CzasemPisze Opublikowano 23 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Października 2017 Tumany kurzu po bitwie upadły. Jawi się on - zwycięzca. Obmył ręce z krwi czystej, jak woda w górskim strumieniu. Uciszył płacz, krzyk. Tak głośny, że zmarłych pobudził. Nie przyjmuje gratulacji, chce uciec, oddalić się jak najszybciej. Podniósł swą fletnię obryzganą. Krwią, czystą jak woda w górskim strumieniu. I odszedł, nie patrząc już nigdy za siebie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Waldemar_Talar_Talar Opublikowano 24 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Października 2017 Witaj - jak widzę jesteś tu nowa - nowy - jeżeli lubisz to robić to pisz - zobaczymy co z ciebie za ptaszek - życzę miłego pobytu. A wiersz jak wiersz musi nabrać mocy przyzwyczaić się do komentarzy. Mi osobiście nie zaimponował. pozd. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
beta_b Opublikowano 24 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Października 2017 Komentarz do #MeToo. Rozdziewiczył, zgwałcił, uciekł - temat na czasie. Czy nadinterpretacja? bb Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się