrytych w leśnym poszyciu
    5 punktów
  4. a kiedy byłem małym dzieckiem to tak niedawno w końcu było na gwiazdkę wjeżdżał pod choinkę gwiazdor kominem cudu siłą lokomotywa za nią w rzędzie sznurek wagonów kolorowych jabłka, orzechy i susz wszelki więc każdy wagon wyróżniony gdy przyszła pora po Wigilii i znane hasło po nim rwetest nie ważne było jaki prezent cieszyłem się jak dziecko przecież
    5 punktów
  5. rozpal ogień niech płonie niech grzeje marzenia pofruną znajdą swoje miejsce wychodząc z cienia 4.2024
    5 punktów
  6. -Mistrzu, czas leczy rany, które żyć nie dają. -Tak, rany się zagoją, lecz blizny zostają.
    4 punkty
  7. Pomimo kolejna jesień tak jak przed rokiem szarości zmierzchu za nimi grudzień zapach choinki przed domem czeka żeby rozbudzić pragnienia w ludziach zmarniały przecież nieco wyblakły a to co ważne gdzieś się skleszczyło bo na przedmieścia rzucają wnyki w cyfrowych światach czarne wdowy przy futerałach ludzie zgnębieni szukają piątych czy ósmych skrzypiec a w samym środku kwanty energii znowu próbują serca ożywić grudzień, 2024
    3 punkty
  8. Za trzy dni najmilsze Święta. Kto takie jeszcze pamięta? – Mróz, śnieg, sanna, z karpiem wanna i „fidele” na prezenta. życzę Wszystkim Forowiczom Radosnych, Zdrowych, Spokojnych, Ośnieżonych Świąt
    3 punkty
  9. każdy ma jakieś drżenie w sercu bo nawet jeśli nie przeżył to widział u innych a jak nie widział to słyszał każdy ma jakieś drżenie w sercu
    2 punkty
  10. żeby nie chciał zdrowaśki klepali śpiewali trzy noce ciszę odpędzali aż przyszły cheruby czarne wiekiem nakryły na barki uniosły wyniosły wróciły po chwili poodwracać stoły nogami do góry - żeby z powrotem nie przyszedł żeby nie chciał się kłaść
    2 punkty
  11. W pierwszy dzień życia Przyniósł pustą kartkę, Świeży, pilny uczeń, Przyszedł z długopisem. Chciał wszystko zapisać, Z wszystkiego notatkę. By nigdy nie wpaść W nieznane okolice. W drugi dzień trzynastego zeszytu, Płacz towarzyszył ciekawości braku. Wszystkiego spróbować, 'Co ludzkie nieobce', A jednak to życie traciło na smaku. W ostatni dzień życia Przyniósł pustą kartkę, Jak w każdy, Bo ciągle się uczył na nowo. Bo szczęście to radość Odkrywać co rzadkie, Opis starego Nowym dać słowom. Powiedział: "Posłuchaj, nim sam tutaj będziesz, Schemat zawęża Ci tylko granice. Ważniejsze byś w życiu na dźwięk budzika, Wstawał z uśmiechem, a nie z długopisem".
    2 punkty
  12. @Leszczym poczucie humoru i dystans do siebie dużo ułatwia:)) Dziękuję i pozdrawiam:) @andreas lepiej bym tego nie ujął:)) Dziękuję i pozdrawiam:)
    2 punkty
  13. dedykuję Iwonaromie Najfajniejsze są rozrywki umysłowe; jak krzyżówki, szachy, kostki albo brydż. Co do wrzenia doprowadzą każdą głowę, ruszą umysł, który chętnie sobie śpi. Bywa: słychać w wystąpieniach i debatach. Nie uświadczysz w nich logiki choć za grosz. Jakby wątek szedł pod górkę i mataczył, wygarniając z dna rynsztoków samo zło. Chociaż wszystko jest ubrane w ładne słowa, jak porządek, rozliczenie, spadek cen. Biedny honor, gdzieś w kuluarach się pochował, a zamordyzm, już reguły prawa gnie.
    2 punkty
  14. do własnej duszy gdzie znaleźć hasło?
    1 punkt
  15. Piękno spadających liści pierwsze: zarządzę by wszystkich po pięćdziesiątce nie zwolnić z urzędu dać zestaw grabek aby liście spadające tak pięknie dziś uwewnętrznić Struktura wykluczenia społecznego wg mojego widzi mi się:
    1 punkt
  16. Nerwówka świąteczna w powietrzu już wisi a w domu zaciszu jakby bardziej cisi z nadzieją czekamy na cud co odmieni niejedną decyzję na skraju jesieni, co miała być cicha, zasobna, spokojna a każe wybierać leniwa czy znojna. Czy drzewko świąteczne z lasu przyniesiemy czy przy byle wiechciu teatrum stworzymy. Czy na stoły trafi zgodnie z tradycjami dwanaście posiłków czy będziemy sami, z goryczą przeżuwać świąteczny opłatek miast cieszyć dostatkiem w otoczeniu dziatek. Czy w choinki blasku bez troski na plecach, czy spędzimy święta przy śledziu i świecach.
    1 punkt
  17. Nie pokalał z Niepokalanowa chłop księżyca, choć go łysa głowa z drogi dobrej, w nowiu, na manowce powiódł. Ledwie ćwierci zeń ich w noc, na drogach.
    1 punkt
  18. nakładam maseczkę z hortensją uwielbiam cię w chrupiącym powietrzu słońcem kiedy będę piękna tańczę słodką shimmą
    1 punkt
  19. Schodziliśmy się z A ładnych kilka lat. Cóż, postanowiliśmy zbudować relację. Chcieliśmy ją nawet postawić na skale, choć zdaje się grząski grunt się z tego zaczął robić i to w dodatku systematycznie. Potem się pobraliśmy, bo przyszedł czas na legalizację związku. W sumie wesele miało wydźwięk nie najgorszy. Były, owszem były, żwawe tańce. No a potem grunt zaczął uciekać nam spod nóg, a okoliczności zewnętrzne były najogólniej mówiąc niezbyt sprzyjające. Cóż, doszliśmy do przekonania, że dochody trzeba zaplanować. Że trzeba przewidzieć możliwość rozstania. A, pragmatyczna jak A mają w zwyczaju, ot nie mówiła o każdym zarobku. Ja również, gdzieś lokowałem trochę ukrytych małżeńsko dochodów. Z jakich powodów? Ano takich, że niespecjalnie byliśmy siebie pewni. I że powstał w naszych głowach czarny scenariusz, a właściwie nawet dwa równoległe czarne scenariusze. Można nawet podsumować, że ze sobą zgodne. No ale potem przyszły na nasz adres dwa pisma z urzędu skarbowego. No i dopiero wtedy zrobiło się między nami „zabawnie”. Cóż, od tamtej pamiętnej draki nad drakami oboje, bo ja i A, jakby ująć, oględnie mówiąc nie przepadamy za urzędem skarbowym i jego demaskatorską rolą w naszym dość skomplikowanym życiu i nie najłatwiejszym związku. Krótko mówiąc całkiem sporo było tego wyjaśniania, a sam wymiar podatków nie był wcale najważniejszą z zapadłych kwestii. Najciekawsze w tym wszystkim były nasze miny. Układały się bowiem w piękne poplątanie z pomieszaniem niewinnych ocząt z szelmowskimi uśmiechami. Warszawa – Stegny, 21.12.2024r.
    1 punkt
  20. @Marek.zak1 blizny których nie widać bolą bardziej - pozdrawiam
    1 punkt
  21. @violetta nie, nie zapomniałem. też masz coś...
    1 punkt
  22. Jeżeli chodzi o życie to jestem w czarnej dziurze. A tak poza tym to wszystko w najlepszym porządku.
    1 punkt
  23. @Marek.zak1 No niestety...
    1 punkt
  24. Czekając na raka, jeszcze niewykrytego, a prawdopodobnie nawet nieobecnego, chociaż pewnie już w drodze w tej postaci czy innej, Zastanawiam się czasami, czy bladość późnej jesieni jest lekiem na nadwrażliwość na barwy, czy jednak jej skutkiem? Czas nie leci ani stoi, lecz idzie w nogę ze mną. Grzeje mnie myśl o tym, że na północy jest zimniej tylko pozornie i że choćby skończoność nie ma końca.
    1 punkt
  25. @aff piękne dzięki:) @andreas również dzięki, pozdro!
    1 punkt
  26. ~~ - o, w mordkę jeża .. ... Los dusi mnie wciąż w własnym sosie a ja do niego - "pompuj liścia" Gram więc tu jemu wciąż na nosie; "pędzi bizony" - nie ma wyjścia. Nie żal mi jego - "kurtka na wacie" ani ciupinkę - "niech to szlag" "na krowie kopytko" - wy mnie znacie; ja mu przysporzę więcej plag. "kurza melodia" - "do jasnej ciasnej" "o kurcze felek" - "piękna twa mać" "motyla noga" - "piernik jasny" "kaktus zalotny" - tak jemu kadź ..!!! ~~
    1 punkt
  27. @iwonaroma Każdy w głowie ma swój własny świat. To niezaprzeczalny fakt. Pozdrawiam.
    1 punkt
  28. W szarej lalce jest druga, trzecia kukła... W końcu złota.
    1 punkt
  29. lato w piwnicy zamknięte w słoikach wiśnie czereśnie
    1 punkt
  30. Witam - dziękuje Jacku za wierszyk i czytanie - @Leszczym - @Ajar41 - @Marcin Tarnowski - dziękuje -
    1 punkt
  31. ogień w sercu płonie ogrzewa marzenia aby się spełniły gdy wychodzą z cienia :))
    1 punkt
  32. Chłód przyległ do niej tak mocno Że już świadomie wybiera dystans Chociaż inaczej pożąda wolność Wciąż ją przyciąga jak zapach narcyza Wyznacza asumpt i pętlę endorfin Aby słabości serca zagłuszać Szuka ekstazy w każdej skrajności Wciąż rozmazując czerwień na ustach Inspiracja Lars von Trier
    1 punkt
  33. @violetta pozdrawiam pięknie-spokojnych spotkań życzę
    1 punkt
  34. Śliczne językowo, i jest nastrój
    1 punkt
  35. @andreas :) Też oglądałam, nie wiem czy ten sam dokument, ale to nieważne. Robi wrażenie :) Fakt, daleko. Jednak z punktu widzenia własnej głowy to może nie aż tak... Ale rzeczywiście, ciężko to dostrzec a później osiągnąć. Dzięki i również pozdrawiam @MIROSŁAW C. Dziękuję
    1 punkt
  36. Cheruby strzegly Arki Przymierza, ale i rajskiego drzewa, pod którym może i położył się Adam, z którego żebra w trakcie snu powstała Ewa. Ale mi się też taki aniołek zobaczył, który często kiwa główką, przy stajence. U nas jeden był czarny. Chyba że coś pomyliłam ;) I nawet całun turyński, wykłradany i przekładany, jakby nie było, po złodziejsku. Obraz Sacrum. Ludzkie ułomne działania i Jego sprawczość i wola. Mógłby być kimkolwiek tylko by chciał. Pozdrawiam serdecznie. Bardzo podoba mi się taka uporządkowana forma, a niby, że nie. Do interpretacji, jak to z wierszami bywa. I nawet do rozmowy z czasem, który zwykle odsłania więcej w miarę upływu. 🌼
    1 punkt
  37. @Leszczym Ludzie zdają się, być sympatyczniejsi, jeżeli mniej o nich wiem. Ludzki tekst :))
    1 punkt
  38. Świetny. Podoba mi się rytm tekstu płynący jak nurt wody. I wszystko żyje
    1 punkt
  39. bardzo tu lirycznie a te grudnie ostatnio takie listopady....
    1 punkt
  40. 1 punkt
  41. ooo, w urodziny?!? żartujesz:)) nawet nie wiesz jak mnie taki przypadek cieszy . Teraz już nie zapomnę - dzień po Morrisonie ;)
    1 punkt
  42. 1 punkt
  43. Ładnie rozrzucone literki, prawie jak życzenia. Pomyślności :-)
    1 punkt
  44. gdy sobie golnę małe co nieco i władcą świata zaraz się staję to dziwnie jakoś wciąż mnie podnieca taki sułtański mój własny harem Pozdrowionka.
    1 punkt
  45. Najbardziej podoba mi się fragment "W każdym nocnym deszczu, rodzi się wszak jakiś początek." :)
    1 punkt
  46. Ładnie umiałaś sobie wytłumaczyć powód istnienia ciemności. Ciemność, która ma swój początek i zawsze dobry koniec, jest nawet kojąca. Pzdr :-)
    1 punkt
  47. @Natuskaa Pewnie tak... I głowa ma tajemnice, a nad głową to tajemnica tajemnic :) Dzięki, również pozdrowienia:) @sisy89 podziękowania
    1 punkt
  48. @Natuskaa ...niebo tworzy.
    1 punkt
  49. Jeszcze zdarza mi się znaleźć twoje rzeczy i udawać, że są całkiem obojętne Jeszcze zdarza mi się walczyć z telefonem -przegrać, wybrać, i usłyszeć, że zajęte. Kiedy jestem czasem w mieście, przy okazji jeszcze zdarza mi się pójść do twojej siostry Pytam, słucham, jak pracujesz, jak ci teraz Śmieszna rzecz – a człowiek niby jest dorosły. Jeszcze zdarza mi się wypić trochę więcej dobrym trunkiem zamaskować cień spod oka Jeszcze zdarza mi się połknąć te różowe nasenne i powiesić się na pasku od szlafroka. Jeszcze zdarza mi się złą być, złą być szczerze trochę płakać, potłuc szklanki i talerze wyglądać jak zwierzę i wyć tak jak zwierzę i leżeć i leżeć i leżeć.
    1 punkt
  50. skrzydło motyla drży w porannym świetle Cisza snuje tajemnice gubią się myśli Spokój jak mgiełka co z pola się unosi A nowy dzień budzi się w barwach, co jeszcze nie zgasły
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...