Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 18.11.2024 w Odpowiedzi

  1. Poza nieskończoność Czy gdybym nie spoglądał, tam gdzie nieodkryte Warkocze młodych komet swój początek mają… Ach, powiedz, pomóż proszę. Nie wiem, co się stało. Dlaczego, zamiast ciebie, pustkę tylko widzę? Pamiętam - Jakże mocno zamykałem oczy, By akord za akordem, na kosmicznych strunach, Melodie komponować. Gdybym tylko umiał, Jak wtedy, źródło boskiej wykorzystać mocy… I patrzeć przez tętniące wewnątrz gwiazd membrany, Na silnie poskręcaną między nimi przestrzeń, Przez którą przenikają, niemal równocześnie, Splątane od narodzin cząstki i wymiary. Nie mogę się doczekać, by rozgrzane dłonie, Na ziarnach supergromad i galaktyk nowych, Wraz z tobą, tak jak wtedy, znowu móc położyć… Nareszcie! Wiem jak sprawić, że przypomnisz sobie. Zabiorę cię za chwilę, do siedliska światów, O których żaden człowiek nigdy nie usłyszy, Byś mogła horyzonty z delikatnej nici, Przeplatać momentami straconego czasu. Będziemy, tam gdzie wielki wciąż panuje żywioł, Błyszczący pochłoniętą bliskich słońc materią; Śród fal grawitacyjnych tonąć zacznie ciemność, By mogła dla nas powstać naga osobliwość. Bo widzisz, tak naprawdę czas już nie istnieje, Nieważna teraźniejszość, przyszłość, albo wieczność. Zmieniona w promień światła pozostaniesz ze mną, Ponieważ cię stworzyłem - Jesteś mym marzeniem. ---
    6 punktów
  2. Cóż pozostaje po kobietach, gdy poszły sobie w nieznane z innym. Jest w jadłospisie pusty etat, prasowalnica tkwi bezczynnie. Lustra przestają się podobać, w kredensie sztućce flirtują z kurzem, traci słoneczny blask podłoga, chwilowo cisza może urzec. Został w regale gdzieś bibelot, w łazience figi, z koronki stanik. Przypominają, jak zły szeląg, o tym, jak żeśmy się kochali. W kątach już tylko smutek osiadł, na stole poległ z okruchów uśmiech. Łzy nie wyciśnie już listopad, firanek furkot stłamsił pustkę. Nic odkrywczego gdy przypomnę, od wieków prawdy powszechnie znane: Każda namiętność ma swój koniec. To było piękne zakochanie.
    4 punkty
  3. Wyciąłem cię z moich marzeń Ubrałem w płaszcz Moich myśli i pragnień Potem poszliśmy na spacer I na ciastko do kawiarni Zdjełaś płaszcz pełen zdarzeń Usiadłaś przy stoliku Założyłaś nogę na nogę Ubraną (owitą) w pończochę powabu Siedzieliśmy tak pijąc kawę Aż dotarła do nas Pierwsza zmarszczka i siwy włos Potem wstaliśmy Posprzątaliśmy w kuchni Przez okno pomachaliśmy dzieciom Bo właśnie opuściły dom Na zawsze.
    4 punkty
  4. z wiekiem dni nabierając głębi świat obejmują czułym gestem i choć listopad gubi barwy to nic bo teraz bardziej jestem
    3 punkty
  5. człowiek nie pochodzi od małpy może część małp od człowieka ale to zgubne kiedy zrozumieją
    3 punkty
  6. @aff U kręgowców - tak, jeszcze np. pierścienice mają taką niebieską/fioletową, o ile mi się dobrze pamięta :))) Dziękuję bardzo :) Deo @Rafael Marius Piękne kwiatuszki macie :) Dzięki i pozderki :)) Deo @iwonaroma Sorki :( Jakoś mi się do tej pory wiersze nie kleciły... Ale miło mi bardzo i dziękuję :))))))))))))) Deo
    3 punkty
  7. Jest dom z czerwonym dachem, już zmęczony i stary. Ma kilka dziurawych cegieł i kilka okien małych. Niekiedy trzeszczy schodem, gdy jakiś but go przyciśnie. Czasami ziewnie drzwiami, jęcząc przy tym kapryśnie. Stoi ten dom w zieleni i w malowanych kwiatach. Nic, a nic się nie zmienił, choć minęły już lata. Za każdym razem wita chłodnym, lecz miłym cieniem, gdzie po kamiennych schodkach pnie się dawne wspomnienie. Stare sprzęty wciąż trwają niewzruszone mijaniem, gdy je lekko potrącisz, patrzą trochę zaspane. Kurz rozkłada się miękko, jak bury kot pod piecem. Tuli krzywą komodę i dopaloną świecę. Mucha przecina ciszę małym ostrzem skrzydlatym. Lecz tu się nic nie zmienia, wszystko jest jak przed laty. A gdy znów tu powracam, czuję ciepło w spojrzeniu. Jakby dom, choć zmęczony był moim pokoleniem Bo w ciszy tych ścian starych choć czas wyrył już blizny. Kryje się ślad dni dawnych i cichy oddech bliskich.
    2 punkty
  8. korytarz chorych starzy młodzi i dzieci na końcu światło!
    2 punkty
  9. Rachmistrz spisowy z Gwinei Bissau, choć kalafiorem wdzięk pań mu zwisał, tak pragnął życie odmienić, że wczoraj to się ożenić nawet próbował, lecz się nie spisał.
    2 punkty
  10. a ja się boję pozostać w mniejszości tu gdy większość odfrunie
    2 punkty
  11. W tłumie serc w morzu snów, Gdzie każdy dzień płynął jak rzeka, Zjawiłeś się nagle jak promień dnia, Ktoś taki jak Ty – to był cud, to był znak. Ktoś taki jak Ty, ktoś jak Ty, Zdarzył się w życiu tylko raz. Byłeś moim szczęściem, moim snem, Dzięki Tobie wierzyłam, że wszystko ma sens. Czasem świat był pełen łez, A przy Tobie milknął ból i gniew. Twoje słowa były jak dotyk, jak ciepły wiatr, Ktoś taki jak Ty – przy Tobie chciałam trwać. Każdy dzień z Tobą trwał jak sen, Bo tylko Ty byłeś jak piękne marzenie. Ktoś taki jak Ty – dar z niebios. Wypuściłam Cię, zostawiłam nas. Lecz los miał plany inne niż my, Rozdzielił nasze drogi, zburzył sny. Choć serce wołało, choć chciałam trwać, Nie każda miłość ma szansę się stać. Twoje słowa, ciepło – dziś tylko cień, Jak echo wspomnień, co wraca co dzień. Niebo, co dało dar tak piękny nam, Zabrało go z sobą, zostawiło żal. Nie była nam pisana ta wspólna pieśń, Los zapisał w księdze inny kres. Choć w sercu wciąż czuję Twój cichy głos, Wiem, że miłości pokonał los. Ale w pamięci zostaniesz na zawsze, Jak światło, co mrok w moim życiu zgasiłeś. I choć drogi nasze rozeszły się dziś, Ktoś taki jak Ty – w sercu na zawsze tkwi.
    2 punkty
  12. a może to świat nasze dni czule przytula i dopieszcza smutny listopad musi przyjść by radość ze świąt była większa
    2 punkty
  13. @iwonaroma Oj dobra to książka, znam, czytałem, bardzo polecam!!!! Genialna rzecz!! Zgoda, tak jest. @Rafael Marius Oj nie wiem o kim mówisz o Panu z nazwiskiem na literę T, tym od Kory?
    2 punkty
  14. Fizycznie A jednak ekscytacja wciąż się nie poddaje; Och, skarbie, jeszcze troszkę. Pozwól jej prowadzić, Niech wzdycha coraz głośniej. Tyle przecież razy Kontrolę przejmowała nad spragnionym ciałem. Wystarczy… Lubię z tobą droczyć się, kochanie; Czy mogę w niepewności dzisiaj cię zostawić? Bo widzisz, prawdę mówiąc, życzę sobie, abyś Niepewność przemieniała w ciągłe pożądanie. Spojrzenie… Jakże błaga żeby nie przerywać; Czy długo według ciebie już się naczekało? Jak można tak perfidnie rozkosz powstrzymywać, Gdy oczy niepokorne znów się domagają? Uwielbiam ten cudowny i nieznośny grymas; Spokojnie, noc zapewne przegrymasisz całą. ---
    2 punkty
  15. Ciszo, zaklęta w bursztyn! Samotności, schowana w ramionach nocy! Przychodzę, aby zrozumieć, skąd tyle łez w tych stronach. Powracam, choć nie wiem, dokąd prowadzi droga powrotna. Nie, nie umiem kochać tak, żeby klękały anioły, kłaniał się Demiurg. Przyszpilona do północnego nieba, rozwarstwiam się na sekundy, rozpadam na godziny, którym tak blisko do mnie. Czy to smutek, czy to utęsknienie próbują wyważyć drzwi do szczęścia? A może melancholia wróciła, aby napić się ze mną kawy, czarnej jak sumienie? Obiecuję, że przyzwyczaisz się do mojego ciała, wysłuchasz duszy. Myśli są zbyt czerstwe, aby mówić o wspomnieniach. Sprzedałam serce po zbyt niskiej cenie. Rozebrałam się z nadziei, żeby odszukać istnienie pośród martwych wysp, napić się wody ze szklanki do połowy pustej.
    1 punkt
  16. Świat jest wielowymiarowy, my jesteśmy płaszczkami.
    1 punkt
  17. W piwnicy zamknięta Głęboko gdzieś siedzi Dziewczyna Co kiedyś radośnie Po rosie skakała Drzwi klucz nie strzeże A jednak tkwi tam W zapomnieniu siebie Całkiem zesztywniała Gdzież uleciałaś Duszo zmęczona Gdzież jest Twoja Działania wola Gdzież ta ciekawość Życia gdzie smaki Gdzież złota iskra W błysku oka Gdzieżeś odeszła Wracaj kochana Jak kwiat bez wody Usycham spragniona Czas toczy dniami Paciorki tęsknoty Jak mam sprawić By pełnię życia Znów Ci się chciało Ze mną smakować
    1 punkt
  18. będąc jeszcze dzieckiem miałem absolutne prawo by nawet w dzień bać się strychowego półmroku i jego wiekowych pajęczyn jednak gdy dziś się nań udałem poczułem zimny dreszcz na skurzę gdy nagle zamknęły się jego drzwi a nad głową przeleciał nietoperz a za starej grubo zakurzonej szafy do mych uszu doleciał cienki pisk wówczas pomyślałem sobie że nie tylko dzieciństwa jest prawem bać się tego co ma wielkie oczy i szybko to miejsce opuściłem oglądając się za siebie
    1 punkt
  19. Uciekam gdzieś Kradnąc twoje sny I zamieniam się W coś nieobliczalnego Co zakłóci twoje życie I przerwie ciszę (Ten koszmar się nigdy nie skończy)
    1 punkt
  20. 2 x twoje z ogródków marzeń wykradam sny w świecie pozornie nieobliczalnym zmieniając sensy płynących chwil by nie zginęły w szarości marnej :)
    1 punkt
  21. C jest prędkością, po przekroczeniu której przestaje działać znana nam logika. To, że jest akurat zbieżna z prędkością światła? Ot i przypadek. Niestety, a tyle chciałbym zobaczyć i odkryć. "Zajrzeć" pod horyzont zdarzeń czarnej dziury i sprawdzić, czy osobliwość to rzeczywiście np. gwiazda Plancka, która tak naprawdę "żyje" mniej niż sekunda, ale dylatacja czasu jest tak wielka, iż wydaje nam się, że czarne dziury są prawie wieczne (choć to oczywiście nieprawda, ponieważ jest jeszcze np. promieniowanie Hawkinga). Cudowny wszechświat, ale w dalszym ciągu prymitywna technologia. Tak. Pokonanie niesamowitych wręcz odległości we wszechświecie zajmuje fotonowi zero sekund. Dosłownie zero. Co jeszcze bardziej fascynujące, dla obserwatora z zewnątrz tenże czas będzie inny, np. wiadomo, że światło pokonuje drogę ze Słońca na Ziemię w czasie około ośmiu minut. Foton jest cząsteczką nie posiadającą masy, co sprawia, że może podróżować z prędkością C. Tak naprawdę dla fotonu czas nie istnieje, a patrząc np. na galaktykę odległą od nas o pięć miliardów lat, oglądamy przeszłość, bowiem oglądamy ja taką, jaka była właśnie pięć miliardów lat temu. Ach... i tunele czasoprzestrzenne, most Einsteina-Rosena, naukowe podejście w filmie Interstellar... Czasy na odrywanie są cudowne, pionierskie, ale zostało jeszcze tak wiele do zrobiona, że zamiast wybijać się nawzajem w wojnach lepiej byłoby poświęcić więcej wysiłku odkryciom. Wiele planet typu ziemskiego już zostało odkrytych i to na dodatek w ekosferach swoich gwiazd.
    1 punkt
  22. @Domysły Monika Co takiego w Was jest, że porządkujecie życie wokół nas i to jest bardzo fajne, ale powoli przekraczacie granicę otaczając nas swoim światem w którym czasami jest ciężko oddychać. I zawsze rodzi się pytanie czy Wy nas kochacie czy może same siebie - nigdy nie umiałem sobie z tym poradzić @Wędrowiec.1984 Tak to prawda Kompromisy, kompromisy, kompromisy i ....
    1 punkt
  23. Milcząc rozmawiam z Tobą, milczeniem wyrażam uczucia, na pytanie odpowiadam milczeniem. Nie wiem co powiedzieć, chociaż rozmawiamy długo, nic o sobie nie wiemy, bo Ty też milczysz. Szumem wiatru na zewnątrz wyciągam odczucia które nic nie mówią. Hałaśliwym wzrokiem otaczam postacie, które z daleka patrzą dziwnym wzrokiem. Odklejony od realiów próbuję żyć tam gdzie chciałem kiedyś. Miałem być wielkim zostałem małym przemierzyłem świat samotnie drogą która biegnie pod górę. Parę słów do Ciebie kieruje zupełnie bez znaczenia po co więc mówić. Przez bramę cmentarną moje słowa biegną do inteligentnego tłumu. Głosy z wnętrza mówią do mnie milcząc i krzycząc do życia wzywają. Tłum znak krzyża nożem czyni drogę wskazuje wejdź i zdejmij buty zostaniesz tu na dłużej.
    1 punkt
  24. Wiem coś o tym, choć raczej do marzycieli bujających w obłokach wyobraźni się nie zaliczam. Może troszkę ale to teraz. W młodości to tylko realne życie mnie kusiło swoim powabem.
    1 punkt
  25. Myślę że wielu ich było.
    1 punkt
  26. Dywan z kwiatów delikatny, zroszony pachnie niebiańsko.
    1 punkt
  27. Wodnik Szuwarek ;) Wszystkiego dobrego :)
    1 punkt
  28. Tę wierzbę zasadził Piotruś, więc jest bardzo ważna, bo on ją podlewa nawet w czasie upałów :)) Przetrwała, ale chyba w tym roku nie będzie krokusów. Zobaczymy zresztą :) pozdrawiam🌼
    1 punkt
  29. Dobro jest ukryte ale żeby odkryć to ciężko. Pozdrawiam
    1 punkt
  30. @Leszczym jesteś dżentelmenem :)
    1 punkt
  31. @Wędrowiec.1984 piękne ja się w tym zakochałam 👌 Gratuluję genialne... Te słowa wybrzmiewają... sto procent poezji
    1 punkt
  32. @Domysły Monika Bardzo Ci dziękuję, za naprawdę cudowny komplement.
    1 punkt
  33. dawno i nieprawda :)))
    1 punkt
  34. ciemności świata jedno światło rozjaśnia pełnia księżyca
    1 punkt
  35. Jesień zrzuciła swoje sukienki i burym liściem je depcze. Nagim ramieniem szarpie chmury, wylewa smutek z deszczem. Straciła urodę w mgnieniu chwili, już pożądaniem nie kusi. Jeszcze szuka go w tafli jeziora, lecz bez skutku. Odejść musi. Zaszyje się gdzieś w cieple kominka. Wpadnie do herbaty na chwilę. Podsłucha paru wieczornych rozmów, może poczuje się milej. Rozsieje wokół zapach goździków. Przytuli fotel w pokoju. I zaśnie ciszą listopadową w dużo lepszym nastroju.
    1 punkt
  36. Zawsze się cieszę, jak ujrzę coś nowego od @Deonix_ :) A nie jest to ostatnio wydarzenie zbyt częste ... 😔
    1 punkt
  37. Czytam właśnie Szczygła "Gottland". System jest przygniatający... dla wszystkich bez wyjątku, nawet dla wolnych ptaków artystów...A może szczególnie dla nich
    1 punkt
  38. @Bożena De-Tre nie ma nudy, zawsze jest coś do zrobienia. jesienią nastaje spokój i ciepła herbata. no i człowiek staje się jakby bardziej zamyślony, bardziej wrażliwy... ;)
    1 punkt
  39. @Rafael Marius Coś w tym stylu ;) I kto to zrozumie? :( Dzięki za serduszko
    1 punkt
  40. @Leszczym Szczególnie taki jeden znany były punk.
    1 punkt
  41. @Jacek_Suchowicz Bardzo trafny opis kawalerskiego życia.
    1 punkt
  42. słowa krótkie a ciężkie grymas podkreśla cienie bez głosu jakby lepiej - patrzy się rankiem na ciebie cicho ciszej mój Boże depczę w miejscu ostrożnie
    1 punkt
  43. Z hydraulikami jest podobnie. Ten, którego znam, jest jeszcze młody... Konik czyli hobby? młody hydraulik Czesiek znad Bzury lubi antyki jak mało który jego konik i w robocie często mu przynosi krocie zwłaszcza gdy przepcha już stare rury Pozdrowionka.
    1 punkt
  44. Fajny kalamburek z tym rachmistrzem spisowym! Trzy greckie literki znał alfę betę i deltę Nilu i nawet grecki nos miał z profilu choć był Czechem z krwi i kości gej żył w Pradze bez miłości więc tu rżnął Greka w klasycznym stylu Pozdrowionka.
    1 punkt
  45. @yaxa Mając na myśli obrazy, które towarzyszą nam poprzez cały okres naszego życia, różne w każdej jego sekundzie, wyróżniłem ten obraz ostatni co zostaje niezmienny i jest najczęściej na kamiennej tablicy. Pozdrawiam Adam
    1 punkt
  46. może wyskrobać swoje pięć minut nim budzik ściągnie zwykłą codzienność przywitać Boga znak krzyża czyniąc intencją swoją trafiając w sedno :))
    1 punkt
  47. nie czuję, gdy odchodzisz jestem kamieniem i jak kamień milczę bezdroża i drogi donikąd mnie prowadzą jak larwa i jak motyl jestem i nie wiesz i nie wiesz nie masz szansy zgadnąć - czy dziś poznać mnie będzie ci łatwo
    1 punkt
  48. Czekasz i czekasz a czas ucieka żaglówka marzeń przygotowana kiedyś do rejsu morzem miłości dziś świeci glonem i stoi w porcie gdy byłeś młodszy bardziej radosny nie było przerwy na cumowanie zawsze wiatr w żaglach pięć stóp pod kilem burzliwe fale chciałeś ją znaleźć a dziś się wahasz życie przepraszasz boisz się sztormów co mogą porwać serce żeglarza w nieznane wody których szukałeś
    1 punkt
  49. szkoda jachtu - może wynająć w ostateczności z wiekiem dojrzałość każe spasować i wszelkie sztormy mijać z daleka z nadmiaru wrażeń rozboli głowa gdy ich za mało uciekać pozdrawiam
    1 punkt
  50. czerwień słów i kruchość ramion, uśmiech wabiący pszczoły i twój wzrok wciąż niespełniony powietrze mi łamie jaskrawa łuna, dziki śpiew przebija oddechy... lgniesz do mnie, do świtu, do jutra tak bliscy sobie jak farby i płótna jesteśmy z włókien porozywanych... serca i tkanki słowami są malowane skrzydła czarują wysokim lotem... niczego nade mną już nie ma prócz okrętu i ciągłego o miłość proszenia @FaLcorN @Leszczym
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...