Justyna Adamczewska Opublikowano 18 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Października 2017 (edytowane) Srebrna łyżka Czarne pastele połamały czas Mgliste odbicie lustra to przy stole siedzą żółtawe dłonie Ozdobne oczy pustych pierścionków mienią się złotem niepodrobionym. Niezaulgowy ostry posiłek Usta martwym napięciem mięśni zaciśnięte Mądry trupiszon bez przełyku próbuje wchłaniać słowa papierzysk balast literek. skóra widziadeł zwisa jak jęzor z bezzębnych warg sromu bez wartości *** Srebrzysta łyżka uderza w szczęki odmierza kęsy święconej wody zaprawionej krwią. Wiersz wg obrazu Francisco Goi "Dwie staruchy jedzące zupę" (1821 - 1923) Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Edytowane 19 Października 2017 przez Justyna Adamczewska Niezbędne poprawki (wyświetl historię edycji) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
azk Opublikowano 18 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Października 2017 Justyno, znowu strzelasz pięcionabojowymi seriami. W Ostatnim marszu zbudowałaś nawet jedenastozgłoskowy wers. Takie krótkie wersy stwarzają jakby były wyrzucane z wysiłkiem. Spróbuj napisać o tym co widzisz bardziej złożonymi frazami. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Justyna Adamczewska Opublikowano 19 Października 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Października 2017 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. No i co teraz? Poprawiać muszę. Kiepściutko ze mną. Słowa wyciekają niby z kapiącego kranu i dyndają na sznurku. Oj. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Justyna Adamczewska Opublikowano 19 Października 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Października 2017 Wiesz kocie, mam wiele "odniesień" do tegoż obrazu. Może te rozważania lepsze od poprzednich? :)) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marlett Opublikowano 19 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Października 2017 (edytowane) Tysiu, ''Ozdobne oczy pustych pierścionków mienią się złotem niedorobionym.'' Czy nie powinno być; niepodrobionym. ? Edytowane 19 Października 2017 przez Marlett (wyświetl historię edycji) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Justyna Adamczewska Opublikowano 19 Października 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Października 2017 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. A faktycznie - poprawiłam. Jesteś suuuperowa, dzięki. Tysia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
azk Opublikowano 19 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Października 2017 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Tutaj jest za dużo o ten alabaster - nikt nie zgadnie co dla Ciebie znaczy, a będzie podejrzewał o "upiększanie" Połamały czas - z tego można wysnuć bardzo wiele natomiast ten alabaster wszystko gmatwa jednym słowem nadmiar tutaj znowu pierwszy wers w systemie nakazowym poza tym utykasz swa wątki w jednym zdaniu spróbuj tutaj opisać obraz - stare wyblakłe lustro w jego mglistym odbiciu Oj, a ten niezaulgowy kojarzy mi się z barem mlecznym, co to ma być? myślę, że mogłabyś poszukać bardziej wiarygodnego epitetu dla tego posiłku, bo ta niezaulgowość nie opisuje mi nic. może ciężkostrawny? Ale to już zgadywanka, a nie podążanie za tobą tutaj przyczepię się do niepotrzebnych moim zdaniem inwersji - po co? mają podkreślać wielkość natchnienia Autora? I sorry za lekką obcesowość - ale staraj się używać słów, za które możesz wziąć pełną odpowiedzialność. Poezja to oczywiście sztuka dobierania słów, ale również jest i sztuką przekazu - tego co w nas - musimy odbiorcy dać jakieś punkty, w których się może uczepić - czyli musimy sięgać do wspólnego zbioru pojęciowego. Wydaje mi się lepiej niż poprzedni, ale jeszcze za mało malowania, a za dużo szkicowania. Oczywiście, to moje subiektywne odczucia. Nie każdy musi się ze mną tutaj zgodzić. Pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Justyna Adamczewska Opublikowano 19 Października 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Października 2017 kocie, ależ Ty jesteś wnikliwy. Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Zatem odgadnione są poetyckie zamysły inaczej czary by prysły. Dzięki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Justyna Adamczewska Opublikowano 20 Października 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Października 2017 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Czy to nie system nakazowy? Fakt, sugerujesz - stosując słowo "spróbuj", ale wybacz to mój wiersz. Pełna szacunku dla Twego talentu i podziękowanie za pomoc, choć czasami dość ostro wykładaną. Kocie chciałabym wiedzieć, co rozumiesz przez pojęcie "system nakazowy"? Bo ja nie nakazuję, tylko przemyśliwuję. Pozdrawiam i... spróbuj nie obrażać się za moje słowa. J. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
azk Opublikowano 21 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Października 2017 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. O... to może być bardzo trudne. Może moje określenie nie jest zbyt czytelne... Inaczej mówiąc - język, którym się posługujesz jest bardzo suchy, lakoniczny. W moim odczuciu, nieprzystającym do poezji, a już prędzej jak to ktoś zasugerował - do haiku. Nie mówisz - "Drogi kocie, proszę cię rzuć się teraz na brzuszek w to błotko i popełnij na nim do tego drzewa i z powrotem. Dobrze?". Twój język - "Padnij czołganiem przez pełzanie do drzewa i z powrotem naprzód!" To jest język z pola walki, gzie nie ma czasu na popołudniowe herbatki u cioci Krysi, bo nad tym polem panują kulomioty gotowe odstrzelić każdą uniesioną nieco wyżej część. Czy to głowę czy to pupę. Nie ma czasu , ale i nie może być wątpliwości co ma być zrobione - bo od tego może zależeć życie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Justyna Adamczewska Opublikowano 21 Października 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Października 2017 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Ja lubię pola walki, ale uczciwej walki. Verdun mnie fascynuje, tzn. nie mogę zrozumieć po co była śmierć prawie 800 tyś. ludzi w czasie 8 miesięcy. 100 tyś na miesiąc. A mój styl? No taki jest i tyle, może zły, może dobry? Kocie każdy ma swój styl - i dobrze, bo nie jesteśmy (jeszcze) robotami, choć komputerowe programy już piszą wiersze, np. haiku. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sylwester_Lasota Opublikowano 21 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Października 2017 (edytowane) Hmm, powiedziałbym: jaki obraz, taki wiersz :). I nie jest to w tym przypadku komplement dla wiersza, niestety. Justyno, posłuchaj szaroburego. Dokonał całkiem niezłej analizy tego co napisałaś i, w moim odczuciu, dobrze Ci radzi. Myśle, że z życzliwości, a nie żeby Cię pognębić poświęcił na to swój czas. Wszyscy mamy jakiś "swój styl" i często nam się od niego trudno oderwać, ale czasem bywa on swego rodzaju pułapką, zwłaszcza jeśli przestaniemy się liczyć z opinią odbiorców :). Pozdrawiam serdecznie Do poczytania :) Edytowane 21 Października 2017 przez Sylwester_Lasota (wyświetl historię edycji) 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
azk Opublikowano 21 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Października 2017 Jeśli mogę dołożyć się do tego, co napisał tutaj Sylwester, krytykuję, bo mam wrażenie, że się nie obrazisz śmiertelnie. Bo mogę Tobie w tej sytuacji pokazać jak wygląda mój nieskażony konwenansami odbiór. Co prawda od Ciebie zależy to, co ewentualnie z tego zabierzesz. Wiem, ze nikt nie lubi czytać negatywnych opinii o swojej twórczości. I możesz sądzić, że ja próbuję narzucić Tobie swój język. Ale ja tylko pokazuję, w jaki sposób moglibyśmy rozmawiać. Oczywiście, jeśli nie chcesz abym tutaj wybebeszał wersy, to się powstrzymam. Nie rozpiera mnie nauczycielskie powołanie, a tylko jedna prawda, której nauczył mnie pewien ksiądz - im więcej dajesz, tym więcej masz. Pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AnDante Opublikowano 21 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Października 2017 (edytowane) Cóż, Justynko, odnotowuję, że przeczytałem wiersz, jednak przyznaję z pewnym wstydem, że mam jakąś wewnętrzną blokadę w percepcji tego rodzaju tekstów, stąd logicznym jest, że wstrzymam się od jakikolwiek ocen, bowiem nie będą one obiektywne. Mam nadzieję, że nie uraziłem Cię tym wpisem. Pozdrawiam ciepło ): AD Edytowane 21 Października 2017 przez JADer (wyświetl historię edycji) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Justyna Adamczewska Opublikowano 21 Października 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Października 2017 (edytowane) Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dziękuję Sylwestrze za poczytanie i komentarz oraz rady. Ja słucham kota, a jakże i kot o tym wie. Nie przestałam liczyć się z opinią odbiorców, nie wyznaję hasła "Sztuka dla sztuki" jest niedialogowe -że się tak wyrażę. Wiersza na razie nie tykam, muszę przemyśleć. Oby Wena była ze mną. Życz mi tego. Z góry dziękuję. Pozdrawiam J. Edytowane 21 Października 2017 przez Justyna Adamczewska (wyświetl historię edycji) 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Justyna Adamczewska Opublikowano 21 Października 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Października 2017 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Ja się nie obrażam, kocie. Szkoda czasu na fochy. Chcę mieć czas na naukę. Dziękuję Ci, Futrzaku "Wiem, ze nikt nie lubi czytać negatywnych opinii o swojej twórczości." - Jeżeli to moje wypociny można nazwać twórczością. Życie to przeciwieństwa, które jednak przyciągają się do siebie, inaczej byłoby nijako. Pozdrawiam. :))) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Justyna Adamczewska Opublikowano 21 Października 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Października 2017 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Oj, dziękuję. Mój wiersz, ale i Twój - pełna współpraca. Nauczyłeś mnie przeredagowywać utwór. SUKCES. Twój - oczywiście. Oby moja głowa wreszcie współpracowała z literami. Pozdrawiam. J. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Justyna Adamczewska Opublikowano 21 Października 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Października 2017 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. JADerku - Ty uraziłeś? Nie, nie uraziłeś. Cenię prawdę a Ty ją mówisz. I nie wstydź się... Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Justyna Adamczewska Opublikowano 21 Października 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Października 2017 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Nie żadne "dobra", sukcesuj, please. ;). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Justyna Adamczewska Opublikowano 21 Października 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Października 2017 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Pozdrów szkraba. A fason trzymam (jak na razie). Bywaj, Jacku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się