Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 03.07.2024 w Odpowiedzi

  1. Nigdy nie pachnie tak w czerwcu i w sierpniu pachnieć nie będzie lipcowa noc z kanikułą w plecaku - kamieniem kurzem i trawą zielskiem aż nadto dojrzałym z rosy promiennym księżycem na niebie chmurzasto-kłębiastym Brezentem też pachnie i deszczem który gdzieś hen - poza Beskid czerpie z zachłanną pijawą wodę źródlaną. Jak nektar
    7 punktów
  2. Co noc rzeki umierają, stygną gwiazdy w nieruchomych taflach. Bezszelestnie płyną skrajem łąk i lasów nie chcąc w uczuciach gmatwać. Łzami brzegi obmywają żądne słyszeć słowo jakieś miłe, otulone mgieł woalem, by je posiąść las zechciał choć przez chwile. Lecz las milczy granatowo. Ciemność puchem oblepia powieki. Drzewa tłumią każde słowo a umierają nocą samotne rzeki. 2010
    6 punktów
  3. Załamała się pogoda, dokładnie w połowie. Z ironicznym swym uśmieszkiem, czeka co człek powie. Między czerwcem, ciepłym lipcem wiszą dwa bieguny. Jeden gradem w plecy sypnie. Czemu? Nie rozumiem. Drugi leży pod czereśnią i dyszy z upału. Na Mazury się szykował od maja pomału. Człowiek się przygląda i ręce rozkłada. Jednak ta pogoda to poważna sprawa. Przeczekać potrzeba, to wyjście jedyne. Cierpliwością zgasić ironiczną minę.
    5 punktów
  4. skrzynki pocztowe — trumny z awizo deszcz darzy równo wchłania się wilgoć w skrzynce z awizo ciśnienie spada zasypia pająk nie podpowiada bez-emeryt-zło- miarz Jan van Chocholik tak samo rolnik górnik i kornik w dziupli tkwią sobie aż ktoś zapuka może sąsiadka czasami Góra
    5 punktów
  5. Skromnie krok oddaje życiodajnej kuli, planetarna siostra o zmiennym obliczu. Z dala bliźniaczka pełną twarz ujawnia, w pobliżu nowiem cieniutkim się jeży. Kiedy nocną ciemność rozjaśnia Phosphoros, zwiastuje nadejście ogromnego światła. Blaskiem pożegnalnym błyszczy zaś Hesperos, wędrując tak znanym wieczorowym szlakiem. Dwa sprzeczne zwiastuny, a jedno oblicze. Zauważył mędrzec, niszcząc wdzięk legendy.
    5 punktów
  6. @agfka Jest tak jak mówisz. Trzeba się wspierać i rozwijać idąc jedną drogą @Dagmara Gądek Żaden Pan :) A rymy cóż... gdybym był poetą, byłoby pewnie lepiej :) Dzięki za szczere słowa @Rafael Marius Można widzieć sprawę tak jak mówisz @Nata_Kruk Dzięki! W Tobie zawsze oparcie :) @jan_komułzykant A co? Unia ma liczyć akty pozamałżeńskie? :) To tego doszło? :):) @lena2_ @iwonaroma @violetta @MIROSŁAW C. @Kwiatuszek Dzięki wielkie! Miło Was widzieć Miłego dnia, M.
    5 punktów
  7. Kiedyś dorosnę do Twoich słów, kiedyś staną się dla mnie mostem. Wtedy znajdę prawdziwy brzeg, wszystko będzie jasne i proste. Może kiedyś zrozumiem, że czas, rzeźbi rysy w duszy człowieka, by wyłonić właściwy kształt. Tylko na mnie cierpliwie czekaj.
    4 punkty
  8. los to niewiadoma zawsze racje ma pogodziłem się z tym los to horyzont chwil nie boje się ich szacunek mam losu się nie boje co mi pisane tylko on prawdę zna dlatego nie narzekam kupuje to co mi da nie szukam wad bo wiem że los to nie tylko smutki on uśmiech zna
    4 punkty
  9. Odeszłaś, zapomniałaś, Komuś serce już oddałaś, Odeszłaś, zapomniałaś, wszystko, co mi obiecałaś. Odeszłaś, zapomniałaś, I nie wrócisz dobrze wiem, Odeszłaś, zapomniałaś, A ja tęsknię w każdy dzień. Dzień kolejny na mej drodze A ja ciągle jeszcze błądzę, Nie odnajdę nigdy już Naszych ścieżek, naszych dróg. Tam, gdzie świerszcze ciągle grają, Gdzie słowiki wciąż śpiewają, Gdzie ta droga, gdzie ten bez, To wciąż gdzieś naprawdę jest. Lecz już ślady naszych stóp Zabrał czas, okrutny stróż Dni minionych, dni radosnych, Zatarł wszelki ślad miłości. Odeszłaś zapomniałaś....
    4 punkty
  10. noce pielgrzymkowe są szybkie jak sokół nie zdążysz się położyć a odlatują wczesnym świtem pilnują aby być na czas u Pani Jasnogórskej nie ONA nas pogania wie że będziemy to czas taki niecierpliwy i my 7.2024 andrew Myśli z pielgrzymki, 190 km Na bieżąco relacja https://m.facebook. com/pielgrzymka.rowerowa/ Jeśli ktoś dojrzy tam herosa,. na razie z małej litery to ja.
    4 punkty
  11. Przed mostem, który spaliłem zbudowałaś szary dom. Oczami wyobraźni widzę jak w ogródku bawisz się z synem. Poprawiając włosy ocierasz łzę szalikiem utkanym ze wspomnień. Kiedy nikt nie patrzy spoglądasz lipcowym wieczorem na karmazynowy widnokrąg. Słuchasz PJ Harvey i wierzysz, że jeszcze dziś przyjdzie listonosz. Ja po skończeniu piątego papierosa postanowiłem zostawić post scriptum. Przepraszam, lecz wiem, że na ten moment mogę pisać już tylko do siebie.
    3 punkty
  12. cisza spokojne myśli trasa ucieka powoli spod kół roweru to droga do Ciebie Maryjo rower płynie w słońcu modlitwa dodaje skrzydeł są momenty fruniemy słodki smak myśli o Tobie radosny czas zostanie w nas będzie jak paciorki różańca bez pośpiechu zbliżające do Ciebie 7.2024 andrew Myśli z pielgrzymki ok. 90 km
    3 punkty
  13. deszczowe remedium pytasz drogie dziecko dlaczego Pan Bóg płacze rzewnym deszczem wiesz to nie płacz to Ogrodnik Niebios użyźnia świat
    2 punkty
  14. napawaj mnie zachwytem dostrojoną do fal kwiatów czerwonych maków na sukience usłyszmy się miedzy gałązkami mój truskawkowy księżycu
    2 punkty
  15. Adasiowi Władcą człowieka jego dusza, czy może ciało czynów źródłem? Przypomnę słowa – skałę kruszą „masz wolną wolę – tylko uwierz” Jest nieskończona Boża Miłość, jak zdrój bijący miłosierdzia. Zaś wolna wola daje siłę, rozum wciąż szuka dróg do szczęścia. Bóg przez Mojżesza dał dekalog, receptę na problemy życia. I wszyscy wiedzą, co jest chwałą, czego jak ognia, wciąż unikać. Syna nam zesłał aby uczył, lecz On na krzyżu nagi zawisł. Skonał w męczarniach, a człek głuchy chciał nawet pamięć o nim zabić. Lecz Bóg zmartwychwstał tak się stało i po dziś dzień działa na ziemi. Dusza czy ciało, wciąż pytają, Pytanie takie trzeba zmienić. Człowiek ma rozum – wie co czyni. Wybiera między złem i dobrem,. Skutki widoczne jak na dłoni A Bóg nie raz ludzi ostrzegł . Prowokacyjnie; dusza – ciało, Dylemat błędny – umysł drąży. Dobro i zło – świat napędzają. Ludzie wybiorą dzisiaj mądrze?
    2 punkty
  16. Dzieło Boga Spójrz jak tu pięknie, spójrz dookoła, Tutaj jezioro, tam stary las, A tam szczęśliwy ptaszek zawoła Tych, którym we śnie cofnął się czas. Zielone łąki pod nieboskłonem Czarują kwieciem soczystych traw A przeszczęśliwy harmonii tonem Dumnie wśród kwiatów jawi się paw. Tam myszka z norki pyszczek wychyla Zbudzona trelem słowiczych nut, Tu polny kwiatek pszczółka zapyla Bo miś już czeka na słodki miód. Krokiem leniwym borsuk przyczłapie Pewnie by smacznie chciał jeszcze spać Ale tam jeleń tak głośno chrapie, Że trudno przy nim spokojnie stać. Małe zajączki ze snu zbudzone Skaczą szczęśliwe w górę i w bok, Porannym ciepłem słońca niesione Żegnają nocki ponury mrok. Na horyzoncie w swym majestacie Budzą się szczyty uśpionych gór Jeszcze w zimowej i białej szacie Spóźnione biegiem wiosennych pór. To dzieło Boga. To Jego dary Dla mnie, dla ciebie, dla wszystkich nas To Jego źródło mocy i wiary Który zatrzymał istnienia czas. W swej łaskawości Bóg nam darował Nie tylko życie, ale i świat… Pora byś wreszcie Mu podziękował Za cud w tym świecie przeżytych lat! Ryszard Galant Mierzyn 09.10.2019
    2 punkty
  17. wznoszę się coraz niżej mrokiem oświetlam drogę ciałem swym ranię kolce drzwi do siebie progiem żagiel wyzwala tajfun ciało myśli przygniata instrument gra muzyką pieniądz resztę wypłaca wszystko pod księżycem odwrotną świeci stroną kopiec z piasku topnieje lodowce zasypać mogą zawiść usnęła w przyjaźni miłość daleko za nami mózg defektem umysłu odbiciem w obrazie rani
    2 punkty
  18. 2 punkty
  19. pamiętam piesze pielgrzymki noce pielgrzymkowe są zawsze za krótkie bąble wyspami bólu na mapie stóp pokrzywa jak balsam koi przebyte kilometry tylko msza o piątej rano jest nadzieją :) niech ONA prowadzi
    2 punkty
  20. Dagmaro, od dawna już chyba wiadomo, że człowiek to.. chemia.. mamy z niej w sobie masę. @Jacek_Suchowicz ... lubię takie wiersze, bardzo dobrze 'pociągnąłeś' temat, dobra puenta.... Muszę kończyć, zatem dzisiaj bez rymowania... :) Pozdrawiam.
    2 punkty
  21. Serdeczne podziękowania za serduszka dla: @violetta, @iwonaroma, @Ewelina, @Nata_Kruk, @befana_di_campi, @Dominika Moon, @Rafael Marius, @andrew, @poezja.tanczy, @Kamil Olszówka, @UtratabezStraty i @MIROSŁAW C. Łukasz_Jasinski - dzięki! ************************
    2 punkty
  22. Bo to empatyczni ludzie, a Ty jesteś na wózku, choć i tak łatwo było Ci napisać, że im się nie chce. Ja mieszkam w górach. Tu nie ma kilometra po równym. Ale i do Ciebie też w końcu nie przyjdą. Przeniosą Twojego listonosza do nas ;) https://www.gazetamyszkowska.pl/artykul/9866,upadajaca-poczta-listow-nie-nosi Może uchodźcy będą nosić. Pzdr
    1 punkt
  23. Usłyszałam ostatnio historię uzależnionej od zdrapek, po terapii i odwyku w szpitalu. To realna sytuacja, nie zdawałam sobie sprawy, ale rodzina tak. Niby nic takiego: nie hazard, ruletka, a zwykła zdrapka czy lotto. A ludzkie cierpienie w tle. Pozdrawiam, bb
    1 punkt
  24. @Dagmara Gądek Tak, cóż... przymiotniki. Chyba mnie lubią, że nie zawsze daję radę się od nich opędzić. Cieszy mnie, że mimo to nie spisujesz mnie na straty. Pozdrawiam :) @Amber Ojej... myślę, że chyba czerwony dywan jednak nie dla mnie ;) a ten splendor brzmi tak dumnie, że chyba lepiej, żebym w niego nie uwierzyła. Jeszcze pęknę... Niemniej bardzo dziękuję za docenienie moich wysiłków. Miło mi, że znalazłaś tu coś dla siebie. Pozdrawiam :)
    1 punkt
  25. @agfka O! Ktoś skasował Twoje konto? Nic nie wiedziałam Bardzo rzadko w ogóle teraz przebywam w wirtualnej przestrzeni i nie jestem na bieżąco Przykro mi że Ciebie to spotkało
    1 punkt
  26. @agfka jak widzisz to u mnie norma W ogóle sobie mną głowy nie zawracaj A wiersze te ważne mam zapisane inne bez sentymentu w pizzz kasuję Uściski 🙂
    1 punkt
  27. @Jacek_Suchowicz Metaforycznie dzisiaj bardzo. Mnie się kojarzy z samotnością w dużym mieście, której wiele osób doświadcza, Taki jest mój punkt siedzenia.
    1 punkt
  28. @Jacek_Suchowicz dokąd ten świat zmierza, powysychają największe rzeki i zaczną się większe wojny. Warszawa robi się w porę, coraz więcej drzewek sadzą, Chmielna wygląda całkiem całkiem.
    1 punkt
  29. Wiesławie... ślicznie zakończyłeś. Niech użyźnia, 'coby' nie za wiele.. ;) Pozdrawiam.
    1 punkt
  30. ... dołączam do lubienia... :) .. może by i coś uszczknął, ale i tak pięknie obrazujesz słowami. ... otóż to... :) Pozdrawiam Autorkę oraz Panie wpisujące się.
    1 punkt
  31. I nie ma już nic Poza błękitem twych oczu I wodospadem miłosnych uniesień Żarem rozpalonym w sercu (Nawet w chłodny dzień) Życiem które jest lepsze (Przeżyte razem) Już nie widzę przyszłości W czarnych barwach
    1 punkt
  32. …tak ciekawe obrazy🤌 , bardziej zyskają, gdy stworzysz sytuację liryczną „odpuszczając” parę przymiotników; częściowo „ nie dopowiadając”;)), ale lubię Twoje klimaty ☺️, pozdrówki miłe 🍀
    1 punkt
  33. @Dagmara Gądek Dziękuję Dagmaro za tak obszerny komentarz i Twoje mądre refleksje pod wierszem:)
    1 punkt
  34. Historia ironistka, hipokrytka… osobliwie rymuje. Pieśń ubogaca graniem bębnów i perkusją. Moja dusza „głuchnie”. Wymowne jest spojrzenie historii z ukosa.
    1 punkt
  35. @Rafael Marius Dziękuję Ci serdecznie 😊
    1 punkt
  36. Kto Świtu nie widział, powiedzieć nie może Jakie ma on Właściwości. Kto zgaduje widok, zgaduje utratę Tej wyjątkowej Zdolności. Emigranta ze Światła taki jest już los, Za sprawą Dnia czuje boleść. Ślepota, która widziała i święciła— A nie mogła Oka znaleźć. I Emily: Who saw no Sunrise cannot say The Countenance 'twould be. Who guess at seeing, guess at loss Of the Ability. The Emigrant of Light, it is Afflicted for the Day. The Blindness that beheld and blest— And could not find its Eye.
    1 punkt
  37. i ty tak ty możesz mieć rower nie tylko mieć pojedziesz poprowadzi cię przez parkowe aleje skwery nad wodę przeszkadza wieżowiec gdzie mieszkasz nie boi się on pięter na początek zabierze depresję samotność smutek wszystko co dokucza ty i on będziecie panami czasu przywiezie i zakupy nawet dla chorej sąsiadki on już taki jest przyjazny a potem potem może cię zawieść tam gdzie marzysz daleko w pociągach załatwił sobie taryfę ulgową więc... nie ociągaj się spróbuj dziś pożycz od sąsiadów kupisz jak polubisz powodzenia spotkamy się na trasie 6.2024 andrew Sobota, miłego weekendu W Poniedziałek ruszam, pielgrzymka rowerowa Szczecin Częstochowa Jak widać na foto, biorę tylko niezbędne rzeczy
    1 punkt
  38. @andrew Bo co koło, nastawione Doświadczenia, tak strawione Świetny wiersz Szerokości na trasie I mało deszczu :) Pozdrawiam miło, M.
