w tramwaju

[Jan Rybowicz]

dlaczego stojący
toczą nieustanną walkę
z siedzącymi
dlaczego dyszą nad nimi
nie dając im spokojnie
siedzieć
dlaczego szukają wzroku
swych krzesełkowych oprawców
dlaczego karcą ich za te nogi zgięte w kolanach
dlaczego nie doceniają tej przebiegłej sztuki znajdowania miejsca
dlaczego przypinają łatki towarzyszą podróży
i w końcu najważniejsze
dlaczego oczekują posłuszności
sadzając swoje tyłki
byle jak byle gdzie
na byle czym

[Marlett]

dlaczego same zapytania - czy to jest wiersz?
autor oznajmia;
sadzając swoje tyłki
byle jak byle gdzie
na byle czym
- znam to z byle jakiej piosenki :(

PozdrawiaM.

[gabriel p.]

dlaczego Pan to zrobił? ;-)))) za dużo pytań, może tak:


dlaczego stojący nieustannie walczą
z siedzącymi dyszą nie dając spokojnie
siedzieć szukają wzroku krzesełkowych
oprawców karcą nogi zgięte w kolanach
nie doceniają przebiegłej sztuki znajdowania
miejsca przypinają łatki towarzysząc
w podróży i w posłuszności sadzają tyłki
byle jak byle gdzie i na byle czym


to już bardziej przypomina pożywkę dla umysłu, ale ktoś zdolniejszy ode mnie musiałby to jeszcze poprawić.

pzdr