Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 21.03.2024 w Odpowiedzi
-
Kosmicznie Chciałbym uciec gdzieś daleko, Dotknąć blasku młodych komet, Nieskończoną stać się rzeką, Pędzić w czasie w każdą stronę. Chciałbym zabrać cię ze sobą, Patrzeć w to, co nieodkryte… Chodź! Odkryjmy się na nowo, Zapomniany wzbudźmy wicher. I zatańczmy, tak jak kiedyś, Pośród mgławic, słońc i planet. Wiem, że ciągle ci zależy, Uczuć przecież nie okłamiesz. Wiem, że marzysz o wszechświecie, Stwórzmy kosmos, tylko dla nas. Nie rozumiem… Dawniej przecież, Wciąż ode mnie tego chciałaś. Pragniesz odejść znów bez słowa? Pustą przestrzeń mi zostawić? Nie rób tego, chodź i zobacz, Tam dla ciebie lśnią Plejady. Świecą światłem wciąż tym samym, Roztaczając piękną łunę, Taką, która przed wiekami, Czasu była wehikułem. W niej zaklęto nasze światy, Chcesz ją zdławić, barwy zmieniać? Nic nie zyskasz przecież na tym, Czemu przy mnie cię już nie ma? Ależ jestem, mój kochany, Zamknij oczy i już zaśnij. Zaraz znowu się spotkamy, We śnie, skarbie, w wyobraźni. ---5 punktów
-
czekam na ciebie w ogrodzie pełnym snów gdzie kwitną fiołki fioletem pachnie raj a ty mi przynieś stokrotną czułość słów bo ja dla ciebie na dłoni serce mam czekam na ciebie w tym śnie się kończy świat ty nawet nie wiesz rok ósmy sterczę tu więc chyba błądzisz lub nie chcesz mnie już znać chociaż ja byłam tą perłą z twego snu.4 punkty
-
Miłośniczka figur stylistycznych? poezją uwiódł Zośkę Jan w Krośnie gdy mówił o niej jako o wiośnie i na ręce brał jak lalkę aby przenieść na wersalkę wprost zachwycały ją te przenośnie Nie ma jak zieleń ponoć w tych sprawach Ewka z Mogilna całkiem zielona a wręcz debilna lecz gdy Janka wiosną w trawie zabawiała dość ciekawie wcale nie była tak chlorofilna Troskliwy rolnik do miss-natury rolnik spod Środy rzekł że uwielbia łono przyrody więc na glebie legli zgodnie ale gdy już wciągał spodnie zaczął się martwić o ziemiopłody Rozdwojenie podwojenie gdy schizofrenik chciał pomóc w Tczewie dwóm cud-rolniczkom w wiosennym siewie poczuł wnet stan rozdwojenia i podwójną moc nasienia więc korzystały zeń chętnie we dwie Samoleczenie rolnik z przymusu Grześ w Terespolu przed orką pije łyk nervosolu choć robota dość parszywa psychotropów nie używa wciąż jest z depresją daleko w polu Ech te dzisiejsze dziewczyny Zdzich wiózł stóg siana z Jeleniej Góry na wierzchu Jadźka po same chmury jej o żwawszą jazdę szło chłop i koń słyszeli wio lubiła panów i szybkie fury Nie tylko w Arizonie rzekł pierwszy pokos traw Arizony lubię być taki świeżo skoszony już się cieszy drugim rżnięciem a że chłopcem nie dziewczęciem chce by w obroty wziął go znów Johnny Ech ta wiosna w marcu słyszała brzoza z Milwaukee jak Franek Zośce szeptał w blond loki gdy do pnia ją przyparł troszkę sunąc ręką pod pończoszkę rzekła ja chyba też puszczę soki Golec Uorkiestra trafił się Golcom siew w San Francisco bo także miało chęć dziewuszysko lecz uorkiestra w strachu cała czy ta czynność plony dała i zamiast miasta będzie ściernisko Nie ma jak gnój z rolniczej szkoły docent z Hanoi sztucznych nawozów strasznie się boi a gdy student to neguje w indeks wstawia słabą tróję ale się zdarza że go i zgnoi Ekologicznie eko-fanatyk farmer w Teksasie siał pędny rzepak z modą na czasie do żniw wołał grubą Mary i częstował mocną cherry lubił pomłócić w świeżej biomasie4 punkty
-
moje ciało nie świętość a jednak świątynia - dla ciebie każda linia zagięta każda rysa i gładkość każdy spełniony dźwięk... gdy rozkwitam w tobie ciężar trosk tkwi płytko w pobliżu cienkiej powłoki skroni moje ciało wciąż jak pomnik - wewnętrz bogactwo ocean wspomnień wspólnych doświadczeń rzeka i czas który naszą młodość trwoni2 punkty
-
-Mistrzu, czy piekło daje znaki człowiekowi? -Wędkarz ryb nie ostrzega, kiedy chce je złowić.2 punkty
-
Przebywają razem na jednej powierzchni. Mijają się co chwilę, leczy bez kontaktu. Dreszcz ich tylko przeszywa, Gdy pomyślą o sobie. Wspominając ostatni wieczór W księżycu blasku. Nie spojrzą sobie w oczy. Bo zbyt dużo wszystkim powiedzą. Każdy będzie wiedział, Że te dwie istoty są Nicią połączone. Ciągnięte do siebie niewidoczną siłą. Nagle Zwykłe dodawanie staje się problemem. A czytanie słów z papieru niemożliwym wyczynem. Czekają na złotą godzinę. By móc zajrzeć sobie w oczy, By znowu się do siebie uśmiechnąć. I dopiero gdy w końcu wyjdą z pracy, Będą mogli się nacieszyć chwilą.2 punkty
-
~~ Redemptoryście z miasta Torunia emerytury część śle babunia. Sama zaś głodem przymiera, gdyż punkty do nieba zbiera. Ojciec Dyrektor robi ją w kunia* ... kuń* - słownik gwary borowiackiej - koń ~~2 punkty
-
za ciekawym chodzę uśmiechem pytam o to i tamto lecz ono przewrotne raz zwalnia a raz przyśpiesza łażę za nim w starych butach w nowych nie wypada - uwierają za ciekawym gonie szukam w nim lepszego lecz ono bawi się ze mną w chowańca - ja ciągle szukam a przecież siły już nie te - zdrowie kuleje ucieka czas więc chyba odpuszczę przy kominku usiądę spojrzę za siebie z zaciekawieniem2 punkty
-
Projekt Antymateria, 8 Zamykają się usta otwarte w pół zdania, Tylko dlatego, że słowa Niewarte niczego, zostają w głowach, Skrępowane głodem trwania. Biegnące stadem minuty ściągają buty I drepczą jak skradający się pająk. Krótkie staccato palców, nie mając Nic do roboty, przebiega galopem suchym. Strzela zapalniczka przy otwartym oknie. Oddech szelestem strumienia Przemyka między milczeniem, A czasem, co się przelał bezpowrotnie. Ołtarzem staje się stół, Tylko kapłanów zbyt wielu. Tak czekamy na obiad, mój przyjacielu… A życie, jak żwir spod kół…2 punkty
-
Gdy Irlandczyk z Limerick swój ułożył limeryk, zapytał żony, czy utrafiony, tak - do cztery litery.2 punkty
-
2 punkty
-
Księżycu, czemu mi tak w oczy świecisz? Wschód słońca już bliski... Bliski a wciąż tak daleki2 punkty
-
2 punkty
-
Jasność zachwyca pachnącym swoim powiewem Tworzy obrazy gorące by dłonie kusić By mocno mnie rozpalić, i olśnić, i wzruszyć Otulić swoim ciepłem, okryć uczuć niebem Tęsknota za Imieniem co barwą swą pieści Opisać mój nim zachwyt wręcz niemożliwością Grzmi w sercu, w umyśle, wymawiane z czułością Potęgi jego piękna ma marność nie pomieści Więc wołaj mnie wartko głosem swoim cudownym Wtedy skrzydła przez przestrzeń uniosą ku tobie Powitam tulipanem i słowem kunsztownym Czułym pocałunkiem w zachwytu osnowie Szarmancki, rycerski w ukłonie porządnym By wyznać wszystko swej drugiej połowie ____ Witajcie ponownie. Wracam po półrocznej przerwie. Przyjemnie znów tu z Wami być2 punkty
-
nasz koniec, którego jeszcze nie ma, a który nadchodzi... nasz koniec z najtwardszego pancerza nasz koniec - mrok z jasnością pogodzi1 punkt
-
Wyglądasz jak wiosna zimą i również w tym - jak we wszystkim - jest coś ciut niepokojącego. Warszawa – Stegny, 19.03.2024r.1 punkt
-
autor ma siwą brodę myśli dość pogodne dla tego kto chłonął — dłonie — dłonie co piszą lecz ciężkie acz nadto by ciszą się parać ciszą wić gniazdo bo dłonie dla sprzętów dłonie z mozołem więc kręgi swe czynią w rzeźbę pokoleń dziadów, Jankieli mizernych strapień w przedmiot sędziwy — poezji czarę autor ma siwą brodę myśli raczej pogodne „Podaj mi rękę. Tylko tyle mamy Ciepła co w sobie jak kubek podamy" Ernest Bryll, *** (Podaj mi rękę…)1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
@Ewelina Bardzo dziękuję. To wiersz o sennych marzeniach, których personifikacją jest ta właśnie piekna istota, którą chcę ze sobą zabrać. Personifikacją nie wszystkich marzeń, ale jednak. :) A powiem Ci, że lubię się rozmarzyć i po prostu zamknąć oczy. Polecam. :)1 punkt
-
pytasz mnie... a ja dłońmi jak szkielet, włosy rozczesuję po siwych końcach się gładzę... po co mi twoje troski i ciągłe o przeszłość pytanie? nie chcę, nie mogę już więcej... na drżące kolana rzucam głowę - szlochając i myśląc że zrozumiesz... milczenie brzmi tak mądrze przecież... o dziś i o jutro pytasz uporczywie rozkładasz nas na czynniki pierwsze a ja nie wiem... nie wiem co odpowiedzieć1 punkt
-
@Ewelina No to dobrze, ponieważ to oznacza, że komplement zrobił wrażenie. Zresztą, komplement podparty niesamowicie solidnymi fundamentami. Cóż... delektuj się. :-)1 punkt
-
@Wędrowiec.1984 bardzo mi miło 😊 w zasadzie brakuje mi słów, zupełnie poważnie mi brakuje 😊1 punkt
-
@Wędrowiec.1984 pewnie piękne to były obrazy ;) W każdym razie mam nadzieję że Tobie się podobały:)1 punkt
-
@Ewelina To jest dobre! Najlepsze jest to, że Twój wiersz jest w całości wyobrażalny. Czytając, materializowałem u głowie każdą linijkę.1 punkt
-
@Ewelina Uwielbiam u Ciebie tę tęsknotę, przewijającą się w tekstach, chociaż czasami muszę od niej odpocząć, więc wybacz proszę. PS: ale zawsze wracam. :)1 punkt
-
1 punkt
-
Wieszanie mostu ponad przepaścią To gwałt przeciwko natury prawu - Zbyt gęsto sieci szlaków się jawią Tym, co się godzą z naturą własną. Ona im każe błądzić na pamięć, W potknięciach kroki naprzód sposobić, By pokłonili się instynktowi, Gdy na swej drodze spotkają krawędź. I płacą wtedy za garść nicości Rwącym do tańca krótkim momentem, W dół prostującym wszelkie zakręty. Pospacerujmy jeszcze po moście.1 punkt
-
