Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

No walcz!


Rekomendowane odpowiedzi

Kiedy malujesz mnie duszą nie zapomnij tam dodać trochę ciała.
Nic się nie stało, jeśli nawet odjechał ci ostatni pociąg do nadmorskich świtów, kaukaskich sosen i nieostrych zakrętów

Zmysły wyostrzone jak miękki ołówek
Znów robię bałagan w pedantycznym porządku świata
Lubię ociekać kilogramem tuszu i skrywać się w cieniu - na powiekach, pod którymi jesteś ...

 

Wykrochmalone koszule i zapachowa choinka w samochodzie
Mimo, że to jest nadal ten sam lipiec, w którym płynęliśmy mosiężną tratwą przez koryto wyschniętej rzeki - słów, zapewnień, soczystych pocałunków i ubieranego pokera

Teraz stoję sama na skrzyżowaniu klepisk
Unosisz się niczym ... tuman kurzu
... Wokół mnie i we mnie ...


Nie mamy sobie już nic do zaszyfrowania, bez uwagi czytamy kod na produkcie - przeterminowanej miłości

Wściekły, wyrzucasz łóżko z dachu naszego penthousa
No właśnie, uwolnijmy się z tych pęt
... na co nam wypchany poliestrową pianką konsumpcjonizm?

Zakładasz spodnie, fusy z kawy wylewasz prosto na ścianę, rzucasz moim sercem o podłogę ...
A ściana działowa.

 

Czy słyszałeś kiedyś, żeby ksiądz miał na imię Romeo?
Ja znam dziwkę o imieniu Maryja.
Modlą się czasami tym samym psalmem, ale na innych balkonach.

 

A, i wyrzuć kod do klatki. Ryś swoim ogonem namaluje mi ładniejszy portret
Z krwi i kości.

Masz ochotę na sałatkę z talku?

Pokój pełen pierza i kawałków porozrywanej garderoby
Stoimy przed sobą prawie całkiem nadzy
Nie jesteśmy w stanie rzucić tylko jednej jej części
Rękawicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ożeż, ile słów, ile energii przelanej na słowa, znaczeń, myśli - koncertowe porównania, krzyczysz walcz, a ja pisz, pisz!

Twoje wiersze są jak ogień parzą i ogrzewają, realizm z fantazją, jak mieszanka wybuchowa, ta różnorodność przerasta mnie o głowę. Dlatego tak nieczęsto komentuję. Są po prostu żywiołowe, ale czytam, czytam, czytam!

Pozdrawiam :) 

 

Edytowane przez Gość (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...