Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 21.05.2024 w Odpowiedzi
-
bitwa o anglię kałuża jak leniwy stwór podpełzała pod czubki gumowców ciepłych jeszcze ciepłem nocnej zmiany na brzegach spieniona różowo pełna rdzawowąsatych smużek w miejscach w których okapywały w nią wiszące na hakach trupy zmiata się ją w odpływy kilka razy na sziftę dalej jest już czyściej czasem skrawek mięsa ale tam była tylko próbująca dotknąć mnie woda wlewała się we mnie falami przez szeroko otwarte oczy nierozumiejących ostrza zwierząt8 punktów
-
Dziś twoje tchnienie jest przecinkiem pod koniec zdania. Lęk jaśnieje niby przesyt nieba, skradziony tętent łez. Nostalgia usiłuje wydostać się na zewnątrz, dogonić ostatni dzień dzieciństwa. Poskładana z kropel deszczu, zwieńczona twoim krzykiem - jestem ponurą wymówką, co spływa za horyzont niby konająca chmura, niby natchnienie, które wciąż uczy się żyć. Krok za krokiem, idę w stronę twojego cienia, trzymając się serca, troszcząc o niebo, do którego nigdy nie będę należeć. Zrywasz najświeższe pieszczoty, łakniesz mojego powietrza, jakby było również twoim. Wszechświat dokucza mojej niepewności, lecz nie wie - wstanę, dopóki nie zaśnie czas, dopóki kwitnie we mnie wolność. Pamiętam, jak powróciłeś wbrew człowieczeństwu; dzień, w którym się urodziłeś, jest najpiękniejszym dniem mojego życia. To tylko tętent krwi, nic więcej. Zaledwie kilka pestek, z jakich nie wyrośnie stuletnie drzewo z własnym cieniem.6 punktów
-
fascynują mnie wędrówki w przeszłość piórem maczanym w inkauście i ze spojrzeniem w koronach starych drzew gdzie świt odsłania czarne jedwabne draperie z czasów anielskiego dzieciństwa gdzie zbieram złoto obiema rękami aż pod spalonym błękitem wzniosę się jak ptak do chwili gdy przestanę cokolwiek czuć i znów zejdę z góry małym człowiekiem z gliny6 punktów
-
Jako surowy ojciec i dobra matka, naznaczaliście mnie czasami, a ja jestem zagadka. Czy jestem kim chcecie, abym była? Czy się za bardzo nie oddaliłam z waszymi chęciami. Bo ja jako człowiek i przyszła matka, płakałam długo jako zagadka, stałam się sobą. I jest mi dobrze droga mamo i tato nie wiem czy chcecie? I co wy na to?, abym była sobą, nie po waszej myśli, ale czasem niech wam się wyśni moje jestestwo.5 punktów
-
-Mistrzu, wielu pyta, czemu gorzałki nie piję. -Odpowiedz im po prostu: ślubowanie złożyłem, nie zdradzaj zaś niczego lub zasłoń się przysięgą, wtedy dadzą ci spokój i nastawać nie będą.5 punktów
-
Gdy opuściłeś nasz dom, wszystko zamarło. Muzyka ucichła, a światło ognia zgasło. Powietrze ziębić po skórze zaczęło, a serce nie wierzy, że wszystko minęło. Nie łamie się, nie krzyczę, nawet łzy nie ronię, przed nikim, niczym, nawet przed samym sobą, się nie bronie. Jestem tu, egzystuje, trwam w niepokoju. Wiem, że nie jestem już potrzeby tu nikomu. Gdy opuściłeś nasz dom, cisza rozbrzmiała głośno, a ja utonąłem, zbladłem, zamarzłem. Tak beztrosko. Teraz niczym nie różnię się od kawałka lodu, nie chcę mówić jak cierpię, nie chcę mówić nikomu. Co ze mną będzie, wiedzieć nie mogę. Może ktoś mnie stopi, może ciśnie o podłogę.5 punktów
-
dieta niestrawionego czasu dewastuje jelita zbliża się ból brzucha i nie dopijemy kilku słów one tak rozkosznie pełzają po kieliszku5 punktów
-
