Natalia Urbaniak Opublikowano 3 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2017 (edytowane) otulona po uszy szłam przez cały ranek krawędzią wilgotnego lasu w martwych dłoniach niosłam subtelne naczynie by przechylić czarę goryczy zawczasu gorzkie krople łzy jak sople oczu ciążą usta zwiążą otulona po uszy szłam tego wieczora wąskim pasem doliny ściskając w ramionach znalezione zioła przyprawię nimi odkupienie winy bezwstydnie zmuszona upokorzona po gęstość zawczasu goryczy czarę przechylić mi przyjdzie połknę z przytupem lekarstwo na wszystko a on będzie daleko z pochodnią na czole rozpali na nowo tak wolę Edytowane 3 Listopada 2017 przez Natalia Urbaniak poprawki... poprawki... (wyświetl historię edycji) 5 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Justyna Adamczewska Opublikowano 3 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2017 (edytowane) Natalio, ciekawie, trochę mrocznie Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Ale te wersy, trochę (wybacz) wybijają z rytmu - są śmieszne - może nie załapałam ich w kontekście wiersza. Pozdrawiam. J. Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Edytowane 3 Listopada 2017 przez Justyna Adamczewska (wyświetl historię edycji) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Natalia Urbaniak Opublikowano 3 Listopada 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2017 i słusznie... pisałam za szybko na wyścigi z sekundnikiem zmieniłam za dobrą radą 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Justyna Adamczewska Opublikowano 3 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2017 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Oj, Fajnie, że nie poszłaś "w fochy", tylko zmieniłaś, choć nie spodziewałam się, że tak uczynisz. Pozdrawiam, porannie, J. Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Natalia Urbaniak Opublikowano 3 Listopada 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2017 fochy nie z mojej wiochy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
beta_b Opublikowano 3 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2017 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Natalio, wiersz klimatyczny, podoba mi się. Ale po raz drugi "zawczas" przeszkadza mi w lekturze, wracam do niego, wybijając się z całości. Skojarzył mi się z moim starszym tekstem, temat inny, ale wklejam. Mo_czary Wołałam w odmęty rzęsiście zamglone rozpaczy mydliną wzywałam gdzie myśli korzenie tarmoszą uśmiechy gdzie giną gdzie gnie się i plącze i ciało zmęczone owija liana gdzie pieśń gorzką snułam rycerzu mój z bajki by nie czuć się sama. Pozdrawiam bb Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Justyna Adamczewska Opublikowano 3 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2017 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Całe szczęście, pozdrawiam jeszcze raz, Natalio. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Natalia Urbaniak Opublikowano 3 Listopada 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2017 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Wow... to jest dobre... naprawdę poczułam bzyczenie komara i zgnitą zieleń, poszarpana do krwi spacerowałam na palcach piosenką samotności. Zaraz spojrzę na ten zawczas. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Natalia Urbaniak Opublikowano 3 Listopada 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2017 ach tak... bo odwróciłam zwrotkę, stąd te powtórzenie... jak zmienię to nie będzie zabiegu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Deonix_ Opublikowano 3 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2017 Ładny wiersz, podoba mi się :) Mam tylko zastrzeżenie do "oczu" w przedostatnim wersie drugiej zwrotki. Nie lepiej byłoby "oczom" ? Pozdrawiam :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się