Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
lato odchodzi po cichu
Stracony odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
To przepiękna zwrotka warta najlepszych poetów ! I ostatnia też złota warta. Gdyby udało się dotrzymać kroku pozostałym ... -
Życie to sen
Konrad Koper odpowiedział(a) na Poezja to życie utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Poezja to życie Dobrze prawisz i rym jest... -
@Waldemar_Talar_Talar Złote haiku
-
lato odchodzi po cichu
Kwiatuszek odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Jacek_Suchowicz Piękny wiersz o zbliżającej się jesieni. Pozdrawiam serdecznie ☺️ -
W koszulce pirackiej i mycce z czaszką, Pochylony nad balią z praniem, Pianę wzbijałem ku niebu – chlup, chlup, Wiosłem szarpałem ocean zbyt spokojny. Wichry w koszulę łapałem na kiju, Kurs obierałem – ahojj! – wołałem. Ster trzymał mój język, nie ręce, Żagiel inspiracją: tam, gdzie wiatr dmie! Świat zmierzyłem bez lunety i bez map, Z oceanem biłem się z tupotem i krzykiem. Gwiazdom nie wierzyłem, bo mrugają okiem. Ja wam dam, wy żartownisie, dranie! Na Nilu mętnym, wezbranym i groźnym, Szczerzyłem kły z krokodylem rozeźlonym. Ocean zamarł, gdy dryfem szedłem – skarpetki prałem, Rekin ludojad nad tonie morskie skoczył i zbladł. Na prerii mustang czarny jak moje pięty, Ogonem zamiótł mi pod nosem – szast! Wierzgnął, kopytem zabębnił, z nozdrzy prychnął, Oko puścił i w cwał – patataj, patataj! Na safari gołymi przebierałem piętami – plac, plac! Słoń zatrąbił, nie uciekłem, w miejscu trwałem. W ucho dostał, ot tak – i odstąpił: papam, papam. Został po nim tylko w piasku ślad i swąd. Lew zaryczał – też nie pękłem, no nie ja! W pierś bębniłem – bim, bam, bom – uciekł w dal. Ciekawskiej żyrafie, mej postury chwata, W oczy zaglądałem – z dumy aż pękałem. A na kontynencie płaskim i gołym, Jak cerata w domu na stole świątecznym, I strusia na setkę przegoniłem – he, he! Bo o medal z kartofla to był bieg. Aż tu nagle: buch, trach, jęk – strachem zapachniało! Coś zatrzęsło, coś tu pękło – to nie guma w gaciach... Łup! okrętem zakręciło, bryzg mi wodą w oko, Flagę z masztu zwiało i na tyłku cumowałem. Po tsunami pranie w błocie legło, Znikły skarby i trofea farbą plakatową malowane, Z lampy Aladyna duch też nawiał – łotr i tchórz, Kieł mamuta poszedł w proch, złoto Inków trafił szlag. Matka w krzyk „Ola Boga!” – ścierą w plecy chlast! Portki rózgą przetrzepała jak to dywan. Aj, aj, aj, aj! chlip, chlip! to nie jaaaa... Smark, smark, łeee – nawyki to z przedszkola. Z domku, skrytym w kniejach dębu, ot kontrola lotów. Słyszę łańcuch jak klekoce, rama trzeszczy. Dzwonek – dzyń! błotnik – dryń! szprychy aż pękają. Kłęby kurzu w dali widzę – nie, to nie Indianie. To nie szeryf z gwiazdą pędzi na rumaku, To nie szalik śwista (z klamrą...? e tam) Ojciec w drodze z wywiadówki – coś mu śpieszno. Aż mnie ucho swędzi, no to klapa, koniec pieśni...
-
1) - Łaskawy, zasłużony, zasłużony… dobry, dobry, dobry… - bry, bry… ( Zasypia znużony) 2) Łaskawy, szczery, szczodry… i niedobry. Frajer ! Święty – przez lucyfera zaklęty. Taki diabli bajer…
-
@Waldemar_Talar_Talar Dziękuję @Wochen
-
Lawina skalna schodzi w mgielną, skąpaną w jesiennych barwach, głęboką dolinę. Kamyki, skały, całe góry, wolno, powoli brną ku mnie z każdym rokiem szybciej. Nie przyjdą jednak dusze tych, których zabrały, zdradliwe pod śniegiem i lodem ukryte rozpadliny. Dusze spadających przez horyzont śmierci. Tafli, nieprzejrzystych, czarnych przepaści. Teraz za oknem, jedynie spadają, zaschnięte już liście. Szlaki rozmył w kałuże mętne, płacz deszczu rzęsisty. Cicho jak na cmentarzu. I tylko skomlą cicho, żałosną pieśń. Zamknięte w kojcach, pasterskie psy. Dziś rocznica. Gdy zgasłaś, złożona niemocą choroby w mych kochających ramionach. Teraz chcę jedynie patrzeć przez okno na Twój grób. Zasypany barwnym listowiem. Ze świecą wetkniętą w róg nagrobnej tablicy. Będę patrzył aż skruszeje do cna. Jak ten dom nasz rodzinny o którym tylko śmierć pamięta a Bóg widać zapomniał. Zapadnie się we mnie dusza przeklęta do wymiaru osobliwości. A pająki uplotą mi z kurzu i pajęczyn długie, siwe włosy. Nie szukam już życia w biegu jednej z głośnych, pełnej radości i zabaw metropolii. Kiedy mnie woła, krzyży drewnianych jęk. Ustawionych na ziemnych mogiłach. Opadnę jako dym ze świec, na wilgne od przymrozku przedświtu, ściany marmurowych grobowców. Zasnę na wieki jak inni. Ukołysany ciszą, pozostawionej na uboczu, zabytkowej nekropolii.
-
@Leszczym "Minimalne wymagania mam jak stary merol Disel śmiga na oleju ale motor trzyma tempo" podobno też z życia wźęte :)
- Dzisiaj
-
Karmelowa Pani
violetta odpowiedział(a) na słownygolem utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Fajne obrazowanie. -
lato odchodzi po cichu
violetta odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Jacek_Suchowicz od tego jest kobieta:) -
Polska wydaje pilne rozporządzenie - Zamknięcie lotnisk szokiem dla NATO i UE!
Łukasz Jasiński odpowiedział(a) na Wiesław J.K. utwór w Hydepark
@Wiesław J.K. A tak przy okazji: nie należy ufać żadnym prawnikom - oni po prostu rozmywają fakty i interpretują je - wbrew prawu logiki opartej na starożytnej filozofii arystotelizmu, otóż to: reparacje wojenne cały czas Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej ze strony Niemiec przysługują i po kolei - aby pan nie zgłupiał... - Polska Rzeczpospolita Ludowa została uznana przez Organizację Narodów Zjednoczonych, - spadkobiercą Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej i rządu londyńskiego jest Trzecia Rzeczpospolita Polska, - w 1953 roku Polska Rzeczpospolita Ludowa zrezygnowała z reparacji wojennych, - Trzecia Rzeczpospolita Polska anulowała decyzję Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej w sprawie reparacji wojennych, - Niemcy wypłacili odszkodowania w postaci około 5 miliardów polskich złotych ofiarom wojny, natomiast: Państwu Polskiemu w postaci około 7 bilionów polskich złotych - nie wypłacili, - musimy o to koniecznie walczyć, inaczej: amerykańscy żydzi i Izrael będą od Polski żądać "odszkodowania", chociaż: Izrael powstał dopiero w 1948 roku i nie było wtedy Izraelitów, tylko: obywatele polscy wyznania mojżeszowego, żydzi polscy i Polacy pochodzenia żydowskiego, - tak więc to Państwo Polskie walczy o reperacje wojenne - obywatele polscy nie otrzymają ani grosza - Niemcy już im wypłacili jako ofiarom wojny - o tym już wyżej wspominałem, - to są kompletnie inne sprawy: odszkodowanie, reperacje i zadośćuczynienie - mają całkiem inne pojęcia, jeśli natomiast chodzi o uznanie Palestyny - Polska Rzeczpospolita Ludowa uznała suwerenność Palestyny w 1988 roku, natomiast: Trzecia Rzeczpospolita Polska nie anulowała decyzji Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, proszę pamiętać: suwerenność, wolność i niepodległość - mają całkiem inne pojęcia. I dlatego też należy odejść od romantycznej polityki - konfrontacyjnej wobec Niemiec i Rosji - wrócić do realizmu politycznego i zacząć rozmowy z Niemcami i Rosją - przecież my leżymy w Europie, nieprawdaż? A dla przypomnienia: od marca 2017 roku do lipca 2021 roku byłem osobą nielegalnie bezdomną i w tym czasie próbowano mnie ogłupić - odpowiedzialność przerzucić na mnie, zrobić ze mnie alkoholika, osobę chorą psychicznie i traktowano mnie jak dziecko, także: ukraść mi tożsamość - przywłaszczyć sobie moje osiągnięcia zawodowe, życiowe i artystyczne. - I wymyśliłeś to sobie! Takie słowa najczęściej słyszałem i tyle na ten temat... Łukasz Jasiński -
Jednej melodii wypatrując
FaLcorN odpowiedział(a) na FaLcorN utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dziękuję @Waldemar_Talar_Talar, pozdrawiam! Udanego tygodnia! -
Witam - super - Pzdr.
-
Granica
Waldemar_Talar_Talar odpowiedział(a) na Wochen utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Witam - podoba się - Pzdr. -
Jednej melodii wypatrując
Waldemar_Talar_Talar odpowiedział(a) na FaLcorN utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Witam - udany wiersz - Pzdr. -
lato odchodzi po cichu
Jacek_Suchowicz odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@violetta trochę lata jesienią moja miła dasz mi wrzesień ciepłem odmieni a październik coś cni potem zima otuli białym puchem nasz świat delektując smak gruli aż do wiosny nam trwać :))) @Łukasz Jasiński dzięki fakt drobny tekścik z podtekstem :))) -
wiesz
Robert Witold Gorzkowski odpowiedział(a) na Roma utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Annna2 Aniu piszesz z nas najlepiej i nie gniewaj się już -
Ładnie Łukasz Jasiński
-
Enclose me in your gentle rain
Waldemar_Talar_Talar odpowiedział(a) na Annna2 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Witaj - Jak dobrze że ciągle są deszcze, łzy w nich można schować, - ano można - fajny wiersz - Pzdr.wieczorowo. -
Merol
Waldemar_Talar_Talar odpowiedział(a) na Leszczym utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Witaj - jestem na tak - Pzdr. -
lato odchodzi po cichu
Waldemar_Talar_Talar odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Witam - jak na razie lato nie rozpieszcza - może jesień zadowoli - Pzdr. -
Życie to sen
Waldemar_Talar_Talar odpowiedział(a) na Poezja to życie utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Witam - ciekawie piszesz - Pzdr. -
Słowa które dobrze brzmią
Waldemar_Talar_Talar odpowiedział(a) na Adam Zębala utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Witaj - podoba się - Pzdr.l
-
Tematy
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne