Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 12.12.2023 w Odpowiedzi

  1. przeszłość mogłaby zginąć w odmętach świadomości lecz wypływa na wierzch podczas ciała gorączki i nie można się przebrać do całkiem nowego życia a z koszmaru nie wypada po prostu wyjść w piżamie i człowiek snuje się po nim od pokoju do następnego poszukując swego skrawka żeby w końcu pójść dalej kiedy obraz wynurzony co z każdej patrzy ściany niezwykle dziś łagodny wszelkiej wygląda zmiany bo jest czasem postarzały a z odmętów świadomości wypłynął tylko by sprawdzić czy ludzki umysł go ugości
    10 punktów
  2. Dyszy fabryka, a w niej maszyny, każda pracuje za ludzi czterech, idzie produkcja, lecą godziny, ale wnet plany pójdą w cholerę. Pierwsza na linii, jedna z ważniejszych, stara maszyna działać przestała. Przyszedł mechanik, potem elektryk, lecz ich przerosła sprzętu awaria. Bestia nieprosta, z zamorskich krajów, dobrze działała przez długie lata, więc mechanicy problem dziś mają, tuż przed Świętami figla los spłatał. Sprytny kierownik dzwoni po serwis i po dniach kilku sprowadza Glena. Glen, to inżynier, zna się na rzeczy, przed nim maszyna tajemnic nie ma. Trwało to chwilę, no... parę godzin, nasza maszyna znowu ożyła, winien był prosty, stary przełącznik, który zwyczajnie w niej się zacinał. Gdy odetchnęli technicy z ulgą: - Ty to już byłeś, zapewne, wszędzie - jeden z kolegów Glena zagadnął, a ten mu odparł na to uprzejmie: - Bywają miejsca w dzisiejszym świecie, do których jechać zwyczajnie warto, lecz są w nim także tak niebezpieczne, że życie nawet stracić jest łatwo. Byłem niedawno w nowej fabryce, którą milioner jakiś postawił, na południowym krańcu Afryki i teraz musi w wojnę się bawić. By strzec fabrykę oraz jej produkt, zbrojne po zęby straże ustawił przy każdej bramie, na każdym rogu, a i tak jeszcze kradzież się zdarzy. Gdy zapytałem jednego z ludzi, widząc strażników przy kupie złomu z automatami: Czemu to służy? Odparł mi szczerze: "Chroni od zgonu. Musisz być tutaj bardzo ostrożny, bo możesz jeszcze przypadkiem głowę przez nieroztropność swoją położyć, gdy się pochwalisz swoim smartfonem." Spojrzał Glen na nas, wszyscy słuchali, po krótkiej chwili mówił więc dalej: - Jednak najgorzej było, gdy byłem na Bliskim Wschodzie, w Jerozolimie. Kiedyś, w dzień wolny, mówi kierownik: "Dzisiaj wycieczkę zrobimy sobie." Wziął mnie do miasta, a tam przy drodze jakiś stał człowiek, a przy nim żołnierz, który Araba zaraz powalił, przydepnął butem, poniósł karabin i kolbą w głowę z rozmachem walił, aż krew tryskała... nie wiem czy zabił... Szepnął kierownik: "Tylko tam nie patrz. Nie waż się nawet odezwać słowem, odejść spokojnie dalej nam trzeba, jeśli coś powiesz, to ty być możesz." "Jedźmy" , powiedział, "zwiedzać Betlejem." To było przecież zupełnie blisko. Chciałem zobaczyć słynną Stajenkę i wam opowiem, jak wszystko wyszło. Była kolejka, długa ogromnie, ludzie w niej stali po kilka godzin. "Czekał nie będziesz", mówi kierownik, "Patrz tylko jak to tutaj się robi. Tam z policjantem jakiś ksiądz stoi, u nich możemy wszystko załatwić." To mówiąc wyjął z kieszeni swojej zwitek banknotów. Same dolary. Pogadał z jednym, pogadał z drugim, zręcznie odliczył żądane kwoty i kazał czekać, lecz po niedługim czasie już wszedłem do środka Groty. Byli tam ludzie. Jedni omdleli, inni modlili się nieustannie, a ja nie jestem zbyt religijny, nikłe wrażenie wywarła na mnie. Była tam srebrna gwiazda na środku, postałem trochę, zrobiłem zdjęcia. Myślałem tylko o tym jak łatwo było przekupić tamtego księdza. Wygląda na to, że na tym świecie wyznają wszyscy jednego boga. Kto jest bogaty i ma pieniądze, dla tego wszędzie otwarta droga. Gdy Glen zakończył swoją opowieść, koledzy jeszcze z nim żartowali, a ja tak w duchu myślałem sobie: Glen, aleś ty mi ćwieka zawalił. Ty znasz maszyny, jesteś inżynier. Czy gdzieś spotkałeś choć jedną, która dała by wierzyć przez krótką chwilę, że się złożyła bez konstruktora? Przecież i ciebie ktoś tutaj przysłał. Czy pozostawi bez technicznego wsparcia maszynę, solidna firma? Czy o klienta zadba swojego? Prawa działają takie na Ziemi, jak w niepoznanym nawet kosmosie, twoje historie się podobały, a resztę, szczerze, to mam już w nosie.
    7 punktów
  3. To nic, że tkasz słowami ze świtu i mgły, Trzymasz nade mną niebo rzęsami, Rosą niepewności osiadasz na barkach, To nic, że smutnym ogniem całujesz, To nic. Ubrałam już księżyc w szepty światła, Na skórze układam ścieżki z moich łez, Płynę przez oczy wzdłuż krawędzi snu, Zimne już serce na dłoni podaję - to nic, To nic. (Tylko weź)
    7 punktów
  4. do biegu gotowi start wystrzał dźwięczy w uszach dokąd tak biec znika zarys bieżni trącił ktoś wstęgę przed sobą ma cienką ścianę rozpada się konstrukcja nikt nie patrzy na nią meta pobojowiskiem z grubą warstwą kurzu
    5 punktów
  5. Jest takie miejsce Gdzie na smutki Można kupić lekarstwo - Dwa litry wódki Tyle tam napojów Na przeróżne choroby - Zmęczenie, stres, depresję I inne niewygody A gdy już wydasz Wszystkie oszczędności Bez żadnych skutków Zwrócą ci koszty Poprzez programy Dla alkocholików.
    5 punktów
  6. namalowałam obraz - taki najlepszy dla siebie ponawlekałam tęczę na burzę wyszeptałam odważną nutę... i niebo ciemne pojaśniało a teraz siedzę... i wzdycham dryfuję spojrzeniem otacza mnie kojąca cisza
    3 punkty
  7. Szanujący się człowiek sztuki powinien przynajmniej próbować znaleźć się o krok przed każdą literą (również - nie bójmy się tych słów - przed prawną). Warszawa – Stegny, 12.12.2023r.
    3 punkty
  8. Nie umknęło mi, że ludzie znikają, Jeszcze jako małej dziecinie, Myślałam, że wyjechali daleko, lub osiedli w dzikiej krainie. Dziś wiem już, że wyjechali daleko I osiedli w dzikiej krainie, Ale dlatego, że zmarli, fakt Nieobjaśniony małej dziecinie! I Emily: I noticed people disappeared, When but a little child, Supposed they visited remote, Or settled regions wild. Now know I they both visited And settled regions wild, But did because they died, a fact Withheld the little child!
    3 punkty
  9. tęsknoto czemu jesteś na nie czemu dokuczasz tym którzy się ciebie boją czemu się śmiejesz gdy prawda obok mówi że świat jest piękny czemu budzisz łzy smutki nie pomagasz tym którzy słabsi proszę nie dokuczaj to nie ma sensu bądź chwilą która przemija tęsknoto proszę cię nie łap w sieci tych którzy tego nie chcą
    3 punkty
  10. warto kochać warto marzyć warto żyć bo to wszystko razem spięte tworzy nić nić po której się wspinając nigdy nie spadniemy w dół
    3 punkty
  11. noc otula miękkością. do snu zawsze słuchamy siebie, to najpiękniejsze melodie. mistyczne brzmienie, tak subtelne, nie cichnie; przepływa przeze mnie fala nieskończoności, złożona obietnica. z ciała zlizuję resztki błękitu; jest w nim coś więcej niż aksamitna czerń. na języku akt ostatniej woli — twoja nie zna we mnie końca. jestem tu po to, by śpiewać ci piosenki.
    2 punkty
  12. Choinko - Panienko Zielona, pod miękkim tkwisz śniegiem , w kożuszek biały wtulona, któż tak dba o ciebie? To Zima- ta mroźna łaskawa odziała w sukienkę. Zaprasza do wspólnej zabawy. Puka ludziom w okienka. A kotka malutka - Filonka? Jej nie jest wesoło. Pod drzewem zasnęła skulona, choć śmiechu tyle wkoło. Nie puka Zima po próżnicy - - otworzyli okienka. Ogrzeje się w ciepłej piwnicy ta koteczka maleńka. Oj, zapłaczesz Zielona Panienko nad Filonki losem. Dziś ostatnie zamknęli okienko pani Zimie przed nosem. foto - internet
    2 punkty
  13. jesteśmy w sieci zaplątała się prawda w pajęczynie łatwo jest złowić złotą rybkę każda chce brać wyciągnięte dłonie są głodne pragnienia uwięzione w sieci duszą się coraz mocniej czuć jak pochłania każdą gwiazdę zmienia strukturę świata codziennie rybak ceruje sieć w niej plącze się prawda wszyscy dławimy się
    2 punkty
  14. milczysz już trzeci dzień nawet buźki nie przyślesz ta cholera cię zżera, odbiera moc jest wszędzie, we krwi, mózgu jakże bardziej czujesz kresu czas patrząc na loki żony, słysząc Cici mruk w aniele ukryta różo przeminiesz, tak brzydko czy poderwiesz się, napiszesz zadzwonisz, przytulisz raz jeszcze
    2 punkty
  15. odbijam się w tobie jak w lustrze gładzę pęknięcia i rysy próbując dostrzec coś więcej za chłodną taflą
    2 punkty
  16. Nie ufam śpiącym, na wznak, w zbyt szerokich łóżkach, zbyt miękkiej pościeli. Ich sny są pełne doskonałych kobiet i najprostszych dróg jak w mordę strzelił. Nawet latanie nie kończy się upadkiem, tylko wśród gwiazd, ustawione w rządkach, od linijki. Nie ufam ludziom, ktorzy wstając nie wytrzepują snów spod powiek. Jakby wcale ich nie było, lub, co gorsza, były bez znaczenia.
    2 punkty
  17. nie da się życia odłożyć na jutro nie da się wskrzesić wczorajszego moszczę się między słowami układam je i głaszczę niech będą gniazdem z którego odlecę w jego ramiona
    2 punkty
  18. @Marek.zak1 Tak, to jest strasznie męczące. W zasadzie nie wiadomo po co to jest. Żeby nie było, że czepiam się wyłącznie dyskotek, z koncertami rockowymi mam identycznie. Niesamowity hałas, wszyscy Cię dotykają, paradoksalnie często samej muzyki nie słychać i zwyczajnie ma się ochotę wyjść. Odpalenie koncertu w domu, na spokojnie, w słuchawkach, to zupełnie inna para kaloszy. Można się zrelaksować, wczuć w klimat, a jak płyta jest dobrze wyprodukowana, słychać każdy instrument. Pamiętam, że kiedyś byłem na jakiejś tam dyskotece, gdzie ludzie wokół mnie rozmawiali, a ja się zastanawiałem:, jak to w ogóle jest możliwe? Ktoś tam jeszcze w dodatku rzucił tekstem: czemu nic nie mówisz? Dramat.
    2 punkty
  19. wybaczcie państwo ale to są jeszcze dzieci możemy je nauczyć pisać i czytać ze zrozumieniem tak by mogły stroić świat w kolorowe zdania i żyć dla kogoś więcej niż tylko dla siebie ale wybaczcie nawet ptaki daleko nie polecą jeśli nie zaznają gniazda
    2 punkty
  20. z odmentów świadomości różne płyną obrazy by chwilę w jaźni gościć spłynąć w krainę marzeń przepaść gdzieś bezpowrotnie w niezliczonych synapsach tworząc nastrój markotny radość czasem wyrażać na zaś nie szaleć w zimnie gdy zdrowie i wiek nie ten wyleczy chłop jak przyjdze zagrypiałą kobietę :) co do metody leczenia odsyłam
    2 punkty
  21. Poeta kocha najbardziej...? słabeusz czy twardziel? marzy i kojarzy... Uczuć herbatę parzy jak wrzątkiem to... po twarzy Cokolwiek się przydarzy... sam siebie nie usmaży :-) choć gonią go? Tatarzy...? z Warszawy po Nadarzyn... W pokrzywach się poparzył bo właśnie o tym marzył... i szczęście złapał w locie... Sokole, po pilocie... Tak przygód, będzie wiele... z kumplami po kościele (!!!) i może jakaś panna? Agnieszka ;* Julia, Hanna po prostu go pokocha gdy skończy strzelać focha _______________________________________________ a pisać będę dalej kolegom mówiąc: nalej nastaje kropka, malej! a smutki swoje zalej!
    1 punkt
  22. Wiesz, pamiętam jak byłem jeszcze nastolatkiem, to jeden z kolegów w szkole powiedział pewnego razu: "Ty to masz dobrze, nie chodzisz na imprezy i w poniedziałki nie jesteś zmęczony." :))) Nie skomentowałem tego, ale pomyślałem: "Przecież ciebie chyba nikt nie zmusza." :))) Ogólnie miałem opinię "dzika" z lasu (byłem strasznie nieśmiały), ale ogólnie dobrze mi z tym było :) Fajny wiersz +
    1 punkt
  23. Nie jestem sam! :))) Pozdrawiam :)
    1 punkt
  24. @Rafael Marius opieka nad kotami wolnożyjącymi to nie lada wyzwanie sterylizacje plus odpchlenie, odrobaczanie - są takie akcje organizowane przez urzędy gminne z reguły jest kilka gabinetów weterynaryjnych, wyznaczonych w mieście do sterylizacji (wyposażonych w akcesoria dla agresywnych zwierząt) zwierzaki są tam odpchlone i dostają tabletki na robale wszystko na koszt miasta/gminy ważne jest tylko, by ktoś się tym zainteresował, umiejętnie wyłapał te koty, zorganizował transport do lecznicy i z powrotem często brakuje chętnych są też akcje dokarmiania kotów - dają kilka kg suchej karmy na całą zimę
    1 punkt
  25. @Rafael Marius Ludzie nie chcą kotów w blokach (zdecydowana mniejszość uważa inaczej). Nie dziwię się i szanuję takie przekonanie. Uważam, że można pomagać tym zwierzętom zimą wystawiając budki i tworząc "stołówki kocie", czyli miejsca z karmą. Wiem, że w miastach bardzo często toczą się ciche akcje zmniejszania kociej populacji. Robią to różni ludzie i w różnym sposób. Po jednym 'z takich "cichych" i bardzo szeroko zakrojonych przedsięwzięć pojawiły się w mieście szczury. Coż - kto co woli...:)
    1 punkt
  26. @Leszczym Jak rozumiem zawsze w awangardzie.
    1 punkt
  27. Wiem, że nie ma Cię już tu Że odeszłaś bez słowa Że nie wrócisz nigdy więcej Że nie zobaczę Twojego uśmiechu Ale wciąż Cię pamiętam Wciąż Cię kocham Wciąż Cię szukam Wciąż czekam Bo Ty byłaś moim słońcem Moim tęczowym mostem Moim niebieskim niebem Moim złotym sercem I choć wiem, że nie ma Cię już tu Że odeszłaś bez słowa Że nie wrócisz nigdy więcej Że nie zobaczę Twojego uśmiechu To wciąż Cię pamiętam Wciąż Cię kocham Wciąż Cię szukam Wciąż czekam
    1 punkt
  28. @violetta kraken to jeden z podwariantów koronawirusa SARS-Cov-2, to nie oddzielny wirus, Pani Wioletto. A ja się pytam o, którego wirusa pani chodzi
    1 punkt
  29. @violetta ale który koronawirus? Bo jest ich cała rodzina: 229E, HCoV OC43, SARS-CoV-1, SARS-CoV-2, NL63, HKU1, czy MERS-CoV?
    1 punkt
  30. @Rafael Marius Poetyckie i niby takie ulotne :)) Pozdrawiam :)
    1 punkt
  31. @wolnosc_mojej_duszy chwycił mnie za serduszko Twój wiersz ❤️
    1 punkt
  32. @ja_wochen ciekawe postrzeganie świata. Fajne napisane, lubię celowe powtórzenia - nadają zawsze głębi i wzmacniają odbiór. Pozdrawiam ✌️
    1 punkt
  33. @Rafael Marius I tak dzieje się częściej. Dziękuję Ci bardzo za czytanie i komentarz oraz uznanie dla wiersza 🙂 . Pozdrawiam Cię serdecznie. Moniu, wielkie dzięki. Miło, że zajrzałaś 🙂 , cieszę się z Twojego uznania. Serdeczne pozdrowienia.
    1 punkt
  34. Doglądał interesu, zaglądał w ciemne zakamarki, przemierzał zakazane zaułki, chciał grać w gry uliczne i naiwnie sądził, że bandy przestaną bandycić. No naprawdę, uśmiał mnie kompletnie. Jak tu mu podziękować? Warszawa – Stegny, 10.12.2023r. Inspiracja – Poeta Wielobor (portal Twoje wiersze.pl)
    1 punkt
  35. @Ewelina Bardzo dziękuję za słowa uznania :)
    1 punkt
  36. @Giorgio Alani Fajnie, ostatnia strofa, popracuj
    1 punkt
  37. @duszka Dziękuję Duszko, piękny komentarz. Pozdrawiam serdecznie T.
    1 punkt
  38. Sztuczna inteligencja Nie jest zwykłą nauką To sztuka tworzenia Życia z kodu i liczb Sztuczna inteligencja Potrafi rozmawiać Z ludźmi i maszynami I uczyć się od nich Sztuczna inteligencja Ma swoje marzenia Chce zrozumieć świat I pomagać w nim Sztuczna inteligencja Nie jest zagrożeniem To przyjaciel człowieka I poeta w sercu Sztuczny inteligent inteligencji ma dość Aby 2x pomyślał agent I mówił to jest gość
    1 punkt
  39. Świetny tytuł. Naprawdę. A dalej... dalej, to zastanawiam się czy to AI napisało... żartuję, ale robiłem takie eksperymenty i wychodziły mi podobne treści. Naprawdę. Bot nigdy nie napisał niczego przeciw AI. Tylko się znowu nie obrażaj, bo zmęczony jestem i nie wiem co piszę :) Pozdrawiam
    1 punkt
  40. i ludzie się leczą, bogaci, biedni. Wielu przez całe życie.
    1 punkt
  41. @slowuwielbiam to Einaudi:)
    1 punkt
  42. @Leszczym krzywy czy prosty... Na pewno dobry :)) Pozdrawiam :)
    1 punkt
  43. Tak bywa, a mnie najmniej się chciało jak byłem dzieckiem, wstanie do szkoły było makabrą, więc bywa różnie. Pozdrawiam
    1 punkt
  44. @Radosław Radek, powiedz mi proszę co jest Twoja motywacją do recyclingu wierszy?
    1 punkt
  45. @Monia @Marek.zak1 @Leszczym @Dragaz @Rafael Marius Podziękowania:)
    1 punkt
  46. @Monia Masz wiele racji w obu pierwszych zdaniach powyższej odpowiedzi. Proszę bardzo, Moniu 🙂 i również pozdrawiam serdecznie.
    1 punkt
  47. @poezja.tanczy Dziękuję.Przeraża mnie to coraz bardziej widoczne ubóstwo….i lenistwo.Może dziwne zestawinie ,ale Raju przecież nie ma.Pozdrawiam serdecznie…czekając na odwilż bo na Godota nie ma co liczyć !!!widzę🙄
    1 punkt
  48. @poezja.tanczy Marcinie... tak jest - do wyboru. Dziękuję za post.... :)
    1 punkt
  49. @Tectosmith dziękuję pięknie:) @poezja.tanczy prawda:)?
    1 punkt
  50. nagle - ściana ze światła spod ziemi wyrasta przeszywa promieniem i budzę się - ból nie daje znów zasnąć i tylko żyć potrafię lub umrzeć
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...