rozmyślania

jak wszystkie marzenia rozwiesić na niebie
a w nocnej ciszy odnaleźć ciebie

zgubić światło ciemności za sobą
i w mowie szeptów znaleźć się z tobą

niewzruszone pustynie płaczu razem przemierzyć
i wszystkie moje pragnienia tylko tobie zawierzyć

stanąć razem na rozstaju dróg wieczności
zwyciężywszy barierę śmierci i ciemności

musze przyznać, że przeczytałam z trudnem...coście się tak na rymy uparli?

taka teraz moda

taka teraz moda

Mnie sie bardzo podoba, "marzenia rozwiesic na niebie"-super,gdyby nam sie to udalo zrobic to moze i by sie spelnily?! (;
Pozdr, M+A

owszem widzę i wcale nie noszę okularów...
a czy może Pani znaleźć jakieś inne rymy?

hmmm... Asiu... to byłby albo będzie dobry wiersz... na razie to jest bardziej jego szkielet...

co do rymów to jeżeli już decydujesz się na takowe to przydałoby się, żeby były one niedokładne... przy następnym wierszu spróbuj usiąść i pomyśleć nad zmianą tych rymów które są "częstochowskie"...
też takich używałem ale teraz staram się je omijać w miarę możliwości...

Pozdrawiam
Krzysiek

dzięki Krzysiu...:)
będę pamiętać na pzryszłość...

prosze wymyślić jakieś inne, które według Pani, są odpowiednie