Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

patrząc w sufit jak zwykle
sen zachętą do igraszek
w ślepą babkę czmycha
z przekorą

chwytam cień uśmiechu
pachnie macierzanką
przelotne muśnięcie
na dobranoc

czuję pewność
że czekasz kochając
uładzę niepoukładane
już niedługo

obiecuję

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


ta macierzanka to tymianek aż musiałem wniknąć o co Krysi chodziło:)
"sen zachętą do igraszek" - łobuziara!!! :)
fajny na nie dobranoc:)
pozdrowienia
hehe...spodobało się? - łobuziak!!! a macierzanka tzw. piaskowa uwielbia lasy sosnowe...wiadomo żywiczne ... dobre przed snem :))))) no może być napar tymianku :))))
dziękuję

serdecznie pozdrawiam :-)
Krysia

p.s. miłego dnia :)))
Opublikowano

Co sugerujesz uładzić, że tak się spytam... teres hmm ;)?
Nawet z czasem mi się ten konkret podoba u Ciebie...
gorzej, wypadają z wnikaniem na siłę w pod komentarzach..kobiece niekobiece :))
no ale cóż... konkret to konkret, ważny jest ..:)
Pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Hmm..."uładzić" czyli poukładać, załatwić...co sugeruję? chyba każdy, podobnie jak peel, ma jakieś tam swoje sprawy do załatwienia... tak mi się wydaje...a "kobiece niekobiece"? Fly, każdy odbiera po swojemu i jest ok! Różnorodność odczuć i interpretacji Czytelników cieszy autora, natomiast co on miał na myśli pisząc, jest jego tajemnicą...nie zawsze wykłada się "kawę na ławę", gdy się upublicznia...tak jest wg mnie ciekawiej.

Dziękuję.

Serdecznie pozdrawiam Eliko :-)
Krysia

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • ładnie   chłodne spojrzenia poranków pochmurne deszczowe dni a przecież nie raz się trafi że słońce kasztan da mi   na krzakach żółci się pigwa pod drzewem niejeden grzyb nad nami czerwień jarzębin wiatr z liśćmi rozpoczął gry ...
    • @Somalija stałaś tam, stojąc w słońcu. a wiatr rozwiewał ci włosy. to było wtedy, kiedy o wieczorze liliowe zapalały si,e obłoki, w którymś lipcowym dniu gorącego lata, w którejś znojnej godzinie podwieczornego skwaru...
    • @Nata_Kruk

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       A ja Ciebie i Twoje komentarze :)
    • głody ciebie tworzą omamy lśnienia podbite hormonami  puste przebiegi  złe noce alkoholicznej zorzy    poprzez łzy  widzę niewiele  dłońmi mogą sięgnąć jedynie  już wilgotniej małej  i rozlewać zimne orgazmy    noszę smutne ciało  przeniknięte tęsknotą  z pragnienia zatracam     siebie           
    • ...A potem wiła się z bólu...                     Prosiła by więcej już nie...     Krzyczała, błagała... Dwóch nogi   trzymało... Kolejny sposobił się...   Ksiądz modlił się w kościele za   wiarę i ojczyznę miłą...                            I jedyne co było słychać w parku,   to jak dzwony głośno biły...                  Policja gnała na sygnale by kraj oczyszczać z przemocy , a ja.      gapiąc się w okno, myślałem, jak    miło by było powłóczyć się wśród drzew nocą...                                                                                                                          Gdy wreszcie została sama.     ogarnęła się, jak to dziewczyna...      Stringi podniosła.., włosy.       poprawiła.., i powlokła się z.       zawstydzoną miną...                                                                                                         Wieczorami, gdy chłostam wódę,   przychodzi, częstuje się...                     I płacze.., naprawdę                       nieapetycznie.., i opowiada.., ze   szczegółami..,i pyta,czy wierzę jej. Jest wtedy taka dumna.., i taka nieszczęśliwa...                                         Ja kiwam głową ze zrozumieniem, z ubolewaniem.., polewam.., mrucząc - bywa...                                                                                                                A ksiądz wciąż modli się w.     kościele za wiarę i ojczyznę                   I policja wciąż gna na sygnale, by kraj oczyszczać z przemocy...        A ja, gapiąc się na nią, myślę - jak miło by było być z nią w parku nocą...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...