Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Nim koniec nadejdzie...


Rekomendowane odpowiedzi

Przed codziennością poezją się bronię,
Nie mam żadnej tarczy, którą się osłonię.
Bronią moją jest pióro jedynie,
Nim staram się oddalić co mnie nie minie.

Do konfrontacji z życiem przygotowany
Staję na ziemi uklepanej.
Czekam na cios, który odparuję
Nim moja dusza do nieba powędruje.

Gdy przyjdzie mi głowę złożyć na wieki,
Nim zamkną moje zmęczone powieki,
Poezja cicho pieśń końca zanuci,
A pióro wrota wieczności obróci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dzięki Waneso, Ty mnie dobrze znasz. O jesieni jeszcze nie myślę,
chyba że tej za oknem. Wiersz ten napisałem, by pokazać rzeczywistości,
że nas poetów nie jest łatwo pokonać. Poezja zawsze będzie z nami.
Słowo jest w stanie każdy oręż skruszyć.

Również Ci życzę miłego dnia i nie wiem jak u Ciebie, bo u mnie pada, więc
życzę mniej deszczu :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...