    1 punkt
  39. Mięta da datę im? I na mur w rum Ani. Maruda; jadu ram.
    1 punkt
  40. A to życzę samych miłych wrażeń.
    1 punkt
  41. @Nata_Kruk no tak, można rozważać, co i kiedy staje się martwe... Ukochane przedmioty dla nas - żyją, choć się nie ruszają:) Pozdrawiam i ja, z kolei ledwo żywa ;)(przez ten upał) Dzięki:)
    1 punkt
  42. @Wiesław J.K. :) dzięki
    1 punkt
  43. Dwa życia to tylko w grach, a na ziemi tylko czyjeś zamiast własnego.
    1 punkt
  44. @poezja.tanczy dziękuję i pozdrawiam:) @Jacek_Suchowicz nie powiem, to tajemnica:)) Dziękuję i pozdrawiam:) @Marek.zak1 to prawda, bo kochać z wzajemnością, to najwyższa półka kochania. dziękuję i pozdrawiam:)
    1 punkt
  45. @poezja.tanczy :) Dziękuję, również miło
    1 punkt
  46. @Wiesław J.K. Bo użyźniania, jaka zasada Bo te starania, tutaj w posadach Podoba mi się Ma to sens Na plus Pozdrawiam miło, M.
    1 punkt
  47. Ja jestem bardzo sentymentalny. I chyba te emocje zabiorę ze sobą do grobu. Dla mnie to co kiedyś się działo pozostaje na zawsze w mojej pamięci emocjonalnej, fakty tu są mniej istotne, liczą się impresje. Co do wieczności, to wiele zależy od tego w co, kto wierzy. Dziękuję za serduszko i ciekawy komentarz.
    1 punkt
  48. Tak naprawdę człowiek rodzi się ciszą. Zdumiony własnym cudem. Gotowy na krzyk zdobywania i na płacz przegranej. Bo po to tu jesteśmy: bezradne masy tulące się do siebie w skalnych uskokach biedy i upokorzeń. I kilku starych królów dzierżących wszystkie asy. I kilku złotych księciów rzucających zatrute strzały w arrasy wielkiej zbiorowej niemocy. Mamy także niewidzialne oręże: Boga - w różnym formacie, z różnym natężeniem łaskawości i gniewu. Czy miesięczne niemowle płaczące w mieszkaniu obok jest na to przygotowane? Czy już od przedszkola będzie chciało 'naprawiać świat' i wprowadzać swoje porządki? Nie ma potrzeby nic naprawiać, bo w sumie nic się nie zepsuło. Nie ma nawet bałaganu. Wystarczy, że jesteśMY ze swoją melodią, częściami zamiennymi i swoim porządkiem - i jest nas tak dużo, że nie tworzymy już nic, oprócz zgranych dyskordów lamentu odśpiewywanego na głosy. Mam to szczęście, że Bóg dał mi prosty rozumek. Chcę tylko dryfować i przetrwać. Rozumiem jednak ludzi, dla których celem była/jest zamożność i idące za nią wpływy: oni po prostu lubią życie na hamaku z klejnotów zawieszonym tak wysoko, że nie dosięgają ich jęki 'współbraci,' którzy też chcą tych hamaków, ale ... Dziś wróciłam do domu mocno poturbowana: gdy przechodziłam przez cmentarz, dopadł mnie grad - cała chmura poszarpanych sznurków i różnorakich szlachetnych kamieni: pereł, brylantów, szmaragdów i opali... Gromadka żałobników wracających z zakończonego pogrzebu spojrzała na mnie ze smętnym wyrzutem: bezczelnie wzięłam sobie kilka do domu! "Na zawsze ... "
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...