Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 26.12.2021 w Odpowiedzi
-
kropeczkami mżawką mgiełką łezką snutkami wiersz prawie nieistniejący a jednak tak żywy w podszewce zawsze skrywa słońce * snutka - polski ludowy haft biały - mocno ażurowy (bardziej niż richelieu), delikatny9 punktów
-
nad ranem śniąc twój zapach poprzez różowe płatki uszu rozchylone usta po zaciśnięte uda wilgotnieję na kalce ciała mocne wrażenie ciebie w białym śnie trans jasnego srebrzenia wcieram kryształki cukru w zgięcie szyi pod obojczyk jeszcze tam nocują twoje szepty miłosne kłamliwe zaklęcia jedynie wtedy byłam żywa poluźniłeś z kręgosłupa nieprzyjemną fastrygę życia i wśród trzeszczących żerdzi świata wysunęłam kończynę ichtiostegi chociaż nadal nie mam czym oddychać jesteś mi przysłoneczny minął rok w wierszach każda myśli że to ona6 punktów
-
Co sprzedasz za darmo - prócz duszy? Po drodze donikąd mijam ludzi, którym pozostał już tylko czas. Przeminiony. Od zawsze wzruszali mnie rzemieślnicy i rolnicy, którym anioły lepią skrzydła z gliny i nadziei ... Usiądziemy przy jednym stole? Opowiedzieć ci sen? To obraz bez tła, a na pierwszym planie - życie! Widzę, że nawet rozumiesz: grubą linią abstrakcji odmalowałam się na twojej twarzy ... Karykatura.6 punktów
-
całe swoje życie ukrył w albumiena które patrzy z pokorą zwłaszczana dzieciństwo i młodzieńcze lataktóre ozdabiał ojciec i matkacałe swoje życie widzi w albumiena które dumnie dziś patrzywzrokiem szczęśliwegowciąż starca .6 punktów
-
przed oczami mam czerwień własnych naczyń na której tańczą złote krążki leżysz pode mną i tęsknię do ciebie choć nie znam cię i nie wiem dlaczego ciepło mi wielce więcej niż trzeba i dobrze i wstrętnie skwar mnie zawiesza nad tobą jak dym nad jeziorem ognia skraplam się żarem ty złotem płaczesz lecz nagle wysolone brzegi powiek rozdziera światłem dzień niechciany4 punkty
-
W życiu łatwo nie bywa, wszyscy o tym wiemy, a kiedy już przychodzą bywa jeszcze trudniej, gdy także między nami było przecież różnie, jednakże paszport w przyszłość ma wysoką cenę. Jest praca i problemy z czasem coraz większe, i wydatki, na które trzeba zapracować, zbyt krótka na to wszystko wydaje się doba i wyznania o szczęściu nie zawsze najszczersze. Teraz, gdy są już duże, i gdy nie są z nami, czujemy dumę, gdy w nich cząstkę nas widzimy a wtedy nie ma sensu banalne pytanie, czy jest coś ważniejszego od naszej rodziny i to co zrobiliśmy, czy czemuś służyło? Kiedy na nie patrzymy, wiemy, warto było.3 punkty
-
kostki domina przesuwane jedna po drugiej na szachownicy życia - przegapione szanse następne pokolenia staną gotowe w szyku rzeka zaś płynie niestrudzenie wiekami każdy gest każde spojrzenie rozchodzi się w czasoprzestrzeni ma znaczenie pęcznieje wibracją odkształca przenika powraca szum oddech lasu spokój człowiek raz porwał się na jazz pojedynczy miły dźwięk drogi mlecznej kolor planet tlen na krwince ukojenie galaktyczne wraz z fotonem w latach świetlnych podróżuje dziś uśmiechaj się do wszystkich choćby poprzestali na grawitacji3 punkty
-
większość wierszy drażniło mi głowę lecz kilka skarbów skradło moje serce niektóre wiersze drażnią nadal ale czuję coraz więcej2 punkty
-
twoje usta układają się w najpiękniejszy łuk amora całuję je i ciągle pieścisz mnie złotawymi rzęsami w słońcu i trawie w śpiewie ptaków obejmujesz mocno bo pachnę forsycją2 punkty
-
W wierszu o dzieciństwie jestem mała i krucha Podłoga trzeszczy pod stopami kiedy się zbliżasz Udajemy beztrosko że jesteśmy bezpieczni Skrzypią drzwi wte i wewte Przesypuje się piasek w klepsydrze piaskownicy Nawijam na palce twoje loki Opowiadam czas przyszły a ty wyrastasz z wiersza o dzieciństwie coraz szybciej i szybciej Przestaje tańczyć baletnica na kolanach dziecka stygnie ostatni dźwięk i robi się cicho bardzo cicho zbyt cicho na dzieciństwo A nad nami tłoczą się niecierpliwie chmury i sny krzyżują i plączą się drogi na chwilę przed wykrzyknikiem nie ma dla nas przyszłości poza wierszem2 punkty
-
święta święta i...po świętach morda mało uśmiechnięta jutro trzeba iść do pracy będzie męczył z lekka kacyk już niedługo Nowy Rok znowu skoczę sobie w bok szkoda że nie można w tył byłbym ciągle w świętach tkwił2 punkty
-
Terapia bezzajęciowa Kulturystyka umysłu ... Nie słyszałam ... Pamiętaj, rób coś, w czym ci będzie do twarzy. Czas? Owszem, jest najlepszym lekarzem, tylko to jest bardzo droga klinika. Opuszczamy ją postarzeni o co najmniej dwadzieścia lat, kiedy już jest ''za późno na cokolwiek'' Na wszystko. Szukamy zatem remediów na zbyt późne wyleczenie. Możesz być kasjerką w sklepie ze zdrową żywnością, a wieczorami zaczytywać się w późnym średniowieczu Stereotypy - o tych trzeba czytać w tonacji mono Dziś nic nie wynaleziono. Żadnej melodii. Żadnej muzyki. Chcę do kogoś zadzwonić, opowiedzieć o tym, że upiłam się gorącą czekoladą - jak bela, pod stropem góralskiego domku: oddalam się od wszystkich Mahometów Fanatycznie wierzę we wszelkie ucieczki - od góry. Nie schodzę się w żadnym punkcie. Rondem - objeżdżam skrzyżowania. ... Krzywych spojrzeń. Nie znoszę tego kapelusza. Nie rozróżniam pór roku, nie oddycham tlenem tylko własnym cuchnącymi wyziewami - sentymemtów. Ludzie nie lubią skomplikowania, lubią 'jedyne właściwe rozwiązania' - to poczucie bezpieczeństwa, które daje społeczny odlew: może to być rzeźba pewnych przyjętych wzorców, albo mocny cios wymierzany, także 'społecznie,' gdy się ich nie przestrzega Uwielbiam siedzieć przy rogu stołu i dorodne czerwone mięso - to komfortowe warunki do tego, by obserwować spuszczoną z łańcucha duszę Odbija mi się strusimi piórami ... A głowa gdzie? Zwiedza zamek. Z piasku.2 punkty
-
Za górami za lasami, żyła sobie głupia pani. Miała cel wmówiony w głowie, by ratować parzący ogień. A to bzdura. Wierutna! A bujda! Rok cały kłamstwem stał - jak filarem! Posadzki oszustwem wylane. Fundament - gruz, bajzel, żenada. Okłamał ją. Ona - siebie i basta! Gdy "koniec" rzekła, to koniec jest końców. Mówili: że koniec początkiem, weź odpuść! Nie chciała i słuchać, i wierzyć, bo cel miała zdobyć. "Odpuścić? Ja?! Nigdy!" Za cenę życia, opinii, radości. Lecz już wystarczy, już dosyć. Ślepa, a głupia! A w tym wszystkim Skarb ją za rękę prowadził. Wciąż blisko był jej książę zaklęty przez głupią wiedźmę. A czar: na oczach bielmo! Gdy się potknęła, on złapał i trzymał. I jeść głupiej dawał. A wiedźma i baba ta sama osoba, Gdy oczy rozwarła i wreszcie przejrzała ze strachem, że Skarb prawie sama zdeptała! Lecz Skarb ten, ach! Książę odczarowany! Gdy złapał za rękę, to puścić już nie chciał. Zrozumial, pokochał i babę - królewną swą nazwał. Tak złapał i trzyma na wiek wieków mocno. Niech trzyma. Niech widzi to ziemia i kosmos. I ja tam byłam, i piwo z nim piłam. A teraz już zawsze, jak niżej - już razem. Skarb Skarb trzyma w dłoni. I tak, tu bajki koniec. 25.12.2021r. Dla wszystkich, którzy mówili, że będzie dobrze, a ja się upierałam... Boże, jak dobrze znowu oddychać spokojnie.2 punkty
-
Spytał Jerzyk się jeżyka gdy w swym sadzie go napotkał czy to prawda, że ten tego czy to tylko zwykła plotka. Jak to, bowiem jest możliwe kiedy w kolcach większość ciała oraz w jakiej to pozycji jeśli by ci kiedyś dała. Jeżyk, który w sprawie seksu był zielonym nowicjuszem rzekł, że nie wie, ale słyszał że związane to z podbrzuszem. Jerzyk, który przelatywał nad tym sadem przypadkowo lot obniżył, siadł na śliwie zacytuję słowo w słowo. Jeśli chodzi o te rzeczy nic trudnego, na bok piórka gorzej, kiedy jerzykowa spyta - ptaszku a powtórka? Jerzyk ten w człowieczej skórze - ja nim będę w takiej roli to mi kumple podpowiedzą po co i jak się swawoli. Jakże różne trzy postacie trzy techniki, trzy odsłony lecz cel wspólny ich jednoczy chociaż różnie jest wdrożony.2 punkty
-
1 punkt
-
III Tak Ewa kusiła Adama, bo dłużej nie chciała spać sama, aż Adam nabrał ochoty na wspólne z Ewą pieszczoty. I Raju otwarła się brama.1 punkt
-
Wędkarz i babiarz spod Phan Thiết wiersze jął pisać w święto Tết. Potem urągał - gdy rym pociąga, ni pstrąga nie masz ni ko-biet.1 punkt
-
Mały Mikołaj z Bielska miasta Nie bardzo lubił słodkie ciasta. Zabrał więc wędkę Bowiem miał chętkę, Na karpia ze stawu gdzie trzcina wyrasta.1 punkt
-
Roman gier tych nie lubi gdzie trzeba bezmyślnie klikać Roman ma login na włoskim serwerze, żeby rozgłosu unikać Roman najczęściej gra w Gladiatusa tam swoją gildię posiada razem z Ryszardem na setnym levelu randomów ze złota okrada1 punkt
-
w tym wierszu co go teraz piszę nie będzie - Wesołych Świąt! w tym wierszu co go teraz piszę nie będzie - Szczęśliwego Nowego Roku! za tydzień zabraknie miłości w tych wierszach które teraz czytam1 punkt
-
"wcieram kryształki cukru w zgięcie szyi pod obojczyk jeszcze tam nocują twoje szepty miłosne" - aż czuję te kryształki cukru :)1 punkt
-
@Waldemar_Talar_Talar Dziękuję, również przesyłam ciepłe pozdrowienia :) i pomyślności na Nowy Rok :) @Igor Dreja dziękuję za komentarz i wskazówki :) Pozdrawiam serdecznie @Gosława Dziękuję <3 trochę wracam, ale znowu sklejam coś od początku... może tym razem wyjdzie. @chmurny Dziękuję za przystanek na moim profilu i komentarz. Czasem brakuje słów w utworze by opisać pewien stan... ale może czasem tak lepiej :) Pozdrawiam1 punkt
-
Zbyt cicho na dzieciństwo... wiele dzieci to zna, zbyt wiele. Bardzo Aniu docierasz do emocji. Pozdrowienia1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
spokój ducha utracił smak w wypadku samochodowym od tamtej pory jest niemiłym melancholikiem jedyne co robi to rzuca piłką w ścianę odrobinę za mocno1 punkt
-
@Marek.zak1 Mam męską duszę i na stałe pytanie: po co. Ale po coś są ornamenty, złocenia, zdrobnienia. Obrus na wigilię położyłam śnieżnobiały a wiadomo, że się ubrudzi ;) Delikatność i kobiecość są wartością. Świąteczna snutka niech dzierga się dalej. Bb1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Byłem sceptyczny, ale dobro zwyciężyło Cieszę, że, że nie miałem racji. Pozdrawiam1 punkt
-
Ryby nurkują, Niedźwiedzie zimują, Sępy żerują, Orły pikują, Wilki polują, Konie cwałują, Ludzie wariują.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
W słoneczny zaśnieżoną poświatą i jedyny zawsze niepowtarzalnie doznany dzionek: powiedział, bo on coś wiedział – no dalej ze mną: przejdź jakiś dłuższy kawałek, pobądź chwil dwadzieścia pięć, zatańcz na krawędzi ścieżki, weź oddechy razy kilkadziesiąt, przemyśl przepływy prądów, rozmień na drobne zdania i słowa, zapomnij o bogactwie tudzież, przestań domyślać się i określać. I nareszcie zrozum jaki / jaka jesteś. A ja Ci powiem kim jesteś. A o drogę zapytaj mojego dobrego kolegę / koleżankę. Poznam Was wzajemnie, gdyż o poznanie ciągle się nam tutaj rozchodzi.1 punkt
-
Zawsze urzekały mnie motywy kosmologiczne - tym razem też się nie zawiodłem. Planety, linie, zamknięta w słowie nieskończoność, a obok tego kosmos w skali mikro i list poety dla poezji, który fruwa między galaktykami - piękny obrazek, pozdrawiam!1 punkt
-
1 punkt
-
Zgadza się, reakcja rynku jest nieprzewidywalna, a wszystkie szkolenia w korpolandii przekonywały, że rynek, a nie producent ma zawsze rację:). Pozdrawiam1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
@Pan Ropuch Gdzie Pan był jak Pana nie było? Hmmmm? Kamieniem bym nie rzucała, ale sercem rzucę ;). Pozdrawiam ciepło.1 punkt
-
@Michał_78, @Andrzej_Wojnowski, @Waldemar_Talar_Talar, @Pan Ropuch, @Igor Osterberg aliceD, @Ewa80 serdecznie wam dziękuję za czytanie. Pozdrawiam ciepło1 punkt
-
1 punkt
-
chcę ciebie czasem zobaczyć w stu twarzach pędzących do pracy chcę ciebie czasem odnaleźć w stu krokach idących do domu nie ma już naszych drzwi nie ma już naszych klamek pozostał piach na wycieraczce resztki uczuć Może tak? Wiersz poprawny. Zgadzam się całkowicie z moim przedmówcą odnośnie prostoty i naturalności wiersza. I to (w moim przekonaniu) jest jego siłą. Tak sobie myślę, że nawet najbardziej wydumane metafory oraz przenośnie użyte w podobnym tematycznie płodzie nie byłyby w stanie konkurować z prawdą owej treści. Prawda winna być zawsze ascetyczna, bo tylko wtedy jest najszczersza. I taka w istocie jest tutaj. Pozdrawiam.1 punkt
-
@Pan Ropuch Cóż, a z drugiej strony co tu się nie zdarza? Wszystkiego dobrego i oczywiście pozdrowienia :)1 punkt
-
Jest prostolinijnie i delikatnie, ale też surowo. Wycieraczka uczuć - świetne sformułowanie, implikuje bardzo dużo. Miłość deptana co dzień, pod tymi samymi drzwiami, poturbowana i zniekształcona. Zakończenie uruchamia pewne procesy wrażliwości i to mnie zatrzymało, pozdrawiam!1 punkt
-
tłum ludzi wysypał się z pociągu jak dojrzałe jabłka z koszyka rumiane twarze przesyłają uśmiechy na powitanie ty znów nie przyjechałeś nie lubię jabłek1 punkt
-
Selene Zbudź się proszę, Endymionie, Tak kochałeś kiedyś żyć. Niech marzenia wzniecą płomień, W sercu, które umie śnić. ---1 punkt
-
Zwierciadło Choć raz mój umysł wynieś nad orbitę światów Bym spojrzał bodaj chwilę w lustra wszystek życia, W odbiciu, których Stwórca swe natchnienia widział I przelał zmyślnie w ziarno tej planety kwiatu. Gdy stanę już przed lustrem co mą przyszłość widzi I spojrzę na anioła co mnie tutaj przysłał Zapytam czy poezji gwiazda ma rozbłysła, Czy może dawno zgasła i mam się jej wstydzić. Już koniec tych rozmyślań, późna noc nadchodzi. Już gwiazdy niebo kryją swego blasku strojem, Bo księżyc tak świętuje ciemną noc urodzin. Zasypiam, choć nerwowo szukam rymów spojeń, Bo wiersze tworząc pytam, śniący w życia łodzi: Czy coś w ogóle warte są poezje moje? ---1 punkt
-
Dobry tekst. Ale to miniatura poetycka, a nie gotowy wiersz. Stąd winien się znajdować na innej półce PPL. Pozdrawiam.0 punktów
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
-
Ostatnio dodane
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne