Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Pod znakiem zapytania


Lidia Maria Concertina

Rekomendowane odpowiedzi

Bez faktów ''autentycznych,''
Ale naprawdę prawdziwie.

Nie patrzę w pomięte zwierciadła, bo patrzą na mnie - krzywo.


Moje kaprysy są przelotne
Jak opady bez deszczu
Pochylam się nad sobą,
otwieram pędzącą windę...
Na imię ma Tadeo...
Czy wiem o nim coś jeszcze?


On? Siedzi przy stoliku i stwierdza: 'podróżuję w głąb siebie.'
Ja siedzę w świecie obok i słysząc te słowa,

myślę: 'tak, teraz i tutaj, czarterem lecę do ciebie'


Nawet jeśli - codziennie - pijesz gorzką yerba mate, modlisz się - o piątej nad ranem, w kuchennym oknie masz kratę,

nosisz bokserki z yogim,

nie widzisz - porozrzucanych czołgów na przerażonych ulicach,

a noce spędzasz bełkocząc - o tańcujących dziewicach, które nie grzeszą skromnością i rzadką radością ubóstwa - strzepujesz więc popiół do wazy, nabierasz  wody w usta, odwracasz się do ściany - tapeta w lśniące bóstwa, apetyt pokonany, gorąca pinacolada, westalki całują w usta...


Ktoś krzyczy i dwa setery o kość niezgody się biją, mleko w karafce i atlas - a w sercu zacięta winda, w koszarach ktoś śpiewa country, a przyszłość śpi, niezbadana
Sacre Coeur - bez zapowiedzi - wpadają tam czasem anioły ... 
Mal Coeur - szatańska tawerna,
Coeur Decente -  pokutny dom towarowy


Na obrotowym krześle przysypia mój temperament, budzę się, zaglądam pod (swoją) czaszkę: 'o, tu jest coś napisane!'

To neon zapytania: czy myślisz, że dobry Pan Bóg ukrył pod pasem cnoty - grzech,

bo ten wciąż czarterem lubi ... po knajpach uderzać w zaloty (?)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...