Kolos94 Opublikowano 24 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Października 2017 pamiętam jak wisiałem na strunie od fortepianu pod stopami słały się świeże skórki pomarańczy stali, kiwając głowami i drwili zejdź, zejdź na ziemię po której nigdy nie potrafiłeś stąpać ona śliniła się z uśmiechem bo uwielbiała patrzeć na śmierć on pożerał mnie wzrokiem bezrozumnego zwierzęcia bo nigdy wcześniej nie widział nagiej duszy gapili się, jedząc świeże pomarańcze częstowałem ich również ostatnim oddechem spożywali to wszystko bardzo dumnie na koniec każdy z nich pozdrowił mnie obfitym splunięciem zostałem sam, nie ulżyło nikt nie powiedział że samotność jest lepsza czy tak kończy życie każdy przybysz z tamtej strony istnienia? przecież ja też byłem człowiekiem szkoda mi...nie jego, nie jej, nie ich, ale nas ponieważ ja także jestem człowiekiem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się