Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 18.12.2023 w Odpowiedzi
-
Nie umiem uwodzić nie jestem księżycem który raz świeci a potem go prawie nie widać gdybym była planetą mógłbyś mnie zasiedlić i rozpocząć nowe życie bylibyśmy tacy prze ziemsko szczęśliwi a tymczasem świecę nawet nie wiesz ile zżera to energii o krok dalej jest już tylko czarna dziura z horyzontu zdarzeń nikt nie wyjdzie żywy PS Obraz stworzony do tekstu przez AI.13 punktów
-
Kiedy ucichnie wrzawa z galerii odejdą tłumy pomiędzy tonami towarów ludzie wywiozą rozumy. Będą myć okna, podłogi pakować chińskie wytwory gotować, piec, smażyć, prażyć i pokazywać humory. Jeszcze lampkami obwieszą drzewa i domy, i płoty by przed samymi świętami nie widzieć końca roboty. A potem zgorzkniali siądą z krzywym, fałszywym uśmiechem będą się dzielić opłatkiem jak co dzień dzielą się grzechem. Bo zasadniczo nie wiedzą co to za święta, dlaczego po nich moralny kac męczy nie rozumieją niczego. Kiedy już ciała napasą napiją wina i wódki wtedy najchętniej niejeden wyrzuci innym swe smutki. Obwini, bywa osądzi i z pasją innych obgada z lubością wszystkim wyjaśni co można co niewypada. I wciąż nie ma miejsca dla Boga w przepychu, bogactwie, próżności nie znajdzie On skrawka dla siebie gdy w sercach nie będzie miłości. W tej kwestii się nic nie zmieniło dopóki tak trwa to kochani. Wigilia i życie bez Boga to przedstawianie do bani!11 punktów
-
nie rozpłynę się jak wena — poczekaj zanim na dobre zderzysz się z mrokiem już mnie nie będzie obudzę się w innym wierszu jeszcze lepka i krucha od środka na czas kwarantanny włożę białą suknię pomaluję powieki może nawet spalę wiosnę albo nie zaczekam8 punktów
-
Napierdzielać z zakupami prezentami i daniami bigosy, schabowe, szynki, mak, groszek, rodzynki, sałatki, śledzie, farsz do uszek zrobić czas zakwas na barszcz ciasto na dojrzewający piernik nie zapomnieć twaróg kupić na sernik pamiętać o światełkach i dekoracjach Mikołajach i innych atrakcjach aniołkach, prezentach dla wszystkich… ku…wa, pogubić się można w tym wszystkim nie ma czasu na wiersze na forum poetyckim a huk czy białe święta czy innego koloru niech już będzie po i „ Kevin sam w domu”7 punktów
-
powyżej poziomu myśli i uczuć jesteśmy kompletni jak kamień szlachetny który nie musi udowadniać że świeci własnym blaskiem7 punktów
-
brzemienna panna nie po raz pierwszy szuka schronienia przed burzą zamkniętych domów surowe zęby szczerzą nieszczere podwórza ojciec nie swego przyszłego syna do serc kołacze strapiony jednak w nich miejsca na litość nie ma dla Niego ani dla żony Prawdziwy Ojcze co żeś uczynił swemu biednemu dziecięciu pytają ludzie mocno skrzywieni gubiąc się pośród nonsensów przez materialną widzą zasłonę bóstwo ubóstwa i nędzy a to dopiero przecież początek bo drzewo już się zieleni6 punktów
-
5 punktów
-
Encyklopedycznie Niepokój - znam to słowo niemal doskonale, I wiem jak w ciuciubabkę bawić się potrafi. Daruję sobie jednak zwroty i cytaty, Bo wolę ich już w sumie nie pamiętać wcale. Rozmowa - pewność siebie drogim jest towarem, Lecz bywa też wielokroć rozdawana gratis. Od czego to zależy? Może jest gdzieś jakiś Aneksik do gry w życie? Nie wiem, nie słyszałem. Emocje - wciąż tak trudno jest mi o nich pisać, Bo nawet podczas rozmów, z wielkim niepokojem, Przyglądam się jak zdania zaczynają znikać, Nim słowa odpowiednie scalę i dostroję. Poznanie - przed emocją ciągle jest granica, Lecz może, co dziś obce, kiedyś będzie moje? ---5 punktów
-
- dla J.K. okruchy czasu które tonują gorąco emocji [w chłód uczuć które są zbyt słabe, [by zamknąć te ostatnie w zimnym grobie zapomnienia obejrzyj się: minione godziny, dnie i noce pokazują wartość Dystansu a ławeczki przy grobach całego [świata - jak wielką cenę człowiek płaci za jego brak otchłań czasu mieści w sobie każdą radość, każdy ból i każdą tęsknotę z radości, uniesień i ekstaz oraz bólów i tęsknot ogromna góra usypuje się niczym piasek w klepsydrze Wszechświata którą Pierwszy i Ostatni obróci, gdy znów nadejdzie Pełnia Czasu 20.01.2004 r., wtorek północ4 punkty
-
Moja głowa moje dzieło Wyrzeźbiłem ją z kamienia Nie jest ona zwykłym ciałem Lecz pomnikiem mojej wiary Moja głowa ma swój urok W oczach błysk, w ustach smak Mówi o tym cała twarz To zwierciadło samej duszy Moja głowa to mój znak Nie zawracaj mi więc głowy Bo straciłem głowę dla swej głowy Wiedząc, że nie każdy głowę ma4 punkty
-
rankiem zuchwale wstaję... może tylko czasem opadam na kołdrę bezwładnie - gdy mi powietrza brakuje i z twoich ramion siły znów za dużo słów choć szeptem ściegi plotę rankiem do snu się budzę3 punkty
-
co dzień rano się budząc myśli jak to będzie czy spotka to co cieszy dziękuje losowi za noc która nie dokuczała co dzień rano się budząc myśli o tym co będzie czy będzie na tak szuka w horyzoncie prawd które nie będą bolały co dzień rano się budząc szuka nadziei nie wstydzi się łez dziękuje prawdzie że prawdą jest co dzień rano się budząc stara się uśmiechać miłym być chce do boga się modli chce sobą być3 punkty
-
dwa pierścienie na jednym palcu dwa narody w jednej ziemi matce wszelkiego cierpienia japońskie Kuryle izraelska Palestyna wojna to odwieczne igrzyska prymitywne szachownice i rzucone pionki do gry wysokość przelotowa dziesięć tysięcy metrów czas złych gwiazd nie przepływa martwe kobiety mężczyźni i dzieci wynurzymy się przy pierwszej wysokiej wodzie słyszę prośbę o skrzydła synkretycznego Boga przemoc poniża nas wszystkich3 punkty
-
Stary już Chochoł z Chochołowa Myślał, że przyjdzie już odnowa. Oddał więc chamom Złoty Róg, Tym specjalistom od trzech nóg. Więc w sejmie "szopka", aż boli głowa.2 punkty
-
Ogródek Pozostawione samym sobie, tłamszą się ziarna - wiersze, ospałe wróble pomiędzy. Przybywają nowe i nic. Kuratela zza szyby, za dnia wiercą się myszy pod skórą, krety podglądają korzenie... Pod wiatr witrażom ogrodu. Dmuchawce chciałyby w górę, przybite ciszą - obumierają i nie wiadomo, co wykwitnie na rabatach, tulipany czy... głusza grudzień, 20232 punkty
-
w nowych blokach prawie na każdym balkonie w starych tylko gdzieniegdzie stare odchodzi od sztucznego i szuka światła w mroku2 punkty
-
nie było w nas pragnienia ani planów drogi cel został nam odgórnie jasno wyznaczony zmierzamy przez pustynię rzekomo we dwoje lecz przecież nasza Przyszłość już wędruje z nami jedziemy na osiołku niepokornym nieco szarpanym przez popędy spragnionym i głodnym brzęczące czarne muchy ciągle za nim lecą nie zawsze jest transportem do końca wygodnym samotni nie jesteśmy w tej dziwnej podróży przez pustynną martwotę żywo ludzkość zmierza są tu wielcy panowie i ich marni słudzy a każdy z nich ujeżdża podobnego zwierza co nas czeka u celu nikt do końca nie wie więc czasem ktoś zahaczy o drażliwy wątek czy to naszej przygody ostateczny koniec czy jak twierdzą niektórzy dopiero początek2 punkty
