Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 14.03.2023 w Odpowiedzi

  1. Zaschło mi w ustach… nie moją bajką Jest naturalizm, nieco uładzę Powiem, że sztylet przebił mi gardło Lot trzmiela ciszę, a pióro kartkę Możesz mnie spłoszyć byle podmuchem A jakże! Żywioł, przeciąg (o zgrozo) Może zwichrować wrażliwą duszę I z wątłych dłoni wytrącić słowo Ciszę uprzykrzyć – to utrapienie Zdaje się ciągle mi towarzyszyć Ni to zakrzyczeć, ni wyleźć z siebie… Wpełznąć do wnętrza, tam wszystko milczy
    7 punktów
  2. zgarbiony starzec idzie ścieżyną sens jego życia rozwiewa wciąż wiatr nuci piosenkę tamtą jedyną to jego wspomnienie wszystko co ma ≈•≈•≈ choć nogi bolą nadal wędruje uśmiech ze łzami razem splecione coś pięknego dostrzega przy drodze kładzie wśród kwiatów marzenie swoje strudzony wielce jakby zasypia wtem widzi w dali śliczną dziewczynę wraca myślą w krainę młodości do dzisiaj dźwiga w sercu swą winę często śpiewała jak anioł z nieba poza krawędź jej ręki nie podał hałas sumienia dręczy wciąż umysł do końca życia będzie żałować ≈•≈•≈ nie rozpoznaje już świata tego tak bardzo pragnie znów ją usłyszeć lecz sam już nie wie czy wiatr tak szumi czy to piosenka nuci mu ciszę
    6 punktów
  3. Przez sen to wszystko - te pieśni twoje. Z oczu nie mogę wysupłać piersi Mielących w płucach noc ze spokojem, Gdy noc bezgłośnie tną mi na części. Ta ciszy dźwięczność do braw porusza W kołdry kieszeniach upchnięte dłonie. Kiedy mi we śnie śpiewasz, ja słucham. I oddech czytam jak refren - o mnie.
    6 punktów
  4. Gdy na torcie świeczek więcej niźli w lesie sosen, gdy ze strachem w oczach patrzysz, ile to już wiosen, pomyśl ile jeszcze szczęścia na Ciebie gdzieś czeka. Niech poniesie Cię fantazja niczym rwąca rzeka. Idź odważnie po bezkresie własnych marzeń, planów. Zanim z czegoś zrezygnujesz dobrze się zastanów, bo nie poda los dwa razy śniadania na tacy, więc korzystaj póki możesz nim się przeinaczy. I zdobywaj szczyt za szczytem nawet, gdy szlak czarny. Trud widoki wynagrodzą, nie zważaj na halny. A gdy będziesz już na górze, zdmuchnij świeczek setkę. Pokaż światu co potrafisz, naostrz nową kredkę!
    5 punktów
  5. Miłość dla kwiatów czy kwiaty dla miłości Słońce dla zaćmienia czy zaćmienie dla słońca Prawda dla kłamstwa czy kłamstwo dla prawdy Jasność dla ciemności czy ciemność dla jasności Ukłon jest wdzięcznością czy wdzięczność ukłonem Zycie prowokuje śmierć czy śmierć prowokuje życie Gwiazdy są dla nieba czy niebo jest dla gwiazd Pan Bóg jest dla ludzi czy ludzie dla pana Boga Tak można bez końca więc już przestane bo nie wiem czy pióro jest dla mnie czy ja dla pióra
    5 punktów
  6. Świat na głowie stanął wygrał konsumpcjonizm ciekawa reklama zwykłej coca coli. Piękny produkt przecież wygląda ładnie i wzrok przyciąga choć wartość wątpliwa bo wad nie ma żadnych lecz zalety same. Przecież sąsiad ma hybrydę więc ja też chcę taką samą przecież już dzieci w przedszkolu takie powiedzenia mają. Ile jeszcze się wydarzy zanim w końcu dostrzeżemy że uczucia są ważniejsze a nie awans i kariery. Obok nas jest drugi człowiek to on przy nas w smutku stanie a nie ta z suszarką pralka co tak dobrze się sprzedaje. Odejdziemy więc na zawsze pozostaną po nas rzeczy lecz nikogo nie zastąpią żadna z nich nas nie wyleczy.
    4 punkty
  7. Wczoraj rządziła nim chęć, dziś z niego stary kapeć.
    4 punkty
  8. mogła być miłość na kursie ruletki amerykańskiej falowały żetony wśród nich nasze spojrzenia wykręciłeś zły numer ja zostałam – ciebie zwolnili bez ostrzeżenia
    3 punkty
  9. Mędrek na brzegu stromistym Słupi chciał stawiać wiatrak, lecz się wygłupił. Ni Pitagoras, ni Epikur nie pomógł na to π w mnożniku. Zbyt blisko stały ziomków chałuπ.
    3 punkty
  10. Ach słowa! W zdaniach misternie skleconych trzymacie się lichych przeciwników i równie mizernych kropek, choć wy same, takie dorodne - rubensowskie gracje. Jak brzytwy chwytacie się spacji i innych przestrzeni oddzielających was od siebie. Ach drogie wyrazy! Z umysłu wyławiane jesteście, niby z gara do talerza chochlą a czasem, o zgrozo, widelcem. Dwuznaczne, symboliczne, nieraz boleśnie dosłowne, szokująco dosadne, słowa prozaiczne ale i wzniosłe - własnym życiem jak indywiduum żyjecie, bez siodła, na oklep. Dzięki wam nic nie jest łatwe. W uproszczeniu występujecie - najczęściej pozornie, a rzadziej w przyrodzie. Najgorzej, gdy utrwalone na życia papierze, szarpiecie losy istot, co do nauki mowy były zmuszane i do pielęgnowania jej każdego dnia - uporu bezmiarem, nie bardzo tę sztukę opanowały niestety. Bo sztuka znajomości słów to jedno, a sztuka interpretacji to zupełnie co innego, poniekąd.
    3 punkty
  11. wiersz o niczym musi mieć coś w sobie wywinięty na drugą stronę powinien wywalić jęzor i zagrać na nosie dać pstryka w ucho i posłać do diabła nastraszyć swoim potencjałem bycia kompletną pustką która nie wiedzieć czemu ma tyle energii niech się rymuje miksuje popłakuje albo ściera z jakimś obłąkanym duchem innych wierszy które chcą być lepsze nie! On jest lepszy! nic w nim przecież nie ma nie zawraca głowy swoją mizerią memu powtarzanego w kółko bez niczyjej woli echolaliami czkawki pijakiem który nie pamięta co wykrzykiwał przez cały wieczór włócząc się z butelką wina po mieście ani polem pełnym kwiatów i motyli motyl jest głupi ma tylko kilka zwojów nerwowych nie będzie go wierszu o niczym
    3 punkty
  12. Ile jeszcze razy dźgnięty w plecy nożem Uśmiech na twarzy rozłożysz jak karty do tarota? Nie wywróżysz szczęśliwości dla swego żywota Jeśli nie będzie spokoju na tym świecie bożym.
    3 punkty
  13. słowa nie rzucą się na wiatr i nie odlecą byle gdzie nie spadną też na głowę kamieniem dobrze wyważone słowa zasieją się w sercu i wzrosną różą zrozumienia
    2 punkty
  14. A ona wypłakała piękne i zwiewne oczy zamiast wypłakać żale. A tamta chustka otarła łzy zamiast wytrzeć smutek. A ja rozogniłem emocje zamiast pomóc jej się wykaraskać. A na samym końcu, którego notabene wcale nie ma i nigdy nie było choć to dyskusyjna jest teza, powstał obserwujący zdarzenia wiersz zamiast którejś z pozytywnych i przewodnich mantr. Warszawa – Stegny, 14.03.2023r.
    2 punkty
  15. nierozsądnie wybujałym marzeniom rozsądku nie przywróci zabujanie na amen
    2 punkty
  16. nasndowanequdiocnrdnoiqwnercfwrektrvg tf Wysłano eqwc]lktr sbsl Wysłano vfq3ewl Wysłano ascrckw4ej]eo bvbijwrvwktc]qvweqvt Wysłano crfkwv4e Wysłano azfc\aerqeniav Wysłano cqwvw kmr ot vw4vekrl Wysłano
    2 punkty
  17. Między wdechem i wydechem postawię nasz dom Szeroko otworzę słońcem haftowane okiennice Wierszem cię przywołam - pieśnią śmiałą Słowami namaluję nasze wspólne życie Duch mój w bezmiary ujęty czekać będzie Aż wyrwiesz go z omdlenia serca porywem By nadać formę myślom ulotnym Nietkniętych dotąd ni prozą ni rymem W porannej rosie obmyję twoje ciało Wleję nań wiatru ciepłe podmuchy I w błękitności świetlnej staniesz Niepomny żeś ślepy był i głuchy W dłoń ujmiesz pawie pióro dymiące kolorami Wszystkowidzące trzecie oko Co patrzy w cztery świata strony Jednakowo widzi kamień i złoto Ja zaś zaproszę Matkę Ziemię Strojną w dojrzałego zboża złociste kłosy Jej żyzne piersi oazą i schronieniem A kwiecie tchnieniem wplotło się we włosy Niebo rozświetli zorza jaśniejąca Bóg co niesie deszcze dla matki karmiącej Trudno Go zamknąć w przyciasnych słowach I spojrzeć w oczy jasne jak słońce A gdy brzemienna noc już nastanie Wyda owoce, każdy słodki i dojrzały Dla mojego i twojego miłowania I świata wszelkiej chwały Między wdechem i wydechem postawię też kropkę Co z impetem każde zdanie kończy Śmierć jak obietnica Że tylko ona mnie z tobą rozłączy
    2 punkty
  18. Dzisiaj jesteś A potem znikasz tak nagle Jak porzucone na morzu żagle I nie wiem co się stało Czy dobrego słowa brakowało Bo tylko jedno zagubione ciało Odeszło i żyć nie chciało...
    2 punkty
  19. @Leszczym Uprzejmie dziękuję za docenienie mojej skromnej twórczości. 🙂 * @kwintesencja Miło mi, że przypadło do gustu :) Bardzo dziękuję i pozdrawiam serdecznie 🙂 * @Nata_Kruk Dziękuję za czytanie, a szczególnie za ten uśmiech. Pozdrawiam serdecznie 🙂
    2 punkty
  20. Cieszę się, że Ci się podoba ;> Pięknie dziękuję! Wymyśliłem sobie, że peel jest pewien, bez cienia wątpliwości - proszę, nie psuj mi tego ;D
    2 punkty
  21. Że twoje sidła niczym precjoza Blaskiem jak ulał na nas leżały, A im ciaśniejsze - tym słodszy pożar W krwiobiegu głodnym ognia wzniecały, Żeśmy płodzili wspomnień demony, W gnieździe uwitym z ulotnej chwili, By, jak bękartom, odmówić domu, Gdyby, zziębnięte, do drzwi waliły, Przebacz, miłości nasza, a w zamian Za rozgrzeszenie wszelką nadzieję Na stos rzucimy - bez przekonania, Że mieć ją warto, gdy nie istniejesz.
    2 punkty
  22. Czasem lepiej nic nie mówić… Kiedy bohaterowie mojej młodości: Old Shatterhand i Winnetou, spotykali się po dłuższej przerwie, bez słów witali się gestem ręki, bez słów siadali w cieniu drzewa, bez słów patrzyli na górskie szczyty w oddali, a mimo to doskonale się rozumieli. Dobra puenta — słowa to zaszyfrowane myśli, które należy odtworzyć, a do tego potrzebny jest klucz od serca drugiej osoby. 🗝️💜
    2 punkty
  23. @Kwiatuszek Dziękuję za komentarz i serduszko cieszę się, że wiersz przypadł do gustu. Pozdrawiam ;) @Tectosmith Heh. Chętnie poczytam twój życiorys/biografię? ;) Bez śmierci? Jak tu żyć? Kiedyś stałam na ślubnym kobiercu i przysiegałam mężowi: dopóki śmierć nas nie rozłączy... więc mój wiersz jest własnie odpowiedzią na tę przysięgę. Wszystko co materialne kończy się. A czy ponad czasem i materią miłowanie jest tym samym, co znamy i doświadczamy żyjąc w tym świecie, tego nie wiem. Duchowy świat kojarzy mi się głównie ze zjednoczeniem się z Absolutem. :) Dziękuję za komentarz i serduszko. pozdrawiam @jan_komułzykant Dziękuję za trafny komentarz ;) @Rafael Marius Tak, to wizja trochę idealistyczna, ale wyobrażam sobie, że ten świat w takiej formie został stworzony dla ludzi, by czerpali z niego co najlepsze w zgodzie ze sobą i z naturą. Nie będę ukrywać, że życie w zgodzie z naturą nie zawsze mi wychodzi ;) Dziękuje za komentarz i serduszko. pozdrawiam @ais Dziękuję. Tym bardziej cieszy mnie, że zajrzałaś i zostawiłaś serduszko i komentarz ;) pozdrawiam @kwintesencja Bardzo mi miło na te słowa. Dzięki za serduszko. Rownież pozdrawiam :) @Nata_Kruk Dziękuję. Tak, wydawałoby sìę, że cały wszechświat tam wcisnęłam ;) Dziękuję za miły komentarz i serduszko. Pozdrawiam
    2 punkty
  24. Widziałam cię przez chwilę a teraz ciekną gile motylku motyleńku masz w sobie tyle wdzięków Szmaragdzi mój motylku podrapię cię po tyłku więc sfruń tu do okienka czeka starsza panienka Motylku szmaragdowy straciłam kawał głowy chcę głaskać twe skrzydełka w sałatce z kartofelka /Tekścik z 07.22, bo autentycznie widziałam szmaragdowego motylka. Ale dzisiaj, w połowie marca, w podwarszawskiej dzielnicy, widziałam motylka o żółto-zielonych skrzydełkach! Ja nie wiem, może mam omamy, albo co.../ __ 14 marca obchodzimy Dzień Motyli🦋🦋🦋
    1 punkt
  25. odkręciliśmy wodę zatkaliśmy odpływ czekamy czterdzieści wdechów i czterdzieści wydechów wielkie dzieła duże i małe niby posągi z marmuru albo chociaż figurki gipsu toną z drugiej strony dłuta odjęte "postuj" wciśnięte i apiat' – od nowa do skutku wodę lać sensy trać wzniesiono sztandary – eklektyczne tabliczki drą się i szaty dawno (albo dopiero co) uszyte liberté! egalité! każda w swoim jednolitym języku spadła ostatnia kropla wszystkim rozdano korony i pogratulowano udziału w odkupieniu naszego kosmicznego zlewu Syjonu miliarda sklonowanych Muz doczekaliśmy się a woda nie opada okrzepła i to wszystko sztuka – wszystko sztuka – nic 14 III 2023
    1 punkt
  26. na skraju krawędzi brudne istnienie kołyską czy chociaż zrozumiem by z ostatniej chwili nie upaść ściany za blisko
    1 punkt
  27. Kolorem czerwonym Zaprasza do snu To znów szarością nie zgadza się Przykryć zielonych łąk Rzuca ostrym spojrzeniem Błyskawica We mgle gubi smutne słowa Bieleje gdy myśli wolne płyną Białe bałwany Czasem bawi się z wiatrem w chowanego Nadzieję wlewa błękitem Rozpala w nas pragnienie Życie jest takie piękne Jak w hamaku Kołysze się na tęczy Nauczmy się słuchać nieba Wewnątrz muzyka płynie Nie echo
    1 punkt
  28. - A skoro tak - kontynuował Jezus - to zapytam was, kogo chcielibyście ze sobą zabrać? Mochana i Jurij spojrzeli po sobie. - Mężu, wzięłabym dwie swoje najbliższe służące - pierwsza odpowiedziała księżna. - Pewnie będę potrzebować tylko jednej, ale nie chcę, aby wybranie którejś z nich stało się powodem zazdrości drugiej. Zresztą: to zależy, jak długo potrwa ta podróż... - zamyśliła się. Tak czy inaczej, moy dorogoy, teraz twoja kolej. Książę spojrzał pytająco na Jezusa, chcąc dowiedzieć się czasu podróży. - To zależy od was - odparł Jezus - jak daleko zechcecie się udać. Albo, inaczej mówiąc, co chcecie zobaczyć. Oblecieć dookoła Ziemię? Okrążyć księżyc? Spojrzeć z bliska po kolei na wszystkie planety naszego układu słonecznego? Zbliżyć się do Słońca? Lub polecieć jeszcze dalej? Lata świetlne stąd, do jednego z wielu światów podobnych do naszego? A może dużo bliżej: zanurkować w Morzu Czarnym czy tylko trochę dalej, w Oceanie Atlantyckim? Księżna ponownie zrobiła przysłowiowe wielkie oczy. - Ależ to są pewnie ogromne odległości... do których przemierzenia potrzebowalibyśmy równie ogromnych prędkości... a pewnie i tak trwałoby to bardzo długo... - po uprzednim entuzjazmie zaczęła się wahać. - Sama nie wiem... Pan Przestrzeni i Prędkości uśmiechnął się w odpowiedzi. Uspokajająco. - Kontynuujmy, droga księżno - zaproponował. - Niech teraz książę wymieni, kogo chciałby ze sobą zabrać. - Też tylko najbliższego służącego - odparł. - Tak na wszelki wypadek. Zaś co tyczy się tego, dokąd chcielibyśmy się udać... mm, może w każde z miejsc, czy też przestrzeni, które wymieniłeś? Dodając do tego Loch Ness, w którym, jak widzieliśmy w naszych wizjach, żyje pradawny plezjozaur? Moya zhena, co powiesz na ten pomysł? - Pamiętajcie - dodał Jezus - że pomysły na podróże można zmieniać, a ustaloną trasę korygować. Jeśli więc po drodze zmienicie zdanie, będzie to żadną trudnością. - Doskonale zatem - ucieszył się książę Jurij. - To może wrócimy do oględzin? - Ogólny rozkład pomieszczeń statku naszego byłego przyjaciela już widzieliście - Jezus powrócił do opisywania. - Włącznie z maszynownią i reaktorem. Opisałem wam urządzenie, zwane z racji kształtu dzwonem. Za kilkaset lat naukowcy z leżącego na zachód od nas obecnego Cesarstwa Niemieckiego, skonstruują bardzo podobny. O bardzo podobnie szerokich możliwościach. * Ale to odległa przyszłość - podjął po krótkiej chwili. - Jasna i mroczna zarazem ** , jak większość czasów i miejsc. Jako Osobowy Wszechświat mogę przyznać, że muszę "znosić" - tu uśmiechnął się dla zaakcentowania cudzysłowu. - Tak naprawdę nic muszę. Jeśli cokolwiek robię, stwarzam czy dopuszczam, to wyłącznie dlatego, że tego chcę. I dlatego, że mam ogląd całej przyszłości, wiem zatem, do czego dana sytuacja i osoby w niej uczestniczące doprowadzą. - Dobrze - zakończył, sam sobie przerywając. - Pamiętajcie o tym, co teraz powiedziałem. Przyda się wam kilkakrotnie, w latach bliżej przyszłych i w tych przyszłych dalej. A teraz wróćmy do pomieszczenia sterowniczego. - To jest - wskazał, gdy na powrót znaleźli się w sterowni - urządzenie do wytwarzania pola ochronnego. Tu je włączamy, o tak - nacisnął odpowiedni przycisk - a w ten sposób wyłączamy. Tutaj zaś, tuż obok, drugie równie istotne. To sterownik, którym obsługujemy równoważenie działania siły odśrodkowej. Wiecie, o czym mówię, prawda? - Tak... - powoli odpowiedziała księżna. - Podczas jazdy konnej, gdy zwalniamy gwałtownie, przechyla nas ona w przód, równie silnie. A potem odrzuca do tyłu. Dlatego przydają się wysokie oparcia w siodłach. Na równi z umiejętnością jeźdźca, by zrównoważyć przechylenie w przód i utrzymać równowagę - dokończyła. - Doskonale - uśmiechnął się Jezus - widzę, że oboje dokładnie wiecie, o czym mówię. - To teraz powiedzcie - pokazał dźwignie, umieszczone w szynowych prowadnicach, a obok nich małe kolorowe pokrętła z cyframi na wierzchu - jak myślicie, do czego one mogą służyć? Cdn. Voorhout, 13.03.2023. . . .
    1 punkt
  29. @Ewelina Ano, mówią tak, ale mówią też: wszystko we wszystkim ;) Dziękuję za trafny komentarz i serduszko. Pozdrawiam równie ciepło
    1 punkt
  30. @Rafael Marius Dziękuję i miłego wieczoru:-) @ais Cieszy mnie, że trafił do Ciebie mój wiersz:-) Pozdrawiam! Dziękuję;-)))
    1 punkt
  31. Tak jest! Żyć. Nie poddawać się i czerpać, ile sił starczy. Lubię motywującą twórczość🤗 Pozdrawiam!
    1 punkt
  32. @Corleone 11"Nessie", ciągle tajemniczy potwór. Podróże w czasie, prędkość światła i wiele innych ciekawostek przychodzi na myśl, czytając Twoje opowiadanie. Ciekawe, czy zmierzono prędkość ludzkiego wzroku. Pozdrawiam!
    1 punkt
  33. Bardzo pozytywny wiersz. Przyniósł mi uśmiech. Pozdrawiam :)
    1 punkt
  34. nie chcę oceniać, bo raczej nie moja rola. Wiem jedno, to chyba syndrom naszych czasów. Widocznie kiedyś słowo 'przysięgam' miało większe znaczenie. Ok, to uproszczenie, ale celowe :) Pozdrawiam.
    1 punkt
  35. Witam - idź odważnie po bezkresie własnych marzeń - zacne to - Pozdr.serdecznie.
    1 punkt
  36. Witam - po całości na tak - Pozdr.zadowoleniem.
    1 punkt
  37. oto pies i wilk bracia zagryzają się by przeżyć teraz
    1 punkt
  38. @Ewelina słowa... inaczej się mają na papierze, inaczej w życiu to niezwykła umiejętność - władanie słowami tak wiele można osiągnąć...
    1 punkt
  39. @kwintesencja Światło jest lepsze od mroku. Światło to dobro i pokój a mrok i ciemność to zło:) Cieszę się, że Ci się podoba i dziękuję za pozytywny komentarz:) Również pozdrawiam:)
    1 punkt
  40. Doświadczony optymista? ;) Byłem jakiś czas temu na 50 rocznicy mojego 'wujostwa'. Dalej trzymają się za rączki i to była najlepiej tańcząca rock'n'rollowa para na parkiecie. A to taki skromny dodatek do prezentu ode mnie.
    1 punkt
  41. Przy jednym stole gospodarz i osioł Każdy mądrzejszy tylko się przechwala Na ucztę sąsiada raczej nie zaproszą Wolą złoto króla na rękach kowala
    1 punkt
  42. Dziękuję bardzo :) biorę sobie zawsze do serca Wasze rady, cieszę się, że widać progres :) pozdrawiam serdecznie
    1 punkt
  43. @Rafael Marius Musiał mieć klawe życie. Dawno już go nie ma przy tobie?
    1 punkt
  44. @Rafael Marius ...ale jaka szczęśliwa i uśmiechnięta Dziękuję. @ais Kłaniam się
    1 punkt
  45. @kwintesencja też mam wrażenie, że świetnie technicznie piszesz ;))
    1 punkt
  46. zawsze i wszędzie wybieram światło i nie ustaje w uciekaniu przed mrokiem świetnie napisane, pozdrawiam :)
    1 punkt
  47. @ais bardzo szanuję za technikę i za ironię bardzo dobrze wyważoną, te naturalistyczne opisy to miód na serce, w takim to można się zakochać :D pozdrawiam :)
    1 punkt
  48. @ais Powiem tylko tak, że marzenia kobiet też niekiedy odbiegają od ideału ;)) Ale tekst jest przedni, owszem krytyczny, ale niczego sobie ;))
    1 punkt
  49. chcę znaleźć miłość co mam w naturze słońce zza chmur mnie swym urokiem nęci stawia natura w trawach gąszczu róże poezję wstrzyknęła wena na piórze ciszy zamęt wicher przegnał ku niepamięci jakie mi da chęć wejścia w las podróże razem bez śladów zmierzamy poeci przeklęci przez cmentarze pustynie kałuże nie takie tworzyliśmy po za szpitalem rzeczy gdzie zostały poniesione chwały górze dolinie urodzaju i oczom śmierci na siłę pod skos interpretacją rozpięci swoje włosy roztargane w Ganges zanurzę stawia natura w trawach róże nie takie w szpitalach działy się rzeczy Klaudia Gasztold
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...