Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 31.03.2023 w Odpowiedzi

  1. trybiki, trybiki wstać, wyjść, przyjść, przynieść. oszukiwanie myśli pośród mechanicznych ruchów. robot nie słucha historii, nie notuje kiełkujących fraz z zamiarem [słowa, słowa, słowa. słowa na kolanie] dowiedzenia, że pracują nie tylko ręce. najpierw oporniki należy nanieść na układ scalony przy pomocy rozgrzanej do blisko 400°C lutownicy. to prawda co mówią, że nie ma bólu dopóki nie zauważysz bólu. świadczą o tym ślady po rozgrzanej stali, wstydliwie zmieniające się w pęcherze. poza tym raczej sporo czasu na wybieganie w siebie, z siebie i za oknem obserwacje ruchów powietrza. wiesz, wierzę, że w podmuch, który porusza gałęziami drzew wplątane są twoje oddechy, że je do mnie tą pocztą wysyłasz.
    6 punktów
  2. Chciałbym światu odwrzasnąć głośno dobitnie i ciut na pokaz że się tutaj tylko zawzięcie bronię bronię bezbronnie choć zaczepnie ale z dźwignią wykrzyczę proste słowa i zbiorę tęgie lanie po czym wyląduję pod pościelą a oni krzykną – sprowokowałeś a ja im odpowiem że nie że tak ma Aikido W końcu zmiękną – ze zmęczenia i któremuś z poetów celebrytów dadzą spokój no ale przyjdą następni i kolejni i silniejsi niekiedy rezygnuję z odwiecznych atawizmem chęci Inspiracja – poetka Ewelina (poezja.org).
    4 punkty
  3. na co mi erotyk pisać do ciebie ten o włosach splątanych frywolnie w twoich dłoniach i drżeniach w moim ciele... po cóż ja mam pisać o lędźwiach kipiących z gorąca skoro i tak każdej nocy wymykasz się z ramion moich i nie wiem doprawdy nie wiem czy czujesz to samo co ja czy tego czucia ciągle się boisz
    4 punkty
  4. Pewna piękna Meggi spod miasta Solura, Miała męża lenia, prawdziwego knura. Jak go zmusić i zrobić, By chciał franki zarobić? On odmawia, twierdząc "ot moja natura".
    3 punkty
  5. wyczuwam delikatne nadejście chwyć pąk magnolii pnąca do ciebie otwieram wiśniowe płatki nieś mnie jak wczesnowiosenny ty
    3 punkty
  6. Kuchenne okno uchylone słychać ptaków śpiew, przy stole siedzi dziecko rączkami podpiera gniew Oczy ma wpatrzone uniesioną w górę brew bo na ceracie widnieją: kubek owoce i chleb. Obok stoi wątła kobieta, którą malec pyta z troską mamusiu,czy dzisiaj zjemy śniadanie z Matką Boską? Tak- powiedziała odwracając zatroskany wzrok jak dwie kromki chleba po jej twarzy spłynęły łzy co zbierały się cały rok
    3 punkty
  7. "Praca czyni wolnym" tak okłamywali ludzi którzy bramy Birkenau przekraczali. Czy tak właśnie było nic bardziej mylnego hasło nad wejściem z wolnością nie miało nic wspólnego. Chociaż jak bliźniacy wszyscy wyglądali jednak przez oprawców nie byli szanowani. System wymyślony przez człowieka złego pozbawić miał życia w obozie każdego. Nawet orkiestra co marsze grała o okrucieństwach za drutem wiedziała. Zginęło tysiące ludzi różnych nacji tak właśnie się dokonał akt dehumanizacji.
    3 punkty
  8. @Rafael Marius @Tectosmith @staszeko życzę Panom radosnego i wiosennego piątku 🌞
    3 punkty
  9. Najpierw biegaliśmy na podwórku za pierwszym motorowerem marki "Komar". Był to pierwszy mechaniczny pojazd w naszym bloku. Sąsiad trzymał go w piwnicy a wydobycie go na powierzchnię, po schodach było karkołomne. Piękny był, czerwony. Później dwóch kolegów taty kupiło sobie "Syrenki". Fajne. I odtąd panowie inżynierowie jeździli już własnymi samochodami, a nie tylko służbowymi. A ileż było dyskusji o konserwacji podwozia, spalaniu czy zdobywaniu części zamiennych. Były to długie rozmowy w oddziale "Automobilklubu". I przyszedł ten piękny dzień z "Polmozbytu" odebraliśmy Dacie 1300. To już nie przelewki. Znaleźliśmy się w gronie "motoryzacyjnej ludowej szlachty". Pamiętam pierwszą przejażdżkę. Mroźny wieczór, bezchmurne niebo i złote gwiazdy. - Patrzcie jakie mocne, mamy reflektory. Po prostu; snop światła - z dumą powiedział ojciec. - Tato, Fiat 125p. jest lepszy od naszej Daci? - zapytałem. - Dacia to nowsza konstrukcja - odparł z dumą. Niestety Fiaty 125p. miały mocniejsze silniki o pojemności 1500cm i kiedy się wyścigowaliśmy to z marnym skutkiem. Podrosłem. Pierwsze próby za kierownicą pod okiem ojca nie były przyjemne. Nie dziwię się, nastolatkowi dano do prowadzenia "szczyt marzeń" wart fortunę w dodatku zdobyty poprzez podlizywanie się w pracy. Nie każdy zasłużył na przydział. Ale nauczyłem się prowadzić . Prawo jazdy zdałem na wojskowym, trzybiegowym gaziku w LOK'u**. Widoczność z tyłu i przy cofaniu zerowa, trzeba było podnosić plandekę. Znowu podrosłem tym razem tylko mentalnie, miałem już swoją rodzinę. Jak dla każdego w tych latach, przyszedł czas na własnego "Malucha". Kupiliśmy na giełdzie białego Bisa. Miał dodatkowy bagażnik, bo silnik typu bokser z tyłu był położony. Jeździliśmy do teściów prawie 500km. na święta, czasem na wakacje. O autostradach czy ekspresówkach można było tylko pomarzyć. Z tyłu na ławeczce spał nasz synek. A później już się potoczyło. Nie zliczę wszystkich Fordów, Renówek i Opli, które nam się przewinęły. Zachodni sznyt. I to już koniec opowieści. Od 2035 roku samochody spalinowe w Europie nie będą produkowane. To dla nas nie tylko koniec motoryzacji, ale i wolności. *Od 2035 roku w Europie nie będzie produkcji i sprzedaży nowych aut z silnikami spalinowymi. Guy Verhofstadt, znany belgijski europoseł i niegdysiejszy premier tego państwa, poinformował na Twitterze o bardzo ważnej decyzji Parlamentu Europejskiego. We wtorkowym głosowaniu europarlamentarzyści przegłosowali zapowiadany od jakiegoś czasu zakaz produkcji samochodów spalinowych. Od 2035 r. na terenie Unii Europejskiej praktycznie nie będzie można sprzedawać nowych aut benzynowych i z silnikiem Diesla. - źródło Bezprawnik. ** Liga Obrony Kraju.
    2 punkty
  10. Nasze byty są nieświadome Nadejścia chłodnej nocy Uderzającej w serca i dusze Wiekuistym mrokiem
    2 punkty
  11. pośród galaktyk obfitych utuczonych sytych gwiazd złotem i purpurą zdobionych byłem ich blaskiem bogactwem kuszony nie uległem rozkoszą wabiony po zimnych martwych kamieniach boso sam jeden kroczyłem wolny byłem
    2 punkty
  12. Najcięższa koparka ziemię ugniata a ta faluje jak szefo nadźgany pod kołami się cofa w górę wylata jak gdyby rozhuśtał bagno gleb szatan ażeby odebrać miejskie nam plany. Jak ciężko zagęścić zgniłe podłoże zgminniałe powiatem nieświeżych procesów wie ten kto na zagęszczarce w uporze dzień cały przesiedział w pracy – po zorzę i ma przy kieliszku drżeń długopisu. Cóż jest pod tym miastem? Pęka skorupa kostki brukowej: zdębiali jak pale co klasztor trzymają patrzym jak grupa dziecięcych odkrywców: wewnątrz po drutach zbrojeń przedwiecznych wzrok zsuwa się dalej: Tam Niemcy? Tam Czesi? Polska przedpolska? Szambociąg pęknięty? Rury i krany sanepid zalepił? Głupstwo i troska… wszystko zmieszane. - Nie kopcie! Stop pany! – wychynął z trzęsawisk majster pijany.
    2 punkty
  13. Świecie... Nie przepraszamy cię za niewolnictwo, bo nie mieliśmy niewolników. Europo... Jesteś w błędzie. Demokracji możesz się uczyć już od I Rzeczpospolitej. Nie przepraszamy cię za brak demokracji czy praworządności. Narodzie Wybrany.... Nie przepraszamy cię za Holocaust i za pogromy, ponieważ tego nie robiliśmy. Lesbijki i Geje... Nie przepraszamy was za prześladowania, bo was nie prześladowaliśmy. Kobiety... Zawsze was kochamy. Przepuszczamy w drzwiach, marzymy o was i całujemy w rączkę, jeśli pozwolicie. Podpisano my, Polacy - Janusze z wąsami. P.S. Wszyscy jeździmy dieslami.
    2 punkty
  14. @Ana @Tectosmith @Klip @Bożena Tatara - Paszko Dziękuję wszystkim serdecznie :)
    2 punkty
  15. Dziękuję za życzenia. Ale taki radosny to on nie był, bo naprawialiśmy z dwoma sąsiadami przez kilka godzin, na korytarzu mój inwalidzki elektryczny skuter. Tak było ciężko, że jeden nie dawał rady. Potem jeszcze dołączyły 3 sąsiadki. Dwie po 80tce i jedna w wieku przedszkolnym. I zrobiło się małe zebranie towarzyskie. Częściowo się udało, ale będzie ciąg dalszy po świętach. A bez tego pojazdu to kontakt z naturą dla mnie nie jest możliwy. Dobrze mieć życzliwych sąsiadów.
    2 punkty
  16. leżą równo przycięte szarością bijące bloki skalne na duszonej ziemi wyrasta tu i ówdzie spiekota dławi przechodnia ten widok męczy trwoga fontanna tryśnie wodą niezgodnie z jej wolą popłynie jak jej każą dzieci skąd ten projekt w miastach skąd owacja akceptacja wykonanie brak refleksji architekta gdzie ogrody szanuj zieleń zaginęła tabliczka © Artbook
    2 punkty
  17. Wolnością i miłością was obdarowałem. Uczyłem jak się nimi macie rozkoszować. Bez stawiania ograniczeń was pokochałem, a wy otwarte drzwi próbujecie forsować. Miast prawdziwej miłości cenicie ołtarze. Złóżcie na nich swą hipokryzję i zakłamanie. Pragnę widzieć wasze dobre i szczere twarze, które nienawiść przemieniły w miłowanie. Zdejmijcie te kajdany zgubnych nawyków i wsłuchajcie się uważnie w swoją duszę! Porzucicie wtedy fałszywą drogę mitów, a ja nową drogą chętnie z wami wyruszę. Wiedzcie, że kocham miłością bezwarunkową. Stałem się waszą cząstką, odrzucając koronę. Poznawajcie prawdy o mnie z otwartą głową, wiarą, że życie wieczne macie zapewnione!!!
    1 punkt
  18. Krokusy wdzięczne słodkie dziewczęta zalotnie wabią pszczołę do wnętrza Myślom na trawie pięknieje dusza zwolnione z życia już nic nie muszą Alchemik dostrzegł w gruzach remontu złom co przemieni w humor wiosenny Wrona znalazła w śmietniku szczęście dziobem wyjada resztki rozsądku Gołąb podrywacz przed panną kręci marzy o jajku i ciepłym gniazdku Dzieci pisane swobodą ptaków odkryją wkrótce nowy fragmencik
    1 punkt
  19. czarne łatwiej opuścić właściwie z ulgą ale różowym też można się porzygać chcę bieli nierozszczepialnej a jeśli kolory to w harmonii - wszystkie
    1 punkt
  20. jej wysokość trwa jeszcze z głową w chmurach Burj Khalifa
    1 punkt
  21. kłuje słowo rzucone po nerwowo wypalonym papierosie, zatopione w zaślepieniu łzy rzęsiście opłukują zranione dwa złote serca głupców złoto w obu sercach to nie to samo, bolesne to przypomnienie, ale też i błahostka, dopóki krwawią identycznie
    1 punkt
  22. Szkielet twych pragnień Nieśmiało przebija się przez za-słone krople Promienie uwydatniają każde Drobne niedociągnięcie, Każdy błąd mający Miejsce na chwilę przed świtem. Skazy niedokładnie umyte w rozmowie Poleruj ściereczką Utkaną z naszych planów. Połowicznie tylko wyhaftowaną We wzór znacznie od siebie różny.
    1 punkt
  23. @Ewelina A według mnie jest tak, że to kobiety stworzyły TAKI właśnie stereotyp kobiety. Nie idzie to w parze z niczym. Nie gwarantuje niczego. Chcę podkreślić, że to niepublikowane badania obserwacyjne, przeprowadzone na stosunkowo nielicznej grupie "reprezentantek" ;)) (czyli do statystyki ma się - nijak) Pozdrawiam serdecznie! Przeczytałam z ciekawością:)
    1 punkt
  24. Ma sto butów – różności w życiu.
    1 punkt
  25. @Sylwester_Lasota Też nie miałbym nic przeciwko, gdyby nie tempo, w jakim lobbyści chcą na siłę doprowadzić ten cały zamysł do końca, a moim zdaniem do upadku. Za krótki jest czas, żeby to wszystko sprowadzić do normalności. Może nie wszyscy, ale pamiętamy przecież jeszcze dwusuwy. Też zaprzestano ich rejestracji, ale był to proces rozłożony na dłużej w czasie. Ból dla przeciętnego kierowcy był dzięki temu mniejszy i łatwiejszy do przełknięcia. Nie dość tego, jak sam zauważyłeś, ceny tych aut są po prostu z sufitu, ale nie bez przyczyny. Wiem - znowu teoria spiskowa, ale czy nie wygląda to tak właśnie, że ktoś sobie założył z góry, by ograniczyć ich zakup przez większą część społeczeństw, przy okazji robiąc fortunę? Dlaczego bogaci mają bonus, by nie stosować się do ogólnych reguł? Nowy rodzaj "nadludzi" nam sie kroi? Powrót do komuny i czerwonych książąt, gdzie samochód był luksusem? Będą przesadzać na rowery lichy status. Smutne to wszystko, a nawet żałosne, zwłaszcza, że dzisiaj i nie wiadomo jeszcze jak długo tzw. "elektryk", by przejechać tyle, co nieszczęsny diesel musi na razie wozić ze sobą jeszcze ten wysłużony wynalazek ;)) Pozdrawiam. Hybryda na siłę? ;)
    1 punkt
  26. Natura jest jak królowa śniegu. Zawsze piękna, ale potrafi być też okrutna, kiedy zabraknie wobec niej pokory. Pozdrawiam
    1 punkt
  27. Mam wrażenie, że świat jest tak głośnym, chaotycznym miejscem, że tylko spokojny szept jest się w stanie przez to wszystko przedrzeć. Pozdrawiam
    1 punkt
  28. @Leszczym bardzo mi miło. Dzięki i udanego weekendu @Ewa Witek @miauczenie owies @Asia Rukmini @iwonaroma, @Tectosmith Dziękuję bardzo
    1 punkt
  29. @Leszczym Wiem, bo Steven Seagall ma w tym czarny pas 😉 @Leszczym Już rozumiesz mój koment 😃
    1 punkt
  30. @violetta@lirycznytraktorzysta@Tectosmith To jest czarodziejska magnolia, ale musisz wpierw zsiąść z traktora, żeby ją zobaczyć. 😊
    1 punkt
  31. @Tectosmith, @Natuskaa temat trudny , tym bardziej dziękuję za serducha.
    1 punkt
  32. Jezus bierze krzyż na swoje ramiona. Jezus wziął krzyż na swoje ramiona za nas aby wybawić po to przyszedł na świat chce abyśmy pomogli w jego niesieniu a czasami zastąpili by mógł odetchnąć piękny świat tyle radości uciech trudno dostrzec krzyż odwracamy się od niego nie widząc wyrządzanych krzywd lub sami je czynimy krzyż bliźniego staje się zbyt ciężki nie do uniesienia często przez to upada przepraszam Jezu ufam Tobie wskaż drogę 3.2022 andrew Piątek, dzień wspomnienia męki i śmierci Jezusa
    1 punkt
  33. Witam - dziękuje za owe piękno jest miłe - Pozdr. porannie. Witam - fajne twoje podobanie - dziękuje - Pozdr. Witaj - dokładnie tak - dzięki za przeczytanie - Pozdr.
    1 punkt
  34. @staszeko ach dziękuję 😊 Nie śmię polemizować, cieszę się, że wprawiłam Cię w dobry nastrój. Ps. Nie panna :) @Tectosmith i dlatego warto marzyć :)
    1 punkt
  35. Eliminacja samochodów i autobusów spalinowych to znakomity pomysł — będziemy mieć czystsze powietrze, mniej hałaśliwe ulice, a przede wszystkim tańszy, bardziej niezawodny transport gdyż samochód elektryczny nie potrzebuje rozrusznika, gaźnika, prądnicy, pompy paliwowej, świec oraz wielu innych kosztownych i podatnych na defekty urządzeń. Cena benzyny spadnie i w krajach Trzeciego Świata będą mogli jeździć po zniżkowej taryfie. Rząd polski powinien dążyć do jak najszybszej elektryfikacji i de-spalinizacji, również okrętów i samolotów dalekiego zasięgu. Pozwolę sobie przypomnieć stare, ale wciąż aktualne równanie: socjalizm = władza ludowa + elektryfikacja Dobry artykuł na ważny temat.👍
    1 punkt
  36. @Rafael Marius Ciekawe podejście :) No cóż, "o siebie" tak, co do reszty jestem zupełnie innego zdania. Po co w takim razie się kształcić, kończyć Akademie i Uniwersytety? Czy jeśli się o nią nie zatroszczymy, nie zostawi nas przypadkiem (w najlepszej z opcji) w jakimś "okienku życia"? Bo przecież może też nas zwichnąć, uwiązać, uzależnić, albo gdzieś porzucić, skąd ciężko będzie nas potem wygrzebać, nawet przez bliskich. Poza tym, co z marzeniami, dążeniami, ogólnie mówiąc spełnianiem się, o które też trzeba zadbać, pielęgnować, budując dla nich ścieżki, kładki a nawet mosty. Zwodzone będą przy okazji, ale to już kolejne zagadnienie ;) Dziękuję za komentarz. Pozdrawiam.
    1 punkt
  37. @Leszczym Tak, ja też tak miałem, podobnie z filmami. Pamiętasz scenę, w filmie nie ma. Ki chuj? Tak jakby rzeczywistość była płynna 😃
    1 punkt
  38. z Tobą chodziłam za rękę po niebie mój słodziaku będziesz dla mnie zawsze ważny nawet gdy nie będziemy razem piszę list piórem lecz kusi mnie by zrobić kleksa atramentem z dedykacją dla Ciebie zawsze będę pytać jak się czujesz i czy śniadanie zjadłeś będę się martwić o ciebie czy wszystko w porządku kiedy masz problem będę przy Tobie mój numer telefonu znasz o każdej porze zadzwonić możesz
    1 punkt
  39. stoisz na krawędzi dachu dołujące myśli szybują wokół niczym spłoszone ptaki samochodziki zabawki i ludzie mrówki przemykają pod czubkami butów wiatr kołysze decyzją na dwie strony lecz w kroplach deszczu dostrzegasz aprobatę niechętnie wątpisz gdy szybujące wracają do umysłu po chwili fruniesz razem z nimi jesteś ich ostatnimi skrzydłami
    1 punkt
  40. Mój ambiwalentny stosunek do do tego Guya, nie tylko w tej sprawie, to stosunek można powiedzieć, chyba najdelikatniej określony. Poza tym jeszcze się im w tych głowach poprzekręca wielokrotnie, jak tylko Niemiec na nowy pomysł wpadnie. No i za dwa lata mają jeszcze się "ustosunkować" ponownie. A że stosunki przerywane zdrowe nie są, obawiam się rezultatu. Zbyt wiele potworków już się tam urodziło. Pozdrawiam.
    1 punkt
  41. Jesteśmy śladami wspomnień Na rozbitym szkle Jesteśmy śladami wspomnień W niewyraźnym tle I nie mamy nic I nic nie ma znaczenia A życie to piekło istnienia Które nie prowadzi Na jasną drogę A wszystkie nasze wybory Zostały przekreślone
    1 punkt
  42. W gruzowisku coś się porusza, w barłogu ze szmat i łachmanów. Świszczący oddech. Nerwowe zamykanie i otwieranie zapiaszczonych powiek. To koniec. Łykam kęsy powietrza gęste od piwnicznych wyziewów. Od jęków splątanych, ciągnących się znikąd, donikąd rur, z których wycieka czarna cuchnąca maź. Kim jesteś, rozpięty na krzyżu i wpatrzony w ziemię tym zwielokrotnionym spojrzeniem owadzich oczu? Albo — raczej — czym? W aureoli zeskorupiałej rdzy, w brunatnych smugach zacieków. Przeogromna cisza wrasta korzeniami głęboko w ziemię. W melancholii blasku, w znoju jakiegoś oczekiwania… Wspina się po ornamentach pozrywanych tapet przeciągły krzyk dawnego przerażenia. Gdzieś w oddali czasu, w ogromnym przeciągu trzask drzwi bez klucza… Kto miał przyjść? Kto? Nie przyjdzie nikt. (Włodzimierz Zastawniak, 2023-03-29)
    1 punkt
  43. Niby krótka, jak nastolatki bluzka kroczy przed nami Pustka. Mała jak muszka lub wielka jak poety główka. Nie pozwoli iść do łóżka, bo szepcze do uszka. Łezki rusza, Serce rozkrusza. Płuca zatruwa, Usta wysusza. Krew się we mnie gotuję. A ONA DALEJ SNUJĘ Przyszłość mi rysuję, zniszczenie planuję Na innych pluję. Gardzi, obraża. By rzucić się na nich, jak dama z obrazka. Gdy mnie zostawi, innych rozstawi. Nigdy nie zezwolę na ludzi niewolę. Stanę więc z bronią chociaż inni mnie gonią. "Zmarnujesz życie splątasz jego nicie!" Lecz ja nie słucham.
    1 punkt
  44. Błądzę po omacku Szukam cię wszędzie Na leśnych ścieżkach I w bujnej gęstwinie Czy spotkamy się tam W naszej ostatniej godzinie? I czy znajdziemy odpowiedzi Na nurtujące nas pytania? Czy przyjdzie w końcu czas Na gorzkie wyznania?
    1 punkt
  45. zabieram Ci przestrzeń jak złodziej bez pytania myjesz ręce przepycham się chcę otworzyć szafkę całą w lustrach chwytam szampon w odbiciu widzę twoje spojrzenie spokojne cierpliwe wyrozumiałe ja jestem jak wulkan jestem wybuchem lawą co pali do kości studzisz mnie obejmujesz bez lęku
    1 punkt
  46. Czerwień wylała się zza lasu wpłynęła w dolinę dosięgła nagich gałęzi i zmieszała z rudością traw dzisiejszy wschód wczoraj był zachodem pomiędzy są twarze wciśnięte w okienne ramy i sny... tam czerwień nie sięga
    1 punkt
  47. 1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...