-
2 punkty
-
Jest pięknie Jej nogi aż do ziemi Szczery uśmiech Iskrzący się śnieg Duch unosi się Ponad Giewontem Tłumek ludzi Który uciekł Od powodzi Może kupi futro Na podłogę Może w zaścianek pamięci Upchnie w góry podróż Wymiesza język I tęskny muzyki podziw Myśl się dalej rozciąga Grzebie w zapomnieniu Odkrywa lądy Wciąż żywe Nad morzem Bez mew2 punkty
-
drzewa śpią a moja dusza kwitnie i owocuje w tym uśpieniu zimą światła na ziemi jest mniej, a nieba nad ziemią - widzę więcej2 punkty
-
puenta w dziesiątkę jest strzałem w tym świecie na wskroś porąbanym bo święta tradycji kawałek a co on wspólnego ma z Panem choinka prezenty i żarcie porządki jak zdążę to może a spowiedź komunia nie dla mnie w niebiosach pozostań mój Boże :)2 punkty
-
@Starzec Dziękuję, napisałem wiersz, jak gdyby miał tłumaczyć wybrane hasła encyklopedii, z mojej perspektywy. @viola arvensis Dziękuję. Dość prosto byłoby nauczyć się go na pamięć, ponieważ jest sylabotoniczny, co powoduje, że łatwo się go czyta i łatwo wchodzi do głowy.2 punkty
-
potknąłem się o myśli niespodziewanie popłynęły wspomnienia objawiłaś się kwitnacym kwiatem jak kształtny wazon ubrana atrakcyjnie w urok czar wdzięk piękne włosy och ten czas pewnie byłem… a gdyby tak... odnaleźć ślad błękit nieba zachęca pamiętam zapach perfum ciepło dłoni spojrzałem w lustro chyba ... a może... może warto 12.2023 andrew2 punkty
-
2 punkty
-
Kęs tu kęs tam Mam ochotę na gram Płacz i smuć się Uśniesz ja będę ćpał Proś Boga o pomoc Nie słyszy nikogo On tylko kręci stryczki Ci którzy uciekli Od boskiej ręki Rozgieli pręty Trzymają bat Boisz się piekła Masz piekło na ziemi Szatan nie tańczy sam Czyściec to ból Niebo to nicość Nie czujesz miłości Jedynie strach Boisz się spaść Zgruchotac kości Po upadku lęk mija jak ja2 punkty
-
Zamyśliłem się, do galerii nie chodzę, prezenty tylko dla małych dzieci, alko nie piję i w domu nie ma, choinka stoi cały rok na tarasie i tylko kilka błyskotek się zakłada. każdy z rodziny dostaje info, co ma przynieść do jedzenia, a fartuchy dla tych, którzy po zmywają. Nikt nie ma zgorzkniałych min. Gdybym miał tak się męczyć, jak opisujesz, wyjechalibyśmy gdzieś.2 punkty
-
2 punkty
-
śniło mi się że byłaś pełna obaw zbierałaś potłuczone myśli fajansowe gdzieś na kredensie łkała blada prawda w babcinej zastawie zagubiona tylko cukier w cukiernicy cierpliwie czekał na cios łyżeczką zlepiony goście znów nie przyszli2 punkty
-
2 punkty
-
pogoda ciepła i ładna jak słodkie opalanie podróżą w czasie na wygodnym spacerze jestem promykiem2 punkty
-
widzieć do końca czarne i białe i skutek ciepła głebiny chłodu to wbrew pozorom nie takie łatwe błysk oświecenia zawdzięczam Bogu2 punkty
-
Panie proszę zabij mnie ja jestem zepsuta daj mi takie umieranie żeby to była moja pokuta nie chcę błąkać się po piekle ja chcę tylko z tobą w niebie ludzie widzą mało rozumieją jeszcze mniej nie wiedzą że czyśćca koniec śmierci dniem. 07.12.2023r.1 punkt
-
piszę do ciebie ty nie odpisujesz a może listy już nie docierają do adresata listonosz śmieje się pod nosem listy? ja to reklamy roznoszę1 punkt
-
