Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Morze spadających gwiazd

Wspinam się po drabinie
Krok po kroku, wyżej i wyżej.
Zadzieram swą głowę do góry
Wypatruję celu nabiegłymi krwią oczyma.
Mój oddech splata się ze skrzypieniem drabiny,
Wysiłkowi mięśni wtóruje udręczone biciem serce.

Trzask

To schodek pękł,
Krok niepewny - stopy wahanie.
Pnę się wśród kropelek wysiłku,
Drży ma drabina, palcyma ściskam ją mocno.
Wytrzeszczone oczy wodzą błędnie przed siebie,
To mgła, to kropel małych chmara obraz zasłania.

Trzask

Spadam

Cóż za cudowny dźwięk - wolność,
Harf tysięcy śpiew wśród pruchna.
Drzazg symfonia koi serca łomot,
Blask uśmiechu błyska,
Szum powietrza - lot.

Wolność

Spoglądam wokoło i widze morze spadających gwiazd -
- nie jestem już sam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...