Julia Mone Opublikowano 15 Czerwca 2005 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2005 słońce, upalne lato moje powieki przyssane sokiem winogron powiewam na wietrze czuje odbicia, spojrzenia, plusk jest w przestrzeni. muzyką skosiłam trawe. nie ma oczu przy płocie, moja huśtawka uśmiecha się ja musze zagwizdać kawalek mięsa znika pod ostrzami moich stóp mam koraliki pomalowane różowy, biały, czerowny wracajcie marzenia znów skowyt wilków matczyna troska Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 17 Czerwca 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2005 dziwi mnie, że nikt nie skomentował tego wiersza :-(.....miejscami ładnie piszesz...z przyjemnością przeczytałem Twój utwór pozdrawiam Filip Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz_Biela Opublikowano 17 Czerwca 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2005 chyba polubiłem mixy...ehh...;) słońce, upalne lato powieki przyssane sokiem winogron powiewam na wietrze czuje odbicia, spojrzenia, plusk jest w przestrzeni. muzyką skosiłam trawe. nie ma oczu przy płocie, moja huśtawka uśmiecha się gwiżdżękawalek mięsa znika pod ostrzami stóp koraliki pomalowane różowy, biały, czerowny wracajcie marzenia znów skowyt wilków matczyna troska Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się