niedrogi mój uśmiech... za jedno spojrzenie oddam dwa nagie, bezwstydne uśmiechy i jeszcze dotyk dorzucę - może nieco leniwy nie przebudzony wiosną ospały po zimie - lecz najbardziej mój ze wszystkich moich czynów... i bezkompromisowy - monolit choć niejednolity mój dotyk jak drżący świadek rozbudzonych zmysłów - we mnie pulsuje nieskazitelny, prawdziwy mój... dla ciebie3 punkty
-
nie mogę się do ciebie dokrzyczeć ja strach na wróble z jedną nogą w tym świecie i gniazdem na głowie ukrytym pod kapeluszem czekam na powrót bujnej zieleni po obfitych deszczach w zapomnianym ogrodzie gdzie błękitne unoszą się motyle od zwykłego zielska do najbardziej urzekających polnych kwiatów ulatuje święty aromat jaśminowej herbaty zapraszam bo tak naprawdę tworzy nas miłość3 punkty
-
Nie ma co przesadzać, że pięknie ze śmieci całość się składa... W kosmosie sadzonek to pęka małością, z rozkładu jak ład!! 3+3, 3+3 / 2+3 — 3+2 3+3, 3+3 / 3+2 / matematyka+ fizyka + chemia dają pełny wynik myśli, jeszcze w wierszu niewstawionym /3 punkty
-
Szlachetny Jahwe jak stary samiec który kobiety ma często za nic gdy świat już skleił - nudny niestety zaczął wprowadzać eksperymenty czyli mężczyznę oraz kobietę wiadomo facet jest najważniejszy Ona sort gorszy bez kompetencji ma dzieci rodzić i męża słuchać taka jest wola Stwórcy geniusza i już na starcie totalna skucha pierwszą projekcją uroczą Lilith wszystkie stworzenia ziemskie zachwycił nawet pokorne mądre anioły wciąż uderzały do Niej w amory z tego On nie był zadowolony Lilith to była kobieta mądra kochała męża lecz bardziej wolność boski plan tego nie przewidywał z taką to samiec zawsze przegrywa kolejna próba – grzeczna dziewczynka z żebra Adama ulepił Ewę miał zamiar stworzyć posłuszne cielę początek dobry wszystko zagrało ale po wiekach Ewy zmądrzały misterny projekt znów się zawalił dzisiejsza Ewa – wolna kobieta rodzi pracuje smaży kotlety ma czas na teatr chodzi do kina przestrzega diety na rolkach śmiga dziś dla Adam już czasu nie ma bo u Adama jest tak jak było sport w telewizji i dużo piwa3 punkty
-
Z cyklu: Śpiewnik pielgrzyma Na sto trzydzieści dziewięć Zima to czas ciszy Zima prawdę zna Że przed rankiem Zawsze noc trwa Że zanim wróci życie Schowane musi być Każdy musi się wyspać Aby móc dalej żyć Zima to podróż z zachodu Z zachodu pełnego miodu Z zachodu co słodyczą kusi Lecz nikt Cię do tego nie zmusi Abyś objadał się na umór Bo zęby od tego psują się Gdy nie omijasz tego co szkodzi Gdy nie omijasz tego co złe Idź, goń, biegnij Wschód coraz bliżej Zejdź z góry prędko Do ludzi w dolinę, niżej Na szczycie góry Niczego nie znajdziesz Nie ma tam życia Same widoki Widokiem nie nakarmisz Serca roztoki Trzeba do ludzi Trzeba gdzie wszyscy Nawet jeśli w krainie owej Sami ludzie niscy Trzeba do ludzi Trzeba gdzie wszyscy Nawet jeśli w krainie owej Sami ludzie niscy //Marcin z Frysztaka Piszę opowieści, dialogi i wiersze Wszystkie moje książki Za darmo Znajdziesz na stronie: wilusz.org3 punkty
-
To światło muzykę po swojemu kreuje (pigmenty dołączają się same) według wskazówek słonecznego zegara do mandorli sprowadzony chromatyczny walc okrąża wirując okrążając wiruje w pył rozbitą zlotawą bielą 17.08.20103 punkty
-
Wczoraj i w dniach z kategorii przedwczoraj wyrozumiałem całe szeregi spraw i osób, a zatem w miesiącach z kategorii jutro chcę tylko bronić własnej, dużej i kontrowersyjnej idei oraz przekłócać kogoś byle tylko nie byle kogo, bo z kimś innym nie ma radości zwycięstwa. A zatem dzisiaj szykuję loty śmiechem (choć żartu we mnie za grosz) i uśmierzaniem (acz bóle tylko rozkminiam, bo odeszły w siną odległość). Seranon, 18.05.2024r.3 punkty
-
Facet to jeszcze może powiedzieć, że nie pije, bo mu później "nie staje" (przypuszczam głuchą ciszę w tym momencie), a kobieta może być w tymczasowej ciąży ;) Mnie na szczęście obecnie nikt nie molestuje w kwestii nie picia alko, mam wokół siebie ludzi, którzy potrafią uszanować to, że ktoś czegoś nie chce albo nie lubi, za to pytania z listy Wędrowca (z pewnymi modyfikacjami może) mi się częściej zdarzały. Chociaż ja wolę jednak - jak to kobieta ;) - odpowiedzieć zgodnie z prawdą BO TAK lub BO NIE ;) Pozdrawiam Deo3 punkty
-
To po prostu takie szare* Życie, wiesz, niczego: już nie - znajdziesz na tym okrutnym padole dwunożnych ssaków agresywnych jak najbardziej trzeba pożegnać i aborcją i karą śmierci i eutanazją - prawem świętej matki natury, one: uwielbiają - nowobogackich i głupich i ostro gardzą takimi jak ja - wolnymi mądrością... *więcej informacji Państwo znajdą w następujących esejach: "Komentarz - komentarz odautorski" i "Mój drogi świecie" - Autor: Łukasz Jasiński (maj 2024)2 punkty
-
Dzięki Tobie odżyło to, co zdążyłam w sobie pochować. Do tej pory szłam na dno, dziś chcę świat z Tobą smakować. Życiu w którym jeszcze tkwię, mówię stanowcze veto. Przy Tobie poczułam, że... że wciąż, jestem kobietą!2 punkty
-
bezcieleśnie ją strawię sama się wskazała mogę nieskończenie zalęgać krążyć zbierać dusić kwaśnym jadem pluć nie dotykałeś jej pierwszy urządziłeś dom dla mnie przedsionek do dziś mimowolnie z lewego oka płyną łzy zawsze dwie mała i duża czuję kogo dotykasz w myślach bo pasmo miodu cieńsze mogę wybaczyć słabość męska sprawa nic nie ginie2 punkty
-
śpiewa mi pod balkonem nie obchodzi go hałas ulicy mój przyjaciel kos śpiewa mi pod balkonem i nie drży mu głos śpiewa wytrwale śpiewa niestrudzenie czysto i pięknie on kocha życie naprawdę!2 punkty
-
Szczebiotek Szczebiotek frygą w krzyk zatrzpiocił, Rozzezowacił linię w bok i wzwyż, Rozpłaszczył luzem, zatupotał, Podskoczył, banią wyrżnął w stół, Siekaczem ostrzył wsio na przemian, Przemianą broił do rozpuku, Krwiopijczo wszponion w poświęcenie Najszczerszą miłość wzniecić śmiał. Marek Thomanek 29.10.20232 punkty
-
Pająk jako Artysta Nigdy nie był zatrudniony — Choć jego niezrównany kunszt Jest licznie potwierdzony Przez Miotły i Pokojówki Gdzie Chrześcijan Kraje — Wzgardzony Synu Geniuszu Swą Rękę ci podaję — I Emily: The Spider as an Artist Has never been employed — Though his surpassing Merit Is freely certified By every Broom and Bridget Throughout a Christian Land — Neglected Son of Genius I take thee by the Hand —2 punkty
-
co dzień próbuje zrozumieć świat który mnie otacza uczy pokory łez i żalu czasem uśmiechu co dzień próbuje zrozumieć co to jest grzech co to zapomnienie które budzi lęk co dzień próbuje zrozumieć kłamstwa którymi częstuje kolejny dzień nawet gdy fajnie jest co dzień próbuje zrozumieć to co minęło co bolało np. pogrzeb i smutek nie wyraźna dal co dzień próbuje zrozumieć drogi które koślawe próbujące być na tak jak tęcza i kwiat co dzień próbuje to fakt ale jest to trudne tak jak niewiadoma która złe zamiary ma co dzień próbuje ale czy to coś da nie wiem bo życie to zagadka tajemnice ma2 punkty
-
Są też ci pracowici, co wyręczają:) dla tych co piją i nic nie robią skończy się kres:)2 punkty
-
Wygrałam ze śmiercią, ty nie wiesz o tym, co to są kłopoty. Wygrałam ze śmiercią, i dobrze mi z tym, nie będziesz się mną bawiła! Idź precz! Siwy dym pozostał, ale nie dla mnie, po zgaszonej świeczce, na moim grobie. Wygrałam ze śmiercią ty nie wiesz o tym, jak się teraz żyje? Pogadamy o tym?2 punkty
-
Ostatnio uśmiecham się do ciebie człowieku bezwiednie, promiennie i beztrosko. Przepełniam się lekko powabnym istnieniem i radością bycia, chwytam w lot chwilę ulotną i spragnioną życia, czas, momenty, okamgnienie czasem trudne, niekiedy dobre chwile, które dają zapomnienie i te, które ranią bez twojej zgody. Ostatnio uśmiecham się do ciebie człowieku, bezwiednie, promiennie i beztrosko, dumam co jest troską a co radością, zastanawiam się przez chwile a w powietrzu latają motyle, których piękne, kolorowe skrzydła dają mi wolę unosić się w egzystencji krótkiego życia. Ostatnio uśmiecham się do ciebie człowieku bezwiednie, promiennie i beztrosko czy do siebie?2 punkty
-
@Marek.zak1 Ależ to jest denerwujące: Dlaczego się z nami nie napijesz? Dlaczego nie chodzisz na dyskoteki? Dlaczego nie chcesz pójść na spotkanie integracyjne? Dlaczego się nie uśmiechasz? Dlaczego do niej po prostu nie podejdziesz? Dlaczego nie wychodzisz z domu? Dlaczego nic nie mówisz? Dlaczego ciągle patrzysz w podłogę? Weźcie Wy się już ode mnie odwalcie - na każde 'dlaczego' tak właśnie odpowiadałem w duchu. Jakoś nie pytam, dlaczego zwyczajnie nie zostaniecie w domu, nie poczytacie książki, nie postudiujecie kosmologii, nie przeanalizujecie rubata w Nokturnach Chopina, czy nie posłuchacie gitary basowej, albo nie poczytacie o historii, pierwszej polowy XIX wieku! Co za ludzie! PS: Ślubowanie byłoby zapewne w dzisiejszych czasach wyśmiane.2 punkty
-
Przepadł z kretesem święty spokój, wieczornych cieni gra po kątach. Prysnęły myśli z równych rządków, liryczny nastrój w wielu wątkach. To niesłychane, nie do wiary; tylko na wietrze dymu s m u g a. Zapach przenika - jący ściany, zesłany tu przez ... belzebuba (?)2 punkty
-
@Nefretete Tytus, gdy uczył się malarstwa, zapytany przez Papcia Chmiela czy zachwyca Go widok śmietnika, odpowiedział "tfu!, ohydztwo", na co Papcio: gdybyś miał duszę artysty widziałbyś wspaniałe układy kompozycyjne: linie pionowe równoważą poziome, idealne zestawienie barw, plama czerni kota doskonale spina w całość różnokolorowe śmieci..." W poezji to samo, znaczenia zachowują się jak częstotliwości, to próbował powiedzieć Witkacy... Czysta forma, precz z tzw treścią! Ona kłamie!! Pozdrawiam :)2 punkty
-
2 punkty
-
MIŁOŚĆ Nie widziałam cię już od miesiąca. I nic. Jestem może bledsza, trochę śpiąca, trochę bardziej milcząca, lecz widać można żyć bez powietrza! Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Tak mi się jakoś skojarzyło :) Pozdrawiam2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
Wersy z treści.. czy pamiętasz ... nie pamiętasz.. dobrze obrazują tytuł.. (nie)pamięć... lub odwrotnie. Przychylam się do propozycji Bożeny, na powtórkę.. czy pamiętasz.. wiem, zachowałeś oryginał z kiedyś... Odbiór całości, ogólnie dobry... jedno maleńkie ale, na wers.. jest niefajnie.. Pozdrawiam. (sorry - kursywa)2 punkty
-
Pająka dawno nie ma, choć nici wiszą srebrne. Był tu, lecz umarł biedak, jego pamięci - przędza. Nie ma go już z pół roku, wspomnienia powracają, jak straszył koślawością w pięknym, słonecznym maju. Dawno biedaka nie ma, a w oknie srebrna nędza, firankę naśladuje. Natrętna myśl zwycięża. A może jeszcze wróci, zamieszka na swej przędzy? Wystawi chudą nóżkę, wyszczerzy swoje zęby? Gdy nagle wietrzyk zawył i zerwał srebrną nić. Nie wróci tu już biedak! Zachciało mi się żyć!1 punkt
-
nasycam oddech wiatrem mierzę się z falami morskiej toni nie widzę z bliska białych żagli ani najmniejszych odłamków radości - żadna siła żaden impuls - policzków do góry mi nie wznosi niewiadoma tuż za horyzontem z żalu - rozciąga się jak porozrywany brzeg a ja żegnam cię przed rozwlekłe minuty choć ty jak majaczący obraz na przezroczystym tle - w słońca bursztynie rozpływasz się dalej nic1 punkt
-
1 punkt
-
Fajnie, że jesteś. Syn pracował W Irlandii w przetwórstwie krewetek, a znajomi Polacy, których poznałem, jak go odwiedziłem, na kutrach, więc klimaty podobne. Pozdrawiam1 punkt
-
@Leszczym Tak jakoś... "Każdy, kto czyta, staje się dziwakiem. Czytanie daje wiedzę, a ponieważ wokół dominuje raczej ignorancja, wiedza oznacza dziwactwo."1 punkt
-
1 punkt
-
@Leszczym Samotność doskwiera niemal każdego, wysyła próbą w tłum człowieczeństwo, w którym istota się odnajduje. Pozdro!1 punkt
-
@iwonaroma Wybacz, ale nie mogłem wstawić komentarza pod treścią; chciałem ci zostawić — nić z myśli zatrzymaną przez techniczny error -:) Dzisiaj to nadrabiam, pisząc ci, że mnogość interpretacji z całości wizją odkrywa prawdę, niż tę, fałszem w telewizorach wyświetlaną ekranem!1 punkt
-
Taki obraz jakby przygniecenia kamieniem. Ale spadło i już po wszystkim. Złe słowo w tekście to niekoniecznie to samo co złe słowo w życiu, tak też, nieraz bywają rozczarowania różnego rodzaju. Piękne słowo - dziękuję. Pzdr.1 punkt
-
nim człowiek wyrównał dwunożny chód w nieruchomej źrenicy węża spostrzegł zło skarmiany strach wyrósł mitem w żonglerce kapłanów dzięki magicznym formułom awansował wyżej nasze święte świętych musi być świętsze od ich świętych w niskiej tkance mózgowej można jeszcze znaleźć resztki sztuki wojennej stań z orężem twarzą w twarz w czasie rzeczywistym bombardują szpitale niepojęte zacietrzewienie1 punkt
-
1 punkt
-
Moje ciało całe drży na wspomnienie tamtych dni, już dawno zapomnianych przez ciebie. Chcę jeszcze raz poczuć ciebie, twoich pulsujących ud wspomnienie, poczuć się jak w niebie, albo piekle, sam to oceń. Moje gorące ciało mówi nie, na twoje grzeszne myśli i pragnienia, wiodą ku unicestwieniu mego ciała i duszy, ku wiecznemu potępieniu. Pozwól to poczuć jeszcze raz w moim śnie, pokaże czas, czy moja jaźń kochała cię? Czy to był tylko sen zapomnienia.1 punkt
-
@Wiesław J.K. Na pewno w wielu sferach Mama Ziemia odetchnęłaby. I to z wielką ulgą. Powietrze byłoby o wiele czystsze, woda rzek, jezior, mórz i oceanów tak samo. Drzewa i inne rośliny żyłyby sobie spokojnie, ze zwierzętami pomiędzy nimi. I byłoby o wiele więcej tak potrzebnej ciszy. Świat stanie się lepszy, gdy my staniemy się tacy 🙂 . Wraz ze wzrostem poziomu naszej świadomości 🙂 . Pozdrawiam Cię serdecznie.1 punkt
-
@Corleone 11 wiadomo, ale ta topola, to jedyne drzewo, które sprawiło, że się ucieszyłam jak je wycięli:P może byłaby mi obojętna, abo nawet sympatyczna, gdyby nie wdzierała mi się na siłę do mieszkania przez okno:P1 punkt
-
@Nata_Kruk Dzięki Ci, dzięki 🙂 . Tak napisać wydało mi się wtedy - i nadal wydaje - właściwym. Powiadasz - >>(...).maleńka "foremka"(...).? Ano, taki wtedy miałem zamysł. Serdeczne pozdrowienia.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
-
Ostatnio dodane
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne