Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 16.05.2019 w Odpowiedzi
-
3 punkty
-
Cześć koledzy, Dawno mnie tu nie było. Chciałem Was zaprosić do zapoznania się z tomikiem mojej poezji. Chętnie wyślę też zainteresowanym egzemplarz autorski (w ramach zwrotu kosztów wysyłki). Poezja jest dostępna m.in. w księgarni PWN https://ksiegarnia.pwn.pl/Nowa-rzeczywistosc,782527676,p.html Pozdrawiam Was ciepło, Patryk3 punkty
-
Matoł zdrów jest - to my chorzy Acz jak się nie ropamięta Sam dołoży się do złoży By ot-wiercić się i puentać ;)3 punkty
-
2 punkty
-
Czas przemija, szczęście było blisko wolnym krokiem także odchodzę samotny na krętej nowej drodze dziękując dziś za nic i za to wszystko zanim zginę jak patyk suchy w popiele serca po wygaszonym już ognisku jeszcze ciebie ujrzę w myśli błysku nim przepadnę jak zakochany pogorzelec tyle słów pozostało na kartach podartych a milczenie rani tak bezlitośnie ostatni kwiat zapomniał o wiośnie czy dobry sen pamięci będzie wciąż warty kiedy jak co dzień czeka na mnie posłanie pozdrowię pająka w nocnej ciszy chociaż pewnie tego nie usłyszy w swoim domu na suficie ze mną zostanie2 punkty
-
tu jest mój kraj gdzie powiewa biało czerwona za którą krew przelali dziadkowie Bóg honor ojczyzna neologizm młodych a dla mnie łzy w oczach dziadka nerwowo drapany numer nadgarstka nie zapomnij wybacz śmiało idź przez życie "Każdy dzień jest szczęściem ponieważ wolny żyjesz" tu moja ojczyzna Polska2 punkty
-
Dziękuję za wszystkie wskazówki, postaram się jutro poprawić te wytknięte przez was błędy. Pozdrawiam :)2 punkty
-
coś uciekło to się zdarza różne tego są przyczyny czy za dużo było marzeń czy za mało było wina dziś dostałem esemesa Misiu wszystko jest skończone możesz na mnie już psy wieszać nie zostanę twoją żoną myślę szkoda fajna laska i potrafi mnie rozruszać ja uwielbiam cztery ściany ona ogień wolna dusza odpisuję tak jak umiem głupi ciągle mam nadzieję „woda ogień lekko stłumi ogień wodę zaś ogrzeje2 punkty
-
2 punkty
-
Mamy przecież rozum i wolną wolę - czy mi się tylko wydaje? Są wybory - wybieramy jak przegramy narzekamy krzycząc - nasza lepsza racja i to właśnie demokracja Pozdrawiam2 punkty
-
Chyba zalezy od czlowieka niektorzy mowia to co mysla inni pod publike, ktorym latwiej w zyciu to trundo orzec. Co do technicznej czesci wiersza to moglbys ciut sie postarac z rymami. A w sercach kamienie sąStanowią tu naszym prawem to do przepracowania bo zwiazek logiczny kuleje Pozdrawiam2 punkty
-
2 punkty
-
to tylko Polska smutny film gdzie krew scenariusz pisze sosnowy las liściasty gaj przy drogach nagie krzyże aktorów tłum gra wiele ról głównie tragikomiczne gdy tysiąc lat z historii kart przestańcie - ciągle krzyczy to dziwny kraj rzadko w nim maj króluje jedna racja nie wierzysz w nią uciekaj stąd to nie jest twoja Patria a głuchy lud wierzy że wróg na naszą wolność czyha powiesić go albo na stos nadchodzi targowica co zrobić mam czy walczyć sam naiwność nie jest grzechem kocham ten kraj tu będzie raj ja w happy end wciąż wierzę1 punkt
-
Ściekiem, szambem płyną gówna wypływają na ulicę kiedy kariera jest nudna dryfują ku polityce Konserwatysta, liberał poprzez usta mydli oczy później wody w nie nabiera gdy własny program umoczy Płyną owce za baranem, toną z łańcuchem na nogach choć nie Ahab kapitanem skończą jak jego załoga Czuję permanentną niemoc dusza rwie się aby latać chciałbym jak kapitan Nemo uciec od znanego świata Może spłucze ich tsunami porwie prąd życie w dostatku nie będą mieć tu przystani kłusownicy mych podatków A że nie chcę smutków topić z myślą czarną niczym cola jedyne co mogę zrobić to tę politykę olać1 punkt
-
Pod przykrywkąślicznie uczesanychdzieciakówskrywamprzypudrowane oblicze pułapkę pozorówwymówek tysiącże nie mam czasudla siebiewłasne pasje dopominają się uwagi ponieważ wciąż jestem dla innych ciągłym poświęceniem - a przecieżkochaj bliźniegojak siebie samego1 punkt
-
Śmiały ma dobrze, śmiały ma świetnie jak chce to powie, nie chce, nie blednie. O wszystko zawsze śmiało zapyta, co chce, to zrobi, nic się nie cyka. On nie zna granic ni zahamowań, od wątpliwości nie ćmi go głowa. On wszędzie pójdzie, nic go nie wstrzyma, bo dla śmiałego trudności nie ma. A nieśmiałemu zawsze pod górę, słowo okoniem, spojrzenie murem. A nieśmiałemu jest bardzo ciężko, każda porażka jawi się klęską. Śmiały zazwyczaj bywa wesoły. Czy jest bogaty, czy też jest goły, lecą na niego chętne panienki. Nie ma znaczenia gruby, czy cienki. Często też robi on interesy, w których odnosi nieraz sukcesy. Bryluje w tłumie, bawi się sobą, żadne go smutki dopaść nie mogą. A ten nieśmiały? Stoi gdzieś z boku i nie ośmiela się podnieść wzroku. A jeśli idzie? Chodzący smutek, ciągle go męczą myśli zatrute. Śmiałego widać z bardzo daleka i od ciekawskich on nie ucieka, wręcz się wystawia na pokaz szumnie, śmiało się kładzie nawet we trumnie. I na nagrobku śmiało wyrywa: "Tutaj Prawdziwy Śmiałek spoczywa" Czymś się zapisze czasem w historii, Bo taka śmiałość bywa w teorii. A ten nieśmiały siedzi cichutko, swoją nieśmiałość zawierza smutkom. A ten nieśmiały po nocach szlocha... Wszystko się zmienia, gdy go pokochasz. Gdy go pokochasz naprawdę szczerze, całą nieśmiałość szlag jasny bierze. I twój nieśmiały nagle się zmienia w najsprawniejszego merchandisera.1 punkt
-
nie wstydź się podejdź przecież możesz zobaczyć jak bujne łąki myśli sukcesywnie asfalt rani śmiało podejdź rozchyl poły możesz zajrzeć mi w duszę patrz ostatnie krzywe drzewo lśni od żywicy bo nie wpisało się w ramy lasu1 punkt
-
We śnie mnie dzisiaj odwiedziłaś z szarej zjawiłaś się nicości to wzruszająca bardzo chwila ,,wejdź proszę zechcesz się rozgościć?" Z łóżka począłem z wolna wstawać lecz powstrzymałaś ręki gestem ,,Leż na chwileczkę małą wpadłam marzeniem tylko sennym jestem". Kiedy wpatrzony jak w obrazek czułość dostrzegłem w oczu blasku ,,chwilkę posiedzieć pragnę" mówisz ,,niebawem zniknę gdy o brzasku niebo z kolorów ołowianych na pastelowe barwy zmieni daleko będę zamajaczę zapamiętanym snu wspomnieniem". Tak bardzo pragnę ucałować -jak liść osiki, drżący cały - twarz ukochaną smukłą szyję ramiona gładkie jak aksamit kiedy delikatnymi dłońmi pieściłaś mnie po karku włosach wzruszeni w oczy zapatrzeni wzlatywaliśmy pod niebiosa... Całując czule wciąż i jeszcze dotarłem do prześlicznych piersi tak wyrzeźbionych przez naturę że to się filozofom nie śni... I nie chcąc pozostawać dłużną w szale ekstatycznej miłości zalałaś niczym Etna miła po brzegi lawą namiętności.1 punkt
-
Radość Robię wrażenie niepostrzeżenie, gdy rozczesuję włosy grzebieniem. Po głowie czule się prześlizguje jeden za drugim ząbek - to czułe. Nie rani, drapie milutko, czasami zahaczy włosek leciutko. Śmiech mnie ogarnia - nie takam marna, skoro czupryna ma taka czarna. Ciemna jak nocka, jak moja kotka, która cichutko mruczy - grzechotka? Nie, to po prostu istotka - trzpiotka. Jest zawsze ze mną we dnie i w nocy z miłością wielką patrzy mi w oczy. Gdy na kocyku leży - łapkuje tak swe uczucie mi pokazuje *** Sięgam po grzebień - który już znacie, a ona mówi: uczesz mnie kamracie. J. A.1 punkt
-
Gdy sutener nie patrzy Czy świecie? Czyś nasz?, Oh! Oby mój! Oh, świecie Nasz! Oh, Nasz! bo przecie mój ?! Ile płacą Ci za dobę współżycia? i dlaczego aż tak drogo? gdyż zera na fakturze chyba też kopulują... Jesteś nałożnicą wielu królów - Adamów chowających wartość za listkiem figowym, wartość jakby permanentną. Twoja świeca płonie, a każdy, jak iskra Houdini'ego - pojawia się i znika, rachunki za światło opłacając czekami bez pokrycia. Ale rozkosz uścisku twej rozpusty - taniec w objęciach gwałcących pytań i wytrysków puent w kurniku umysłu za srebrniki z tacy kupiłem! Czy świecie? Czyś już mój? Oh! Oby nie nasz ! Och świecie mój! Oh też mój ! bo przecie nasz ?!1 punkt
-
1 punkt
-
Heh i znowu wszystkich wrzuciłeś do jednego worka Czarku oprócz onr i mw idą różni ludzie. Takie defilady jak to nazywasz odbywają się w całym kraju nie wszędzie idą tylko ONR i MW i przepraszam ale ja motlochem nie jestem ;) 3msie może trzeba by się było wybrać i zobaczyć na własne oczy ;) A nie wierzyć w to co pokazuje szklane pudelko.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
jak przywdziali to może a w sercach mają kamienie* nie zawsze* Cóż przekaz jest, ale forma nie sprzyja odczytowi:) Pozdrawiam i trzymam kciuki za młodego poetę:)1 punkt
-
@Bogdan Brzozka przede wszystkim dzięki za Twoje poczucie humoru i za dystans do siebie. :) Jest lepiej i linijki na swoim miejscu, a i jaki* poszły w siną dal:) Jeszcze wspomnę, że ś.p. pan Krzyś wymiata swoimi radami:))))1 punkt
-
Ostatni wers siódmej zwrotki napisałabym tak: "on nawet śmiało kładzie się w trumnie". A teraz odnośny komentarz: To prawda - śmiały nieustraszony prze wciąż do przodu i nie zna lęku, lecz czasem bywa tak zaślepiony, że chce przekroczyć barierę dźwięku. Nieśmiały stopy ostrożnie stawia, możliwe skutki analizuje; nad każdym krokiem się zastanawia, motyką słońcu nie wymachuje. To śmiali zawsze na oślep pędzą, by sie roztrzaskać w szale prędkości; to śmiałych piaski pustyń uwędzą, oni w przepaściach zostawią kości. Spektakularny nieśmiały nie jest; adrenalina też mu nie służy, lecz za to on ma właśnie nadzieję, że żyjąc wolniej - pożyje dłużej. :) Pozdrawiam :)1 punkt
-
zagraj mi jak Dylanowi tamburynie graj mi nastrój mnie śmieją się z pytania którego nie zadali graj mi niech wyłażą ciemne pytania pełzną budząc strach graj mi nastrój mnie1 punkt
-
Przekaz rozumiem i może nawet się zgadzam, ale technicznie, niestety, nie do zaakceptowania. Warsztat się kłania :). Pozdrawiam serdecznie :).1 punkt
-
1 punkt
-
No to mamy kotkowo - piesełkowe towarzystwo. Jakie to miłe i fajne. Ja zajmuję sie trochę bezdomniakami, sterylizacją bezdomnych kotek i okaleczonych przez ludzi zwierząt, albo takich, co uległy wypadkowi. Co się nieraz napatrzę to koszmar, ale nie ustaję w pomaganiu zwierzakom. Pozdrawiam Bogdanie. Głaski dla pieseła i Kitki.1 punkt
-
Zmieniłam zgorzknienie, dzięki za podpowiedź, czy tak jest ok czy coś jeszcze kombinować? wiersz w pierwotnej wersji wyglądał też inaczej, ale miałam opinię, że zbyt na skróty napisany i nie można było zrozumieć skąd wnioski końcowe. Jestem raczej otwarta na wszelkie uwagi:)1 punkt
-
nie jesteś sam wśród panów pań większość narodu wierzy że Polska już jest dana nam Najwyższy jest pasterzem :) Pozdrawiam1 punkt
-
1 punkt
-
myślałem o pojednaniu z tym czego nie mogłem zmienić dotykałem miejsca zranionego ambicją opatrywałem ranę współczuciem otoczony rzeczami biorącymi początek w blasku zależnym od innych nie tworzyłem społeczności1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Więc na co narzekać? Na to, że wybieramy takich jakich wybieramy, czy na to, że nikt inny nie chce, albo nie mają podobnej wizji rozwoju jaką my mamy. Narzekanie nic nie daje, a w godzinie próby, gdzie wieszają psy trzeba jednak artykuować twardo TU jestem jest Chujowo ale nie uciekam walczę sprzątam taki obraz chciałbym widzieć podmiotu lirycznego A nie kolejny podkulony ogon1 punkt
-
Tak, nieśmiała osoba bardzo często jest jednocześnie bardziej uczuciowa i wrażliwa, przy czym nie należy mylić nieśmiałości z introwersją, choć pewnie wielokroć idzie z nią w parze. :-) Kiedyś napisałem wiersz o tym jak wygląda codzienność nieśmiałego człowieka ale raczej nie nadaje się do publikacji. :-)1 punkt
-
Patrzę w brązowe oczy corgi, jak Violetta Villas i kocham twoje czarne oczy, jak Violetta Villas, i płaczę pośród tłumu, jak Violetta Villas, i patrzę z dołu na lewiński most, z melancholią, jak Violetta Villas, i sam sobie piszę tekst, jak Violetta Villas, żeby grać na największych scenach, jak Violetta Villas, i nie jest mi żal tego żalu, jak Violetcie Villas, i mógłbym zwariować z miłości, jak Violetta Villas, i znam księżyców sto, jak Violetta Villas, i żyję w wielkim, kosmicznym schronisku, jak Violetta Villas, i nie żywię urazy, jak Violetta Villas, i budzę kontrowersje, jak Violetta Villas, i mógłbym tak bez końca, jak Violetta Villas.1 punkt
-
Wiersz technicznie dobry, choć tych utyskiwan podmiotu lirycznego nie rozumie. W Irlandii również wyszła skala pedofilii. Tam jednak nikt nie miesza narodu z wyznaniem choć był to kraj bardziej katolicki (odpowiednie zapisy w konstytucji). Druga sprawa to powielanie krzywdzacego jak dla mnie obrazu noszenia symboli patriotycznych. Zamiast wspierać i pisać jak w stanach zjednoczonych, że fajnie i cool to kolejny raz czytam o powielaniu głupiego i krzywdzacego jak dla mnie schematu o obciachu. Czy przez takie zachowanie sami nie dewaluujemy naszych wartości narodowych?1 punkt
-
boże mój, boże mój, czemuś mnie nie opuścił? żaden termin nie pasuje na koniec świata; kolejny Jezus nie przychodzi na czas, kolejne dzieci zimne jak lód, kolejne dzieci porysowane jak lodowisko... o, miksturo z łez i gliny! o, synu Japeta i Klimene! żaden kyliks tego nie oddaje; żaden mit antyku, żaden Ajschylos, żadna Wikipedia, żadne wiersze gówniarzerii... o, orle, którego dziób świdruje przy jego wątrobie! bądź tak dobry i pozostań jako złudzenie; bądź tak uprzejmy i pozostań niezapisany żaden Luca Giordano, żadna Mary Shelley; żaden termin nie pasuje na początek świata... o, stworzenie! ciągniesz się jak jego flaki! i tak wirując w prometejskim algorytmie rozpalasz proces życia jego dogasaniem i tak wirując... wręczasz człowiekowi ogień... tylko po co?!1 punkt
-
ty budzisz się w róży ja się budzę w horrorze ciebie przesuwa przestrzeń ja się przesunąłem, ordynatorze płaczę za cicho dla boga sto zdrowasiek jak stonoga nie prowadź swego pługu przez krzyże równie dobrze możesz się zryczeć na bloga rozstrzelony we wszystkie strony jak neutrony nawet w piekle nie byłem taki rozpalony śnieg śnieży mi na głowę, niczym popiół w środę chodzę cały poszarpany - rozpocząłem taką modę prawdy o rzeczach nie szukaj na wierzchu, leży pod spodem ja tu tłukę się w śmierdzącym busie, nie jeżdżę samochodem rozpocząłem nową działalność - strugam wiersze pod lodem dzień uruchamiam wzwodem noc rozkodowuję kodem poranione ciało to mój totem poranione życie to mój modem chłopiec skądśtam rodem1 punkt
-
1 punkt
-
Świat jest głupi Nie zrozumie Że się ubrać nie umiem Że na talerzu zostawiam niedojedzone Że dużo starszą mam żonę Świat jest głupi Nie zrozumie Że zabijać nie umiem Że ze wstydu nie płonę Że za miasto, w którym mieszkam Wziąłem toksyczną tę zonę Świat jest głupi Nie zrozumie To nie jego jest wina Ktoś tam siedzi na górze I głupotę zaklina1 punkt
-
moje dłonie pachną cynamonem potem i jej łonem kwiatem i bursztynem bursztynową rzeką płynę w rdzawą rynnę się moszczę nie pojmujesz, więc ci uproszczę z kory cynamonowca jestem gwiezdna owca nikt tego nie pojmuje, z czego wiersze otrzymuję one są z tych szeptów miłości o godzinie, której nie ma, jak ciebie, kiedy ryczę więc tak bardzo na nie liczę1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Nie wyobrażam sobie wprowadzenia jakiegokolwiek porządku bez powrotu do starego szablonu i obyczajów jakie panowały na tym forum. Działy jakie istniały na Orgu pozwalały - chociaż częściowo - na opanowanie postępującej degrengolady. Moderatorzy nie wytrzymają na dłuższą metę walki z wiatrakami, nawet jeśli będą anonimowi. Szkoda, był to naprawdę ciekawy portal.1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
-
Ostatnio dodane
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne