Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 21.12.2018 uwzględniając wszystkie działy
-
One patrzą na ciebie i skórę muskają lekko palcami języki smakują hurmem ust zarys pełzną po plecach i lepko parzą oddechem jak pożar gdy nosy wtulając grzęzną we włosach szyję kąsają i piersi obwodzą w dłonie łakome podbrzusze łechce sturęki przedmoment aż kiedy chwila się ziści i wsuną się delikatnie w ciebie nabrzmiałe me myśli kudłate6 punktów
-
a gdyby tak pójść jak anioły z obrazka niesieni muzyką przez pola i wsie chodniki miast wypiąć się z kieratu zamienić marchewkę na wiatr i spokojne mijanie czy świat otuliłby ramieniem dał chleb i życzliwy dach czy to nie byłoby mało mając przyzwyczajenia z klatki znając smak potrzeb dobrze że mam swoje punkty ostoje pewniki światła we mgłach ze dwie osoby - to i tak dużo gdy zgniatają głowę twarde mury chomąta i rzemyki jak dyscyplina szramy na skórach pleców i serc mam waszą jasność i tak podobny kręgosłup to nie mój świat aż chce się krzyknąć 'ja wysiadam' gdy w tych szybach tyle zła wziąć z odwagą młotek ewakuować póki co szkaluję siebię wytykając słabość rozbijam lustra w których łzy i strach ściany moich szklanych domów jednak tafle się nie kruszą rozsypują w piach6 punktów
-
"już nigdy" i wstając otulasz się szalem "już nigdy" rzucone pomiędzy dwie kawy stojące na blacie "już nigdy" mierzone tykaniem zegara i postukiwaniem obcasów milknącym "już nigdy", to ile? ile lat albo dni? nie śniadań świąt albo zim? nie "już nigdy" to ile zapalonych świateł i szklistych zapatrzeń?6 punktów
-
od czarodzieja z Oz kolorów tęczę ssij zielony, gryź niebieski z czerwonym czekaj godzinę by wreszcie mieć uśmiech zgodny z ISO i odpowiednią chemię w świecie heheszków możesz być jedynie Radosny5 punktów
-
zawieszony w czasie pomiędzy niebem a ziemią na bali w głębi morza czekając na odwilż muśnięcie wiosny zastyga w milczeniu Sylwia Błeńska 10.1.20175 punktów
-
gdybyś kiedyś przypadkiem drugi raz chciał stanąć bose stopy zanurzyć znów w tej samej wodzie omiń kręty nurt rzeki śmiało bez pośpiechu po co miałbyś żałować straconych oddechów na próżno cofać chwile bo inne na przodzie gdybyś kiedyś na moment drugi raz chciał stanąć przypomnij ile razy melodię ci grano byś wykonywał taniec co nie w twojej modzie gdybyś nagle zapragnął powtórzyć to samo jesteś świeżym powietrzem rodzącym się rano razem z młodą jutrzenką o blasku na wschodzie zabierz dzban swój i odejdź by żalu nie wlano byś jak ptak mógł przemierzać bezkresne przestworza jak wiatr chmury przeganiać po horyzont ziemi kiedy chcesz iść do przodu idź nikt ci nie wzbrania jak świeżuteńka woda ze źródła nalana smutek z twarzy obmyje i los zły odmieni nigdy dwa razy nie wchodź do bezsensu morza gdybyś nagle zapragnął powtórzyć to samo 20.12.2018r.4 punkty
-
sterroryzowany przez jesień siedzę w schronie własnych myśli przebiegam pod artyleryjskim ostrzałem grubych kropli ołowiane niebo coraz niżej zmiażdży albo weźmie nas w niewolę przemoczony do ostatniej suchej butelki próbuję ogrzać się w prowizorycznym szałasie z twoich dłoni4 punkty
-
Podpływam _____________ stań w pełnym świetle zachwyć się chwilą rozbłyśnij* _______________ To będzie, bajago, przyczynkiem do zmiany spojrzenia mojego. Choć na chwilę odetchnę od dnia rozszarpanego lękiem, obawą, skrajną paniką. Może znikną, nowy świt zawita, a słońce rozprostuje złote palce. Dotknie mojego czoła, oczu, ust i nastanie dobra cud, bez cienia urojeń. *Cytat z wiersza @bajaga1 Justyna Adamczewska4 punkty
-
przebudzone fatamorganą wiosny maleńkie grudniowe kwiaty bratek koło bratka w kolorze purpury ramiona niczym szlachetny zielony awenturyn porcelanowe buzie o żółtych oczach spoglądając w niebo błagają łaknąc odrobinę wiosennego słońca chwilę potem znikają w bezlitosnej mroźnej otchłani białego puchu Sylwia Błeńska 8.2.2017 Awenturyn -kamień szlachetny3 punkty
-
ta "skaza" co bodzie, trzyma w ryzach i wciąż napomina jak być powinno ta zaleta co ujarzmia chaos wyłania piękno i przegania lęk rodzi pewność tak, to jest właśnie TO2 punkty
-
Moje klimaty, po całości :) Synestezje, elektronika, czułość, (bio)chemia, sztuczna inteligencja, futuryzm, social media i ostra puenta. W sumie wszystko, co kocham w poezji :))) Jestem w niebie po lekturze tego cuda :) Pozdrawiam :)2 punkty
-
Błazenkiem bywać, bywać chochlikiem i czarodziejem, i rozbójnikiem, zerkać zuchwale w oczu płomyki, pachnące szczęściem słać bukieciki, zabrać na spacer, gdzie nikt nie chadza, sprawdzać, czy w sercu wszystko się zgadza, odgarnąć z czoła kosmyk zbłąkany, przy świecy blasku snuć wspólnie plany. I nic nie robić, ciszą się cieszyć, nie samym słowem czasami zgrzeszyć. I tak po cichu, tak po kryjomu wierszyki pisać... lecz nie mam komu.2 punkty
-
Marcinie to instrukcja jak żyć. Jak ulotka dodawana do leków. _______________________________________________________________________________________________________________ Przed użyciem zapoznaj się z treścia ulotki, bo niewłaściwe stosowanie , może zagrażać twojemu życiu lub zdrowiu. __________________________________________________________________________________________________________________ Justyna.2 punkty
-
Dobre co...? Napisać parę słów, ot tak, przeczyta je brat, może i cały świat? Zamknąć później oczy, oślepnąć na chwilę, przeczekać, zniknąć, zniweczyć się, i tyle przekazać, duchom teraźniejszości, przyszłości dać – to, czego żądają, czyli czystej słabości, by zapomniały o granicach z przeszłości. Justyna Adamczewska1 punkt
-
Wszystkim Użytkownikom życzę pogodnych, radosnych Świąt Bożego Narodzenia. "Całą noc padał śnieg cichy, cichy, cichuteńki. Przyszedł świt, a tu świat cały biały, bielusieńki, jakby kto świata skroń gładził chłodem białej ręki i powiedział szeptem doń: Nic się nie bój mój maleńki. Niech cię głowa już nie boli, niech cię smutna myśl nie trapi, bo od dziś, bo od dziś - pokój ludziom dobrej woli. Otwórz oczy, znów się zbudź z mroków czarnej melancholii i ptaszęcym głosem nuć - pokój ludziom dobrej woli." Marian Hemar / Zbigniew Preisner1 punkt
-
Minął czas gestów szerokich a czułych zmęczone ramiona które przytulały na przywitania i na pożegnania czas gestów minął szerokich a czułych Odszedł czas trunków słodkich musujących niebo zatkane. Bo kto pije po mnie temu ołowiem krew gęsta się sączy czas trunków odszedł słodkich musujących Przeszedł czas szpilek cienkich obcasików zwapniał twarzy marmur. Na czole żyły obrzmiałe nad nimi trawa zamieniona w siano czas szpilek przeszedł cienkich obcasików1 punkt
-
głupi nie zawsze głupi wariat wariatem idiota idiotą to wszystko pomówienia takie bez pokrycia one bojące się prawdy czy czasem nie ten lub ta którzy tak mówią nimi nie są tylko z grzeczności ktoś im tego nie mówi bo wie że to boli1 punkt
-
Gubić się w blasku uśmiechu, zatapiać w oczach głębinie, czuć serca bicie w oddechu, drżeć, że to kiedyś przeminie. Eliksir z warg twoich spijać w lampy naftowej cieniu, w puchaty ręcznik owijać, całować po wonnym ramieniu. Szeptem przeszyte dreszcze sączyć ci szczodrze do ucha, tuląc chronić przed deszczem, ocierać łez potok do sucha. Szykownie, z troską, starannie, przywdziewać w czułości szale. Zatracać się nieustannie w tym namiętności upale. Mam jednak małą zagwozdkę, nabiła mi ona guza, taką - powiedzmy - błahostkę: nieznana jest mi ma muza!1 punkt
-
jak bardzo ucieka sprzed oczu ulotny gdy bije na alarm dzwonnicy huk ciała odpędza go z wewnątrz natury mej okrzyk bym troski lokował w obfity róg jadła i nie ma go przy mnie by wskazał mi drogę jakkolwiek niechętny wciąż toczę bój z głodem zachodzi jak słońce nie widzę wszak nocy w pogoni codziennej rozciągam kalendarz i dnieje przede mną blask monet świecących bym ścieżki nie zgubił co wiedzie na cmentarz a on tak skurczony jak atom w przestrzeni na pewno mi wypadł przez dziurę w kieszeni1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Waldku, ciekawie... ale mam jedno pytanie. A raczej dylemat. Otóż. Dwa pierwsze wersy mówią o jednej osobie - tak? Dobrze zrozumiałam? A trzeci mówi o dwóch lub więcej osobach? Tak? Bo jest: To mi jakoś nie pasuje do dwóch pierwszych wersów. Ale moze to mnie? Nie lepiej byłoby: idiota idiotą, bo jeśli jest: to tak, jakby idiota dawał coś innym idiotom. I tu jeszcze: To "one" dotyczy "pomówień"? Trochę zakręcony wiersz, tytuł szczególnie. :))) J.1 punkt
-
1 punkt
-
Jest mi niezmiernie miło, to słyszeć. O to chodzi, żeby myśl zawarta w wierszu, pobudzała emocje i skłaniał do przemyśleń. Bardzo dziękuję :)1 punkt
-
Jasne, że możesz stosować środki wszelkiej maści i nie musisz wlewać w postać mówiącą własnych poglądów, mogą być antagonistyczne. Ale bądź co bądź odpowiadasz za treść wiersza. Za odbiór już nie i tu należy liczyć się z tym, że ktoś spojrzy na wiersz niekoniecznie w taki sposób, jaki byś sobie życzyła :) Co nie znaczy, że każdy ma prawo wcisnąć Ci swoją wizję - bo tego imać się nie powinien ani autor ani czytelnik. Pozdrawiam :)1 punkt
-
Poznasz głupiego po czynach jego - tak mi się z Gumpem skojarzyło. Dodałbym "m" na końcu pierwszej strofy, ale ja z tych, którym nie mówią z grzeczności. Pozdrawiam.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Czyli - mózgiem. Bo przecież nie tymi dolnymi półkulami. ;) OK, rozumiem. Rozumiem, że DLA CIEBIE to nie jest dobra droga. Dla mnie na przykład najlepsza. Oczywiście. Ja też Ci życzę wesołych i zdrowych Świąt, wszystkiego najlepszego. :)1 punkt
-
A ja myślałam, że są tylko 2 tabletki - czerwona i niebieska :) Chyba Oz wielką literą jako nazwa. Pozdrawiam świątecznie.1 punkt
-
Oprócz mentosów i landrynek nie;) Widocznie aż tak źle nigdy nie było.. Dzięki Beto za podpowiedź, tak myślałam, ale nie byłam pewna;) Marcin, walcz:)1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
@Silver, @ania mila milewska Dziękuję. @bajaga1 również dziękuję. Życzę spokoju . Justyna.1 punkt
-
Marynarzu, żagle staw, Kurs na Karaiby! Stamtąd popłyniemy wpław, Drogę wskażą ryby. Wyspa skarbów leży tam, Z map ona nie słynie, Beczkę rumu temu dam, Kto ze mną popłynie. Tam małpy sobie żyją I tłumy kanibali Rumu im damy-niech piją, By wyspę nam oddali. Wyspę we śnie ujrzałem, To piękno jej niezmierne I tak ją pokochałem, Że wciąż jej szukam wiernie Nikt jej nie zna, nic nie wie I nikt mi nie wierzy, Lecz nie trwam długo w gniewie, Bo wiem, gdzie ma wyspa leży. Mówią, żem jest szalony I wierzę w legendę, Lecz ja jak nawiedzony, Zawsze już szukać będę. W końcu mnie stąd uwolnią I wyjdę z wariatów domu, A wtedy odnajdę mą wyspę I o tym nie powiem nikomu.1 punkt
-
Zawsze hołdowałem zasadzie zawartej w przesłaniu wiersza, który jest utworem kapitalnym pod każdym względem.1 punkt
-
Bardzo dziękuję Iwonko, no nie wiem czy jutrzenka to taka delikatna panienka, przecież musi ciągle przebijać się przez ciemności, fajnie że na to akurat zwróciłaś uwagę, przyjrzę się bliżej na spokojnie, chociaż mi jurna jutrzenka - odpowiada. Może być jeszcze "młoda, wesoła, radosna, zwiewna, .... Pozdrawiam:)1 punkt
-
Czy dobre? Zadajesz pytanie, więc czytam myślę co odpowiedzieć na nie... Duchom zawsze będzie mało chcą ciągle więcej i więcej aż zagarną cię całą, a potem... Pustka, żal bo życie przemija, minął wiek, może dzień zapomnienie - odeszła magiczna chwila. Nie tak miało być jak myślisz stań w pełnym świetle zachwyć się chwilą rozbłyśnij1 punkt
-
Naliczyłam, az 10 razy użyłaś słowa "krew" w tak krótkim wierszu, oprócz tytułu, co daje 11 razy. Nie raz i nie dwa rozlewano krew, wierząc w duszę, prosty fakt - wyprawy krzyżowe. Dziwny wiersz. Co ma przekazać? @iwonaroma. Mam nadzieję, że nie uraziłam. I końcowe: Justyna. Pozostałe Twoje wiersze lubię, ale ten... no jakoś tak1 punkt
-
A Ty czym budujesz swoją świadomość? Dlaczego moją interpretację nieba nazywasz błędną? Równie dobrze ja mogę tak nazywać Twoją, bo się z nią nie zgadzam. Nie wiem, co w buddyzmie oznacza "pustka", nigdy o tym nie słyszałam. A dlaczego to słowo zrobiło wiele niedobrego? Mam wrażenie, że "niedobrym" nazywasz to, iż nie każdy podziela poglądy chrześcijańskie... Dla mnie to jest wartość - to, że nie wszyscy mają identyczne poglądy i interpretacje świata. Dla mnie to jest część Wszystkości właśnie. :) Ja też Ci życzę Wszystkości i otwarcia na nią - z całego serca.1 punkt
-
Ładny wiersz z ciekawym przesłaniem. Jednakże osobiście to "samotnie" podmieniłabym na "bezładnie", nie dlatego, że trąci banałem (bo wg mnie nie trąci) tylko dlatego, że te marzenia występują w liczbie mnogiej, więc tak niezbyt są samotne, jak dla mnie :) W drugiej zwrotce jedynie to unoszenie się kącika ust zdaje mi się nadwyraz pospolite, ale nie wiem, czym by to można zastąpić :) Pozdrawiam :)1 punkt
-
Witaj - mądrze napisane - życie jest poezją - i to jaką wzniosłą. Podoba mi się twój wiersz - taki do myślenia... Pięknego dnia ci życzę.1 punkt
-
Zmusza do refleksji. Zaciera granicę przeszłości... Widzę to w maleńkich elementach życia, którymi czas się nie ima. Ponadczasowość ideałów, cnot, przede wszystkim - uczuć...1 punkt
-
Hmmm... Ja nie bardzo wierzę w duszę. Ale co do tego ma krew? Nie do końca rozumiem filozofię tego wiersza...1 punkt
-
wiersz bardzo przemawia, wiele wersów może nawet zachwycić jak choćby ten- " potrzebuję szans do uratowania, swych oczu przed rozbiciem się jak tanie szkło" natomiast zastanowiłabym się nad tymi powtórzeniami , czy są potrzebne , to trochę zaczyna brzmieć jak litania , no wymaga jeszcze pracy ten skądinąd piękny młodzieńczy wiersz. pozdrawiam kredens1 punkt
-
Wiersz jak gęsty las: pełen zapachów, odcieni zieleni i niezwykłych odgłosów - ale zaplątałam się w gęstwinie formy... Pozdrawiam1 punkt
-
chirurgiczny skalpel przecina powłoki krew do miski ścieka znajome Y wątroba serce nerka paradoks jest ciało lecz nie ma człowieka Tak to jakoś odbieram1 punkt
-
Janku, to jeden z lepszych wierszy, które napisałam. Nie umiem wytłumaczyć, skąd mam takie przekonanie. Nie chodzi o odbiorcę osobistego a o przekonanie że tak może być. Zakochanie, depresja, euforia, tęsknota - są reprezentowane przez poziom hormonów. Czujesz podniecenie dedykowane konkretnej osobie ale i bez tego stan występuje. Jakość w ciele. Ten tryb myślenia prowadzi / (wywodzi się?) do/z samoświadomości. W tym konkretnym wypadku rozumienie ułatwia rozstanie. A dlaczego by nie? Dzięki za uwagę, bb1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00
-
Ostatnio dodane
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne