🎄 Wesołych świąt życzy poezja.org 🎄
Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 30.09.2021 uwzględniając wszystkie działy
-
Płaczę za tym co przeminęło a wspomnień nikt nie odbierze w marzenia oprawiam swą przeszłość bo one jak dla mnie są świeże Nie mogę wymazać z pamięci tych dni spędzanych wciąż razem choć świat się wokół mnie kręci to brak w nim tamtych mi wrażeń Mój czas zatrzymał się w miejscu a życie obok mnie płynie to co mieści się w sercu zostanie ze mną jedynie3 punkty
-
To nie jest wina tych ludzi! Co na granicy koczują. To nie jest wina tych ludzi! Co je dwa państwa mordują. To nie jest wina tych ludzi! Okłamywanych przez wszystkich. To nie jest wina tych ludzi! Co im robicie? Sadyści! Czy to jest warte zachodu, Gdy ludzkie życie przygasa? Ciągnące z południa i wschodu, Celują w dzieci z kałasza? Czy to jest warte zachodu, Więzić tych ludzi niewinnych? Zamiast wpuścić ich, pomóc, Trzymają ich na granicy. Pomiędzy dwiema siłami, człowiek Bezradny umiera Polityk szuka wciąż wrogów I czyści kasę do zera. Przyszli tu po socjalne? Przyszli tu po pieniądze? Wojnę w hybrydę okraszą, Ja, PIS tu kurwa rządzę! Będą kraść więcej niż Ty, W życiu zarobisz człowieku. A ludziom fundować powtórkę Sprzed nieco niespełna wieku. Żeby nie wyszły za szybko na jaw Remonty dworków, posady. Pieniędzy wciąż jest im mało i władzy. To oni! Powinni stać tam! To oni! Powinni cierpieć! To oni! Powinni błagać! O przebaczenie! To oni! Są pasożytem! To oni! Ludzkości porażką! To oni! Poświęcili życie! Kłamstwu! https://grabara.art2 punkty
-
Czołem i cześć wszyscy bez wyjątku panowie Młodzieńcy, małolaty i także ci co na głowie Siwe albo wcale włosów już nie mają Maciek i Jerzyk dzisiaj was pozdrawiają Zaliczonych egzaminów i upragnionego dyplomu Powodzenia w pracy czy w kopalni czy to w biurze Miłości i spokoju co dnia w każdym domu Radosnych lat na zasłużonej emeryturze Wasze zdrowie też niech dopisuje wyśmienite Zdrowy być przecież musi dziadek brat czy tata Kosztujcie życia jak najdłużej i z apetytem Serce niech nie dokucza albo inna prostata Niech kochają was małżonki oraz narzeczone Żeby zawsze były dobrą opoką i wierną ostoją A skoro są już te jedyne i przeznaczone Razem z wami jak na straży niechaj stoją Pamiętajcie także ,że zawsze lepiej być niż mieć Dajcie się kochać i sami bądźcie również kochani A jeśli czasem coś więcej będziecie chcieć Nie obraźcie nigdy swojej ukochanej pani By dziewczyna lub żona już wam nie mówiła, Że pasożyt jesteś i do tego taki śmierdzący leń Takie oto wam Maciek i Jerzyk życzenia posyła Dzisiaj przecież nasze święto i nasz panowie dzień2 punkty
-
Patrzymy w niebo i trzymamy się za ręce. Gwiazdy mrugają, doszukujemy się znaku. Nic wielkiego ! To turbulencja…2 punkty
-
ILE DAJE - MA; SZATA TA Z SAMEJ ADELI. ADELA; ŻAGLE, FELGA - ŻALE DA. ADELIN W NILE DA?2 punkty
-
W laboratorium – doniczce rośnie kwiat, rodzący układy scalone. Niestety owocem nie jest serce. Od dawna hodują czerwone ogórki. Mają one kształty miłosne.2 punkty
-
2 punkty
-
Czasami łapie mnie uczucie, Że wszystko wokół jest banałem, I wtedy chciałabym żyć krócej, Chyba, że później, poza ciałem. Czasami wszystko jest konstruktem, Nie wyłączając samej mnie, A skoro "jebać to, co sztuczne" To znaczy, że wszystko jest złe. Czasami myślę, że już wszystko, Co można było- powiedziano, Że nawet, gdy upadnę nisko, Tysiące padły już tak samo, Każde cierpienie jest plagiatem, I chyba zaczyna mnie nudzić Ten ciągły bój z przegniłym światem Miliona takich samych ludzi, Czasami brzydzi mnie świadomość, Że ja też jestem taka sama, I nie ma nic wyjątkowego Nawet w najbardziej krwawych ranach.1 punkt
-
https://atypowab.blogspot.com/ Zahaczę po drodze o strefę zwątpienia. Uroję sobie moje własne marzenia. Odurzona będę czytać między wierszami, kolejne pęki słów poplątanych. W jazgocie mgły, co metal delikatnie niszczy rdzą, napisze moje imię. Hannah, chichocząc.... I jak to będzie dalej? Śmiesznie, wesoło, nienagannie. Ubrane słowo, co je rozbiera jakaś huśtawki nostalgia, lub zmienności natura, dając prześmiewcze wyrazu szkice na własnych murach. Obcą dłonią rysowanych. Cóż tobie uczyniłam? autor wiersza: Atypowa Pani zdjęcie: pexels-nur-yilmaz-77845991 punkt
-
WSPOMNIJ TO, CO BYŁO SILNIEJSZE OD CIEBIE... (?) OTO JEST PYTANIE, A ODPOWIEDŻ - NIE WIEM. Odgrzebane z nurtu rzeki zapomnienia; nanos, dno kamienne, smutki, niespełnienia. Odłowione z głębin liczne zagadnienia; zmienność dnia, początek, plusk... Gorzkie westchnienia. Uważaj, uważaj... Obyś wpław przepłynął echa wspomnień. Z wiru piskorz się wywinął.1 punkt
-
One-shot Jesień jest tutaj parszywa, światło namokłe jak cegły wlepia w chodniki i zbłaca liście, z których ostatni oddech wydusił, jutrznię wieszczący w pysk widnokręgu klucz. Jesień w tym mieście to gnój, niebo rozmazane z ziemią, rzeka rozmazana z niebem i draby młodocianą plamą, zza kominiarek ostre jak nóż zimne jak trup — na chuj się patrzysz?! — oczy chłostane kościstymi palcami wiatru, kiedy przekrzykuje się z wyciem syren, unosząc w okrytą kirem mgły ulicę strzępy gorących wyznań, stulonej pod tarczą parasola pary.1 punkt
-
Bywam tutaj od lat najmniej dwudziestu nie widzę cienia objawów starości poza własną Ścieżynka kręci się odrobinę inaczej po obu stronach lekko inne ustronie ta sama ścieżka Zapach gąszczy tętniący różniście ogłupionym dymem spod papierosa zachęca podobnie Szelest liści brzmi mamiąc odmiennie gotówką nam bardziej przyświeca jesienne codzienne rozedrgania - jacy my najprostsi - Wiatr wieje mocniej i zamaszyściej bolą trwałe zawiści nowych czasów kompletnie nie chce, a być musi - skądinąd agresorem - Zamyślenie parku po paru przejściach rozrasta się przebytą przeszłością bazgrze czasem w kajecie - od ładnych kilku lat - Odczucia nigdy nie planują tu zaparkować. Park, nie parking.1 punkt
-
zbliżając się do przepaści człowiek się łamie ma strach w oczach dużo myśli zbliżając się do przepaści człowiek traci wiarę w to że na jej dnie może być lepiej zbliżając się do przepaści człowiek gubi siebie staje się czymś co boli zbliżając się do przepaści człowiek szuka Boga pragnie by podał mu swą dłoń1 punkt
-
1 punkt
-
Każdy z nas jest świata krytykiem, Dopóki sam nie stanie się rzemieślnikiem. Świat to przecież piękna powieść, Miej odwagę i daj się jej ponieść.1 punkt
-
Ja również z prawem zawodowo nie mam do czynienia. :) Jeżeli zaś chodzi o wyciąganie tzw. brudnych spraw na światło dzienne, to zależy, co się wyciąga i w jakim celu. Jeśli ktoś ujawnia brzydką prawdę o znanym człowieku, aby pokazać, że nie należy mu się uwielbienie, jest to uzasadnione. Natomiast jeśli ktoś próbuje na siłę kogoś zniesławić informacjami, które rozdmuchuje, a które są wyolbrzymione, albo nawet spreparowane, to jest, oczywiście, świństwo. Bardzo istotna jest też postawa samego obiektu ataków. Jeśli ataki są fałszywe, sam zna przecież i tak swoją wartość, a oszczercę może pozwać. Natomiast jeśli są prawdziwe, a on ma w sobie dość pokory, przyjmie uderzenie "na klatę", przyzna się, przeprosi, wyjaśni, że teraz jest już na innym etapie życia. Jeśli natomiast będzie iść w zaparte, mimo oczywistych dowodów, będzie tylko kłamcą. Niezależnie od pozycji. ... i oczywiście dziękuję. :)1 punkt
-
ŻE TU MA JEŻOWI IWO? ŻE JA MU TEŻ? POMADY ŻAL PANI? WOŁA KAROL: OLO RAKA ŁOWI NA PLAŻY! DA MOP?1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Pustka - to dzień się kończy I noc czarna się zbliża. Tylko miłostki bez twarzy wokoło... I cisza.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
ANI MOPA, NI SUKIEN, WIANO TO CIAŁA! AŁA... I CO? TO NAIWNE I KUSI - NAPOMINA.1 punkt
-
@WarszawiAnka słuchaj ja się z Tobą w zasadzie zgadzam. Ale widzę, a internetowe czasy odkrywają tę prawdę z podwójną mocą, że tu prawie nikt nie jest bez skazy. Obecnie w Polsce jeszcze nic nie znaleźli chyba tylko na Kopernika. Może być jeszcze inny teoretycznie przypadek, że dobry artysta, dobry mąż, czy dobra żona, bo przecież nie rozmawiamy o swoistej wojnie płci, coś kiedyś sknocili. W czasach dawniejszych możliwe nawet, że tego sknocenia, a nie mam tutaj wcale na myśli jakiś ewidentnych czy dyrastycznych przypadków, bo przecież jednak rozmawiamy o odcieniach szarości, nikt by nawet nie odkrył, nie zauważył, nie rozpropagował. I sprawa jakiejś głupoty rozmyła by się po kościach. I niemalże wszyscy byliby zadowoleni. Teraz jest inaczej, wszędzie systemy komputerowe, pliki, fotografia, archiwa, telefony komórkowe, grupy społecznościowe i teraz jest o niebo łatwiej komuś wyciągnąć taką głupotę i tego kogoś zrównać z błotem tak dalece, że ten ktoś przestanie być już uznawany za dajmy na to dobrego poetę. Można sobie wyobrazić kogoś, kto się podda i dajmy na to przestanie pisać, bo sam przed sobą uwierzy, że coś jest z nim nie tak. W ten oto niewyszukany sposób tracimy poetę, ale możemy również stracić polityka, męża, sprzedawcę, biznesmena, technika i długo by jeszcze wymieniać. Szereg spraw etycznych jest bardzo niejednoznaczna moim skromnym zdaniem. Jeśli mówimy o Hitlerze sprawa jest oczywista, bo mamy do czynienia z totalnie złym człowiekiem w złych czasach i sprawa jest absolutnie jednoznaczna. Jeśli ktoś partnera doprowadza do faktycznego szaleństwa i czyni tak w sposób zawiniony sprawa też jest raczej jednoznaczna. Ale jest też mnóstwo mniej oczywistych przypadków, a mam wrażenie czasy nie sprzyjają ich rozsądnemu rozpatrzeniu. Mogę tylko na szczęście dodać, że mam nadzieję jestem po trosze artystą, ale na szczęście nie jestem sędzią, a i nie mam uprawnień do bycia adwokatem. I czuję prawdziwą ulgę z tego powodu :))1 punkt
-
Zgadzam się w zupełności, że gdyby Hitlera przyjęto na ASP i gdyby coś tam sobie malował do II wojny mogłoby nie dojść. Co do siostry (którą faktycznie masz i której byś oczywiście bronił) nie zgodzę się, że mąż drań to również świetny artysta. Jednak artysta i niedoskonały mąż - to już co innego, bo nikt doskonały nie jest. Przypomniał mi się również napisany już lata temu dramat Jerzego Szaniawskiego pt. "Żeglarz". W pewnym miasteczku trwają przygotowania do uczczenia pochodzącego stamtąd legendarnego kapitana Nuta. Tuż przed uroczystością wraca jednak dziennikarz, którego wysłano w podróż celem zebrania materiałów na temat rzeczonego bohatera. Niestety, okazuje się, że kapitan Nut nie tylko nie był bohaterem, ale okazał się dość nieciekawym indywiduum. W związku z tym następuje konsternacja: czy mimo to należy go uczczić i dać mieszkańcom powód do dumy, czy go odbr ązowić? Autor nie udziela odpowiedzi, kwestia pozostaje otwarta. Pozdrawiam1 punkt
-
Poruszyłeś wiele istotnych kwestii, nie da się tu ich wszystkich omówić. W świecie sztuki rzecz w tym, że oddziela się twórczość artysty od jego postępowania. Często jeśli ktoś wprowadza coś nowego, promując to, można nieźle zarobić. A co do etyczności postepowania: załóżmy, że mężem Twojej siostry jest uznany pisarz, który jednak przez swoje postępowanie niszczy ją i doprowadza do załamania nerwowego. Czy mimo to byś go cenił? Ciekawe też, że łatwo odwacamy się od polityków, którzy kłamią, łamią obietnice, biorą czy dają łapówki, bezczelnie zawłaszczają pieniądze podatników - a wiele wybaczamy artystom... Dziękuję i pozdrawiam P.S. Hitler zaczynał jako malarz...1 punkt
-
1 punkt
-
Było też radio- W wielkim statku Pod gwiazdą... Na ciemniejszym niebie. ... Żadnych szumów. Cisza..., jaka bywa w kosmosie. Było całkiem zmrożone. Odbiło się jeszcze Od zegara z wczorajszą godziną. Wyleciało, dalej...- Do samiutkich gwiazd. https://m.facebook.com/profile.php?id=631491170529721&ref=content_filter1 punkt
-
@WarszawiAnka dyskusyjna sprawa. Humanistyczna bardzo. Kim jest zły człowiek? Kim jest dobry człowiek? To nie są łatwe pytania. Był taki impresjonista, którego skądinąd cenię bardziej nawet niż Van Gogha, Hrabia Henri de Toulouse - Lautrec, którego w wielu sprawach można byłoby posądzić o nieprzyzwoitość. Niesamowite rzeczy robił w sztuce, wyznaczał nowe trendy, odkrywał nowe techniki chyba najwięcej w rytownictwie, ale do aniołków nie należał. Nikt nie może mu zarzucić, że był złym artystą. Sporo było takich osobowości. Czytałem również biografię Edwarda Muncha. Ten również w malarstwie doszedł do mistrzostwa mimo że był kłótliwy, miał paranoiczny charakter, toczył całe batalie z urzędami skarbowymi. Ktoś również może powiedzieć, że to zły człowiek był, a uznawany był za najwybitniejszego malarza swoich czasów. Ja tylko w naiwny sposób nakreśliłem pewne zagadnienie. Mam wrażenie, że ostatnio trochę przestaliśmy to oddzielać, bo w dobie internetowej czy celebryckiej wnikliwości zaczęliśmy bardzo różnym osobom zadawać moc niestosownych pytań, sugerujemy różne sprawy, wchodzimy im w rodziny, do łóżka, w sprawy pracownicze etc. itd. Doszło do tego, że powstało grono najwybitniejszych artystów, na przykład Banksy, którzy bardzo daleko ukrywają swoją tożsamość i muszą popełniać nie lada wysiłki żeby chronić swoją prywatność, co przecież odrywa ich od spraw sztuki, czy zawodowych. Wywlekamy jakieś brudy najwybitniejszym przedstawicielom czasów minionych, oczywiście że nie tylko artystom, a zapominamy, że jakby się głębiej zastanowić to sami do świętych bynajmniej nie należymy. W strącaniu z najróżniejszych pomników brakuje nam wybaczania i wyobraźni. Dzięki za wpis, fajnie że do mnie wpadłaś :) Również pozdrawiam :)1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Zadam odwrotne pytanie: Czy zły człowiek może być dobrym poetą (lub artystą w ogóle)? Kojarzy mi się tu jedna z myśli Leca: "Czy jeżeli ludożerca je nożem i widelcem - to postęp?" Zły człowiek nie może być dobrym poetą / artystą, nawet jeśli opanuje t e c h n i k ę i zbiera pochwały od krytyków, albo wpisuje się w obowiązujący trend - czy tworzy nowy. Pozdrawiam1 punkt
-
1 punkt
-
ALE HASAŁA ŁASA HELA! ON: ELCE INO KIERAT. SONI KOT TO KINO STARE I KONIEC, LENO.1 punkt
-
Obawiałem się, że znów będzie tak, jak nie lubię... czyli że człowiek-szkodnik, człowiek-chwast, człowiek-niszczyciel-truciciel i wszelkie zło, bezdusznie zabija swoją biedną matkę Ziemie i najlepsze co można zrobić, to go wytępić z jej powierzchni... albo chociaż przetrzebić. Na szczęście tak nie jest i wiersz się wybronił. Pozdrawiam.1 punkt
-
CO; NUDA, SZAŁAS, A PASAŁA Z SADU NOC. LUBEJ OKOP ELI; PO ILE POKOJE - BULI. TO NORA JEŻA? KAŻE JARO? - NOT.1 punkt
-
... to jedyny punkcik, w którym za "jest", wolałabym, tak. A wiersz, podałaś tu dysonanse, nad "sklejeniem" których ktoś chce popracować, trzeba kibicować... Pozdrawiam.1 punkt
-
1 punkt
-
trochę mroczny ten wiersz, ale ciekawy "cierpię pomimo wiedzy" - często to właśnie wiedza wiąże się z cierpieniem1 punkt
-
nie gub marzeń nie zapominaj o nich bez nich trudno jest żyć nie wstydź się ich udając że to nic one są jak krew bez której wolno ale umierasz gubiąc sens1 punkt
-
1 punkt
-
@iwonaroma Znak wodny też nie łatwo dostrzec... na banknocie ;) @Michał_78 Już mam za sobą tą wiwisekcję z grafologiem i psychologiem utwór "O introwertycznej pestce" :) @Waldemar_Talar_Talar Bardziej tradycyjnie - już się chyba nie da :) @GrumpyElf Emocja wzruszenia jest moją ulubioną, oczyszcza duszę... :) @Leszczym Dzięki miało być o wszystkim innym niż zdążysz pomyśleć, a tu długopis przestał pisać(a właściwie zaczął przerywać) i poleciało spontanicznie :) @Marianna_ Polecam się na przyszłość :) @Gosława O mały włos, a bym Ciebie przeoczył Reniu, niedopatrzenie bywa zdecydowanie gorsze w skutkach niż niedowidzenie :P :) Pozdrawiam Wszystkich Autorów :) Pan Ropuch1 punkt
-
1 punkt
-
uczucia bez brokatu w kwiecie wagi ich słów głębsze niż czas na myśli w prądzie wiru wspomnień i one bez kontaktu zostaną z moich snów o tych wszystkich słowach które chciałbym zapomnieć ostatnio więc kres kiedy przeglądam się w sobie i patrzy się świat nazwany pod pustą definicją życia1 punkt
-
letnie wieczory nie pachną różami nic nie jest takie jak dawniej szukając brzegu oddaliliśmy się ale cóż to czytasz napis na murze nie wiedząc co znaczy przechodzisz obok zwiędłych słów jak ryczący lew nie próbuj zrozumieć to nie dla ciebie gdy jeszcze byliśmy młodzi kłamałaś że znasz i czujesz podobnie krok ociężały powolny a kiedyś miała tańczyć w balecie dźwięk dudniącej studni pochłania zieleń oczu nie chcieliście parafrazy i nawet nie próbuję gasnąca świeca będzie śnić się jeszcze długo1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00
-
Ostatnio dodane
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne