Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

myślę, że wielu z nas ma takie "starocia", które mają swoją historię; nie sposób ich się pozbyć, bo one są częścią naszego życia;
widzę tu także tę "staroć" w sensie posznowania człowieka...

prosto, ładnie, z sentymentem jak to u Ciebie

serdecznie pozdrawiam :-)
Krysia

Opublikowano

Talarku
W wierszu doszukuję się głębszego sensu.
Starość zawsze ustępuje miejsca młodości.
Młodość to dynamizm i świeżość spojrzenia...
starość - doświadczenie i mądrość .
Nie odrzucajmy tego zbyt pochopnie.
Ładnie, sentymentalnie.
PozdrawiaM.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Dokładnie tak jak napisałaś Krystyno - poszanowanie starości jest kluczem
do wszystkiego - i ma wielką wartość .
Cieszę się z faktu podobania i z tego że się spodobał ten zwykły lecz
chyba nie najgorszy wiersz.
pozd. i życzę radosnego dnia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Ale miłą niespodziankę mi zrobiłaś Marlett swymi odwiedzinami .
Dawno już ciebie nie widziałem - dlatego z uśmiechem czytam to co napisałaś .
Przecież już kilka ładnych lat jesteśmy na tym forum - prawda ?
Wracając do kom . to masz rację - nie wolno zbyt pochopnie
pozbywać się czegoś co - nawet gdy już zbladnie ma swą wartość.
Jeszcze raz serdeczne dzięki za odwiedziny i analizę wiersza .
pozd. proszę pozd. Adama
Opublikowano

Mnie zawsze jest miło kiedy mogę komentować Twój wiersz :)
Nazbierało się kilka latek to fakt. Z radością przekazuję pozdrowienia Adamowi.
My jesteśmy stale czymś zajęci , ale powraca sentyment do orgu.
Zresztą nie zapominamy o poezji i znajomych. Radości.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Robert Witold Gorzkowski Ten wiersz ma w sobie coś bardzo ludzkiego, z dylematu i ciągłego pytanie o świat i własne w nim miejsce. Co czasem prowadzi do definiowania siebie przez ból i rozczarowanie. A to co nazwane łatwiej jest oswoić.
    • Czym jest miłość, czym jest wolność, czym jest Twoje przekwitanie czym jest dusza i świętości łez tłumionych rozedrganie. Czym jest krzew wyschniętych pragnień, czym jest splot przebytych zdarzeń czym jest noc, a czym poranek czym jest dzień i zmartwychwstanie. Nie wiesz tego nie wiesz wcale jakie życie niesie treści jakie mości znów posłanie jak poświęci los niewieści. Bo wciąż szukasz zależności tupiesz nogą, krzyczysz, ganisz swoją drogę przebyć prosto dziateczkami się pochwalić. I odgrażasz się niebiosom że po miłość pójdziesz boso każdą nocą w animuszu drzwi zamykasz bez przymusu. Ściskasz kraty w umysł wkładasz żywe kwiaty, robót nawał i wyciszasz pożądanie pięknych myśli niesłychanie. I znów pytasz się w pacierzu Boże czemu we mnie wierzysz bo ja sama dnia każdego odpowiadam - dosyć tego. Widzę wolność w bezsilności mam ostoję bez miłości strofy zdarte i przebrzmiałe wierzysz w klatkę - wierzę Panie!         Gdy przestaniesz w nią wierzyć wyzwolisz się.          
    • a w górach śnieg leży chyba pójdę w góry   zachłysnę się mgłami pobiegnę polami   zanurzę się w chmury na białej rubieży   napiszę o tym wiersz że kocham przecież wiesz  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Jak to pięknie zabrzmiało. Tak naprawdę każdy podświadomie dąży do tego światła, szuka go i pragnie. Wiersz, o którym jest mowa, to most, po którym można przejść, o ile się go bezpowrotnie nie spali.
    • @Berenika97 Niesamowite studium psychologiczne dotkniętej traumą ofiary wojny. Największym dramatem tej kobiety jest konieczność pozostania na miejscu, w otoczeniu, którego każdy element jest bezlitosnym świadectwem i pamięcią.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...