Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

BOŻE CIAŁO


Polman

Rekomendowane odpowiedzi

@Polman @Polman bylam, widziałam i mam nawet własne zdanie....protagonista, to wyraźna postać, zagrana rewelacyjnie. Antagonista ( instytucja), postać lustro-ok.  Dużo materiału miał reżyser i trochę przebiegł przez treść. Niektóre sceny podpierały sens filmu oskarowo, inne przegadaly problem. Mało przestrzeni dla własnych myśli. I dlaczego w polskim filmie jest taka nagonka na kościół...? To już staje się nudne.Kolejna scena erotyczna z księdzem...nuda.Film ten oglądałam że znajomymi z różnych krajów i to była pierwsza reakcja...jest problem, ale na boga, kolejny film o tym, o czym wszyscy już wiedzą.Ostatnia scena podparta, nie tak,jak w 'Zimnej Wojnie', którą uważam za jeden z najlepszych filmów ostatnich lat.

Edytowane przez Gość (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Proponuję obejrzeć Niebieskie chachary ;) blue scallywags ;) 

Nie obejrzałem kleru ani Bożego ciała. Wyszedłem z założenia że raczej nie ma w nich nic co by moglo mnie zaskoczyć zastanowić. 

Edytowane przez eM_Ka (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Widziałem Boże Ciało.

Ten film uważam za dający wiele do myślenia.

Szczególnie, jeśli tą filmową małą wioskę potraktujmy jako alegorię czegoś znacznie większego.

To jest wybitny film bardzo młodych twórców.

PS.

Mam pewien pomysł. W związku z tym filmem.

Może wkrótce go pokażę :-)

 

 

 

 

Edytowane przez Polman (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Dag, muszę skomentować: "księdzem[sic!]"? - chyba oglądaliśmy inny film pod tym samym tytułem ;) Nie dopatrzyłem się nagonki na kościół w tym obrazie - są pokazane różne ludzkie ułomności (ta mieszkańców tak teatralnie przerysowana, że żenująca momentami), ale jeśli chodzi o scenę seksu (czy dwie), to nie można powiedzieć, że brała w niej udział osoba, za przeproszeniem, dupchowna ;P Główny bohater nie był księdzem.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Don_Kebabbo tak nie był, ale w rzeczywistości bohater ( film oparty na wydarzeniach prawdziwych), też nie miał romansu z lokalną kobietą. Skorzystali tylko z okazji, aby sultanne zdarła dama, a film pod publikę ciekawszym zrobić. Sex z "człowiekiem w koloratce' - pierwszy sprytny element,drugi ksiądz alkoholik, trzeci- układ księży z poprawczaka z lokalnymi władzami, dokładnie mówiąc z właścicielem tartaku. Dla mnie jest to odgrzewany kotlet, ciąg dalszy. Tak, te przerysowane obrazy duchoty katolickiej, czemuś mogły służyć, stać się pomocnymi, w zrozumieniu własnych często ułomności.Oglądaliśmy ten sam film, ale inaczej go interpretujemy. Święte prawo widza. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Witaj -  Poeta w tym czasie śpi. - podoba mi się ten poeta  -                                                                                                Pzdr.serdecznie.  
    • żołnierz o zmęczonym wschodzie słońca gruntownie sensownie powątpiewał we frazę "mi strzelać nie kazano" przecież tysiące kul świszcze na froncie przecież przeżycie albo on albo ja; wyżywienie Zatem strzelał (nawiasem mówiąc mu akurat kazano) I były na okoliczność dowody niezbite w postaci wielorazowych sennych koszmarów krzyki szlochy pełne rozpaczy po nocy oraz zlane gorącym potem poduszki i poranki I bolał (roztrzęsione oczy widziały rozdzierane serca) Że jak już się uspokoi, a w końcu kiedyś musi nie będzie jak z ludźmi się ładnie przeprosić że tamte zaświaty nigdy już mu nie wybaczą rosły i rosły w nim trauma i czarna rozpacz. Seranon, 26.04.2024r.  
    • Chałupy welcome to i chaty kryte strzechą czy srebrne ramiona Drogi Mlecznej oplatą czule miliardy planet? wierze i ufam Kopernikowi za te toruńskie pierniki i wino reńskie ach! gra w piki... .....daje wyniki as na budzie... ...bankier spać pódzie!   Dorotka! wysyłam dwa tysiące buziaków światło Księżyca i czerwone róże tysiąc słodkich randek wróżą!   maj....maj......maj..... i odurzające bzy!
    • Prowadzisz mnie jak ślepca każesz dotykać kluczyć Rozumiem. Otwierasz moje serce… Myślałem o tym kiedyś Twoje przesłania zbyt proste… i zbyt trudne, żebym zatrzymać się mógł Bóg daje wielką siłę. Dźwigniesz się kiedyś z upadniesz   Wskazujesz mi Ikara Ten Ikar co skrzydła zarzucił? Uniósł się nazbyt mocno I spadł.. A ja od początku na laurach. I tylko błąka się bezczelna myśl… jakie dla kogo znaczenie to ma Zdziwią się ludzie, że się odważył Zadziwią się, że uniósł Zaśmieją się szyderczo, że spadł jakie dla kogo znaczenie to ma  – pod prąd czy z tłumem i tak nie zatrzyma się świat   Poeta w tym czasie śpi.  
    • Ludzkość rozszerza swe wpływy jak macki, Niczym krakena wielka ośmiornica, Na księżyc, Marsa - niby okrężnicą, Będą latać wkrótce kosmiczne statki.   Życie rozmnożyć - misja sterownicza, Przenieść je poza łono Ziemi - matki, Załoga - silne i odporne majtki, Które wylecą w próżnię wprost z księżyca.   Niezbyt szlachetna jest to przeprowadzka, W kosmos po złoża, złoto i platynę! Wpierw spustoszona nasza ziemska matka,   Człowiek wytępił florę i zwierzynę, Choć w stan nieważki chleba mała grudka Wędruje, aby znaleźć swą przyczynę.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...