Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 25.07.2022 w Odpowiedzi
-
w tych oczach został tylko mrok światło odcięła ślepa furia siekiery wydobyta z piwnicy sąsiadów udało się uciec tylko świetlikowi pozbawionemu znaczenia uniósł się ponad horyzont nieludzkich wydarzeń niosąc w sobie promyk piekła emitował promieniował krzyczał przybierając na masie aż stał się ciężkim kawałem historii nie do przełknięcia5 punktów
-
Nad krawędzią stanąłem, w prawo, lewo, na wprost? Ostre granie się śmieją... pozostań w rozkroku. A może zadufanie? Ja wolę niepokój, do tej samej kałuży nie wchodzi się dwakroć. Rozpisałem się chyba, bo pióro poniosło, w tematy niebotyczne bliżej mi nieznane. Może trochę po wierzchu, rozsierdziłem szkwałem, nie wystarczy mój stwórco, dzierżyć w ręku wiosło. Trzeba wyczuć kierunek, pociągnąć uchwytem, dulka mocno zaskrzypi, o nic nie zapyta. Co zostanie z przypływu - może tylko szczypta, ponownie nie utonę... zacznę trochę płycej. Pióro zmierzwi nurt wody, drugie wznieci ogień, pofrunę ponad myślą, wirem... śladem prądu. Wiosłuję, płynę... piszę, a natchnienie wokół, Powiedz jakim sposobem do celu mam dotrzeć. Spacerkiem, truchtem... wierszem - jakie obrać medium? Góry, woda czy słowo - nieśmiałość ich wzorem. Ustroję jak podołam... wizją ad valorem, ktokolwiek je przeczyta, za mgłą wiatrem przemkną. "Gdy złapiesz falę to siedzisz na szczycie świata." - The Beach Boys.5 punktów
-
mkną drogą hulajnogi na ich pierwszym postoju podchodzi przechodzień skąd jesteście pyta poruszony jak słupek na wietrze kołysze butelką zupełnie pustą pragnienie swoje przytrzymując żeby nie wpadło w żebractwo żeby kolan nie pobrudziło prosząc o kilka kropel wnikam w obrane z tajemnic jego spragnione spojrzenie czy chce jechać na drugi postój pod wiarę w szczere intencje i prawdziwie trzeźwy osąd nie do podważenia4 punkty
-
Pewien Jan, co mieszka pod Zduńską Wolą, rok w rok pijał zimne piwko na molo. Niestety - jest inflacja i prysł sen o wakacjach, pije w tym roku piwo pod pergolą.4 punkty
-
przykrywam się liściem sałaty niczym kołderką nie zobaczysz kości kolejny dzień przechodzi koło łazienki puk puk to znów strach lustrzane odbicie przemawia obcością powoli znikam zauważ mnie jest jeszcze czas3 punkty
-
rwą mnie na strzępy minuty godziny i ich odstępy a ja pragnę falowania nieprzerwanie na nieskończonej3 punkty
-
to odmierzany śmiercią rozbiór Rosji cisza amerykańskich gabinetów niemiecki taniec francuski rozsuwają się kry ruskiej Pangei Kazachstan Tatarstan Czeczenia zaczyna się rwa pierwsze spłonie Świnoujście starcie machin gospodarczych metali ziem rzadkich barbarzyństwa Daszka z klasy mojej córki została matką dla trzech sióstr nie mamy broni lotnictwa siły fosfor nocą pakowanie ciał kolegów nad ranem jestem w piekle3 punkty
-
Siedzę w ciszy palę papierosa nieustannie ten jeden papieros nie chce się dopalić nie chce mnie nasycić nie chce zgasnąć a może to ja nie chcę żeby zgasnął jeśli zgaśnie zostanę sama zapanuje chaos3 punkty
-
Istnieją obrazy, które nigdy nie blakną, patrzą na siebie jak wiosenne ptaki. W twojej twarzy było coś niezwykłego. Łagodnym spojrzeniem prostowałaś niesforne trawy, nadając im miękkość. Gdy pachniałaś słońcem, burzowe wiatry przetaczały się gdzieś daleko. Dopiero dzisiaj, kiedy światło powoli przesuwa czas, a schody stają się coraz dłuższe, dostrzegam delikatny urok trwania i kruchość chwili - dawnej i dzisiejszej.2 punkty
-
to nic że dzisiaj smutek że deszcz i wiatr to nic nocą niebo nie jest pełne gwiazd to nic że dziś nadzieja nie uśmiecha się że horyzont nie częstuje paletą barw to nic że ludzie mają puste twarze że nie posłuszny jest cień a dzień nie taki jutro szeroko drzwi otworzy w oknie zaśpiewa ptak człowiek milej będzie spostrzegał świat jego myśli będą jasne nie będzie dokuczał im ciemny kolor - drzewa będą na tak człowiek do prawdy się przytuli nie będzie płakał że jest sam bo obok urok i czar2 punkty
-
spójrz człowieku za siebie spierdoliłeś wszystko coś na drodze spotkał dziś mówisz to nie ja a kto kurwa świat popsuł nie mój drogi nie tak jest jak myślisz inaczej było nie patrzyłeś w przód psułeś lewa i prawą stronę życia -mówiłeś jam jest pan a świat gdzieś miałeś tak moi mili jesteście ciekawi o kogo tu chodzi - a może to to ty sam2 punkty
-
The Tease Let me guide you on your journey; Free all cravings and temptations. Let me tickle, touch your senses; Give up worries, hesitations. I will show you unfulfillment, Make you want it, want so badly. You are naked, out of control; My submissive always submits. Spread your legs now, be a good girl; Ride those edges of excitement. Feel your pleasure, do it for me, Be obedient, spread them wider. ---2 punkty
-
moje słowa są stare wszystkich słowa są stare a jednak... poruszone, ożywione, odmłodzone tańczą z nami a muzyka wiersza w tle1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
"przebudzenie" kiedyś . . . z miłości tchnął w grudę ziemi życie moje patrzył jak dorastałem moimi śladami wiernie podążał zawsze ufał nigdy nie zwątpił zbyt często cierpiał w milczeniu czekał każdego dnia prosił potem . . . zniecierpliwiony z troski z zazdrości ślepym mnie uczynił bym przejrzał głuchym bym usłyszał jego wołanie niemową by mowa moja była czysta wzgardzonym bym siebie pokochał na koniec żarem z głębi ziemi wypalił mą duszę upadłem ja nędzarz dziś za nim zatęskniłem1 punkt
-
skowronek tknął moje ucho spojrzałam nań polotnie ten zaś uraczył swą nutą siadając obok swobodnie nim się spostrzegłam już było głucho w bezkresie zniknął przyjaciel mały wrócę w to miejsce również i jutro tu gdzie świat wyobraźni tkwi cały1 punkt
-
1 punkt
-
Jadła samotnie, samotnie spała, Ludzi zawsze unikała. Pewnego wieczoru chłopaka poznała, Który kwiaty jej rwał od samego rana. Dziewczyna jednak tego nie chciała, Nikogo bowiem kochać nie umiała. Razu jednego pod oknem stała, Wtedy sama przed sobą to przyznała. Chłopak w głowie jej namieszał, Po czym szybko odleciał. Nic jej nie powiedział, Już wszystko wiedział.1 punkt
-
---?/–– w kołysce z pięciolinii na łące gdzie okno świtu budzi źrenicą rosy nuty uśpione jutrzenką leciutko zaspane krzyżyki bemole płyną w komnacie ze snu łódką kołysane muzyki powiewem gdzie klucz wiolinowy drzwi do kwitnienia brzmień otwiera czas wstawać maluchy kochane założę wam kubraczki z dźwięków delikatne przeplatane cierniem i niebem już na każdym kwiatku inny instrument rozkwita dźwięków przebudzonych płyną niczym strumień drzewa wokół szumią ton nadają wysoko w białych chmurach rytm pulsuje na horyzoncie pan dyrygent ma w opiece łąkowy koncert tylko dzwonków nagle nie słychać są nadal w muzyce lecz tuli je cisza1 punkt
-
rozmawialiśmy ze sobą przez tyle dni i nocy a teraz stoję przed tobą z krwi i kości w elektryzującej ciszy nieśpiesznie chłonę energię przyciaganie niepostrzeżenie zatraca dystans nos przy nosie zapach oddech zahipnotyzowany spojrzeniem podciągam materiał uwalniając skumulowane pragnienia dla tej chwili warto było czekać1 punkt
-
1 punkt
-
Ona: Możemy do siebie na ty? On: Jasne, że tak, jestem Daniel. Ona: Mam na imię Ania. On: Aniu ze mną to tylko umiarkowane jestestwo, a nie wyolbrzymione człowieczeństwo. Ona: Aha, no tak. On: Cóż, bez słów się nie zrozumiemy. Warszawa – Stegny, 24.07.2022r.1 punkt
-
:) rozumiem te jednostki czasu, zarówno z naciskiem na jednostki jak też czasu :) - ale ja wychowana na osiedlu wojskowym wśród rodzin tylko wojskowych i blisko jednostki... wojskowej ... mam z lekka przesyt tych jednostek ;) Dzięki Aniu za pracę i również pozdrawiam Dzięki bardzo. Fakt, ostania odstaje. Coś zmienię. Również zdrówka. @Phuruchiko @Wędrowiec.1984 Dziękuję1 punkt
-
1 punkt
-
@KindOfCrazy Chaos to skomplikowane pojęcie jak również entropia. Porządkować? A może wyrazić zgodę na bałagan? To nie są wcale takie łatwe pytania, a papieros może pomóc lekko je przybliżyć, a nawet wyjaśnić :))1 punkt
-
@Nefretete Dzięki za objaśnienie. Wróciłem z manifestem, jaki jest na moim profilu. Fajnie Cię znowu czytać ?1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Tak, też tego chcę tego co ty, tego co my chcę jak najbardziej pragnę pragnę do bólu mylić się niepomiernie mijać się z każdą napotkaną prawdą błądzić co do zasady i bezkreśnie w ponuro - pesymistycznym spojrzeniu na świat !! Warszawa – Stegny, 23.07.2022r.1 punkt
-
1 punkt
-
@iwonaroma : Dziękuję. :) Nasunęła mi sie nieodparcie jeszcze jedna wersja (rytm mi się narzucił): rwą mnie na strzępy nieubłagane jednostki czasu i ich odstępy pragnę ciągłości na linii życia nieskrępowanej nieskończoności Pozdrawiam :)1 punkt
-
1 punkt
-
@[email protected] oj, mróweczka jestem, gdzie mi do kazania :). Pozdrawiam @Nefretete dzięki . Pozdrawiam słonecznie.1 punkt
-
@Starzec To nie ja napisałem tylko wybitny pisarz i chyba pisał sentencję z własnego doświadczenia. Pozdrawiam.1 punkt
-
Pewien szlachcic mistrzowi rzucił oburzony, - Jakiś jegomość ciągle pisze do mej żony. Nie wiem, co z takim uparciuchem zrobić, czy przekonywać, może kijem głowę obić? - Być mężem urodziwej jest to pewna sztuka, bo wielu zżera zazdrość, czy go nie oszuka, innych też denerwują gorące spojrzenia, za którymi się kryją nieczyste marzenia. Naucz się z tym obchodzić, bo zmysły postradasz, ciesz się, że cię miłuje, taka moja rada.1 punkt
-
1 punkt
-
Towarzyszy mi przez niemal całe życie Samotność Największy wróg mężczyzny Nie wiem już, co robić Tak niewiele chcę Tylko -- Twojej miłości. Ale obawiam się Że jest już za późno Na te... mrzonki. Warszawa, 24.07.20221 punkt
-
@Nefretete Paramahansa jest, pamary brak w wiki. Ale nie szkodzi, text jak zwykle fascynujący, i ten orzełek! Pozdrawiam ?1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
@iwonaroma "rwą", bo może (pozbawione "myśli przewodniej") ciągną w różne strony... A te "odstępy" to chyba "pustka rozerwania" - dezorientacji..? Twój wiersz daje do myslenia i pobudza wyobraźnię. Ja też zdecydowanie wolę falowanie :) Pozdrawiam!1 punkt
-
DRYLOWANE WIŚNIE Upalne lato w pełni leje słońca złoto. Wiem, że nic to nowego i często się zdarza - A ja wiśnie dojrzałe dryluję z ochotą. Błękit nieba głęboki rozciąga się, oto W wyobraźni zajęła miejsce dzika plaża. Upalne lato w pełni leje słońca złoto. Granatowy sok tryska, wsiąka w palce, bo to Świat natury witamin cennych w bród przysparza. A ja wiśnie dojrzałe dryluję z ochotą. Nenufary rozkwitły na wodzie bogato, I tym pięknym widokiem natura obdarza. Upalne lato w pełni leje słońca złoto. Wiatr czasami powiewa sprzyjając łopotom, W porywach zadziwiając na łódce żeglarza. A ja wiśnie dojrzałe dryluję z ochotą. Błękit nieba głęboki rozciąga się potąd, I widokiem rozległym wzrok nadal obdarza, Upalne lato w pełni leje słońca złoto. Wiśnie wydrylowane, nic się nie powtarza.1 punkt
-
@WiechuJK Wiesławie - powiedziałbym, że było ich nawet kilkudziesięciu. Nazwy są kwestią umowną, prawda? Stąd fraza: "tak zwany" Przedstawiciele instytucji zwanej Kościołem Katolickim przywłaszczyli sobie prawo uznawania, a w konsekwencji nazywania - kto jest świętym. Chociaż z drugiej strony to prawda, że procesy tak zwanej beatyfikacji i kanonizacji są bardzo drobiazgowe i długotrwałe. Ilu jednak jest świętych nienazwanych? To powiązana kwestia. Osobiście wolę określenie "oświecony". Obstaję więc przy twierdzeniu, że nie obraziłem czyichkolwiek uczuć. Ale oczywiście dziękuję za Twoją uwagę ? . Jak zawsze, dzięki Ci wielce za wizytę, czytanie i komentarz ? . Serdeczne pozdrowienia.1 punkt
-
Czemu znów ode mnie oddalasz się, a ja tak bardzo pragnę twej bliskości. Serce nawet w bagnie domysłów brnie, szukając w nich jakiś oznak miłości. Stanęłam u twojej duszy bram, pragnąc dogłębnie ją poznać. W sercu bowiem nadzieję mam, że znów połączy nas moc doznań. Doznań tak bardzo ekscytujących, że można rzec, wręcz magicznych. Głębiej i silniej dusze łączących, bo przeżyć prawie metafizycznych. Otwórz proszę na oścież serce swe, wszelakie blokady wreszcie porzuć. Nie mamy już czasu na uczuć grę, jednoczącą miłość pragnę poczuć. A jeśli Ty nie kochasz już mnie, lub uczucie w tobie ledwie się tli, to pamiętaj, że czas szybko mknie, niech pogodne będą ostatnie dni. Walka serca, to wysiłek próżny, kiedy stawiamy sobie ograniczenia. Silną przyjaźń wspólnie stwórzmy, potęgującą w nas radość istnienia!1 punkt
-
@Starzec "Aby osiągnąć szczęście, trzeba znać cierpienie." - Jan Sępień. Pozdrawiam, wtedy lepiej smakuje.1 punkt
-
jak można odejść tak bez pożegnania odejść na zawsze zostawić jedyny kontakt kwiatek i lampka na grobie1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
-
Ostatnio dodane
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne