Naisir Handemir Opublikowano 17 Września 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Września 2009 Żyć bez miłości znaczy mieć odwagę by być niepoważnym lub zachować powagę gdy nie trzeba,gdy wręcz nie należy. Żyć bez miłości to widzieć jasno wartość doznań i przeżyć -bez mydła w oczach i komentarza odautorskiego. Wtedy łatwiej przyznać przeciętność partnera Kilka kilo za dużo i kiepskiego fryzjera. Łatwiej jest doznawać ciągłego wahania, I dostać rozwód z racji zaniechania pożycia,które już od dawna nie daje cienia satysfakcji. Żyć bez miłości to żyć schematem. patrzeć na siebie i cieszyć się samym sobą Przejmować się zdrowiem i majątkiem I pieprzyć od rzeczy na kolacji przy świecy -Gromnicy- Ostatniej już kolacji,złożonej z olejów i ciężkiej irytacji, że życie mieszanką jest kiepskiej narracji,słabej fabuły i deficytu sensu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anna_Para Opublikowano 19 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Września 2009 Trochę to hiphopowe! Ale słychać spontan. Taaak, jeśli kochało się za wygląd: włosy i figurę, tak się kończy "wielka" miłość! Czyli...nie ma czego żałować, ale pocieszam, Para Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się