Nic się nie stało

Z wiarą jak zawsze przed telewizorem
barwy na twarzy biało czerwone
hymn i lecimy stawka meczu wielka
więc w szklany ekran wlepiam swe ślepia

patrzę i oczom swoim nie wierzę
przecież trampkarze grali by lepiej
zamiast rozegrać piłkę przytrzymać
"Mundial z przegraną pora zaczynać"

Stereotypom ciężko się oprzeć 
lecz dalej wierzę że nasi chłopcy

przełamią fatum meczu o wszystko
trzymam więc kciuki żeby im wyszło

jak nie to trudno znów zaśpiewamy
cierpką piosenkę którą już znamy

zawsze trzeba mieć nadzieję,że co najlepsze jeszcze przed nami:)

Tradycyjnie pokażę :)

Odnośnie treści - nie to żebym była jakąś antypatriotką i źle życzyła komukolwiek,

ale mam wrażenie, że m.in. przez postawę "nic się nie stało" gra naszych piłkarzy jest taka,

a nie inna, że przez to się nie starają. Pewnie mało to eleganckie z mojej strony, jednak uważam,

że jest to zdecydowanie przereklamowana dyscyplina sportu, w której nasza reprezentacyjna drużyna próżnuje zamiast pracować i liczy na laurki upajając się samozachwytem, co przekłada się na ich grę i -w konsekwencji- wyniki meczów.

Odnośnie formy - warsztat masz iskrzysty i porywisty :))

Pozdrawiam :)

warsztat? Ja ciągle próbuję zmieścić
treści zamknięte w równiutkie wersy
czasem mi wyjdzie przeciętny wierszyk
lecz dziela krete dróg kilometry
to tej wysnionej wielkiej poezji ;)

Cześć, Marcinie. Fajnie się czyta Twój wiersz ze względu na słownictwo - jego brzmienie, kiedy czyta się na głos, np:

W powyżej przytoczonych wersach jest 10 sylab? Otóż w 

jest 9, bo zamiast "kciuki" napisałeś "kciuk"

A jaka to piosenka?  I obyśmy nie musieli jej śpiewać, życzę Kibicom i Piłkarzom zwycięstw. 

Pozdrawiam Justyna. 

dzieki za wylapanie kciuka :D tez mam nadzieje ze na lata zapomnimy o tej piosence :D 

Proszę, pozdrawiam, Marcinie, Justyna. 

Marcinie, dlaczego wiersz w "Różnych"? To dobry wiersz. :)) J. 

Bo z wierszem łączą go tylko rymy. Chyba za dużo forum czytam itd. :) 

I tak właśnie myślę choć w dużej części zgadzam sie z Deonix. Piłka staje się za bardzo przereklamowana, za dużo żelu, aktorstwa itd.