Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

rozstałeś się jednym wierszem jak rozwodowym listem

teraz ty swobodny jeździec ścigasz cienie 

przepytujesz szepty ciemności stawiasz pod ścianą

a jesteś daleko od siebie dalej jeszcze tam gdzie kamień

na trzy że echo echo  i palec na sza

 

przecież światło załamuje się pod twoim kątem

łuski wprost pod stopy a przypadki łaszą się

że tylko rzut kości na aport i głaskanie

 

kiwasz głową wtedy uchylasz kapelusza

emigrujesz tam gdzie zawodzi

pies orkiestra i trąba

 

na dobranoc kołysanie  od papierowych statków

po pijany horyzont od pustyni po ziarna na wadze

przy zdartym pacierzu zasypiasz w łonie matki

 

to tylko pukanie w mydlaną bańkę

kropla z pędzla na niewidzialny płótno

albo boskie zmarszczki filmowej gwiazdy

potem już wiesz

 

jutro twoje urodziny

porwie cię nitka w latawcu

na dobry początek

 

 

Edytowane przez szarodziej (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

podoba mi się cały wiersz, a zaznaczony fragment jest cudnie liryczny. Puenta.....no cóż drgnęło w

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

bardzo. Thx z przyjemnością przeczytałam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Kamil OlszówkaNie doczytałem do końca, bo nikt kto posiada jakąkolwiek wiedzę i mądrość nie przebrnie przez to wszystko. I właśnie dlatego nie jest mi żal, że prezydent jest, jaki jest. Wy, Polacy, zasłużyliście na takiego prezydenta i bardzo Wam tego gratuluję. Ja natomiast, cieszę się własną wolnością, człowieczeństwem, zdrowym rozsądkiem i prawem wyboru.  Zdecydowane nie dla tekstu.  Pozdrawiam serdecznie. 
    • Czytając wiersz po raz pierwszy, widzimy tylko fragment — ruch, cień, barwę emocji. Nie zawsze rozumiemy, co autor chciał powiedzieć, bo słowa są jak rozproszone światło, które dopiero z czasem układa się w kształt. Pierwsze czytanie to intuicja. Pozwalamy, by obrazy przepływały przez nas, nie próbując ich uporządkować. Czujemy ton, rytm, niedopowiedzenia — ale znaczenie jeszcze się nie narodziło. Drugie czytanie to powrót z latarnią. Wtedy odkrywamy, że to, co wcześniej było mgłą, ma strukturę — że między wersami istniał zamiar, który wcześniej czuliśmy, a teraz go rozumiemy. Widzimy, że każdy szczegół miał swoje miejsce, a cisze między słowami nie są pustką, tylko przestrzenią sensu. Poezja dojrzewa wraz z czytelnikiem. To nie tekst się zmienia, tylko my patrzymy inaczej — z większą czułością, z mniejszym pośpiechem. Dlatego drugi odczyt to zawsze nowa rozmowa, a nie powtórka.  Dla Kai
    • Coz złego, że chcą zarobić,też zareklamowałabym jakiś proszek do prania :)) Żeby zarobić w miarę uczciwie. Tylko że tych filmów dobrych może widać mało, nie wiem, tak przypuszczam. Albo są, tylko tych dobrych nikt nie reklamuje :;    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Alu, przez cały ten twój wywód przewija się, według mnie, jakaś słuszna myśl. Myślę, że należy oddzielać literaturę od propagandy politycznej, od politycznych manifestów. Chodzi też o to, że to, co na co dzień nazywamy polityką, często jest pewną wierzchnią warstwą naszej rzeczywistości albo wręcz grą pozorów. Pod tą wierzchnią warstwą natomiast znajdują się pewne struktury cywilizacyjne, które na co dzień są mało dostrzegalne, i tu właśnie jest pole dla popisu dla literatury - czy to poezji, czy to prozy.
    • @Berenika97 Ciepły, wzruszający wiersz o pamięci, która nie gaśnie. Prosty, ale szczery — przemawia uczuciem. Pozdrawiam serdecznie.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...