Ranking
- uwzględniając wszystkie działy
-
Wprowadź datę
-
Cały czas
8 Kwietnia 2017 - 10 Października 2025
-
Rok
10 Października 2024 - 10 Października 2025
-
Miesiąc
10 Września 2025 - 10 Października 2025
-
Tydzień
3 Października 2025 - 10 Października 2025
-
Dzisiaj
10 Października 2025
-
Wprowadź datę
23.11.2024 - 23.11.2024
-
Cały czas
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 23.11.2024 uwzględniając wszystkie działy
-
brak kontaktu ze światłem zewnętrznym brak miłości która mogłaby przypominać o szczęściu parę wyrzutów zadanych z premedytacją przez brak poruszeń zderza się z innymi planetami tęskniłam za marzeniami dostatecznie długo aby odszukać brakujący element rodziłam się dość często aby udobruchać słowa oswoić ciężar obumarłej ziemi wysiadam na najbliższej stacji czy smutek jest wszystkim co chcesz mi powiedzieć pragnę wyrzec się krwi płynącej leniwie pod prąd usiłuję zapomnieć o własnym odbiciu w lustrze sprzedać dotyk pozbawić ciało samotności doszukałam się w twoich pragnieniach odrobiny czułości czy Bóg jest wszystkim w co wierzę6 punktów
-
kocham listopad bo nie za zimno ucieszona błyszczącym pyłem tańczę przy zielonym drzewku i strzepuję magicznego ciebie5 punktów
-
trwanie/kostnienie noce dotkliwe w mięsie kratery nie chcą się goić są rozdrapane pieką lecz skóra jeszcze się trzyma gdzie tam przedzimie wciąż jeszcze ciepło psuje oniryzm wiejskich neonów mgła sobie broczy sobie krzywduję byle do jutra zanim szaruga zacznie się przykrzyć5 punktów
-
w koronkach zmysłów i w prześwitach badawczych spojrzeń na granicy między ciałem i światłem zrastamy się ze sobą tworząc wyimaginowaną parcelę wiszących ogrodów królowej Semiramidy o brzasku budzimy wspomnienia szumem i rosą5 punktów
-
Monotonny dzień, szara noc w tle cichy głos Emily Rose samotny ja i przykry los wpatrzony w dal na wzgórzach fal Samotny ptak leci pod wiatr skręcając kark o zimny front umiera żbik znów cichy krzyk wybudza mnie łoskotem.5 punktów
-
Spóźniłem się – na nasz pociąg widzę Cię – tylko z oddali byłabyś dniem – jesteś nocą ogień ochoty wciąż pali Nie zabłyśniesz mi z rana czułością, w inne Serce lecisz jak kometa – dla Innego jesteś wiatrem włosów, wiosną mam nadzieję, że to widzi pamięta Na tej stacji, gdzie odjeżdża chwila w podróży, do starości zaułku cierpliwie odbijam nadmiar kropli smutku otwieram się szczerze i głębiej na inne Serce, jutro4 punkty
-
Gubimy się w świecie kłamstw I żyjemy w świecie chaosu Nie mogąc znieść własnego losu Udajemy że żyjemy A tak naprawdę jesteśmy martwi Tak jak inni (Zwykli ludzie zapisani na kartkach smutnego wiersza)4 punkty
-
z tych wakacji pamiętam gołębnik obsiedliśmy go wspólnie oczami do grubości milczenia odwykli uszczelniamy dach z cienkiej pianki gruchamy ulicą futrzarską nie trzeba za wiele jest wiraż i rzeka farb równo dzielona w upalny dzień kałuż nie znajdziesz od groma a słońce Italii zagląda pod zieleń3 punkty
-
Miałem być sam Otaczasz mnie Wciąż Przenikasz Jak już jesteś To powiedz coś o sobie Nieznośna jesteś Kiedy tak stoisz Nade mną Miałem być sam Już nie rozglądam się Wiem Jesteś tak blisko Ale nie pozwalasz się dotknąć Może chociaż krzyknij Upewnię się że nie jestem sam Kiedy szukam samotności3 punkty
-
z szelestem liści przebiegł kolejny listopad nie zapisałem niczego kilka kartek dalej noc zapada w oniryczne wiersze gdzieś w szczelinie czasu ujada ostatni wers wszyscy czytamy w tym samym kierunku3 punkty
-
Szukałem w górach, lasach, przestworzach, W miastach, gęstwinach nad rzeką. Badając pisma wciąż dociekałem Wiedząc, że blisko gdzieś jest. W końcu zmęczony, mękom poddany, Zwątpiłem prześladowany. Wypróbowany jak sam tego chciałem, Złego wydany działaniu. Przestałem myśleć, słyszeć, rozumieć. Złego poddany działaniu. I nie widziałem idąc na przekór, Że On był w drugim człowieku. Tym co pomocną wyciągnął dłoń, Szczerej pomocy wykazał się chęcią, Przebaczyć umiał błąd, Nie dawał wiary oszczercom. I zapomniałem idąc na przekór, Że On był w drugim człowieku. W każdym oddechu, w górach, przestworzach, W leśnym strumyku, nad rzeką.3 punkty
-
2 punkty
-
Zmęczone żarem kwiaty ze ślubnej wiązanki, Trzystuletnie mądrości małej biblioteki, Dziergane w drobne gwiazdki ozdobne firanki I cztery smukłe brzozy znad zakola rzeki. Sny zielone i modre, złocisto - różowym Podmuchem w nieistnienia przepaści zepchnięte, Pośród figlarnych wstążek warkoczyki płowe, Ze zburzonej kapliczki – dwie figury święte W jeden bezkształt, bezlinię, bezformę, bezbarwę Pętami ognistymi na wieczność złączone Spadają drobnym pyłem na mogiły, gruzy, Pieśni przerwane gromem – i niedokończone, I na strzaskaną lirę poranionej Muzy, Nazwanej nieśmiertelną – a jednak umarłej…2 punkty
-
rytuał tej nocy popłynął na wyspę wiedźmy była w domu i spodziewała się jego przybycia dziewczyna miała dar jak ogród do pielęgnacji sanktuarium matki przyjęła imię2 punkty
-
2 punkty
-
Myśli ciężkie męczą głowę, słowa burzliwe jak morze, Może pokaż mi jak żyć, zanim opowiem o sobie, A to najgorsze co zrobię, nie zapomnisz, co Ci powiem, Zawieszeni w pętli czasu, jak na linie naszych wspomnień. Dookoła twarze, a to nie pareidolia, Jak usunąć to z pamięci, żeby głowa była wolna? Szepty, głosy, nie pomagają pogłosy jak u polityka, Czas upływa, ja się gubię, a zegar spokojnie tyka..2 punkty
-
Kaźnie bez Ciebie! – Przypiekam nogę, Tęsknoty żarem, Wciąż stąpam w przepaść za Twoim pożarem. Lecz kto mi wskaże, w którą toć drogę? Bo już bez Ciebie istnieć nie mogę!2 punkty
-
Idzi emeryt - z Toć - mości panie, nakleił... sztuczne uszy na ścianie. Ściany mają uszy! - nikogo nie wzruszy od wczoraj czyjeś głupie gadanie.2 punkty
-
małe stopy i ręce ambicje też niewielkie a jednak z kamieni czarnych myśli twoich wyrwę ciebie jeśli pozwolisz w potrzebie upartym dzieckiem wszystko przerasta małe serce2 punkty
-
Nieboskłon swe rozchylił usta Rozszerzył mocno swoje wargi I połknął cię w obliczu bóstwa Ten raz tak pierwszy i ostatni. W żarliwym tonie przy konsumpcji Opadłaś na dno swoich marzeń Żałuję mamo, że w tym czasie Nie było dane być nam razem.2 punkty
-
Zobaczyłeś Skrywany głęboko W mych oczach Smutek Co czasami Gejzerem łez Wybucha Mimo uśmiechu O poranku Co słodycz Półnagą i zalotną Miał Ci zesłać Zobaczyłeś2 punkty
-
Śmierć pana filozofa* I po raz kolejny zgasło we mnie światło, czuję beznamiętność - pustkę światłocienia, mówią: podaj hasło i świeci ciemne tło - serce było lawą, teraz: kamieniem - zło, czuję obojętność - głębię cierniobrzmienia i wrzawa ze wrzawą zabijają światło... *więcej informacji Państwo znajdą w następujących esejach: "Komentarz - komentarz odautorski" i "Mój drogi świecie" - Autor: Łukasz Jasiński (listopad 2024)1 punkt
-
Krzysztofa z Gliwic wszyscy znają, za walkę z rasizmem podziwiają. W łóżku ma zawsze lalki dwie i jednakowo kocha je, mimo, że różne kolory mają.1 punkt
-
tak myślę o kimś kogo rozumiem dogłębnie falami dotykamy się wzajemnie brat może mieć lat sto albo pięć nieważna też płeć brat to brat krew przepływa serce bije głowa tu niepotrzebna1 punkt
-
gdy mówisz kocham patrz w oczy a nie obok bo takie kochanie się nie liczy jest puste gdy się uśmiechasz rób to szczerze nie udawaj bo taki uśmiech bardziej boli niż cieszy dlatego gdy kochasz i się uśmiechasz rób to z sercem niech te kochanie i ten uśmiech są coś warte1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Zatrzymał, świetnie opisuje te trudne zmagania, które towarzyszą nam w podróży zwanej życiem.1 punkt
-
Tak miało być. Może czekało na 'atak' zimy :) Dziękuję 🌞 Dziękuję @Łukasz Jasiński @Czarek Płatak 🌼1 punkt
-
@Stary_Kredens "Akurat ten pociąg dalekobieżny jest starego typu. Jeżeli ktoś trzyma drzwi od środka to po co je szarpać." Można poczekać na peronie na następny i napisać kolejny wiersz. Kornel, pozdrawiam1 punkt
-
Szybko to inne serce, ale to dobrze po co rozpamiętywać i zbyt długo tkwić w smutku po stracie . Kredens pozdrawia1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
@aff Cześć! Nie wiem, czy to przeczytasz, bo nie łapię się jeszcze w tym portalu. Ja pisałem przez ponad 3 lata w "piszę wiersze" aż go niejako z dnia na dzień usunięto. Mój styl pisania do samego końca był taki, jak powyższy tekst. Czasami napisałem też coś łatwiejszego, ale rzadko. Jak się tu odnajdę to może mnie polubisz, albowiem czytam prace innych dokładnie, aby znaleźć w nich głębię serca. Dziękuję za komentarz oraz (chyba) za coś w rodzaju za niego oceny, ale jeszcze nie jestem pewien. Ten portal jest nieco skomplikowany. Romek1 punkt
-
Zmierzmy w końcu skutecznie poziom naszego szczęścia w pojedynkę i w grupie oraz nareszcie wybierzmy co dla nas jest siłą niezaprzeczalnych faktów najlepsze (nas chcących przecież najbardziej być szczęśliwymi przez więcej niż kilka chwil marnych różnego rodzaju uniesień z kategorii odświętnych). Z drugiej jednak strony, innymi słowy z innej perspektywy to tylko czcza gadanina, w dodatku dzisiejszo – poranna, a zatem generalnie na czczo, choć po kawie, aczkolwiek bez cukru i śmietanki, czyli bez ważnych innych dodatków upiększających smak, co oznacza, że dodających kolorytu życiu również. Warszawa – Stegny, 22.11.2024r.1 punkt
-
@Stary_Kredens Podmiot liryczny do osoby na której mu zależy :) Pozdrawiam serdecznie @Łukasz Jasiński Pozdrawiam serdecznie1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
@Łukasz Jasiński Wiersz faktycznie od początku był tworzony bez interpunkcji, a właściwie przecinków, w zamyśle taki miał zostać, jednak przy wstawianiu musiałem gdzieś z przyzwyczajeni rzucić kreskę przed " że" .1 punkt
-
@iwonaroma Na tym polega twórcza inteligencja: jest to słowo oryginalne, które stworzyłem - ja, dziękuję za komentarz. Łukasz Jasiński1 punkt
-
Udajemy. Tak jak inni. Wystarczyłoby. Jeśli udajemy, to jednak żyjemy, tak poza tym ;)1 punkt
-
A znów myśliwy - Leśne drogi, wieszał na ścianie jelenie rogi. Zdziwienie Hesi; sam to zawiesił! Takie poroże powodem trwogi?1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Każdy człowiek stanowi zbiór poezji - pisany prozą samego życia I szczerze? Warto go czytać, interpretować, bazgrać po nim i pytać! I mimo, że skromnie zaprzecza - musi być w twardej oprawie: margines, rozdziały, errata, czerpany papier, wartki monolog, upiorne wieści ... Człowiek? Stwór niemal nie do opisania! ...ociekający nadmiarem treści. Upadły antykwariat: świat, smutek i miłość ... Naprawdę to wszystko za darmo?! Trzy okazowe egzemplarze - z sercową rękojeścią ...1 punkt
-
1 punkt
-
Ostatnio dodane
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne