Bez ogródek

                                             z inspiracji "zmrowiło" bety_b        

Pewna dama z Augustówki,

w swym ogródku tępi mrówki,

bo gdy tępe są wreszcie

wywołują w niej dreszcze,

więc chce jeszcze, boże krówki.

więc wytępić pragnie jeszcze boże krówki

Aha

no nie mogę 8/12 za duża różnica  :)

NO TO ŻÓŁWIK !!! 

Pewna dama z Augustówki,

przez ogródek szła do Mrówki.

Taka kicha 

nie ma Zbycha

Sama kupi trzy żarówki.

love :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Dzięki piękne beto. Na razie skończyły mi się rymy, ale jak jakieś spotkam, natychmiast je tutaj przyprowadzę.

pozdrawiam. :D

A u nasz na wsi to jeszcze mówili bez pole, bez las, bez łąkę. Nie tylko bez ogródek.

a tom se naskrobał, jak to mówio, politicznie - wsie do Rzymu drogi prowadzo, musi wasze i nasze. Tamuj i bez mostek i bez kartofle, każde by poszły. I chodzilimy czeguś, nie raz. A i rodzine całe za sobo ciągli i Ursusa mijali, co go już nima, bo nie produkujo. Ino na wodopój my tamuj stawali, spragnione wszystkie i głodne. A potem, to już do Włoszech kawałek.

Żółwik.

A to mi dyć wszystkie ręce do Ciebie opadajo i słów ni mam żadnych.

A jak sie minie Ursusa to do Włoch już blisko bo to ino jeden przystanek kolejką.

I my z bratem samotrzeć często bez pola chodzili z Ursusa .

Pewną  damę  z  Augustówki

raz  obsiadły  głodne  mrówki,

nie  na łące,

lecz w  Biedronce,

w   czasie    codziennej   wędrówki.

Bratu panny z Augustówki

grosz nie śmierdzi, lecz złotówki

za siostrzyczki cnotę

nie da nikt, za zwłokę

i dwie setki i trzy stówki.