Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Zwalcowany w śmieć,mrugam do Ciebie


Rekomendowane odpowiedzi

Spałem jeszcze smacznie,
odarty z obecności,
a godziny jaśniejące,znacznie
wyprzedzały gości.

Dreams,jawa,mary,
wideo-clipy i super odtwarzacze;
hipnotyczne seanse i koszmary
jak w kalejdoskopie,ciągle nowi gracze.

Gdzieś z góry reflektor-szperacz,
analizatory-bezszelestne komputery,
odkurzacz-połykacz albo zbieracz.
W przestrzeni pływające numery?

Widzę:
przeskakującą po różnych główkach
szybka myśl,hazardem opętaną;
mknącą po pięćdziesiątkach i stówkach,
tworzącą wielką wygraną.

Skądś rozkaz:--"Wykonać!Wykonać!
-powtarza jak gadaczka.
W słońcu znowu szerokie żrenice.
Gdzie jest sprzątaczka?

Tony tego,mnóstwo tego.
Odtajnić,przybliżyć rozszyfrować...
Nurzam się w szelest,w coś wielkiego;
kopiować,skanować,lustrować...

Sunie wolno ze zgrzytem śmieciara.
Wylewam się na śmierdzący stos.
Połyka nas grzmiąca poczwara.
Taki zgotowałem sobie los?

Kolejny krok urbanizacji
-zwalcowany w śmieć mrugam do Ciebie.
Już potrafię wyobrazić siebie,
jaki będę po utylizacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...