@piąteprzezdziesiąte
na Hożej znałem cud istotę,
bez sierpa, jednak
z tęgim młotem. ;)
PS
Ponieważ Niechorze bywa odmienne, np. na "w Niechorzu", a to kolidowałoby z resztą
myślę, że zgrabniej w pierwszym wersie będzie:
Stary latarnik w pracy (Niechorze)
Pozdrawiam
Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.
A gdyby tak? ;)
- po czym piłować jął w mig poroże
Pozdrawiam
Jackowi Suchowiczowi
z jesieni wzięłam barwę słowa,
co w Twoim wierszu się zaklęła.
-------------
a co ma kolor do miłości?
zmarszczek nie czuje przecież serce,
tylko się oczy czasem gubią
we wzajemnościach wód z odmętem.
zdarza się wpadnie jedno w drugie
nie wiedzieć kiedy - i zatonie.
czy to jest bieda czy to szczęście,
ratować, rzucić się czy ponieść?
możesz nie wiedzieć, nie słyszałeś -
pasuje srebro do czerwieni.
a ostatecznie gdy się wstydzisz,
możesz na kamień je zamienić.
ale czy warto? dobrze pomyśl
i doceń smak rzadkości, cymes.
bo żadne z wiersza o ludzieńkach,
choć chciało kochać - już nie żyje.
każdy z nas rzeźbiarzem
malarzem aktorem poetą
własnego życia
nic że dłuto krzywe pędzel
byle jaki pióro nie pisze
widowni brak
każdy z nas jest sobą
raz się boi a raz nie
swojej roli
która ma wiele bram
za nimi różnie bywa
jest uśmiech i łza
każdy z nas jest tym
kim jest - nie warto
się tego wstydzić