@Jacek_Suchowicz lecz odmieniony to nie jest już ten sam więc pomyślała innemu serce dam i wyszła wreszcie przestała o nim śnić postanowiła odtąd radosną być1 punkt
-
@Jacek_Suchowicz lecz ona nie chce wysłuchać żadnych rad w sennym ogrodzie zatrzymał się jej świat i tą nadzieją dokarmia się jak ptak co dawno skrzydła połamane ma.1 punkt
-
Ucieknijmy gdzieś Gdzie nikt nas nie zna Od nowa zacząć możemy Ciężar życia w końcu odłożyć I zacząć cieszyć się znów Ucieknijmy gdzieś I poznajmy nowy świat Którego na oczy nie widzieliśmy W najdalszych zakątkach planety Nauczmy się wstawać Wraz z piękną naturą Ucieknijmy gdzieś Z dala od tłumów Niechaj cisza nas Opatuli do snu Pod niebem Pełen jasnych gwiazd Ucieknijmy gdzieś Gdzie słońce góruje Energię do życia da I nic tego nie zmieni Zmian takich nam trzeba Samych pozytywnych dni Ucieknijmy gdzieś Jak najdalej stąd Gdzie serce zabije szybciej Ociepli nasze wnętrza Da nam znać Że jest w końcu szczęśliwe1 punkt
-
1 punkt
-
Nie przyjdzie — niedobrze, przyjdzie — chyba jeszcze gorzej, dlatego najlepiej w ogóle nie zawracać sobie tym głowy.😉1 punkt
-
Nie stwierdziłem, że nigdy nie nadejdzie, przyszedł nieoczekiwanie raz, to może znowu się pojawić...kto wie co tam planują Niebiańscy bogowie. Pozdrawiam :-)1 punkt
-
Lękać się, a może niewiarą zatrzeć ślady bytu. Paradoksalnie, wiara tworzy lęk. Na trwogę bije dzwon umysłu i bębnów w uszach tok powtarza ostrzeżenia. Realia to czy złudzeń szok. Nikt pewien tego... ...bo życie lekkie kiedy szyk, gdy trwoga, wnet podnosi krzyk. Marzec 2024 *******************************1 punkt
-
To ciekawe; ludzie faktycznie lubią czekać, zwłaszcza na kogoś, kto nigdy nie nadejdzie. Dziękuję za komentarz i również pozdrawiam. 👋1 punkt
-
Znakiem tego, jest nie najgorzej, ponieważ światłowody robią dokładnie to, o czym napisałeś. Całkowita nieprawda.1 punkt
-
@viola arvensis Podoba mi się. Nie wiem jak to nazwać, ale spróbuję tak: lubię "daleko od siebie odsunięte rymy", o których można zapomnieć, że powinny być, i wnet o sobie przypominają.1 punkt
-
Przyciągnął mnie tytuł, który ma wręcz magiczną moc. „Noc za oknem” może wyrażać wiele różnych rzeczy. „Czy wiesz, jak to jest siedzieć do późna w pustym mieszkaniu… gdy jestem tylko ja sam i ta czarna noc za oknem…" — mawiał mój kolega, jakby noc była rzeczywiście jego jedyną przyjaciółką, nie z wyboru, lecz z konieczności. Noc za oknem to ucieczka; to ustronie; to nastrój do pracy, kiedy myśli płyną ku nam jak światło dalekich gwiazd, zatem niech słońce nie wschodzi jeszcze, niech ta jedna noc potrwa nieco dłużej… ✨🌙1 punkt
-
@staszekoBył raz jeden taki biedno-bogaty, na którego wciąż czekają miliony. Materialny świat niewątpliwie należy do bogatych. Pozdrawiam.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
@Starzec Wiosenne zgody, i te zawody Masz okoliczność, znaczy powody Tak to wiosennie u Ciebie I dobrze Pozdrawiam miło, M.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
-
Ostatnio dodane
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne