Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

zabij mnie tępym ogłupieniem
i ułóż w cieniu kasztanowca
jeśli wstanę z martwych
puść jak latawiec bez sznurka

świat urósł do rangi wyspy bez ludzi
aureola tęczy pokryje horyzont
wyciągnij ręce by nie sparzyć myśli
skradziona tożsamość drwi z czeluści

pomoc nadchodzi z pierwszego piętra
pogięte paznokcie przez ścianę z płaczu
krzyk opętał gardło niechlujnym żargonem
modlitwa spłonęła na stosie

zwilż usta winą splamione
ławka w parku będzie świątynią
papieros kadzidłem wódka winem
skryjmy się za dojrzałym słonecznikiem

Opublikowano

Czytałam kilka razy... wg mnie ciężkawa treść pasuje jak ulał do tytułu, ponieważ "latawiec" jest tu wieloznaczny... domyślam się pod tym określeniem człowieka, który "przeleciał" przez życie gubiąc wartości i w końcu legł w bagnie; bardzo wymowna ostatnia zwrotka, w której dojrzały słonecznik może być symbolem nadziei, ratunku ... z wysoka;
ale oczywiście mogę się mylić, bo mam sklonność do nadinterpretacji :))))
Twoje wiersze zmuszają do myślenia i to dobrze.

Serdecznie pozdrawiam Panie Biały :-)
Krysia

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...