Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 04.11.2024 w Odpowiedzi

  1. Pleśń nienawiści nas podbija zabija umysł niszczy duszę dla demokracji ciężka chwila przegrywa możesz zwycięża musisz manipulacji zarodniki padają na bezbronne mózgi i infekują wszystkie pliki żeby każdego dziś poróżnić łatwiej panować gdy są spory wybrańcy ludu o tym wiedzą wciąż wywołują nowe wojny dzielić i rządzić to ich credo dotychczasowy świat się kończy przestanie świecić kolorami zwycięża ciemna strona mocy z prostym obrazem czarno-białym
    8 punktów
  2. Nikczemnik Poznałam, żądam więcej! Jesteś niemożliwy, I serca... Nie masz serca. Dziwię się, jak możesz, Tak długo w ekscytacji... Znowu... Skarbie, proszę, Dlaczego nie pozwalasz nawet mi się zbliżyć? Już prawie... Och, łajdaku! Wiem, że to, co widzisz Podoba ci się. Patrz więc! Idziesz wciąż za ciosem, I myślisz teraz pewnie: Jakież to urocze; Zobaczmy, czy namiętność bytem jest cierpliwym? Okradasz mnie z rozkoszy, jednak jakimś cudem Pozwalam, i nalegam, żebyś zabrał wszystko, I razem ze mną wzdychał, coraz głośniej, dłużej, Zmieniając na okrągło zmysłów rzeczywistość, W nieznane pożądaniu myśli i ułudę, Ażeby niespełnioną stać się mogły iskrą. ---
    7 punktów
  3. Pomniki dzisiaj wyczyszczone, Przykryte kwiatów kolorami. Tysiące zniczy wokół płonie, Cofa się w czasie nasza pamięć. Przesuwa bliskich przed oczami, Radosne chwile i cierpienia I zdaje się, że znów są z nami, A przecież ich już tutaj nie ma. Myślę: czy nie ma ich naprawdę, Bo nieraz kiedy się odwracam, To mam wrażenie, że zobaczę Jak z dali patrzy na mnie tata. I wiem, że żyje, gdzieś istnieje, Wierzę, że został w niebo wzięty. Kiedyś go spotkam, dziś westchnienie, W ten dzień zadumy: "Wszystkich Świętych"... 2006
    6 punktów
  4. moja głowa nie jest neurotypowa przylatują do niej ptaki kolorowe śpiewają piosenki prowadzą rozmowy na gałęziach mózgu rozpościerają skrzydła oswojone straszydła uciekam prze tłumem człowiekiem co nie rozumie pozwól nie patrzeć ci w oczy nie podchodź za blisko przede mną urwisko a hałas i zgiełk i pęd i gniew tratują moje wszystko co dzień zbieram się od nowa ponad słowa składam wypadam w tej grze źle zatrzaśnięta we własnym śnie gwałtownie spadam maluję uśmiech tworzę gest żebyś miał w tym sens uciec chcę lecz nie mam gdzie się schować w neurotypowych ogrodach z koszmarnych snów twoja piękna codzienność to mój najgorszy wróg
    6 punktów
  5. wczoraj było głośno wszyscy święci w niebie! światła kwiaty tłumy dziś zaduszki schyłek dnia dogasają znicze kwiaty ciemnieją znikają ludzie dusze w drodze tuż za wszystkimi świętymi przybywają tu
    5 punktów
  6. Leśna kompilacja drzewa stare i młode nawet niemowlaki przebogaty słownik nazwisk imion gdy słońce świeci w bezwietrzny dzień ptactwo ożywione – Bel canto dla niewskrzeszonych mrówki tańczą tu chodzonego od czasu do czasu ciche monologi tu jest prawie wszystko co powinno być schludne granity wśród gęstych porostów mech i trawa na starym lastriko tylko grzybiarz wróci stąd z pustym koszem a ktoś przepełniony tęsknotą nadal niepocieszony 1 listopada 2022
    4 punkty
  7. W LISTOPADZIE sumienie mocniejsze od ciszy przenika skostniałe mury myślenia i kojarzenia zwyczajnych prostych ludzi za życia to tylko osoby po śmierci Wszyscy Święci to niebo pełne aniołów to raj ten utracony w zadumie myśli uśpione taka to kolej rzeczy mocno są z sobą powiązane narodziny i umieranie Lisopad 2024 ***************************************************************
    4 punkty
  8. Idzie ulicą miłość i nicość promienie słońca deszczu czarne krople Idzie ulicą w kogoś wsiąka spojrzeniem zarzuci miłość czy nicość? Potykasz się robisz fikołka na rękach stajesz z ulicą się witasz i gonisz, gonisz miłość nagle wpadasz na nią a tu nicość Czerń od rana grafitowe tęczówki kranówka z E colą mielone z duszy i duszno Ci i trudno trudno... wszędzie tlenek niespełnienia
    4 punkty
  9. Jesteśmy wciąż sobie potrzebni, choć świat podpowiada inaczej i w szklanej pułapce zamyka, depresją racząc. Jesteśmy dla siebie ratunkiem przed pustką, rodzącą niedosyt, w powodzi towarów i usług, co mydlą oczy. Jesteśmy dla siebie odbiciem nadziei, wierniejszej od lęku. Choć najpierw, nim wzrok podniesiemy, warto przyklęknąć.
    4 punkty
  10. Coraz częściej widzę w lustrze jego oczy, przyłapuję się czasami na jej geście. Choć oboje z tego świata już odeszli, w jakiejś części żyją przecież we mnie jeszcze. Z drugiej strony czeka Niebo albo Piekło, ostatecznych prawd otchłanie niezgłębione, póki żyję, tu w jej geście, w twarzy jego, powracają coraz częściej we mnie do mnie.
    4 punkty
  11. Staje sie taka, jak moja mama i chociaż kiedyś to wyśmiewałam, dzisiaj rozumiem, patrzę w pokorze. I choćbyś nie wiem jak się odwrócił, jak się oddalił, to przyjdzie moment, kiedy z oddali wspomnisz korzenie. Daleką drogę musiałam odbyć, od kiedy w buncie zanegowałam ścieżki po niebie, moje korzenie. Wracam do domu. Wracam do siebie.
    4 punkty
  12. przefarbowałaś włosy na kolor kasztanowy i włożyłaś ciepłą sukienkę rzucając kilka słów mimochodem coś jakby w gorzkawo-cierpkim smaku teraz będę melancholijna i z każdym dniem bardziej zimna ukłoniłem się nisko jak słonecznik przy ogrodzeniu nietuzinkowych spotkań i na przekór okolicznościom podarowałem ci korale jarzębiny przekłute krótką sentencją w przyszłym roku bociany przylecą na dłużej
    3 punkty
  13. Poprzez park połamanych dębów i jarzębin, Akademii malarstwa dziwnokształtne gruzy, Dymiące zwłoki kina, w którym zgasły Muzy, Przez wieloznaczne pióra nieżywych gołębi, Przez minione osiedle, o zjeżonej linii, Zamku złamane żebra i płonącą głowę, Odłamki murów żółte, zielone, różowe, Które jednako skryły winę i niewinność, Grzmot przetacza się ciężki, dudniący, kolczasty, Szarpie ścian obalonych strzępiaste fragmenty, Błyszczącymi szponami drapie domów kości Świetlistym dziobem kąsa – kruche rzeźby świętych. Lecz już wcześniej złączyły się z ciszą wieczności Drobne dziecięce ciała – pod ginącym miastem…
    3 punkty
  14. Dokąd prowadzisz mnie drogo, zanim spod nóg się usuniesz? Czy z wiekiem będziesz mi bliższą, abym cię mogła zrozumieć? Ile masz w sobie zakrętów, za którym już cisza głucha? Czy mogę z jasnym spojrzeniem, bardziej niż sobie zaufać?
    3 punkty
  15. Przestępne lata. Myśli, które nigdy nie nauczą się latać. Przypadek, co obróci się w pychę, jeśli tak postanowi czas. Poznałam Cię po smaku ust - zbyt słodkim, aby były prawdziwe. Wiem: nadejdzie taka pora, gdy oczy zapomną, jak płakać; pozostanie mi po Tobie łza zaklęta w bursztyn, milcząca przyszłość, wyklęta epoka. Nie będzie już ani cienia, ani światła. Nie pozostanie milczący oddech, cierpiące słowo, mgła, która łasi się do moich nagich kolan. Jutro obudzimy się po drugiej stronie samotności - tam, gdzie płoną lasy, gdzie wolność staje się udręką. Usiłowałam przyznać się do życia, którego nie popełniłam. Los jednak, ten nieuleczalny hipochondryk, zapragnął skazać mnie na dożywotnią pamięć. Poza barykadami wspomnień wtóruje mi łaska, zaprzęgnięta do nieba; gdzieś w środku zderzają się wytrawne łzy, jakich nigdy nie zrozumiem. Nie umiem śnić tak, aby klękała przede mną ziemia. Nie śmiem patrzeć tak, żeby niebo odeszło na zawsze w nieznane.
    3 punkty
  16. Pijąc kakao, wyczuwam Criollo, jedząc ser cienki – Ementalera. Gdy leci motyl tuż nad mą łąką, barczatkę widzę, śliwówkę nie raz. Dotykam ziemi, czuję rędziny, wciągam zapachy – chyba zielone. Słucham muzyki granej Vivace, kocham te zmysły, niezwyciężone.
    2 punkty
  17. jestem niczym cyklamen ciemnoczerwone usta srebrny makijaż mieć mnie w domu obok głębokich bratków ucieszę twój widok zaprzyjaźniony mój jaki cudny na wejściu
    2 punkty
  18. I jeśli Śmierć Przyjdzie na kawę Łzy staną na baczność Schowane w powiekach Poproszę: "bądź obok" Choć drogi tam nie znam Pożegnać się muszę Ty za mną przeżegnaj Do zobaczenia wkrótce Do światła ... Do światła ... .
    2 punkty
  19. Już nie mów nic Pozwól niech cisza trwa Niech przeniknie na wskroś Cały nasz mały świat Niech zginą w niej Wszelkie smutki i żal Niech wsiąknie w nią Cała złość którą masz Już nie mów nic Ja już wszystko to wiem Że jestem zły Głupi i co tam chcesz Już nie mów nic Nie dobijaj już mnie Już nie mów nic Krztynę litości miej Kochałem cię Że za mocno wiem dziś Ufałem ci Tak jak ufny jest pies Oddałem ci cały mój dawny świat Za wszystko to Taką nagrodę mam I cóż mam rzec Gdy mnie ranisz jak stal Gdy całe zło tego świata to ja Już nie mów nic Pozwól niech cisza trwa Może gdzieś na jej dnie Spotkam swój lepszy świat
    2 punkty
  20. pamiętasz drogi szepnęła cichutko ściskając swoją jego drżącą dłoń dawno temu na tej ławeczce powiedziałeś mi coś pięknego tak mój skarbie - pamiętam to powiedziałem że będąc razem łatwiej nam będzie się starzeć po czym przytulił całując w skroń chwilę potem pomagając sobie wzajemnie wstali i odeszli a na ich ławeczce wietrzyk położył dwa listki jesienne
    2 punkty
  21. kiedy zwolnić przykucnąć przyjrzeć się dokładniej temu co nas otacza nie gonić od rana po wieczór dać nacieszyć się zmysłom odpocząć odsapnąć nie dajmy się zwariować życiu przecież mamy tylko jedno jedno jedyne nam dane żyjmy pełnią księżyca zaćmieniem słońca kochajmy nie tylko siebie kochajmy też innych a będziemy szczęśliwsi gdy dojdziemy do końca
    2 punkty
  22. zgasło światełko pozostawiając myśli wolnością zwaną
    2 punkty
  23. Hej kochanie, czy pamiętasz jak dałem ci klucz do mego serca? Było zbyt pięknie, złudnie myślałem, że mnie podkręcasz. Zakorzeniłaś się we mnie jak pięknej róży krzew. Lecz zapomniałem, że każda róża ma kolce wiesz. Pomimo trudu starań i czasu dlań poświęconego; Zachowujesz się jakby nie było to nic wielkiego. Kamienna twarz, która kryje drugie oblicze; Szacunek po śmierci - to wszystko na co liczę. Możesz się śmiać, płakać, robić wszystko dowoli, Rób to co czujesz, co tak naprawdę cię zadowoli. Przecież jesteś królową swojego życia brnij w to dalej, Nie zabronię ci nic, tak właśnie chciałaś, leć i szalej. Lecz muszę cię zmartwić, bo jesteś mordercą. Mój mózg w żałobie, takie zbrodnie cię kręcą. Serce pokruszone w pył, może właśnie tak chciałaś, Na koniec dnia zadowolona - bo przecież wygrałaś.
    2 punkty
  24. @Andrzej_Wojnowski Rządzący wypowiedzieli nam wojnę. Niestety nie wszyscy się zorientowali... A Europa to Titanic... Pozdrawiam.
    2 punkty
  25. przeuroczy nikczemnik jak bierze to wszystko nawet krzty nie zostawi na jakieś tam potem łapczywie spogląda twardnieje ochota a ona pragnie jeszcze - ciężka rzeczywistość :)
    2 punkty
  26. Złote zioła wyrosły przy lesie słońce chmurą przesłania oblicze gdzieś przez pola wędruje już jesień tlą się myśli i płoną jak znicze kwiaty zapach rozdają ostatni i kolorem malują obrazy dwa podgrzybki strażnicy brunatni chłodny dotyk marzenia na twarzy księżyc srebrem przystraja swe noce drzewa zgięte słabością wichury jakiś zając się w krzakach szamocze zamazują się lata kontury
    2 punkty
  27. obserwowałem jego ramiona nie wzruszał stał nieruchomo a cały świat się kołysał
    2 punkty
  28. @Wiesław J.K. tak Miało być "starczy" Dzięki za wyłapanie @Adaś Marek Dokładnie tak Bez zrozumienia, bieda @andreas Szkoda kaszy :) @Natuskaa Podoba mi się Twoje myślenie Bo z uśmiechem :) @jan_komułzykant tj na wyższej gałęzi? :) @Adaś Marek Niektórych odstrasza cena Ale warto pogrzebać Czasami są na skrzydła promocje @iwonaroma @Domysły Monika @Rafael Marius @Andrzej P. Zajączkowski @MIROSŁAW C. Miło mi Was wszystkich tu widzieć Dzięki! M.
    2 punkty
  29. W niedzielę rano pijąc herbatkę po śniadaniu, jak to mam w zwyczaju wziąłem i odpaliłem sobie YouTuba… I na Dzień dobry wyskoczył mi w proponowanych filmach najnowszy wykład znakomitego słowackiego historyka Andreja Žiarovskeho zatytułowany ,,Poľská nedôvera voči Rusku je výsledkom stáročnej historickej skúsenosti/ Polska nieufność wobec Rosji jest efektem wielowiekowych doświadczeń historycznych” Jako że bardzo lubię wszystkie wykłady tego słowackiego historyka, zachęcony dodatkowo tajemniczym i intrygującym tytułem, postanowiłem zaraz odsłuchać cały ten wykład przy okazji konsumpcji niedzielnego obiadu... I jak pomyślałem tak też zrobiłem! Wyjątkowo ciekawa treść rzeczonego wykładu harmonizowała z wyjątkowo smacznym obiadem… I pomimo że aż cztery(!) frytki wypadły mi z talerza na podłogę, wiedziałem że nic już nie zepsuje mi tego dnia! Bowiem tak naprawdę to ten wykład był dla mnie prawdziwą ucztą (intelektualną)! Gorąco go wszystkim polecam! Jest on zarazem skutecznym antidotum na antypolską rosyjską propagandę. Powinno się go puszczać w kółko wszystkim tym z taką łatwością kłamiącym na temat polskiej historii... Niestety ograniczone ramy czasowe wykładu nie pozwoliły poruszyć wszystkich niezbędnych wątków... I niestety ograniczone ramy czasowe wykładu nie pozwoliły pochylić się nad każdym z aspektów wielowiekowych polsko-rosyjskich konfliktów! Z drugiej jednak strony ciągnące się na przestrzeni wieków polsko-rosyjskie wojny i pomniejsze konflikty to temat rzeka, na który można by dyskutować całymi miesiącami, a i tak nie zdołalibyśmy wyczerpać wszystkich wątków...... Niemniej jednak bardzo cieszy zainteresowanie tym tematem ze strony słowackiego historyka! Dopijając herbatkę po obiedzie odsłuchiwałem zarazem ostatnie już minuty rzeczonego trwającego niemal półtorej godziny wykładu... Gdy z ostatnim łykiem herbaty wróciłem na stronę główną YouTuba, ku mojemu zdziwieniu na liście proponowanych filmów wyświetlił mi się kolejny film naszych południowych sąsiadów traktujący częściowo o historii Polski o tajemniczym i rozbudzającym wyobraźnię tytule, a mianowicie ,,Bude POLSKO vojenský a ekonomický GIGANT?/ Czy POLSKA będzie militarnym i gospodarczym GIANTEM? I ku mojemu niezmiernemu zdziwieniu został on wstawiony na YouTuba zaledwie dwa dni wcześniej!... Postanowiłem za jakąś godzinkę, po zaparzeniu kawy obejrzeć go jako następny... Krzepiąc się już rzeczonym czarnym płynem, bezzwłocznie odpaliłem go jednym kliknięciem gryzonia... Początkowo myślałem że będzie to krótkometrażowy film słowackojęzyczny, ale już po pierwszych sekundach oglądania zorientowałem się że został on zrealizowany w języku czeskim, zaś największą jego zaletą jest to, że wychodząc od ogólnego omówienia polskiej historii, potrafi on przeciętnemu czeskiemu widzowi przedstawić w ogólnym zarysie jakie szanse stoją przed Polską w najbliższych latach… Szanse zarówno na polu geopolitycznym jak i na polu gospodarczym… Myślę, że niejeden przeciętny polski zjadacz chleba także mógłby się z niego sporo dowiedzieć! Gorąco go wszystkim polecam! Gdy z ostatnim łykiem kawy wróciłem na stronę główną YouTuba… Nie zgadniecie co się stało... Tak! Wyświetlił mi się kolejny czeskojęzyczny film o historii Polski! Tym razem bardzo zawężony tematycznie, ponieważ traktujący wyłącznie o królu Bolesławie Szczodrym ,,Boleslav II. Štědrý” na kanale Duchoš Historie, niemniej jednak na uwagę zasługuje fakt że został on wstawiony na YouTube zaledwie jeden dzień temu! Ten z kolei chętnie obejrzałem przy okazji konsumpcji kolacji… Tak… Andrej Žiarovský: Poľská nedôvera voči Rusku je výsledkom stáročnej historickej skúsenosti Bude POLSKO vojenský a ekonomický GIGANT? Boleslav II. Štědrý (Duchoš Historie) Ludzie! To wszystko pojawiło się na czeskim i słowackim YouTubie w ciągu zaledwie dwóch dni! Czyż trzeba większego jeszcze dowodu na to że wspaniała ponad tysiącletnia historia Polski naprawdę budzi dziś w Czechach i na Słowacji spore zainteresowanie?! Tak duże zainteresowanie historią Polski ze strony naszych południowych sąsiadów jest dla Polski szansą, której po prostu nie wolno nam zmarnować!… Po prostu nam nie wolno!... Zabraniam z całego serca! Uważam że polscy popularyzatorzy historii powinni wyciągnąć rękę do pasjonatów historii z Czech i z Słowacji... Bo przecież jakże wiele mamy wspólnych kart historii... Ja sam prowadzę ożywioną korespondencję z jednym z popularyzatorów historii ze Słowacji… Jak się zgodzi to może kiedyś zamieszczę obszerne jej fragmenty… Póki co gorąco polecam wszystkim obejrzeć te poniższe filmy, które pojawiły się na czeskim i słowackim YouTubie w ciągu zaledwie dwóch dni(!)... I jeszcze raz zaklinam z całego serca... Tak duże zainteresowanie historią Polski ze strony naszych południowych sąsiadów jest dla Polski szansą, której po prostu nie wolno nam zmarnować!
    1 punkt
  30. Ludzie są coraz bardziej skupieni na budowaniu siebie i zaspokajaniu swoich potrzeb, często sztucznie wykreowanych przez świat konsumpcji. Miłość to bardziej budowanie w Sercu i Duszy obok, a obok? Czy obok to ja?
    1 punkt
  31. sonet - obraz miasta w trakcie nalotu i znów wojna czyżby Ukraina zatrzymał Pozdrawiam
    1 punkt
  32. Chyba czasami miewam podobnie... chociaż przeważnie lubię ludzi, to znam doskonale stany opisane w wierszu. Pozdrawiam.
    1 punkt
  33. Z tym się z Tobą zgodzę, ale reszta Twoich postulatów to nie moja bajka. Świat jest popierdolony - wiem. Ludzie są popierdoleni - wiem. Ale popierdoleni mają takie same prawa jak inni. Siłowe rozwiązanie jakie proponujesz odrzucam. Pozdr.
    1 punkt
  34. @Andrzej_Wojnowski Dobry wiersz i generalnie coś w tym jest, aczkolwiek jestem tego samego zdania, co Marek, czyli: Dokladnie tak, każdy historyk w sumie gotów jest powiedzieć to samo.
    1 punkt
  35. Dobry wiersz, a mnie się jednak wydaje, że za komuny powoli tonęliśmy, a głównym produktem eksportu był zasiarczony węgiel i siarka, a jeszcze 20 lat to mogłoby być jak u Kima. Teraz to zwyczajne spory polityczne, podgrzewane przez polityków. Pozdrawiam
    1 punkt
  36. @Duch7millenium No i co prawda walnięta poraz drugi. Ta odpowiedź.... szczerze mnie aż zatyka . Dużo tu istotnych kwestii. Dobry materiał na poskładanie treści w sobie 👌 wart przeczytania , wart .
    1 punkt
  37. @Radosław :) Dziękuję @Rafael Marius @any woll Podziękowania:)
    1 punkt
  38. ,, Będziesz miłował Boga z całego serca ,, Powt.prawa 6,2-6 czy można kochać troszeczkę kupić bilet i nie udać się w podróż marzeń miłość i na rowerze jeździ i na gitarze grać potrafi bawi się kolorami liści zatrzyma się popatrzy na przydrożną kapliczkę zawiąże buta szalik poprawi we wszystkim się odnajdzie nie na chwileczkę ta prawdziwa od Boga pochodzi Bóg ją podarował a Jezus pokazał czym jest w Bogu ją zobaczymy gdy sercem się zbliżymy Jezus jest miłością Jemu ufam 11.2024 andrew Niedziela, dzień Pański
    1 punkt
  39. jesteś jak kwiat zerwany w porannej rosie karminowe usta delikatny makijaż jesteś puste lustro nie smuci kwitnie tobą 11.2024 andrew
    1 punkt
  40. @iwonaroma Takie tłoki, i rozwody To zadymy tej powody W te dni dusze mają ruch Jak w ulu :) M.
    1 punkt
  41. @Jacek_Suchowicz każdy ma swoje smaki:) Dziękuję i pozdrawiam:) @Adaś Marek bo szarlotka, to całoroczna kotka:) Dziękuję i pozdrawiam:) @andreas wiadomo, że stare odmiany, to stare odmiany:))) Dziękuję i pozdrawiam:) @iwonaroma no jakżeby inaczej:) Dziękuję i pozdrawiam:) @Waldemar_Talar_Talar bo prawda sama się obroni:) Dziękuję i pozdrawiam:) @agfka no tak, bo pamięć sensoryczna jest pojemna:) Dziękuję i pozdrawiam:) @poezja.tanczy Dziękuję i pozdrawiam, a co do kupy, to w przypadku szarlotki nie szedłbym w tym kierunku:)) @Kwiatuszekno taki wyjątek zrobiłem dla niej, bo w zasadzie, to nie moje klimaty:))
    1 punkt
  42. Czyli albo się spali, albo coś się w środku zatrze... tak czy inaczej kicha. Dobry wiersz Pozdrawiam :)
    1 punkt
  43. Dokładnie, prosto ;))) (Samymi serpentynami w dół.) Bardzo Ci dziękuję. Mieszkam w Beskidach od zawsze. Pozdrawiam serdecznie 🌼 Prawdziwie, jak tylko potrafię. Pozdrawiam serdecznie 🌼 @Rafael Marius @viola arvensis @violetta Wam również kłaniam się pozdrawiam🌼
    1 punkt
  44. @andreas Chodzi o to ,żeby nie pluć, nie masz czegoś pozytywnego Sztaudyngera? Pozdrawiam
    1 punkt
  45. @Leszczym Domysły są najlepszą częścią naszej podświadomości 😂 mamy dziwną manierę brania wszystkiego dosłownie, personalnie, a jeszcze potem rozkładanie na czynniki pierwsze i wtedy jest "zabawa" utopia. Co do ....."dziwię się że chcą".... Otóż tego samego człowieka jedni nie lubią a inni kochają choć jest taki sam dla "wszystkich" ? Dać sobie szansę to jest najtrudniejsze inni mogą nam ją dać ale my sobie samym ....a jednak Chyba dyskusja odbiega od tematu wiersza ... proszę wybaczyć że zapętliłam wątek.
    1 punkt
  46. @poezja.tanczy ↔Dzięki za zwyczajowe nawiązujące wersy:)↔No tak. Przy takiej Grotesce, życie piękniejsze:)↔Pozdrawiam:)
    1 punkt
  47. tonie moja dusza w niemym zachwycie chwili pełnej piękna gdy oczy dotykają nieba
    1 punkt
  48. przekształcić myśl w słowo zrozumiałe dotknąć serce wrażliwością poruszyć umysł nową ideą spojrzeć na byt z innej perspektywy zapisać parę linijek przeczytać je zapamiętać nauczyć się zapomnieć dalej żyć pozdrawiam
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...