Powiedz mi dobre słowo choć wiem, że nie zasługuję, ty mimo to je wypowiedz spraw, że się lepiej poczuję. Nakarm mnie życzliwością bo stoję z boku skulona, małą łyżeczką mnie nasyć, wyprostuj moje ramiona. Obejmij mnie swoim uśmiechem spójrz na mnie,odłóż smartfona zobacz jak błyszczą mi oczy, na tobie będę skupiona. Podaruj mi trochę uwagi poświęć okruszki czasu nie będę się długo naprzykrzać, nie zrobię ci ambarasu. Chociaż na moment tu zostań pozwól mi oprzeć swą głowę posiedzmy razem w milczeniu, ulotnią się myśli niezdrowe. Wiem, że to wszystko jest dużo lecz przecież to tak niewiele zatrzymaj się, wspomnij, obejrzyj. Bądź moim przyjacielem...1 punkt
-
@Wędrowiec.1984 wiesz, dla mnie piątek jest dniem wyjątkowym. Nie mam w zwyczaju powtarzać jak gro ludzi " piątek, piąteczek, piątunio czas zacząć zabawę... " Pamiętam, że Pan dla mnie w piątek umarł na krzyżu, pamiętam, że w niedzielę zmartwychwstał. Pamiętam i póki żyć będę, te dni będą dla mnie najważniejsze. A hołd Panu zawsze oddaję razem z moim aniołem stróżem. Tak w piątek, niedzielę i każdy inny dzień. A na nasze pytania na pewno kiedyś otrzymamy odpowiedź- jeśli zapytamy. Uściski.1 punkt
-
1 punkt
-
@jan_komułzykant do usług, dobrze, że się na coś przyda :) @Kwiatuszek prawdziwe i stresujące z roku na rok coraz bardziej, dzięki :) @Wędrowiec.1984 doskonale odczytałeś, jak to tu wyrzuciłam, to od razu mi ulżyło :) @violetta w „ Krzywym zwierciadle” ? Nie wiem, nie kojarzę. Dzięki:)1 punkt
-
1 punkt
-
chyba zrobię sobie zdjęcie Twojego wiersza (jakie to szczęście, że telefony mają aparat) bo to doskonały przepis co gdzie i jak po kolei. :) Też się gubię, dlatego stokrotne dzięki, może w końcu pierwszy raz o czymś nie zapomnę. Dobry pomysł - rymowana lista zakupów. Pozdrawiam.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
@Marek.zak1 Znaczy się, wegetarianie słyszą głosy? :) :) Miły limeryk, bo z uśmiechem Pozdrawiam1 punkt
-
1 punkt
-
@Tectosmith Tak też można ;)) @Rafael Marius Jak tak dalej pójdzie to i owszem marzyć będę o Anastazji ale tej Kinsky (o ile pamiętam była taka ;)))1 punkt
-
1 punkt
-
zawiodłeś mnie... tym wierszem w świat dzieciństwa :D kiedy łykałem chyba wszystkie książki o piratach, podróżnikach i 'glob-trotuarach'. Naprawdę super i z przyjemnością się czytało. Pozdrawiam.1 punkt
-
- dla J.K. Ogień. Gdzieś pomiędzy materią, energią i duchem. Niedaleko prawdy, ziemi oraz nieba, które zawsze sobą wskazuje. Jego istota to wygrać z przeciwności wiatrem i pozostać jednym, mimo podzielności. Żar jest jak miłość, podsyca Płomień- radość istnienia i wdzięczność za nie, i Dym - przywiązanie i wierność aż wszystko skryje Popiół rozstania i nieobecności Legionowo, Styczeń 2004 r.1 punkt
-
"Santa Lucia" śpiewa lud a wino szumi w głowach czy my jesteśmy wolni już ktoś wmawia że to nowość tą pieśń kiedyś śpiewał ktoś i noc nastała ciemna śmierć pokazała już swą moc gdy górnik swoich żegnał co Łucja nam niesie dziś wkraczając w życie żwawo może znów użyje sił obecne łamiąc prawo :)1 punkt
-
... o to, to.. @poezja.tanczy... Marcinie... :) Miło mi, że było miło. Dziękuję i także cieplutko pozdrawiam. Grzegorzu.. klikam z małpą, ale nie pokazujesz się... w każdym razie, dzięki za czytanie.1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
-
Ostatnio dodane
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne