Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

Rekomendowane odpowiedzi

Dobrze mieć w życiu tym z Szatanem

sprawy równo poukładane.

 

Trzeba tu czuwać na modlitwie,

żeby w pokusy nie wpaść brzydkie.

 

Modlitwa pierwszym jest przymusem,

komu zwyciężyć wraz z Chrystusem.

 

Niech wielkie Boże miłosierdzie,

nam towarzyszyć zawsze będzie.

 

Niech nas od sideł diabła zbawi,

a jego w ogniu wiecznym strawi.

 

Poza tym chciałbym, przyjaciele,

byście codziennie zajęć wiele

 

mieli od rana do wieczora,

wtedy was Szatan nie pokona.

 

Niechaj się cieszą spracowane,

dusze zwycięstwem nad Szatanem.

Edytowane przez Karol Żandarski
poprawienie stylu (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

A ja sądzę Karolu, że jest to rodzaj modlitwy, skoro jest sensem życia. Zresztą Twój wiersz ma dość podniosły styl. 

 

Taki nakaz, ale sensowny. Ponieważ ma sens, to wszystko ułatwia. 

 

Tutaj jest stwierdzenie, że modlitwa jednak. Wszak opisano w wierszu sposób na życie Benedyktynów. 

 

Mądry wiersz. J. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiersz słaby, nic odkrywczego szanowny Autor w nim nie zawarł

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Odpowiedzią na przesłanie wiersza niech będzie przednia myśl Epikura:

 

Czy Bóg chce zapobiec złu, lecz nie może? Zatem nie jest wszechmocny. Czy może, lecz nie chce? Zatem nie jest miłosierny. Czy może i chce? Skąd zatem zło? Czy nie może i nie chce? Dlaczego więc nazywać go Bogiem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Wiersz w zamierzeniu mial byc nie tyle odkrywczy, ile pouczajacy. Podmiot lir. czytal to i owo i poucza, jak radzic sobie w walce duchowej z Przeciwnikiem. Co do Epikura to na teodycee sie nie porwe :)

Edytowane przez Karol Żandarski (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Moim zdaniem to wystarczy, kiedy tekst jest pouczający, nie wymagajmy zbyt wiele. Owszem, nie jest to nowe, tylko oświeceniowe, ale nie mam nic przeciwko sztuce użytecznej. Twoje myślenie jest awangardowe, ja wolę korzystać z dorobku minionych epok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Witaj -  Poeta w tym czasie śpi. - podoba mi się ten poeta  -                                                                                                Pzdr.serdecznie.  
    • żołnierz o zmęczonym wschodzie słońca gruntownie sensownie powątpiewał we frazę "mi strzelać nie kazano" przecież tysiące kul świszcze na froncie przecież przeżycie albo on albo ja; wyżywienie Zatem strzelał (nawiasem mówiąc mu akurat kazano) I były na okoliczność dowody niezbite w postaci wielorazowych sennych koszmarów krzyki szlochy pełne rozpaczy po nocy oraz zlane gorącym potem poduszki i poranki I bolał (roztrzęsione oczy widziały rozdzierane serca) Że jak już się uspokoi, a w końcu kiedyś musi nie będzie jak z ludźmi się ładnie przeprosić że tamte zaświaty nigdy już mu nie wybaczą rosły i rosły w nim trauma i czarna rozpacz. Seranon, 26.04.2024r.  
    • Chałupy welcome to i chaty kryte strzechą czy srebrne ramiona Drogi Mlecznej oplatą czule miliardy planet? wierze i ufam Kopernikowi za te toruńskie pierniki i wino reńskie ach! gra w piki... .....daje wyniki as na budzie... ...bankier spać pódzie!   Dorotka! wysyłam dwa tysiące buziaków światło Księżyca i czerwone róże tysiąc słodkich randek wróżą!   maj....maj......maj..... i odurzające bzy!
    • Prowadzisz mnie jak ślepca każesz dotykać kluczyć Rozumiem. Otwierasz moje serce… Myślałem o tym kiedyś Twoje przesłania zbyt proste… i zbyt trudne, żebym zatrzymać się mógł Bóg daje wielką siłę. Dźwigniesz się kiedyś z upadniesz   Wskazujesz mi Ikara Ten Ikar co skrzydła zarzucił? Uniósł się nazbyt mocno I spadł.. A ja od początku na laurach. I tylko błąka się bezczelna myśl… jakie dla kogo znaczenie to ma Zdziwią się ludzie, że się odważył Zadziwią się, że uniósł Zaśmieją się szyderczo, że spadł jakie dla kogo znaczenie to ma  – pod prąd czy z tłumem i tak nie zatrzyma się świat   Poeta w tym czasie śpi.  
    • Ludzkość rozszerza swe wpływy jak macki, Niczym krakena wielka ośmiornica, Na księżyc, Marsa - niby okrężnicą, Będą latać wkrótce kosmiczne statki.   Życie rozmnożyć - misja sterownicza, Przenieść je poza łono Ziemi - matki, Załoga - silne i odporne majtki, Które wylecą w próżnię wprost z księżyca.   Niezbyt szlachetna jest to przeprowadzka, W kosmos po złoża, złoto i platynę! Wpierw spustoszona nasza ziemska matka,   Człowiek wytępił florę i zwierzynę, Choć w stan nieważki chleba mała grudka Wędruje, aby znaleźć swą przyczynę.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...