Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
@violetta nie ma sztormu , jaki sztorm?
-
Wszystko się kończy
Leszczym odpowiedział(a) na Tectosmith utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Tectosmith No no muszę Ci powiedzieć dobrze żeś to opisał :)) Bardzo dobrze wymierzona porcja słów. Nie za dużo, nie za mało, dosłownie i z przenośnią. Ekstra, to dobry jest wiersz, bardzo dobry !! -
Poezja! Grzmi neonem. Biały wiersz - obejmuje przez ramię. Życie! Istna randka z demonem I tango - z białą damą Nikt albo każdy - istnieje. Pustka to źle pojęta całość. Od dawna nie oglądam cudzych żyć: wolę swoje kłamstwa pieszczone przez niedbałość Miasta. Idę nimi, ponad nimi Wymyślam nowy pierwiastek i tango na sześciolinii Rozum to naga prawda Miłość? - domierza bikini ... Zegary niech kończą ten wrestling Z czasem. Lepiej poszukać miłości! ... a robią jeszcze kompasy?
-
2
-
miałam myśl kryształową czystą przepadła z pierwszym zgrzytem niechęci podłości pospolitego czasem pięknego zła jednakże częściej piękne nie było nie siliło się na kamuflaż po co kiedy można przemocą ostrym słowem pięścią między oczy i nigdy myśl już czystą nie była nie odzyskała krystaliczności poszarzała sczerniała nabrała znamion codzienności mojej codzienności
-
2
-
Rymowanka o miłości
Waldemar_Talar_Talar odpowiedział(a) na beta_b utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Witaj - jestem na tak - podoba się - Pzdr. -
moja boląca szyja
Waldemar_Talar_Talar odpowiedział(a) na bazyl_prost utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Witaj - fajny wiersz - Pzdr. -
Także wolę dżinsy, ale osobiście nie noszę biodrówek <:
-
Spryciarz w śpioszkach i ze smokiem W ustach wydostał się cichaczem z łóżeczka Wspierany prześcieradełkiem, niczym Akrobata po linie ruszył w świat, do kuchni. Tam węsząc za bajkowymi przygodami Rozpoczął inwentaryzację szafek: trzask, trzask. Co się nie dało ugryźć, odrzucał w kąt. Na chwilę został perkusistą topowym, Waląc łychą w wielki garnek – bam, bam. Tu śnieg z torebki mąką się okazał... Już miał lepić bałwana, ale ciekawsza Łapka na myszy czekała pod stołem. A w niej mechanizm, że tylko palec wsunąć I zbadać ustrojstwo: „łaaa, iiii, uuu” Usnął smyk na bitewnym polu, zmęczony, Szczęśliwy, cmok, cmok intonował. Śnił o mieczu z łapki na muchy I zbroi z durszlaka odpornej na strzały, O rumaku bujanym, którego dosiądzie I pogna w siną dal, trzymając się grzywy. Jutro znów będzie mógł bohatersko Zdobywać swój dom – ten wielki, Nieznany świat, jako odkrywca, A może i gwiazdy z taką samą odwagą… Szczęśliwego Nowego Roku!
-
1
-
Na prostej
Waldemar_Talar_Talar odpowiedział(a) na Radosław utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Witaj - wielką sztuką jest odnaleźć się po przejściach - czysta prawda - Pzdr. -
- Przepraw mnie na drugi brzeg, Proszę, zależy mi. - - Przeprawię, jeśli w swej sakiewce Masz grosze trzy. - - Mam w sakiewce mej trzy grosze, A oko me skrzy; Więc na drugi brzeg mnie przepraw Proszę, zależy mi. - - Zatem do mej łodzi wsiadaj, Czy w oku mrok czy skrzy, A na drugi brzeg przeprawię Za twe grosze trzy. - I Christina: "Ferry me across the water, Do, boatman, do." "If you've a penny in your purse I'll ferry you." "I have a penny in my purse, And my eyes are blue; So ferry me across the water, Do, boatman, do!" "Step into my ferry-boat, Be they black or blue, And for the penny in your purse I'll ferry you."
-
erekcjato ofensywne
Waldemar_Talar_Talar odpowiedział(a) na piąteprzezdziesiąte utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Witam - mi się podoba - Pzdr. -
Na krańcu milczenia
Waldemar_Talar_Talar odpowiedział(a) na Mitylene utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Witaj - super widok - wiersz też udany - Pzdr. -
Tak jakby słońce trochę przygasło. I nie, nie nad horyzontem. To nie jest kolejny wieczór. Butelka Bordeaux na białym piasku. Muśnięcia fal przygarniają coraz bliżej i mocniej, wciągają. Lampek nigdy nie było, bo nie ma czego świętować. Słona woda obmywa stopy, otula. Zimny wiatr wyciska łzy. Słońca jakby mniej i mniej, a puste niebo nie oczekuje sztormu. Zamknięte w zielonkawym szumie myśli blade w poświecie księżyca zostają nagie, bez zbędnych słów. A ona dotyka spokojnie, delikatnie. Zaprasza miękkim ruchem w stronę kipieli. Nie mówi, czy dobrze, czy źle, nie obiecuje. Wino rozgrzewa płuca i żyły. Umysł przerabia zakamarki pamięci i miota się między teraz a kiedyś. To był bardzo dobry początek. Piwo dobrze smakowało w knajpie, ale rzeczywistość nie odpuściła. Ściśnięta kotłującym się światem w tym małym punkcie taniego życia udowodniła ponownie, że wszystko się kończy. A ja nazywałem cię kiedyś przyjacielem.
