Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

KAMYK W BUCIE


Koziorowska

Rekomendowane odpowiedzi

KAMYK W BUCIE

 


Miłość uwiera mnie
jak kamyk w bucie.
Pewnego razu zaufałam samotności,
ale ta powiedziała mi prawdę
i wszystko skończyło się, zanim się zaczęło.
Przepraszam cię za moje myśli,
to już się więcej nie powtórzy.
Pożyczam ci moje serce, ale obiecaj,
że nigdy mi go nie oddasz.
Za złem czai się nadzieja; ta sama, zielonooka nadzieja,
moja kochana przyjaciółka!
Bóg znów podstawił mi nogę, ale ja byłam szybsza.
Marzy mi się, żebyś zapoznał mnie
z melancholią.
Są ludzie, którzy czerpią przyjemność
ze smutku.
To podobno uszlachetnia.
Biorę więc tę melancholię za rękę
i pozwalam jej się prowadzić.
Zanim zrobisz coś złego życiu, ponownie się zastanów;
twój anioł stróż wziął sobie wolne.
Wiesz, za ciężki ten smutek; trochę się zmęczyłam.
Zmykam oczy, żeby nie patrzeć na śmierć,
która nadchodzi spokojnym, miarowym krokiem.
Co zrobisz, gdy umrę zbyt późno?
No tak, po prostu założysz maskę
i utopisz się w tłumie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...