Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 07.06.2020 w Odpowiedzi

  1. graphics CC0 jest we mnie „troje koni” a każdy inny od drugiego żywioły pod grzywą poezji gdy słowa w szyku jak centurioni pegazów się nie wyrzekam znów konie w pocie - a słowo - czeka „pierwszy koń” zimnokrwisty sterany kucyk roboczy silnym masywnym kopytem stuka w podnóżki tronów świetlistych i rymy pod trony jak Syzyf toczy udaje „erudytę” całkiem uroczy! „drugi koń” zgrabny arab w galopie z grzywą rozwianą to zwierzę inteligentne - z dużym temperamentem z Wezyra albo Szacha i nie dla niego siano „currus triumphalis” i pędem! - niedościgniony kanon a „trzeci koń” to jest Pegaz w pozłocie i z inkrustacji biało_czerwone skrzydła trzepocą w artykulacji we fleszach - nieoceniony jak miss foto czy gracji przemierza nieboskłony podpięty pod „tamten rydwan” - poetyzacji -- *treść w charakterze żartobliwym
    7 punktów
  2. Rozwijam słońcu skrzydła, jak języki poezji. Zobacz jak wena tańczy, gorąca Madame crazy. Każdy oddech z chmur białych, krąży jak baletnice. Amor też chce zatańczyć, strzałą zrywa spódnicę. Promienie zwijają krzyk, muzyka nie w tym tonie. Dżentelmen pomylił rytm, Madame w pąku swym płonie. Puls żaru ulatuje i dym z wulkanu już grzmi. Gdzie Twoja mucha i frak, w walcu krążyła ta myśl.
    5 punktów
  3. okrutne, ponure i głupie podgryzają mi sklepienie skąd się tam wzięły... z dołów... z boków... język zawiązuję mocno na supeł a w sercu rozpalam wielki wielki ogień
    4 punkty
  4. Popatrz na kota Wyciągnął się w słońcu Łapie dobre chwile Żyje Spójrz na dziecko Śmieje do swego odbicia cieszy się z bycia Pragniesz więcej wrażeń, więcej marzeń? Głębiej czuć, więcej widzieć, więcej być? Łap zapach bzu, kształt filiżanki, rytm wiersza, opowieści które wciągają niczym morski wir. Żyj! Całym sobą żyj.
    4 punkty
  5. wiatr przepycha się z pobliską brzozą poniewiera parasol znalazł lżejszy obiekt więc hulaj dusza siłuje się na skrzydła podniebna olimpiada chmury puch z topoli ptaki i wiatr nawet drewniana furtka odzyskała głos przegania ciszę Sylwia Błeńska 29.5. 20
    4 punkty
  6. Tydzień dzieci miał siedmioro „Niech się tutaj wszystkie zbiorą”* Poniedziałek burczy-brzuszek już za młodu On z nas siedmiu - ciągle dziś przymiera z głodu Ale przecież nie tak łatwo Radzić sobie z liczną dziatwą** Wtorek wiecznie i o nic wojnę toczy „Niech kamieniem rzuci ten - co się nie droczy” Środa jak to środa już się tylko dąsa Jako singiel na parkiecie sama pląsa Czwartek w uchu igłą tylko grzebie „Niepotrzebnie zaszył wszystkie dziury w niebie”*** Piątek nasz tygodnia koniec i początek Zmartwił się i on - nie był to wyjątek! Sobota ma perskiego kota na potrzeby „Cóż mam począć z braku potrzeb biedy” Poszli razem wszyscy do Niedzieli Tam dopiero od utrapień - zzielenieli *cytat żywcem - "Tydzień " - Jan Brzechwa **drugi cytat żywcem - "Tydzień" - Jan Brzechwa ***praktycznie żywy Brzechwa z lekką zmianą ;)
    4 punkty
  7. Kiedyś to było… „Kiedyś to było Coś się zmieniło Jakąś dziwną siłą Nam wielce niemiłą Świat staje się gorszy Jak morze bez dorszy” Tak też powiedział mi dziadek Gerwazy A smutek niemiły bił z jego twarzy „Kiedyś, jak stwierdził, bywało inaczej Dzisiejsza młodzież to sami partacze Nic nie naprawią, zaś wszystko zepsują Gdy coś nie działa, to nowe kupują Za moich czasów nie do pomyślenia Było byś rzeczy tak często wymieniał Powiem Ci, wnuczku, i życzę Ci tego Byś się odróżniał od świata całego” Przykra to była dziadka konstatacja Choć może i jest w niej jakaś racja? Nie chcąc się kłócić, odszedłem z uśmiechem Lecz słowa dziadka dźwięczały wciąż echem Więc dobrej kawy sobie zaparzyłem Raz jeszcze do pracy mózg swój zmusiłem Troszeczkę w głowie pokombinowałem I taką dziadkowi odpowiedź dałem „Czy aby na pewno Tak źle się dzieje Są kwestią niepewną Przyszłości koleje My nie wybieramy Gdzie, kiedy żyjemy Lecz na to wpływ mamy Co z czasem poczniemy Inaczej jest dzisiaj Niż dekady temu Dziś mała Jadwisia Jest szefem koncernu Zaś ten Franio, który Zasypiał tak słodko Sprzedaje dziś fury I żywi się szprotką” Gdy później z dziadkiem znów rozmawialiśmy Do wspólnej konkluzji razem doszliśmy Że świat jest inny, lecz nie gorszy wcale A młodzieży większość to spoko ziomale Byłoby jednak całkiem w dobrym stylu Czasem zapytać, bo dobrych rad tylu Co udzieli dziadek nigdzie nie znajdziesz Korzystaj z rad mądrych, daleko zajdziesz Świeżo wrzucony utwór, gdyby chciał ktoś obejrzeć i posłuchać wykonania.
    4 punkty
  8. świtanie na polnej drodze tu to pierwszeństwo mają koniki polne tuż obok gruntu gdzie jare zboże muśnięte przymrozkiem a nad nim mgła wznosi się zielona gdy okoliczne ptactwo treludium rozsadza przestrzeń tymczasem słońce o tak wczesnej porze jeszcze wiośnie niechętne między wiecznościami zapach sośniny i żywicy a wiatr szepce czas ukorzenić się na nowo
    3 punkty
  9. w niebie się kochają w czyśćcu się mijają w piekle - zabijają gdzie Ty jesteś?
    3 punkty
  10. każda chwila moment mgnienie inaczej kosztuje każde z nich niby tak samo a jednak po swojemu widzi każdy z nas wie że przemijają a mimo to je szanuje bo są sensem dni i nocy przeszkodą która nie gryzie
    3 punkty
  11. mów do mnie ciszą gdy myśli krzyczą a słowa jedynie wyrzucają dźwięki wykrztuszam siłę by móc się oprzeć ciągłych potyczek rzemieślnik teraz milczysz o jeden gest za dużo twarzy wyraz obojętny czuję gęstość powietrza co utrzymuje dystans oddech następny między ciałem a cieniem pusta droga po cichu się zwęża lecz dotyk nie pomoże by scalić siebie czas nam sprosta
    3 punkty
  12. Mowa to srebro milczenie to złoto złotu posłusznym więc jestem niemotą Szczerość to złoto mi ofiarowała tak szczere jak prezent od Kaina dla Abla
    2 punkty
  13. Pewien starszy pan spod miasta Świecie, oświadczyć się chciał młodej kobiecie. Lecz po drodze spotkał dwie, tak piękne i młode, że każdej z osobna trzy po trzy plecie. Raz Peruwiańczyk spod miasta Lima, przewracał wciąż przez żonę oczyma. Urodziła po raz trzeci trojaczki i tyle dzieci, nie wie jeszcze jak teraz przetrzyma. Mały Jasio w mieście Częstochowa, zapytał tatę raz o dwa słowa, co to jest trójka klasowa. Synku, jest jeszcze domowa: mama i babcia oraz teściowa.
    2 punkty
  14. kucyk roboczy, inteligentny arab i uduchowiony Pegaz... :))) W sumie to tak jest chyba w przypadku każdego poety :) Tomku, ależ Ty masz pomysły ...
    2 punkty
  15. Coś prosto z serca, od serca Płynie słowo, magiczne, oplecione nutą ulotnej namiętności. Było tak delikatne, schowane wśród płatków ciszy. Nie usłyszane, przemknęło mijając łono. Tylko trzask, głośny rozległ się po spotkaniu z terakotą. Echo, ze zdwojoną siłą rozdarło najważniejszy mięsień.
    2 punkty
  16. jestem z przyjacielem jednym z najdroższych czarna noc ciepły koc podkrążone oczy nasze te dni wspólnej ciszy bez słowne te wymowne a jak piękne, szczere całe wspomnień, klisz hipnotyzują tą dobrocią obfite w takt i grację kocham ciebie otwarcie jak gwiazda kocha niebo jak natura swe dziecko znaczysz istotę piękna cichą emocją wdzięczności pięknością swego serca nigdy się nie zmieniaj proszę cicho proszę cicho Mikołaju, przyjacielu nie noś masek obłędów toś niewiele kochaj życie ..i nadzieję
    2 punkty
  17. Ranek Kiedy nie chcesz Żyć Ale coś jest W głębi Otchłań przepełnia Delikatne światło Które rozbrzmiewa echem Przez wnętrze Śmiertelnika Co Będzie Dalej 30.11.2018
    2 punkty
  18. czas jesienny przysiadł z boku obserwuje kto odejdzie kto zostanie babka wróży mówią ponoć że jest w gwiazdach zapisane kto zapisał kto wymazał ot bajdurzysz ja tam byłam wino piłam w międzyczasie ta kawiarnia się nazywa pod ukradkiem w filiżance księżyc kąpał się z łyżeczką do godziny nie wiem której przedostatniej tak mi cudnie patrzył w oczy chyba wierszem byłam śniłam czy marzyłam nie powtórzę coś ścisnęło jakby w sercu zabolało przytulałam ciut za mocno białe róże
    1 punkt
  19. WIDOK ZZA OKNA Patrzę z okna na mój ogród mały wzrok błądzi wśród drzew i krzewów ucho słyszy koncert ptasich śpiewów wiosna idzie krokiem nieśmiałym w zielonych tujach, forsycja się złoci śliwa różowym kwieciem zieleń rozjaśnia żaba w stawie obecność swą nagłaśnia kos żółtym dziobem w trawie psoci cisza okrywa ogródek mały, chwila! a jednak coś słychać, to płatki przekwitłe dywanik tworzą wokół żonkila trawa kępami śmielej trawnik porasta jaszczurka na kamień opalać się wyszła wiosna, wiosna chyba już przyszła
    1 punkt
  20. Błędne koło się toczy błędne koło się toczy, znów mam zawroty głowy, znowu zamykam oczy... Błędne koło wiruje, błędne koło wiruje; kalejdoskop pamięci szkiełka dni przesypuje... Turla się błędne koło, turla się błędne koło; czy to trans, upojenie, czy to młyn, czy to zioło? Błędne koło wciąż krąży, błędne koło wciąż krąży: czy je zdążę rozerwać, czy opętać mnie zdąży?
    1 punkt
  21. Więc skamlę nocą w deszcz jesienny o zapach listów – lawendowy. Kałuże dźwięków snów majowych. Kropli nutowych Vivaldiego. Więc? Nie wiem strasznie co jest złego, w deszczu jesiennym, w noc majową. Do czerwca jeszcze kawał drogi, więc... … czekam cicho. Jaśminowo. Więc przyjdzie sędzia jakże srogi, bo srogie czasy teraz przyszły, dla moich marzeń oraz ciszy. I wyda wyrok nim pomyśli. Czy warto jeszcze dać mi wyśnić deszcz zjesienniały w noc majową. Pachnący ciepłem jaśminowo. Ech, (nocy) nic nie stanie się na nowo.
    1 punkt
  22. Mi Ela - Borys, PO... PiS Antka. Fakt, nasi po psy , robale im. Zarobi na POPiS? Urwała w Rusi. Po pani? Bo raz?
    1 punkt
  23. I na pan? - Analiza razi lana pani. No, docieka; sake, i co - Don? A da... w zadumę mu da zwada.
    1 punkt
  24. Jak mało romantycznie zabrzmiało to marzenie: pocałuj mnie w przyłbicę a ja Ci los odmienię. Myślałam o tym długo: bezpiecznie czy prawdziwie? Nadmierne obostrzenia uśmiercą miłość żywą. I zamiast potu z ciała - zapachniesz odkażaczem. Podasz mi rękę w folii - dreszczy nie będzie raczej. I co z bliskością skóry? Zapytam tuż nad ranem: jak ci się spało i czy jest zdezynfekowane? Maskami wokół twarzy oboje otuleni na siebie popatrzymy dwa metry oddaleni.
    1 punkt
  25. W młodości przeżyłem śmierć kliniczną i jestem przekonany o istnieniu „nie fizycznych światów”. Niedawno odebraliśmy sygnał radiowy, od bardzo rozwiniętej cywilizacji. Przestrzegła nas przed zagrożeniami i wiele nauczyła… Podała kardynalne równanie, które wykluczało istnienie „wyższych światów”. Szukałem błędu w „ostatecznych rachunkach” i znalazłem. Wynik jest bardzo zawiły. Niedługo obwieszczę go ludzkości.
    1 punkt
  26. Niewyżyta z Korsyki mulatka chciała figli, dorwała więc dziadka. Lecz już nie mógł chłopina, co ma zrobić dziewczyna? Trudno, zadowoli ją zabawka.
    1 punkt
  27. No masz. Skoro tak, to każdy dla Ciebie zostanie erudytą. Dla dobrej i pięknej słowa same się układają w peany ;)) Dzięki Iwon, erudycja to także dobroć i piękno osobowości. Większość jest dobrych kobiet, faceci są gorsi. Nie wiem z czego to wynika z instynktu macierzyństwa, opiekuńczości wrodzonej, nie wiem? Feministki się obrażą, a nie o to mi chodzi, po prostu takie są fakty, tak to wygląda w moim otoczeniu. Może rodzaj żeński ma wyższe IQ w neurotransmiterach. Dzięki, kłaniam się ;)
    1 punkt
  28. @Tomasz Kucina Widzę Tomku że jesteś zwolennikiem wierszy graficznych, kiedyś próbowałem ale wiedza informatyczna mi na to nie pozwoliła. Wszystko przyklejało się do lewego marginesu. Pozwól że do treści odniosę się po drugim czytaniu, bo w odbiorze jest trudny. Miłego wieczoru.
    1 punkt
  29. To jest kult! Ewa Demarczyk, takie skojarzenie mocno nadweręża moje podstawy jakości. Piwnica pod Baranami, Krzyż Komandorski z Gwiazdą Odrodzenia Polski. Taki link pod moim tekstem, ojej, "nic dwa razy się nie zdarza", w głowie wiruje mi "karuzela z Madonnami". Dziękuję Ci za ten przewyborny wirtuozerski link. Szacun dla dobrego smaku w doborze repertuaru muzycznego.
    1 punkt
  30. Dla obojga niespełnienie gdy się ona zwiąże z gejem. Niedawno czytałem, że w Polsce kilkaset tysięcy kobiet związało się z gejami, którzy nie ujawnili swojej orientacji seksualnej. W większości wypadków są to głęboko nieszczęśliwe kobiety, żyjące w poczuciu wyrządzonej im krzywdy i zmarnowanego życia. Znam osobiście kilka takich. Uważam, że nieujawnienie swojej orientacji przed ślubem powinno być potępiane, bądź/ i karalne.
    1 punkt
  31. Dziękuję - teraz będę mogła spać spokojnie. Uśmiech.
    1 punkt
  32. Panie Marku, bardzo przepraszam, ale zgubiła mnie treść Autorki komentarzy. Przysięgam, że wiedziałam kto jest Autorem przed czytaniem komentarzy, a potem; "coś zakreciło się w mojej głowie, mam takie słabe zdrowie..." Moge liczyć na wybaczenie? Innych zainteresowanych komentujących też przepraszam - jakby co Pan Marek nigdy nie wydawał mi się niewiastą... Pozdrawiam wszystkich niedzielnie.
    1 punkt
  33. Relacje damsko - męskie w tym małżeńskie były tematem niejednego mojego tekstu. Ten, o gejach jest pierwszy, więc nie jest to mój priorytet. Jeśli chodzi o niewiernych panów i pań, to obecnie się w dużej mierze wyrównało, ale wrócę do tematu. Obiecuję:). Pozdrawiam.
    1 punkt
  34. @Marek.zak1 Wiesz, co myślę, że teraz kobiety będą zadawały sobie pytanie: O kim ON myśli? O mnie? przecież jest dla mnie dobry, robi mi śniadanie w każdą niedzielę!!! O młodej przedszkolance? przecież rwie się, żeby Zdzisia odprowadzić do przedszkola!!! O sąsiedzie z klatki obok? przecież uwielbia wieczorem wychodzić z psem!!! help! Nie chcę nikomu wchodzić do wyra, bo to po prostu nieeleganckie. Przecież nikt nie przyjmuje gości w sypialni. Siedzimy w salonie, pijemy kawę. Nie wchodźmy do sypialni. Każdy pcha się z buciorami w życie innych osób. A to że ma zeza, a to że gruby, a to że niski, a to że koślawy, a to że wychodzi nocą, a to że chodzi w mini, a to że co dwa tygodnie ma inną, a to że coś tam. Mówię stanowcze NIE! Pozdrawiam i życzę innego hobby.
    1 punkt
  35. Witam - no i fajnie minął tydzień. Pozd.
    1 punkt
  36. Jak są żonaci, to sypiają, unikając seksu jak mogą, niemniej jednak fizjologicznie seks jest możliwy. Wzwód osiągają fantazjując o facetach. Przeczytaj w necie o żonach gejów, ich wyznania itp. Jest tego sporo. Do napisania zainspirował mnie artykuł o gejach, przestrzegający ich przed wiązaniem się z kobietami, które są w ten sposób unieszczęśliwiane, napisany przez geja.
    1 punkt
  37. Najgłębsza największa i piękna - empatia wciąż jeszcze nie czyni dobra dobrze jest od niej jednakże zacząć Pan Ropuch
    1 punkt
  38. @Pan Ropuch Mam na swoim oknie niesamowity atak jerzyków na gniazda sikorek i wróbli, sąsiedzi znają mój stosunek do natury - mówią, nic nie robisz? Pytam - a co niby mam zrobić? Ratuj gniazda! Pytam - w jaki sposób? Machaj szmatą, wal szczotką. A ja wiem jedno - naturze nie wolno przeszkadzać, ona sobie sama poradzi. Miłego dnia.
    1 punkt
  39. @Pan Ropuch he he :)
    1 punkt
  40. @M.A.R.G.O.T Piątek niech już nie narzeka przed nim weekend nań już czeka! A Sobota niech uczesze i perskiego kota nie tylko dla potrzeb - dobrowolna ta robota Wnet nareszcie przy Niedzieli poświęcili ją i odsapnęli... Koniec Pan Ropuch
    1 punkt
  41. @Pan Ropuch no ślicznie :) A Niedziela leży w wodzie z bąbelkami, tylko słomkę trzyma swoimi ustami ;) Pozdrawiam i życzę Ci Miłego Dnia:)
    1 punkt
  42. @M.A.R.G.O.T "Amor też chce zatańczyć, strzałą zrywa spódnicę."... to brzmi... Pozdrawiam Margot
    1 punkt
  43. @Pan Ropuch a ja myślałam, że Niedziela ich poustawia ;)
    1 punkt
  44. z dołów boków - bym zrezygnował ale podoba się minimum słów myśli okrutne ponure złe zewsząd przychodzą nocą i dniem wciąż pragną stłamsić powalić mnie ja zaś spokojnie unoszę brew spojrzę na krzyż - wysoko jest i już ich nie ma uciekły precz Pozdrawiam
    1 punkt
  45. @Jaro Jarku w pierwszej chwili myślałem że k' to polski wulgaryzm zapisany szyfrem, nawet mi to pasowało, ale dobrze że tak nie jest. Rozumiem że od dziś piszesz wiersze staropolszczyzną, więc lecę się go nauczyć. Miłego wieczoru, podziwiam za pomysł, niecodzienny przyznam się.
    1 punkt
  46. @AOU za Twe miłe słowa dla Ciebie to dedykuję: Dzięki :-)
    1 punkt
  47. nie czas biegać od sznura do sznura między przegniłymi tarcicami bezmiar nędz tego świata a w sercach dzwonów pomruki wojny przypominają nic czystego nie ma na tym świecie ech gdzie te nasze słodkie gruchanie miłosne i bezwstyd w oczach z najwyższego wierzchołka wieży utkwiwszy spojrzenie czułe i tkliwe w błękicie układam litanię do...
    1 punkt
  48. Jeśli mi wolno. Unikam takich form jak „co”, „gdy”, „lecz” itp. Popatrz jak by to wyglądało bez tych elementów: skrzydła mi dałeś Panie skrzydła nieanielskie jakże mi latać do Nieba skrzydła dałeś diabelskie nie Człowiek nie Demon nie Anioł jam wrona w skrzydłach wiatr czuję ptakiem czarnym jak smoła niebo z dołu widuje dałeś mi Panie skrzydła po co - sama już nie wiem może jednakże chciałeś bym była blisko ciebie I jak to wygląda, jest do zaakceptowania? Pozdrowienia z najcieplejszych słów :-) Polman
    1 punkt
  49. napisać wiersz dla kogoś ... przytulić się do drzewa, powiedzieć komuś miłą rzecz podarować uśmiech ulubionej osobie, zasadzić drzewa , przytulić psiaka, drzewko drgnęło gdy na nie poparzyłeś powiedz komuś w trym dniu że jest dla ciebie ważny dziś dzień dobrych uczynków dobre uczynki moją większą moc niż słowa dobre uczynki zawsze wracają pamiętaj proszę o tym
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...