-
Ciężar skrzydła
Waldemar_Talar_Talar odpowiedział(a) na Toyer utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Witam - podoba się - Pzdr. -
Romatyczność - mojej miłości
Waldemar_Talar_Talar odpowiedział(a) na Robert Witold Gorzkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Witaj - W kominku ogień rozwiał wiatr zakręcił czarodziejsko chwilą i rozlał w pokój mocą barw - fajny początek wiersza - miło zachęca do dalszego czytania - Pzdr. -
Kiedys wierzono że za złe zachowanie przyjdzie po nich parzystokopytny Lucyfer, albo trafią do jakiegoś kotła ze smołą zamiast solanki jak w SPA. Zostaną tak na wieki, cholera wie kto będzie siedział z nimi w tym osmalonym garze z diabłem dźgajacym po plecach. Jednemu z drugim to się udało. Siedzą i coś klną pod nosem. Ciagle wokoło śmierdzi dymem, zdradą i klamstwami. Jęki niektórych słychać nawet na powierzchni Ziemii.
-
1
-
Upiory, demony i maszkarony! Obserwują nas z każdej strony! I tylko strach, strach i strach! Każdy i tak w końcu będzie gryźć piach!
-
2
-
zmierzch na dłoniach
Waldemar_Talar_Talar odpowiedział(a) na DawidMotyka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Witaj - super - fajnie napisane - Pzdr. -
jak kwiat Orchidei który nie więdnie bo czuje cud boskości tak ptak Słowiański leci obłędnie w swej doskonałości jak liść brzozy co spocznie na swym nocnym wersalu tak drzewo radości popłynie do wiosennego balu gdy tęcza zahaczy o pojezierza na Mazurach zabłyśnie swym promieniem o zboża w nizinnych Wzgórzach jak wiatr co pędzi z wielką ochotą porywczości tak świat zabarwia się z poranną kawą swej skłonności gdzie schody idą do swoich pól na piedestale tych malowniczych wiślanych gór co płoną stale tak łuna co w gwiazdy wleci już jest na swym niebie obłoki nam światłem świecą dotykają jedynie siebie ....[ciepłem stroń matczyna zaraza owianych tajemnicą to wieczna zmaza bo drętwy zgiełk otacza się w niechcianych chmurach a stronniczy śpiew zatacza w murach wielkie to pastwiska w urodzajnym lecie gdy wiara i miłość się dobrze wiedzie wielkie to śpiewy akwarelowe gdy pańskim słowem wystaje w mowę] jak słońce co gorzką łzą zapłacze ten świat plącze się niebiańskim chlebem ja go haczę jak złota rybka co słono słodko lubi zatańczyć a mama swe dziecię chce aby sobie niańczyć jak parasolem otwieram swe ludzkie wrota do drzwi które wypowiem brzmi sobie ta słota jak dach nad drzewem koroną się to czai kocham te łąki co wolno o sarnę odwiedza swój gaj
- Dzisiaj
-
dla nas ta noc pod gwiazdami! a ja....kocham cię życie łez mych winne nie zamienię cie na inne! Wanad. Bizmut. Astat. czy robot może się zadurzyć w wybrance swego serca? oto jest pytanie bzy na wiosnę pachną odurzająco jak słodkie dziewosłęby Jana z Czarnolasu... kurdesz kurdesz nad kurdeszami na bok kieliszki pijmy pucharami !
-
1
-
@bazyl_prost sztorm czuć w powietrzu:)
-
zimowy czas wróble w karmniku wszystko zjadły pochmurny dzień wcale nie nudny kawa z Małgosią
-
Akt zza szyby
Simon Tracy odpowiedział(a) na Simon Tracy utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Christine Cóż mogę tylko powiedzieć, że mam nadzieję że dosięgła go sprawiedliwość za taki czyn. Moje teksty mimo szczegółów, użytego języka i stylizacji to oczywiście fikcja literacka ale prawie zawsze oparta o realne wydarzenia tak z epoki Belle Epoque, dwudziestolecia międzywojennego jak i mojego życia. Kończąc pisać "Akt zza szyby" przypomniałem sobie historię z mojego byłego miejsca pracy, gdy ledwie w restauracji obok mężczyzna zastrzelił swoją partnerkę i siebie przy klientach i obsłudze. To było ze dwadzieścia lat temu ale wiele osób o tym wspominało to była bardzo głośna sprawa. @Lenore Grey To prawda. "Ligeja", "Annabel Lee" czy "Morella". Są takimi utworami Poego. Drugim mistrzem z tej tematyki lecz ukazanej dużo dosadniej, brutalniej i ostrzej jest Baudelaire. U niego dopiero śmierć kobiety, rozkład jej ciała czy zgnilizna są doskonałym podkręceniem jej walorów i wzmagają pociąg mężczyzny. Polecam Ci jego tomik "Kwiaty zła" bo wiem że nie masz szans usłyszeć o nim w szkole. Ja byłem tym szczęśliwym pokoleniem które jeszcze przerabiało chociaż "Padlinę", "Zwłoki" czy "Spleen", który bardzo kojarzy mi się z utworem jednego z moich ukochanych zespołów Nocturnal Depression.- 6 odpowiedzi
-
1
-
- dekadencja
- dekadentyzm
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Tematy
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne