Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 26.06.2021 w Odpowiedzi
-
warto ocalić w sobie przestrzeń na ciszę gdzie pytania nie domagają się odpowiedzi więc można milczeć bardziej7 punktów
-
Nacierające zewsząd ściany… — przytłaczają obojętnością i milczeniem… — miażdżą… Wdycham zapach kurzu, odpadającej farby… Zwisających fragmentów — zdartych tapet… … to nicość wypełza z każdej szczeliny, każdego pęknięcia… Płótna pajęczyn okrywają moje puste, niewidzące oczy — opadającą powoli maską… Nasłuchuję swojego umysłu… … meandrów mózgowych korytarzy… W łkającym przeciągu, trzaskają gdzieś daleko drzwi z pogłosem echa… Kto ma przyjść? … nie przyjdzie nikt… Otwierają się i zamykają — spękane gorączką — blade usta… Do kogo należą tym razem? … sączy się z nich ciemna, lepka krew… Gorączkowy, piskliwy szum — rozsadza uszy i czaszkę… Niewyraźne widma — ulegają ciągłej metamorfozie… … kłębią się… — ewoluują na czyjeś niejasne podobieństwo… — giną… (Włodzimierz Zastawniak, 2021-06-25)6 punktów
-
dziesiątek komarów jestem morderczynią krwiopijców nie zabijam płochej sarny psa wiernego i Ciebie który tylko kochasz5 punktów
-
Piękna miła sympatyczna Pani Pani taka ładna, skrupulatna, pragmatyczna i staranna, uśmiechnięta co by się nie działo... Proszę Pana tylko konkretnie proszę aha, konkretnie, na czym to ja stanąłem nie wiem proszę Pana, proszę jaśniej się wypowiadać przecież Pan to musi potrafić dobrze, dobrze, już się poprawiam Otóż proszę Pani ja poproszę - tyle co trzeba płynu rozweselającego - trzeba było proszę Pana tak od razu już Panu podaję już podaję, zaraz, zaraz, proszę, proszę, oto i on - karton Pana ulubionego soku - ależ proszę Pani toż to płyn uspokajający to nie jest przecież płyn rozweselający! proszę Pana, że też ja Pana życia tutaj muszę uczyć stary już koń z Pana, a wymaga nauki proszę Pana proszę w końcu zrozumieć w tych czasach płyn uspokajający zresztą Pana ulubiony jest niczym innym jak płynem rozweselającym Aha, no tak, dziękuję:/ Bardzo dziękuję:)5 punktów
-
Tak umiemy już odczytać uzbroić się w tarcze Coraz częściej coraz bardziej Po terapiach po rozmowach Coraz bardziej mądra głowa No i słowa słowa słowa Potrafimy się uzbroić Stajemy się inni Coraz bardziej nie swoi Coraz mniej niewinni Już nie odnajdziesz ufności Tej Zanim napluto Ci w twarz Już w bajkowe sfery nie zabłądzisz Uporządkowane światy masz I tylko czasem jeszcze się przyśni Starą melodią przypomni Chwile gdy byliśmy dziećmi Piękni prawdziwi i wolni5 punktów
-
Krusząc się kawałkami słów odpychającymi nasze orbity... Pokryci szarym pyłem niedopowiedzeń... drętwiejemy. Między nami strefa ryftu. Wypełzają czeluście zduszonych emocji. Odbijam ciebie, odbijasz mnie. W bezdusznej ciszy rozplotły się nasze dłonie.5 punktów
-
Spotkamy się o wschodzie słońca Z początkiem wszystkiego zaczniemy na nowo Mądrzejsi o życie i stracony czas Puści i pełni z nadzieją idąc w dzień 26.06.2021 r.4 punkty
-
Bo mnie ewentualnie: Piła, bo Tłuszcz... ____ Piła (woj.wielkopolskie) Tłuszcz (woj.mazowieckie) xd3 punkty
-
Wpadły dziś do pokoju cztery skowronki. Trzepotały rzęsami zza zasłonki. Malinowe uśmiechy po ścianach rozrzucały. A ich głowy w obłokach bujały. Kładły sobie u stóp cały świat. Wpinały we włosy kolorowy kwiat. Rozgryzały smutki jak chipsy cebulowe. I w obłokach zanurzały głowę. Rozmawiały o wszystkim i o niczym. Nie szukały kłopotów swoich przyczyn Nie roztrząsały łez po pokoju małym. Tylko w obłokach bujały. Jak wpadły , tak szybko wyfrunęły. Zasłonki za sobą nie zasunęły. Ich śmiech jak trel niósł się przez świat cały A one dalej w obłokach bujały.3 punkty
-
fale jeżeli uczynki w toń świata człowiek rzuci - fala powróci a jeśli stałeś już w toni, po szyję - fala zabije fala nie musi po świecie cię gonić - sam przyjdziesz do niej nieważne co uczyniłeś jaki szlachetny byłeś - wtedy ona na brzegu znajdzie człowieka, bo... - fala poczeka miliony odbić przemierza toń i choćbyś w górach zamieszkał tchórzliwie uciekał, kluczył - bo to była twoja wina - przyjdzie lawina3 punkty
-
Ciągle mam jeszcze boską nadzieję wiarę, która porusza góry nadal wydaje mi się że otrzymam wszystko czego tylko zapragnę Świat to okrutna bajka podobna do niej we wszystkim z wyjątkiem zakończenia Niespełniona nadzieja poczyna frustrację pozostało tupanie nogami i szukanie winnych Jestem dużym dzieckiem naiwnym realistą a i tak wciąż wierzę niech będzie po mojemu3 punkty
-
wszystkiego mogę się bać ale nie siebie bo to ma inną twarz wszystkiego mogę się bać ale nie swoich myśli dla nich umiem czas kraść wszystkiego mogę się bać ale nie swego cienia przecie on jak brat wszystkiego mogę się bać ale nie miłości ona mym horyzontem wszystkiego mogę się bać ale nie przyszłości która ma wiele drzwi wszystkiego mogę się bać ale nie własnej śmierci ona mą prawdą wszystkiego mogę się bać ale nie starych drzew w nich życia sens wszystkiego mogę się bać ale nie słońca i gwiazd toć to poezja wszystkiego mogę się bać ale nie dalekiego które tak blisko wszystkiego mogę się bać ale nie Boskiej rady by uczciwym być3 punkty
-
Istota zastukała do pokoju, odgrywając melodię. Wkrótce : Promienna weszła do komnaty, napełniając ją energią. Czuliśmy jej aurę i słyszeliśmy stukot. Róża w wazonie momentalnie zaczęła rosnąć. Lustra spotęgowały moc gościa, widzieliśmy w nich obrazy… Gdy wyszedł zwierciadła pękły.3 punkty
-
czasem warto mieć słuchacza który nie wtrąca się i czeka na ciąg dalszy byś wreszcie to wyrzucił z siebie cichy słuchacz taki który nie zadaje pytań taki który ciągle słucha a kiedy mówisz poradź mi co mam zrobić przemawia nie zarzucając twoich słów pytaniami albo regułką tą wiesz co gdybym ja był na twoim miejscu cichy słuchacz nie przerywa jakby wiedział że już możesz nie dokończyć i upadnie gdzieś głębiej Komentarze2 punkty
-
świat to nie tylko uśmiech i dobro czasem jest łzą albo piekłem to nie tylko tęcze dostojne drzewa są w nim chwile śmierdzące świat to nie tylko wiara w Boga tu mieszka zło ono prawdę opluwa to nie tylko łóżkowa miłość to trudne drogi po których grzech hula świat to nie tylko wschody zachody to dni którym los dokucza to nie tylko marzenia spełnione to nich przegrana z której diabeł się cieszy2 punkty
-
w twoich czułych dłoniachzapach macierzankowej obietnicymiesza się z goryczkąkrwawnikówkiedy zanurzasz jew wodzie o talii przepasanej bylicąpłonęa uwite ciasno pragnieniembodziszki z rutą niosą ponadkupalną pieśniąw chabrowo-różanąnoc po nasz kwiat paproci2 punkty
-
Śmierć jednej gwiazdy nie oznacza końca, wicher Wszechświata niesie w krąg atomy, znajdują dom nowy na innym już krańcu. Dar życia na Ziemi nasieniem kosmosu. Dziećmi gwiazd jesteśmy, od gwiazdy zależni, ze światem roślin związani niewidzialną nicią, bystrzy obserwatorzy Słońce bogiem zwali, na cały glob świecące promienne oblicze. Rośliny zachłannie chłoną światło z nieba, rosną na piachu, glebie i w rozlicznych wodach, uboczny produkt oddechu impulsem dla życia, rozbiegły się zwierzęta, przyraczkował człowiek. Najmłodszy w szeregu, panoszy się wszędzie, we własnych oczach panem jest na Ziemi. A przecież... zginą rośliny, zginą też zwierzęta, na koniec umrze Homo, nie przetrwa samotnie.2 punkty
-
2 punkty
-
zwilczyczasz miłością w najwyższym stopniu osnucia razem nadmiar odpływ wróży teraz jesteś jak ciało niebieskie biodrobrzeżna tobie dam białe proporce jeszcze myśl u ciebie a u mnie już chłód z babizny wrośniętej w tundry Vadsö przeciw temu na ziemi w słońcu siadam po trzykroć zaklinam skrzydła na powrocie2 punkty
-
Cała czułość świata zebrała się w Tobie, Przyszła z delikatnością polnych kwiatów. Wplatanych w twoje włosy. Szła boso po zielonej trawie, Z lekkością chmurki na niebie, Przy pełni księżyca, Który zawsze ten sam dla wszystkich stęsknionych. Zamknęła gwiazdy w twoich oczach. I znalazła spokój w twoich ramionach. Uczyniła z Ciebie manifest piekna.2 punkty
-
jeszcze nie tak całkiem dawno człowiek szedł na wyniszczającą wojnę z bronią białą w ręku a wracał z tarczą lub na tarczy aż nie wynaleziono rewolweru i karabinu w tym snajperskiego gdy znów zaczęto się od siebie oddalać pewnie dlatego też powstała atomówka ale po niej zostaje odór na x lat o promieniu tysięcy kilometrów więc pomysł chyba uznano za niewypał zresztą równie niehumanitarny co użycie na kimś chemikaliów od gazu po napalm na które jest międzynarodowa nagonka za to na przykład śmiercionośne rakiety są ok czy tym bardziej mały granacik nie żeby kogoś rozczłonkować oraz wirus bo winą można obarczyć jakieś zwierzę tylko lepiej posiadać antidotum przed puszczeniem go w obieg choć ryzykujesz samobójstwem jeśli wirus przyjmie formę grozy albo co gorsza tym że na widok śladów pocałujesz ziemię2 punkty
-
2 punkty
-
Łatwiej pisać do linii melodycznej. ---------------------------------- w niewielkim światełku dostrzegam twą twarz czy czekasz tam na mnie a jeśli daj znak bo nie wiem czy wrócę choć ty chyba wiesz a może to wszystko przedziwnym jest snem pamiętasz łańcuszek zwyczajnych tych chwil lecz przecież naprawdę magicznym on był w tym wszystkim co dobre lecz także co złe martwiło wzmacniało cieszyło nas też rozdroże tajemnic rytmiczny ten dźwięk czy zbliża do ciebie a może dziś nie usilnie rozmyślam to jeszcze ten świat więc powiedz mi śliczna gdyż dziwnie tu tak wciąż jesteś daleko lecz bliski twój głos a światło za tobą choć teraz za mgłą jest linia więc nie wiem jak skończy się sen ty pewnie wiesz więcej a ja jeszcze nie2 punkty
-
Plecień czasami nijak kąsa markotność kolory mieszam choć wokół szaro na szczęście kwiecień rozgania chłody jednak niepewny bo znów wracają węglarka w sieni gdzie drzemie pająk na płoty z wolna wchodzą powoje trawom się marzy taniec motyli ponad kwiatami jaskółek łowy a mnie wędrówka być może z tobą nim zechcą wrócić nastroje chmurne w tandemie dzwonki już ponaglają zerkam na mapę wydłużam skróty kwiecień, 2021.1 punkt
-
na dyskotece każdy tańczy sam nie ma już nigdzie tradycyjnych par od rana w korkach po jednej osobie siedzą w samochodach nie przyglądają się Tobie Tylko ja zza szyby na nich zerkam smutno to się musi kiedyś skończyć jutro bal więc futro włóżę na imprezę oj tak nowe mam sorry że się chwalę każdy tańczy sam.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
:) ścian mi trochę szkoda...;) zwłaszcza jak świeżo malowane :) w sumie skórę łatwiej zmyć... Dzięki :) :) wyczaiłeś mój podstęp :) Tak, każdy z nas ma swoich ludzio - komarów , nie jest tak słodko, że tylko dawcy nas otaczają... Dzięki za docenienie słów moich ostatnich :) Zdrówka również No właśnie. Co mają począć alergicy? :) Dać się zniszczyć roztoczom? Czytałam gdzieś o czymś kuriozalnym. W Indiach ortodoksyjni mnisi (nie pamiętam odłamu) polecają kłaść się na zapluskwionych materacach, by pluskwy mogły się najeść :) Oto miłość ;) Dzięki To zazdroszczę... mnie żrą na potęgę :( Dzięki @huzarc :) podziękowania1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Dziękuję za miły komentarz. Było tego więcej, ale nie sposób wymienić ;) Oranżada - pychotka :)1 punkt
-
uderzył piorun w dom mówili że nie był piękny pewno rodzina kochała się przecież dom to dom nie stanął więcej miejsce krzakami zarosło co z dziećmi i z rodzicami szukaj ich po świecie uderzył piorun w dom nie dodałem że spłonął dzieci zabrała opieka bo rodzice byli biedni1 punkt
-
Czy to jest Twój stan? Jeżeli tak , to mam nadzieję , że przejściowy. Napiszesz kiedyś coś weselszego? A sam wiersz, bardzo mi się podoba, wszystko jest takie realistyczne, świetnie pokazana - samotność, tęsknota?1 punkt
-
Coś jak jak efekt motyla. W sumie to bardzo sympatyczne, że sobie też dziękujesz za czytanie ;)1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Fajne z tą czekającą falą i lawiną... Trochę mi się nie podoba użycie "człek" ... czy tak się jeszcze mówi?1 punkt
-
@Mayerling W wierszu zawarłeś doskonałą myśl... Nie myśl, że dobrze byłoby coś tam zrobić, czymś tam się zająć. Zacznij to robić, zrób ten milowy krok i rozpocznij. Najważniejsze jest jednak, przynajmniej moim zdaniem, żeby być przed samym sobą uczciwym... jeśli już uczyniłeś wysiłek i zacząłeś, to bądź konsekwentny i skończ. Nie jest ważne, czy zrobisz to szybko, czy powoli, ale skończ. Finał i satysfakcja, że nie dałeś się zniechęcić, odgonić, pokonać da Ci więcej nawet, niż fakt, że wybiłeś się z zastoju i zacząłeś. Tak sobie właśnie myślę. Pozdrawiam :)1 punkt
-
@ais Mówisz zatem o prozie poetyckiej, mam kilka drabbli w repertuarze, ale z powyższych względów nie puszczam, ominą i pójdą krótszą drogą. Piszemy nie dla siebie lecz dla innych, dla nas jest tylko szuflada. Pięknego wypoczynkowego weekendu Ci życzę.1 punkt
-
@siachna Anaforyczny wiersz... ciekawe czy będzie czekał, oni są niecierpliwi. Pozdrawiam Siachna.1 punkt
-
nie pamiętam wtedy świadomości gryzłam twoje ramiona wybita poza kreski jutro mam urodziny i żyły na wierzchu fioletowe od rozdzierania mroku może zadzwonię kuląc chude ramionka minął już miesiąc miodowy odrosty nosi paskudne u mnie klocki pod stopami nocna zmiana czasem wymioty ja już się nie zbiorę nic nie pasuje do obrony1 punkt
-
@error_erros Uwielbiam, gdy mężczyzna potrafi przyznać się do swoich potrzeb emocjonalnych, wyciągnąć rękę po wsparcie. O to właśnie chodzi, po to nie jesteśmy sami na świecie. Taka pasażerka potrafi mieć siłę oddziaływania przedłużoną daleko poza fotel w samochodzie. Bardzo dobry wiersz.1 punkt
-
@error_erros Znów wyłom od 10 zgłoskowca - w wersie dziewiątym 11 - 4//7 i ostatnim 11 - 5//6 Pozdrawiam.1 punkt
-
,,Zaszarzyło się" Za oknem niebo błękitne tak samo Jak letnim rankiem-tylko chwilę temu. Więc to nie w niebie jest źródło problemu, Że wokół wszystko jesienią skąpano. Zniknęły liście, a wypełzły koce Z ich ciemnych jaskiń gdzie spały z makatą. Zgroza! Dno widać w pudełku z herbatą I znów przy książkach przepędzamy noce. I znów leniwie mijają tygodnie. Z deszczu kroplówką do żyły przypiętą Włóczą się niemal dziś wszyscy przechodnie. I nihil novi, i mori memento. Jeden pies tylko się szczerzył pogodnie Prosto do słońca- tego wiersza puentą.1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
-
Ostatnio dodane
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne