Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Dzisiaj
  2. @Annna2 Moja babcia ze strony mamy i dziadek, którego pamiętam jak przez mgłę, byli świetnym przykładem małżeństwa na dobre i złe. Dawna folklorystyczna szkoła, aż śmierć nas rozłączy. Pozdrawiam serdecznie 🙂
  3. @Leszczym Doprawdy, wylewna prawda. W Polsce ta tradycja ma głębokie korzenie. Znam to z autopsji i cieszę się, że dawno temu z tego się wyzwoliłem.
  4. Próbuje się zjawić jako więcej ważące niż nie mam czasu, już późno Kiedy nie umiem w litery w ciszy składa mnie w słowa jakich nie powiem, może jutro Później usta milczą, lecz znaczą bardziej, gdy oczy wciąż krzyczą jeszcze chwilę... mocniej pragnąc, by minęło wszystko co nie jest tobą.
  5. @Alicja_Wysocka Alicjo, cieszę się, że ta historia potoczyła się pomyślne dla Ciebie. Poczułem dreszcz, gdy przeczytałem, że mieszkacie niedaleko siebie. Pozdrawiam i życzę powodzenia i spokoju.
  6. @Naram-sin dziękuję Ci za ten komentarz i za to spojrzenie. Może napisałam ten wiersz nie tak, jak chciałabym by był czytany. Dla mnie Mary była po prostu zmęczona ciągłym uciekaniem w to co nierealne. Chciała raz solidnie stanąć na nogach. I właśnie przestawała być bezradna i zniewolona. Choć nadal czeka na cuda, to tym razem bardziej przyziemne, a przy tym może i bardziej wartościowe. No cóż, trzeba popracować nad tym jak układać słowa, by nie tracić sensu :)
  7. Wczoraj
  8. Niepokojące studium kobiety u progu życia., upatrzonej na ofiarę. Po zrzuceniu z siebie magiczno-baśniowej otoczki, która zapewniała bezpieczeństwo i komfort, bohaterka liryczna staje się bezbronna w swoim ufnym oczekiwaniu. Usidlenie jej nic niewartą przynętą (emocjonalną) oraz uczynienie z niej obiektu służący zaspokajaniu własnych potrzeb wydaje się wyjątkowo łatwe. Fragment o utracie zdolności latania przygnębia jako symbol wyuczonej bezradności i zniewolenia przez kogoś, kto ma bardzo mętne intencje. Utrata pierwotnych zasobów (wszystkiego, co stanowiło o sile i tożsamości) pozwala na wzorcowe przeprojektowanie, zwłaszcza że ukształtowana przez zupełnie inną rzeczywistość Mary wydaje się kompletnie nieświadoma zagrożeń w tej konkretnej relacji.
  9. Czuję się, jakbym siedział w łepetynie tego kota...
  10. @Roma Chwila liminalna, swoiste przejście między bajką a pragmatyzmem. Ciekawy jest finałowy, karykaturalnie długi neologizm. Uniewaznia patos, ujawniając głód cudu w świecie który uczy stąpania po ziemi. Nawet w sierpniowy upał. Niezwykle udany wiersz. Podoba mi się :)
  11. @Sylvia jak to u kobiet bywa :) Dziękuję i również pozdrawiam :) @Bożena De-Tre to dobrze :) niech nie śpi, po co spać jak noc taka piękna? Pozdrawiam :)
  12. wyrosła z bajek, staje naga i czeka aż powiesz jej tych kilka słów? tych tylko dla dorosłych? byłoby praktycznie. idealnie. pod każdym względem. wystarczyłoby za zachwyt, kilka gwiazd i trochę brokatu. gdyby tak mogla nie oderwać się od ziemi. czy to nie byłoby superkalifragilistycznoekspialidotyczne?
  13. Dziękuję:)
  14. wierszyki

    *** (gumowa kaczka)

    Naprawdę dobre :)
  15. Udam, że tego nie widziałem.
  16. Nigdy nie brakuje tu dystansu do siebie. Podmiot liryczny wciąż przechodzi przez różne stadia zdziczenia, a jednocześnie zachowuje przenikliwą samoświadomość, dzięki której nie traci kontaktu z rzeczywistością. Kolejne metamorfozy pozwalają mu lepiej poznać siebie samego i poskładać w obraz setki pojedynczych, randomowych obserwacji.
  17. Może mógłby faktycznie być przecinek i bez tego z. Tak mi się jakoś ta przesada wydała właściwa. Moja książeczka nosiła tytuł nawiązujący do malinowej herbatki, pozdrawiam i dziękuję za komentarz dla wierszyka. Może szkoda czasu... Pozdrawiam 🌼
  18. A ja tak bardzo chciałem poczytać właśnie o tych drzewach... i co!?
  19. Podmiot liryczny w gruncie rzeczy również się dowartościowuje, bo obojętność i bycie 'ponad', cokolwiek to znaczy, też jest mechanizmem obronnym, ani lepszym, ani gorszym od innych. Wiersz nurza się w dekadenckiej, pompatycznej, pozerskiej stylistyce i jest bardziej nihilistyczną ostentacją niż nośnikiem jakiejś oryginalnej treści. Nawet stoicki dystans przyjmuje tu kształt wynaturzony, odstręczający. Obawiam się, że paradoksalnie, deklaracja o o odcięciu się, wybrzmiewająca w tak melodramatycznych słowach, jest zaprzeczeniem samej siebie.
  20. @Marcin Tarnowski Ze swadą napisane, adekwatnie do treści, ładnie. Pzdr
  21. Całkiem zmyślnie.
  22. Myślałem, że konfitury to dodatek do czegoś, co zasadniczo przygotowuje się z herbacianych liści.
  23. Ładniutki taki. Ale czy naprawdę potrzeba nam kolejnego epigona portalu poezja.org, powielającego tutejszą konwencję? Zakładam, że potrafisz pisać po prostu - a to być może najistotniejsze - po bereniczemu.
  24. Sama słodycz:) Nie! :) Bardzo ładnie. Dziękuję:) Dziękuję @Marcin Tarnowski :)
  25. powiem tak: to jest przeuroczy "harlekin" dlaczego piszesz "wszystko przemija nawet miłości prawdziwe' pielęgnowane nie ma co gdybać są skałą co trwa nie w niwecz :)))
  26. powróciłaś spojrzeniem a serce w kłopocie bić z asekuracją czy na dożywocie
  1. Pokaż więcej elementów aktywności


×
×
  • Dodaj nową pozycję...