Milena Opublikowano 4 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2019 dzikośćrealniejsza od cnotyzabrała wszystkie kolory świat na chwilę stał się prawdąi rozsypał się w proch winazabrała światłoi powietrze teraz mój głazbędzie moim bogiem i nie umrę nigdyi nigdy nie będę żył 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Roklin Opublikowano 5 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Bardzo patetyczny, podniosły wiersz, szczególnie w wyróżnionym fragmencie. Wydaje się być wyrazem buntu, ale zaczyna się na dzikości, a kończy... no właśnie, czym właściwie się kończy? Czuć w tym echo kontrkultury. To jak opis chwili, kiedy człowiek wyrusza na wojnę. I nie widzą mi się cele tej wojny. Pozdrawiam :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się