Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 13.08.2024 w Odpowiedzi
-
Przyjazna nutka wśród słów wędruje zgodna melodia przyciąga dusze pod jednym dachem gracja i heros symetria spojrzeń odbicie wzruszeń Współbrzmienie więzią dwojga usłane balans uczucie z myśleniem brata na łąkach marzeń pasą się dłonie splecione niebem i pełnią lata Lecz bywa ładem spór zakołysze krzywy uśmieszek proporcje spłoszy zaginie droga złotego środka szalkę na wadze przechyli życie9 punktów
-
Tak bardzo boli, gdy słyszę, widzę i wiem. Rozczarowanie na otwartym sercu. Tylko wątróbka na talerzu: „Jedz będziesz silny”! Wgniotło w łóżko sumienie krainy lodowej Przymknij mi okno Komary lubią to czerwone.. A na kolacje czerstwe między zębami skrzypi Dusza przez okno wypadła Kropla w kropelce przemyka po oku Bąbel źrenicy na środku Słusznie wenflon pod prąd i na ukrzyż Na przekór… Czterdzieści stopni złości nie rozniesie Twoich majtek za trzy złote8 punktów
-
Życie tańczy ze mną, Patrzy mi w oczy, A ja, nieśmiały, Spoglądam na boki. Próbuję prowadzić, Choć stale Nadeptuję mu na stopy, A wtedy tylko śmieje się I patrzy pobłażliwie. Kiedyś śmierć Zapraszała mnie do tańca, Wyglądała pięknie, Chciałem iść Ale życie trzymało mnie Mocno za krwawiące ręce. Kiedyś przyjdzie ta pora Moja miła Lecz teraz Tańczę z życiem, Bo nie chciało mnie puścić. I dopiero kiedy Spojrzałem mu w oczy, Zrozumiałem Że piękne jest, choć straszne, Że choć brzydkie i plugawe, To kuszące w tej sukni Uszytej z chwil.7 punktów
-
zło rozlewa się po świecie żądne morza wrzącej krwi już żniwiarze ostrzą kosy belka z oka w mózgu tkwi nie jest w stanie goić rany zafajdany myślo-glob czasu mało jest na zmiany gdy rysuje już się tło atomowych nie zbudują elektrowni ani bomb ci co kiedyś przyjdą po nas by wyrzucić całe zło co rozlewa się po świecie strumieniami ciepłej krwi pogubiły się nadzieje znieczulone dobro śpi6 punktów
-
Gdy dotarła wiadomość, w jego żyłach, cała ciemnoczerwona, prawie wiśniowa krew zamarzła. A twarz, jak kreda zbladła. Serce zdawało się, przebija zimne jak sopel ostrze. W jednej chwili niewidzialna ręka, zacisnęła się nie gardle. Brak tchu, strach. Zamknął oczy, pomyślał, że to już koniec. Gdy je otworzył, poczuł przyjemne ciepło i zapach ukochanej osoby. Co się stało? - usłyszał. Przez moment nie wiedział co powiedzieć. Gdy dotarło do niego, że to był sen, z ogromną ulgą powiedział- Śniłem, że Ciebie nie ma. Tak bardzo się bałem. Myślałem, że straciłem wszystko! Przecież tu jestem. Przytul się i śpij. Z mocno bijącym sercem, bał się zamknąć powieki. Uśmiechając się w duchu, powtarzał-jak to dobrze, Panie Boże, że to był tylko sen. Ponownie, zanurzył się, w ramiona Morfeusza.6 punktów
-
człowiek stroszony wojną atomową gospodarczą konwencjonalną hybrydową religijną biologiczną ogólnoświatową totalną apokaliptyczną obdarowany potęgą Maskary i Stretchu gdy piękny schizoid ma problem z duszą w coś mu się wkręca nogawka w szprychy nie rusza księżyc na pięcie patrz też szalony ubiera stroje i kotyliony świadomie - kto z nas świadomy żonglując słowem niezwerbowany w fasonie rezon i uśmiech damy4 punkty
-
Miała być noc świateł, Noc gwiazd, lotów nocy. Wyszedłem dziś zatem, Co mam? Mam niedosyt. Dziś miałem zostawić, Spis wad, konwenanse. Jedyny światłami, Mamił ambulansem. Myślałem już, W sumie, mówi się trudno. Słysząc zza pleców "Jak jedziesz ty..." Umknąć! Mi umknąć mógł szczegół, A czego? Sam nie wiem, Spośród gwiazd pogrzebu, Chcieć piękno na niebie. Na niebie grad kropek.... Nic nie wart ten przebieg. Gdy ludzi teleskopem... Wciąż mniej niż na niebie.4 punkty
-
zaśpiewasz wróżko jeszcze piosenkę chociaż nie teraz kiedyś zapewne po przebudzeniu wyśnionym wierszem ktoś twoje skrzydła podciął dziś wrednie lecz w śnieniu nadal dźwięki zaklęte zaśpiewasz wróżko jeszcze piosenkę z dnia na dzień w lesie jest coraz piękniej słoneczny promień wspomóc cię zechce po przebudzeniu wyśnionym wierszem zwierzęta drzewa wierze uległe że znowu wstaniesz i przecież zechcesz zaśpiewać dla nich leśną piosenkę lecz czas upływa wciąż coraz prędzej czy aby z nami jeszcze tu jesteś w kochanym lesie wyśnionym wierszem trosk już nie będzie pewnie tam więcej drzewa ozdobisz poezji lśnieniem stamtąd zanucisz leśną piosenkę po przebudzeniu piękniejszym wierszem3 punkty
-
czasem brnąc przez taki śmietnik można znaleźć zgiętą puszkę czasem wytarte ubrania lub wiatrem niesiony fetor co się rozłączył od grupy czasem wielki szary worek wspomnień złych czyjś rozwiązany leży po środku i prosi o wolność dla uwięzionych swoich tam i nie swoich chwil tych które ktoś w niedbałości rzucił dodając pozory otwartego zakończenia lecz gdziekolwiek by z tym poszedł i wracać nie miał zamiaru nie potrafi go opróżnić3 punkty
-
jestem tylko człowiekiem czasem mówię prawdę czasami po kłamie losu się nie boje mimo że czasem trudny jestem tylko człowiekiem który kocha życie uśmiecha się to wszystko o czym wyżej to czysta prawda jestem tylko człowiekiem który prosto idzie nie kaleczę dróg to wszystko o czym mowa to mój horyzont jestem tylko człowiekiem od narodzin aż po śmierć nic tego nie zmieni żaden dzień ani noc3 punkty
-
3 punkty
-
Zmarła mi na rękach moja motywacja, prosiłam, by żyła, bo jest potrzebna.. Umarła, bo rozpaczliwie zgubiła się pomiędzy prawdopodobieństwem a zgrozą rzeczywistości.2 punkty
-
Szczęśliwą jest Anglia! Byłoby mi miło Nie widząc innych niż jej rodzime zielenie; Nie czując innych bryz niż ta, której tchnienie Romantyką się w jej lasach napełniło: A jednak czasem pewną tęsknotę czuję Za niebem Italii i parcie na skronie By wśród Alp wysokich zasiąść jak na tronie I na wpół zapomnieć, czym się świat zajmuje. Szczęśliwą jest Anglia! Słodką cór jej uroda; Dość mi ich naturalnym wdziękiem się raczyć, Dość gdy najbielsze ramiona wyciągają: A jednak częstokroć płonę by zobaczyć Gracje głębszych spojrzeń i słuchać jak śpiewają, I unosić się z nimi na ciepłych wodach. I John (1817): Happy is England! I could be content To see no other verdure than its own; To feel no other breezes than are blown Through its tall woods with high romances blent: Yet do I sometimes feel a languishment For skies Italian, and an inward groan To sit upon an Alp as on a throne, And half forget what world or worldling meant. Happy is England, sweet her artless daughters; Enough their simple loveliness for me, Enough their whitest arms in silence clinging: Yet do I often warmly burn to see Beauties of deeper glance, and hear their singing, And float with them about the summer waters. Od tłumacza: Ostatnio przychodzą stamtąd smutne wieści. Panta rhei.2 punkty
-
@Hiala A my możemy tylko pogodzić się z tym.... nic więcej. dziękuję za pozdrowienia i tym samym się odwdzięczam:) @corival Szkoda tylko, że nie wiemy(zwłaszcza w młodości), że nie można marnować ani chwili, bo żadna nie wróci. Także pozdrawiam:) @Rafael Marius Dzięki:) @Adaś Marek Widzę, że mamy podobne spojrzenie na życie. Dziękuję za pochwały, pozdrawiam:)2 punkty
-
Lepiej się żyje z tą świadomością. Pozdrowienia @Rafael Marius Słowa mądre,ale zamiana w czyn to sztuka.Nasuwają mi się tutaj słowa św. Augustyna „Raz wybrawszy ciągle wybierać muszę.”2 punkty
-
Wiedzieli Kartagińczycy i Irlandczycy. Prawie zawsze punkt widzenia zależy od przysłowiowego punktu siedzenia. Niemniej zgadzam się z Tobą, że rzeczywistość najczęściej różni się od medialnego przekazu. W przytłaczającej części wygląda znacznie lepiej, niestety często też znacznie gorzej, a osobiście uważam, że o tym, co może być najorsze dla nas, możemy nie zostać nigdy oficjalnie poinformowali. Pozdrawiam. I znów, jak bardzo chciałbym się z tą opinią nie zgodzić. Niestety, głupieje. Dodam tylko, że niektórzy nazywają to postępem. Pozdrawiam2 punkty
-
kamienie jak perły rozsypały się po niebie ukazując piękność jaka w nich drzemała miliony lat ktoś otworzył worek wysypał dał im życie uwalniając z trwania w wiecznym śnie i ty i ja także możemy być obiektem zachwytu wystarczy podarować światu swoją wersję która śni o pięknie 8.2024 andrew2 punkty
-
Sześć kilometrów nad ziemią (To tylko liczby – lub słowa) W definitywnym swym kształcie Konieczność błyszczy stalowa. Na świata pustym sklepieniu (To dziesięć liter – sklepienie) Jaskrawym tuszem się pisze Wyrok – na liczne istnienia. Między odwagą a trwogą (To tylko wyraz jest – między) W kleszczach się gromów rozplata Kłąb rudo świetlistej przędzy. Stopni półtora tysiąca (Na termometrze to odczyt) Cierpienia, myśli i skargi W pył zmienia tchnieniem żarłocznym. Kwiat drobny jasnoróżowy (To tylko – nazwa koloru) Wyrasta z ziemi zranionej W objęciach – strzaskanych kolumn.2 punkty
-
Miałem tyle marzeń i pomysł nowy i wcale nie jest on ściętej głowy by ludzie się wszyscy pokochali i w cudzie miłości żyli duzi i mali by wyciągnęli na zgodę obie ręce i żadnych wojen nie było już więcej Miałem tyle marzeń i dobrych snów a teraz czekam aż się spełnią znów śmieje się ze mnie bogini przeznaczenia że chleba nie upiekę przecież z kamienia mówi bym wyszedł z tego złudzenia popatrzył raz na słońce spoza cienia Miałem tyle marzeń witając dzień z rana a życie trwa tylko chwilę jak fatamorgana I choćby to co piękne było tylko snem powtarzam sobie czasem ,,Carpe diem’’* wciąż wszystko zmienia się od tylu lat chociaż to wszystko to ten sam świat Pomarzyć mogę sobie o czym tylko chcę ukradkiem przełykając gorzką żalu łzę myślą polecę na jego koniec i gdy wrócę w ciszy serca sobie kolejny raz zanucę: ,,Jedyne co mam to złudzenia że mogę mieć własne pragnienia’’** * sentencja z Pieśni Horacego=chwytaj dzień ** cyt.-z piosenki zespołu Czerwony Tulipan2 punkty
-
@Amber 👍Zależy jaka żona(żart?) ha ha ha-ślicznie pozdrawiam @Rafael Marius czasami tak - ukłony2 punkty
-
sierpniowe słońce zanurza się w snopach siana i żółtych słonecznikach które koniecznie chcą sięgnąć nieba ono jest tylko dla wybranych tu na ziemi można znaleźć jego malutki kawałek przy odrobinie szczęścia też nie minąć się z marzeniami które w błękitny dzień toną w chmurach kiedyś przyjdzie ten czas gdy białe kołderki zejdą niżej i pozwolą urzeczywistnić się ulotnym snom nie będzie za czym tęsknić aż do następnego lata2 punkty
-
@Hiala Cały wiersz owszem, ale puenta... zdecydowanie pomylił ramiona. Pozdrawiam :)2 punkty
-
2 punkty
-
Komu bije dzwon ostatni, komu bije dzwon? Komu dzisiaj księżyc świeci, komu świeci on? Komu dziś fortuna sprzyja, z kiesy sypie swej? Komu ciężko jak po grudzie, Komu ciężko jest? Refren; Ludzi tyle jest na świecie, swe problemy każdy ma. Ludzi tyle jest na świecie, między nimi ty i ja. Lecz nie dajmy się zwariować, nie dajmy ogłupić się. Lepiej rękę mi swą podaj i uśmiechnij się, i uśmiechnij się. Kto nie zgubi dzisiaj drogi, ostatniej drogi swej? Kto na pewno dziś zabłądzi, pośród dróg co życie śle? Komu życie dużo dało, temu ciężko odejść stąd. Kto nie zaznał szczęścia tutaj, tam nadzieja niesie go. Refren; Ludzi tyle jest na świecie, swe problemy każdy ma. Ludzi tyle jest na świecie, między nimi ty i ja. Lecz nie dajmy się zwariować, nie dajmy ogłupić się. Lepiej rękę mi swą podaj i uśmiechnij się, i uśmiechnij się. A gdy będziesz z tamtej strony, to wszystkiego dowiesz się, Warto było, czy nie warto, czekać na nagrody te. Lecz nie po to tu żyjemy, by nagrody za to brać, Ale po to uwierz proszę, aby innym szczęście dać. Refren; Ludzi tyle jest na świecie, swe problemy każdy ma. Ludzi tyle jest na świecie, między nimi ty i ja. Lecz nie dajmy się zwariować, nie dajmy ogłupić się. Lepiej rękę mi swą podaj i uśmiechnij się, i uśmiechnij się.1 punkt
-
1 punkt
-
@Dominika Moon tajemniczy, ciekawy wiersz, wydaje się, że zawiera ładunek osobistych życiowych doświadczeń... Pozdrawiam:)1 punkt
-
już samo słowo "sztuczna" powinno puknąć w głowę sztuczny kwiat sztuczny uśmiech sztuka sztuczka dobrze że mądrość nie może być taką zamyka usta gdy ai przemawia1 punkt
-
1 punkt
-
To też jest pewien paradoks, ale tak to niestety działa. Łatwiej jest uzyskać pomoc i znaleźć życzliwość w małych społecznościach niż w dużych skupiskach ludzkich.1 punkt
-
1 punkt
-
Dobrze, że masz towarzystwo. A na wycieczkę się nie wybierasz? Czyli warunki całkiem przyzwoite.1 punkt
-
1 punkt
-
@Igor Wasiński Życie trzyma w cuglach, a na koniec daje kosza. Niemniej nie należy się go bać. Pozdrawiam:)1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
@Rafael Marius Właściwie prawie jedyna trafna niestety... @Dared Cóż mogłem pojechać:// Ale przecież mniej więcej tak sprawa się ma z drugiej strony...1 punkt
-
1 punkt
-
@jan_komułzykant :) Twoja miniatura extra :) Tak, pewności nie mamy co tu nam szykują... @Andrzej P. Zajączkowski Dziękuję ślicznie1 punkt
-
Przycinam końcówki Myśli poszarpanych Rozdwojonych pomiędzy Nadzieją i rozpaczą Poskręcanych chaotycznie Z miłości głodu Zapętlone loki Słów przecinam Kołtunami grożące Balsam ciszy nakładam Na umysł poczochrany I kiedy zadowolona z efektu W lustro prosto patrzę Kolejne warstwy wciąż Odkrywam na nowo Poszarpanych myśli Końcówki przycinam1 punkt
-
1 punkt
-
@Leszczym Ok, niby racja, co Ty wybojowałeś? łatwo stawiać zarzuty, szanuję Cię bardzo, chyba jednak pojechałeś1 punkt
-
@iwonaroma Mam dobrą koleżankę która kupuje tylko takie rzeczy, nigdy nie miała rodziny, zastępuje ją takimi namiastkami, smutne1 punkt
-
1 punkt
-
@violetta Żadnego osobiście nie poznałem, czytałem jednak o wielu, może więc jest jeden absolut którzy ludzie ubierają w różne szaty?1 punkt
-
1 punkt
-
@iwonaroma Dochodzi jeszcze sztuczna sztuka, niestety. Co do samej SI, to potężne narzędzie, dające niesamowite możliwości, niemniej jednak bardzo niepokojące. Okazać się może dość szybko, że człowiek stanie się odczłowieczony, nim w ogóle zdoła się zorientować, że coś idzie nie tak.1 punkt
-
Rak ma nogi karbon, a rano brak, Igo, nam kar. O! Na ryby? Ty, by rano. Zło za to łzy złota zołz1 punkt
-
1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
-
Ostatnio dodane
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne